Andrzej Banachowicz

Andrzej Banachowicz Earth without art is
just Eh

Temat: różne bez cenzury

Złapał wilk zająca.
- Proszę, proszę wilku, nie zabijaj mnie, zrobię co zechcesz!
- To zrób mi loda!
- Nie umiem!
- Rób loda!!
- Kiedy nie umiem!!
- To rób, jak umiesz!
- Chrup, chrup, chrup

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

W barze siedzi młody mężczyzna i dziewczyna.

- Koleżanka się spieszy? - zagaduje mężczyzna.

- Nie, koleżanka się nie spieszy - przekornie odpowiada dziewczyna.

- Koleżanka napije się kawy?

- Tak, napiję się kawy...

- Koleżanka wolna?

- Nie, mężatka...

- Mężatka? A koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że została

zgwałcona w barze?

- Tak, koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że ją zgwałcili 10

razy.

- 10 razy???!!!

- Kolega się spieszy?
Łukasz Syrnik

Łukasz Syrnik Master Data
Management w 3M EMEA
GMBH

Temat: różne bez cenzury

Żona do męża:
- To, że mnie ruchasz jak mam okres, to wytrzymam, to, że mnie liżesz jak mam okres, to też wytrzymam, ale tego, że potem latasz z zakrwawionym ryjem i straszysz dzieci to tego nie wytrzymam...

Żona po wielkiej kłótni z mężem postanawia wziąć sobie relaksacyjną kąpiel. Wchodzi do łazienki, odkręca kurek i zaczyna się rozbierać. Zdejmuje ubranie i przegląda się w lustrze. Patrzy na swoje obwisłe piersi, przygląda się swoim wielkim udom posianym cellulitisem, widzi całą swoją obwisła tkankę tłuszczową i rzuca z zadowoleniem:
- A DOBRZE MU TAK......
Paweł C.

Paweł C. studio projektowe
invitro

Temat: różne bez cenzury

Idzie sobie facet przez las i nagle widzi chłopaka z siekierą wbitą w głowę.... uchodząc kawałek dalej widzi mężczyznę wiszącego na drzewie... zaczyna być to powoli dziwne... ale idzie dalej, a tam kobieta utopiona w rzeczce... co jest?! kawałek dalej widzi małą, zapłakaną dziewczynkę.
- Co się stało dziewczynko?
- Bo tatuś z braciszkiem poszli rąbać drzewo do lasu i tata się potknął i wbił siekierkę bratu w głowę, z rozpaczy postanowił się powiesić, jak mama to zobaczyła, to utopiła się w rzece....
- I jesteś tu zupełnie sama?
- Sama.
Na to koleś, luzuje pasek i ściąga spodnie
- Oj dziewczynko, to masz kur... naprawdę zły dzień

Jedzie pani windą, otwierają się drzwi i wpada zamaskowany koleś z bronią i do niej:
-Na ostatnie piętro, naciskaj!
Kobieta nacisnęła, na co on dalej:
-Na kolana i rób mi "loda"!
Przerażona kobieta robi, co karze.
Drzwi się otwierają na ostatnim piętrze, on zdejmuje maskę i mówi:
-No i co kochanie, dało się?!

-Co mówi niewidomy przechodząc obok sklepu rybnego?
-Cześć dziewczynki...

Co zrobić żeby żona krzyczała jeszcze przez godzine po stosunku?
-Wytrzeć małego o firanke.Paweł Ciesielski edytował(a) ten post dnia 07.07.07 o godzinie 11:37

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

Rozmawia dwóch ginekologów :

- Wyobraź sobie stary wczoraj miałem pacjentkę ...
- Noo i ?
- Normalnie miała łechtaczkę jak cytryna !
- Rany ! Taką wielką ?
- Nie ... taką kwaśną ...Artur Niedzielski edytował(a) ten post dnia 07.07.07 o godzinie 12:25
Marcello M.

Marcello M. CEO 4MM Solutions

Temat: różne bez cenzury

Agata F.:
Przychodzi matka z dzieckiem do sklepu, dzieko szarpie matke za rękaw i mowi - "Mamo, mamo chce mi się jeść i pić".
Obok stoi facet i mówi- "Niech mu pani kupi arbuza to zje i sie napije",
na co matka - "Zwal se pan konia nogami to se pan poruchasz i potańczysz

się popłakałem :)

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

zmarło się lekarzowi, który był kardiochirurgiem...masa kolegów po fachu na pogrzebie...w takcie składania trumny rozchyla się wielkie serce, przez które wspomniana trumna wjeżdża do grobu...wtem słychać cichy, powstrzymywany śmiech...
- Ty czego się śmiejesz - pyta się jeden z obecnych na pogrzebie....
- no bo wyobraziłem sobie swój pogrzeb
- I co w tym śmiesznego...
- .. no bo jestem ginekologiem.....

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

Michał S.:
zmarło się lekarzowi, który był kardiochirurgiem...masa kolegów po fachu na pogrzebie...w takcie składania trumny rozchyla się wielkie serce, przez które wspomniana trumna wjeżdża do grobu...wtem słychać cichy, powstrzymywany śmiech...
- Ty czego się śmiejesz - pyta się jeden z obecnych na pogrzebie....
- no bo wyobraziłem sobie swój pogrzeb
- I co w tym śmiesznego...
- .. no bo jestem ginekologiem.....

...a proktolog zemdlał...

Tak się kończyło :)

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

faktycznie ...hihihi

grunt to się uzupełniać...
Łukasz K.

Łukasz K. powrot do biegania

Temat: różne bez cenzury

Kamila O.:
Kobieta zapadła w śpiączkę i leży w szpitalu. Pielęgniarka zauważyła że jak myje pacjentce miejsca intymne to na monitorze zmienia się wykres fal mózgowych.Pomyślała że to moze być dobry sposób na przywrócenie kobiecie zdrowia, zaproponowała więc mężowi żeby pobudzał żonę sexem oralnym.
Mąż się nieco wzbraniał ale ostatecznie się zgodził i pielęgniarka wyszła z sali.
Pochwili wraca i zauważa że pacjentka zmarła....
- Co się stało??? - pyta męża
A mąż zasuwając rozporek:
- Czy ja wiem, chyba się udławiła....


boskie
:D
Piotr Tadeusz B.

Piotr Tadeusz B. właścicel, MGX
Infoservice

Temat: różne bez cenzury

Piotr S.:
Wiersz i jego interpretacja

Słońce w górze zapierdala.

Żaba w wodzie dupę moczy.

Kurwa, co za dzień uroczy!

Analiza.

Wiersz jednozwrotkowy, trzywersowy z rytmem sylabowym, z równomiernie rozłożonym akcentem. Podmiot liryczny wyraża swoje głębokie zadowolenie z otaczającego go świata. Przepełnia go kwitnący stoicyzm i szczęście, które człowiekowi żyjącemu we współczesnym zamęcie, może dać tylko otaczająca go przyroda. Dla podmiotu lirycznego nawet zanurzona w błękicie wody dupa żaby jest pretekstem do euforii. Zapierdalające słońce sugeruje wczesne lato, kiedy świat zwierzęcy budzi się z otchłani zimy. Puenta liryku jest
jednoznaczna i łatwo odczytywalna. W słowie 'zapierdala' oddaje szybkość i złożoność ruchu słońca, które przecież nie jest istota ludzka i nie może 'zapierdalać' sensu stricte. Uwagę zwraca użycie wulgaryzmów, których znajomość świadczy o ludowych korzeniach poety i głębokiej więzi ze społeczeństwem. W moim rozumieniu autor chciał się tym utworem odwdzięczyć środowisku, w którym wyrósł, za poświęcenie i trud włożony w zapewnienie mu należytego wykształcenia. Szkoda, ze tak mało w dzisiejszej poezji wierszy o tak pogodnym nastroju.
:-D dobre
Łukasz J.

Łukasz J. Projektant,
konstruktor, trener
AutoCADa

Temat: różne bez cenzury

Jasiu: Tato, podobno Twój ojciec był pojebany.
Ojciec: Chyba Twój!!!

Temat: różne bez cenzury

Ten dowcip jest lepiej pokazywać niż opisywać :)

Zimna wojna. Pierwsze spotkanie przywódców bloków na szczycie w Waszyngtonie.
W tarakcie spotkania pierwszy sekretarz wychodzi do ubikacji.
Pomieszczenie okazało się gustownie urządzone, czyste i bardzo nowocześnie wyposażone. Żeby gość nie był skrępowany to kieruje go z głośnika obsługa białego domu :
- Proszę ściągnąć spodnie i usiąść na białym sedesie
Okazało się, że deska jest podgrzewana, z bugu otwarła się szafka z prasą. Pierwszy załatwił co trzeba i wstaje. Woda sama się spłukneła.
- Teraz proszę przesiąść się na brązowy.
Pierwszy siadł i zaczął podmywać go strumiem wody. Woda przestała się lać a tu nagle strumień ciepłego powietrza wysuszył dupe. Za chwilę rozpilił się krem a automat delikatnie wtarł.
....
Drugie spotkanie przywódców bloków na szczycie w Moskwie.
W tarakcie spotkania prezydent USA wychodzi do ubikacji.
Okazała się, że jest to rozlatująca buda zbita z desek. Brudno, śmierdzi, nie ma klozetu.
Żeby gość nie był skrępowany to kieruje go z megafonu ruski sołdat :
- Towarzyszu, ściągnijcie spodnie i podejdźcie do dziury w ziemi. Chwyćcie się drąga, kucnijcie i załatwcie co trzeba.
Prezydent załatwił potrzebę i rozgląda się chociaż za papierem.
Sołdat dalej kieruje :
- Towarzyszu, zegnijcie palce prawej dłoni tylko środkowy palec zostawcie wyprostowany. Teraz tym palcem podetrzyjcie się.
Prezydent z obrzydzeniem zrobił to.
- Towarzyszu, podejdźcie do ściany po prawej. W ścianie jest dziura. Włóźcie w nią ten palec.
Prezydent tak zrobił. Z drugiej strony stał sołdat z dwoma cegłami i jak nie przywali w palec prezydenta.
Prezydent krzyknął z bulu i chcąc załagodzić ból włożył palec do buźki....

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

Idzie sobie jeżyk.. patrzy a tu jabłuszko sobie leży.... podbiega i już chce je wziąć gdy nagle łubudu, błyski, gromy..ziemia się rozstąpiła i wyszła wielka DUPA i zjadła jabłko po czym wszystko wróciło do normy...Jeżyk z przerażeniem....
- Co to było ?!?!?!
Nagle znowu - łubudu, błyski, gromy..ziemia się rozstąpiła i znowu wyszła wielka DUPA i mówi:
- Antonówka !Michał Szymulewski edytował(a) ten post dnia 11.07.07 o godzinie 17:28

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

Zima miała się ku końcowi. Nastała wiosna. Pierwsze promyki słońca uwolniły strumienie. Zazieleniła się trawa. Z gawry wytacza się matka samica niedźwiedzia brunatnego z dwoma niedźwiadkami. Jeden z nich słania się na nogach, skóra i kości, oczy przekrwione. Matka pyta z troską :

- Co Ci jest syneczku ? Tak ciężko Cię zima doświadczyła ??
- No nie wiem mamusiu .. ale chyba tak .. oka nie zmrużyłem ...
- Zaraz .. zaraz ... to nie wszedłeś w stan hibernacji, tak jak Twój brat? Przecież Wam mówiłam jak to zrobić !
- Zaraz ... Mamo .. powiedziałaś ... HIBERNACJI ??? A NIE MASTURBACJI ???
Piotr Tadeusz B.

Piotr Tadeusz B. właścicel, MGX
Infoservice

Temat: różne bez cenzury

Uroczyste przyjęcie pani domu nalewa wina wszystkim gościom, ale jednego uporczywie pomija. Wreszcie on nie wytrzymuje i mówi:
- Dlaczego Pani mi nie nalewa?
- No przecież Pan jest abstynentem.
- Nie abstynentem tylko impotentem!
- Ale pamiętałam, że czegoś mam Panu nie dawać.
Marcello M.

Marcello M. CEO 4MM Solutions

Temat: różne bez cenzury

Michał S.:
Idzie sobie jeżyk.. patrzy a tu jabłuszko sobie leży.... podbiega i już chce je wziąć gdy nagle łubudu, błyski, gromy..ziemia się rozstąpiła i wyszła wielka DUPA i zjadła jabłko po czym wszystko wróciło do normy...Jeżyk z przerażeniem....
- Co to było ?!?!?!
Nagle znowu - łubudu, błyski, gromy..ziemia się rozstąpiła i znowu wyszła wielka DUPA i mówi:
- Antonówka !Michał Szymulewski edytował(a) ten post dnia 11.07.07 o godzinie 17:28

hehehe dobre :)
Piotr Tadeusz B.

Piotr Tadeusz B. właścicel, MGX
Infoservice

Temat: różne bez cenzury

- Mańka, co masz czarnego między zębami?
- O kurde, mak. To wszystko przez to, że robiłam laskę Siwemu i ten chuj przedtem walił Chudą w kakao, a ta zdzira nażarła się wczoraj makowca.

konto usunięte

Temat: różne bez cenzury

Rolnikowi świnie przestały żreć. Chłop załamany pojechał do weterynarza i poprosił o coś na apetyt. Weterynarz do niego:
-Podejrzewam, co to będzie. Weż pan te ampułki i podolewaj pan po jednej na koryto.
- a to pomoze?
-napweno!
Chłop uczynił, jak facowiec radził, stanął i obserwuje.
A świnie nic. Stoją i się gapią.
Wkurwiony, że wywalił 5 stówek, jedzie do weterynarza. Na wejściu chwycił go za klapy i o scianę.
-Ty złodzieju, szarlatanie, 5 stów oddawaj!
-Chwieczkę! Chwileczkę! Już wiem, co im dolega!
-No mów!
-Masz pan jakiś samochód dostawczy?
-No mam żuka-mówi rolnik zdziwiony jak diabli
-to załaduj je pan na żuka, wywieź w plener, i kazdą dwa razy przeleć.
-A czy to pomoże? będą żreć?
-Napewno!
Jak fachowiec radził, tak rolnik zrobił. Wrócił do chałupy wyczerpany seksem ze świniami i zasnął jak kamień.
Za chwilę poczuł, że ktoś go szarpie. Ogląda się, a tam stara.
-Stasieeek! Staaasieeek! Wstawaj! Świnie!
- co? żrą?
-Nie! Siedzą w żuku i trąbią!
Anna G.

Anna G. W życiu chodzi o to
by być trochę
niemożliwym ;)

Temat: różne bez cenzury

Andrzej B.:
Złapał wilk zająca.
- Proszę, proszę wilku, nie zabijaj mnie, zrobię co zechcesz!
- To zrób mi loda!
- Nie umiem!
- Rób loda!!
- Kiedy nie umiem!!
- To rób, jak umiesz!
- Chrup, chrup, chrup


;) :))))))))))))))))))))))))))

Następna dyskusja:

z cyklu "Bez cenzury"...




Wyślij zaproszenie do