Temat: różne bez cenzury

Grzeczna dziewczynka, która ma sprośne myśli... to ciągle grzeczna dziewczynka.

Temat: różne bez cenzury

Zatrzymuje laska samochód na stopa.
- Przepraszam, podrzuci pan?
- Oczywiście... wskakuj!!
Po pięciu sekundach jazdy kierowca zatrzymuje się i wrzeszczy:
- Wypierdalaj mi z samochodu!!! Tak ci z piczki daje, że nie idzie wytrzymać!!!
Zatrzymuje następnego, ta sama sceneria...
Załamana podchodzi do następnego...
- Przepraszam, Zabierze pan?
- Spoko!
- Ale wie pan ja mam mały problem...
- ??
- Wydaje mi się, że mi dzisiaj z piczki daje i może to panu przeszkadzać...
- Skądże znowu... Proszę się nie przejmować... Widzi pani... ja mam "polipy" w nosie i od jakiegoś już czasu pozbawiony jestem węchu...
Zadowolona laska wskakuje do samochodu...
Po 10ciu sekundach samochód zatrzymuje się z piskiem opon.
- Wypierdalaj mi!!! ALE TO JUŻ!!!
Zdziwiona laska:
- Ale przecież pan mówił, że nic pan nie....
- NIE NIE CZUJĘ!!! ALE KURWA MAĆ W OCZY SZCZYPIE!!!

Temat: różne bez cenzury

Anna S.:
Stoi dziewczyna i łapie stopa, nagle zatrzymuje się jakiś facet i ja bierze. Dojeżdżają do lasu, a facet pyta dziewczynę:
- Ty tak się nie boisz, ja z Tobą, w środku lasu?
Dziewczyna na to:
- lepiej mieć 10cm w dupie, niż 25 km w nogach.

10 cm ??? Z kim Ty się zadajesz ??? :-)))))))))

Żona rano szykuje się do wyjścia do pracy. Mąż się pyta:
- Zdążymy jeszcze zrobić numerek?
- Nie, spieszę się.
- Ja bym zdążył... Zbigniew L. edytował(a) ten post dnia 17.08.12 o godzinie 20:12

Temat: różne bez cenzury

To niemożliwe - powiedziała duma.
To ryzykowne - rzekło doświadczenie.
To bezsensowne - stwierdził rozum.
Spróbuj - szepnęło serce.
Co to kurwa było?! - krzyknął odbyt 3 minuty później.

Temat: różne bez cenzury

Dlaczego Murzyn ma czerwone oczy podczas sexu?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
To od gazu pieprzowego :)

Temat: różne bez cenzury

-Koteczku mój.Kochanie?Gdzie jesteś?
-Tutaj jestem kochanie!!
-Wypierdalaj!!Kota szukam!!

Temat: różne bez cenzury

Wkurwiony koleś wpada do baru z pistoletem,krzycząc od progu
-kto ruchał moją żonę?!?!
Z tyłu sali słychać głos
-Oj Stary,zabraknie Ci kul....

Temat: różne bez cenzury

Jadą widną dwie prostytutki, i jedna zagaduje:
- Czujesz??? Coś chujami zaleciało...
A druga na to:
- Przepraszam, odbiło mi się ;)

Temat: różne bez cenzury

Przedmowa :)

Przebrnąłem w końcu przez wszystkie 177 stron "Dowcipów bez cenzury". Niektóre czytałem po dziesięć razy w różnych miejscach... Najbardziej podobają mi się kawały Doroty Rusakiewicz i Jarka Walkiewicza - szacuneczek dla Was ! Tak więc teraz kilka moich dowcipów bez cenzury z gwarancją, że żadnego z nich, na tych stronach wcześniej nie było. Uśmiechu od ucha do ucha życzę :-))) i zapraszam do czytania:

***

Stary i młody byczek spacerują po łące. Weszli na wzgórze i w dolince zobaczyli stado pasących się krów. Rozochocony młody byczek podskakując radośnie mówi do starego byka:
- Dziadku, dziadku zbiegnijmy pędem z tego wzgórza, przeskoczymy ogrodzenie, złapiemy sobie jedną krowę i ją wyruchamy !!!
- Oj wnusiu jesteś jeszcze mlody, porywczy i głupi... Zejdziemy powolutku z tego wzgórza, obejdziemy ogrodzenie, wejdziemy przez bramę i wyruchamy wszystkie...

***

Dwa pedały z długoletnim stażem mają ostre rżnięcie. Po wypróbowaniu wszystkich znanych metod i pozycji jeden bliski ekstazy mówi;
- A teraz na mnie nasikaj !!! Ochhhhhh...
Drugi po skończonym sikaniu, kładzie się na podłogę i bliski ekstazy jęczy:
- A teraz Ty zrób na mnie kupę !!! Achhhhh...
Pierwszy kuca, ciśnie, jęczy, stęka, napina się. Poczerwieniał i oczy wyszły mu na wierzch, ale nic nie idzie, bo akurat mu się nie chciało.
- Nie mogę ! - wycedził przez zaciśnięte zęby.
- Bo Ty już mnie nie kochasz !!!!! - krzyknął ze łzami w oczach ten pierwszy...

***

Właściciel firmy budowlanej, po zakończonej inwestycji, postanowił zabrać trzech swoich najlepszych majstrów i ufundować im ostrą popijawę. Po kilku godzinach świetnej zabawy w najlepszym lokalu, właściciel firmy tak się rozochocił, że pomyślał
"A co mi tam - zafunduję im jeszcze dziwki !" Wybrał odpowiedni numer i tłumaczy znajomemu z agencji, że potrzebuje trzy dziewczynki dla swoich najlepszych pracowników. Tamten nie może sprostać i tłumaczy, że o tej godzinie duży ruch i mógłby zorganizować jedynie dwie. Ale prezes naciska, że muszą być trzy i chuj ! Alfons chwilkę pomyślał i mówi że ewentualnie ma jeszcze gumową lalę. Szef spojżał na uwalonych majstrów i mówi, że ok, bo Marian jest już tak nawalony, że na pewno się nie połapie. Zabrał więc limuzyną majstrów do buredlu i każdemu przydzielono pokój...
Na drugi dzień skacowani, ale zadowoleni majstrowie w drodze do domu opowiadają sobie jak było:
- Ja to miałem na cudowną dziewczynę! Miała azjatycką urodę i robiła laskę w taki sposób, że spazmowałem 9 razy tej nocy ! A ciągnęła z taka siłą, że rano musiałem wyciągać prześcieradło z dupy...
- A moja to była murzynka z zajebistym kufrem i piersiami jak marzenie! Bzykaliśmy się na tyle sposobów i w tylu pozycjach, że mój trzonek jest cały obolały i chyba nie będę bzykał przez następny miesiąc...
- ...
- A Ty Marian co nic nie mówisz ?
- E... tam...
- No opowiadaj ! Jak bylo ?!
- No bo... Mi to się chyba trafiła jakaś czarownica...
- Czarownica ?! Jak to ?!
- Wyobraźcie sobie wchodzę do pokoju, a tam z rozłożonymi nogami i piersiami jak arbuzy leży naga super laska. Jak ją zobaczyłem, od razu mi stanął więc się na nią rzuciłem. Chwyciłem te ogromne piersi i ugryzłem ją w sutek... A ta kurwa zrobiła "Pfffrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!" (odglos ulatującego z balona sprężonego powietrza), zatoczyła kółko pod sufitem i poszła w pizdu przez otwarte okno !!!

[Jest też alternatywne zkończenie: Marianowi zalanemu w sztok dali miotłę do łóżka,
a on na drugi dzień opowiada:
-Ja to dostałem jakąś taką chudą i nierychawą. Ale "szczotę" to miałaaa, że hej !!!]

***

Przed ostatnią wieczerzą uczniowie postanowili zabrać Jezusa na miasto. Chodzą od pubu do pubu, aż zawendrowali pod drzwi burdelu. Namawiąją więc Jezusa jeden przez drugiego:
- Mistrzu choć się zabawić ! Rabe zaznaj w życiu choć raz rozkoszy ! Panie nie daj się prosić !
Jezus na początku odmawiał. Mówił, że asceta, że święty człowiek, że nawiedzony duchem świętym, ale w końcu ulegl namowom. Każdy dostał swój pokój i drzwi się zawarły. Nie minęła jednak, nawet jedna minuta kiedy z pokoju Jezusa wyleciała dziwka, pędzi przez burdel i drze się w niebogłosy:
- Co on mi zrobił ?! CO ON MI KURWA ZROBIŁ !!!
Ze swoich pokojów wybiegli uczniowie i podbiegaja do Jezusa:
- Rebe coś Ty jej zrobił ???
Jezus na to:
- No jakto co ? To co umiem najlepiej ! Wszedłem do pokoju, patrzę, leży na łożu kobieta, między szeroko rozłożonymi nogami wielka rana cięta, więc uczyniłem znak krzyża i uleczyłem !

***

Plemniki po wytrysku płyną tak szybko jak tylko mogą, aby być pierwszym przy jajeczku. Płyną tak w ciżbie, przepychają się, gonią co sił w ogonkach, aż lider nagle zwolnił i krzyknął:
- Panowie ZDRADA !!! Jesteśmy w dupie !!!

***

Wiecie ile pompek potrafi zrobić Chińczyk w minutę ?
- Dwie do piłki i trzy do roweru.

***

Jasiu namawiał Małgosię na bzykanko w stodole, ale ta bojąc się że zajdzie w ciążę udała sie po radę do wioskowej Jagi. Jaga poradziła:
- Idź Małgosiu do sołtysa, u niego jest dziś świniobicie. Powiedz mu, aby odciął i dał ci ucho od knura. A Ty sobie to ucho włóż głęboko w cipę i w ciążę nie zajdziesz.
Jak Jaga poradziła, tak Małgośka zrobiła i już z ochotą baraszkuje z Jasiem w stodole. Po wszystkim Małgosia jeszcze dochodziła do siebie, gdy Jasiu już wychodził ze stodoły, ubierając sie w pośpiechu, bo trza było krowy wydoić. Kończył już zawiązywać sznurek przy spodniach, gdy zobaczył, że mu coś okrwawionego zaczepiło się do rozporka i dynda. Wziął to to do ręki, obejżał i drze się do Małgosi:
- Małgośka ! Jakby Ci się chciało szczać, to Twoją pizdę kładę przy drzwiach do stodoły !

***

Jadą w przedziale w pociągu samotny Pan i Pani z dzieckiem. Jadą, jadą, jadą i dojeżdżają powoli do stacji w Iławie, gdzie pociąg zawsze ma co najmniej pół godziny postoju. Facet wstał, wyjął z kieszeni papierosy, włożył jednego do ust, znalazł w drugiej kieszeni zapalniczkę...
- W przedziale sie nie pali !!! - wrzasnęło babsko.
- Przecież ja nie palę... ? - odrzekł osłupiały gość
- Ale już się Pan przygotowuje !!! - odkrakało babsko
Facen najpierw się speszył, potem wkurwił, ale schował papierosa do paczki, paczkę do kieszeni płaszcza i wnerwiony usiadł z powrotem na swoje miejsce.
Minęli Iławę i znowu jadą, jadą, jadą. Nagle kobieta wstaje i zaczyna wyjmować z torby jedzenie. Wyciąga kanapki, termos, dwa pomidory...
- W przedziale się nie sra !!! - wrzasnął facet
- Przecież ja nie sram... ? - odrzekła cicho zbita z tropu kobieta
- Ale już się Pani przygotowuje !!!!!!

***

Mąż wyjechał na kontrakt zagraniczny do Afryki. Siłą rzeczy przyszło mu współpracować z murzynami. Któregoś razu biorąc prysznic popatrzył z zainteresowaniem na przyrodzenie kąpiącego się obok afrykańczyka i zagadnął:
- Przepraszam kolego, ale mam pytanie. Zawsze słyszałem, że czarnoskórzy to mają ogromne kutasy. Teraz tak patrzę, że faktycznie masz większego niż ja, ale tylko troszkę. Nie jest to jakieś monstrum o którym wszyscy biali opowiadają...
- A wiesz, bo to taki mit jest - odpowiada murzyn. Murzyńskie kutasy wcale nie są jakieś wielce ogromne, tylko my mamy odpowiednią technikę pierdolenia: wkładamy szybko, a wyciąąągamyyyy pooowoooliiiii, wkładamy szybko, a wyciąąągamyyyy pooowoooliiiii. I dzięki temu, jak tak powoli wyciągamy, to kobietom wydaję się, że te nasze kutasy to mają conajmniej półtora metra - odparł murzyn z uśmiechem.
- Dziękuję Ci stary za tą radę - jestem Twoim dłużnikiem.
Kontrakt się skończył, facio wrócił do domu i jeszcze nie zdążył walizek odstawić, jak już zabierał się w sypialni za żonę. I zaczął tak jak mu poradził jego afrykański znajomy: wkładał szybko, a wyciąąągałłłłłłłł pooowoooliiiii, wkładał szybko, a wyciąąągałłłłłłłł pooowoooliiiii. Po chwili jednak żona zatrzymała go rękami, zmarszczyła brwi, spojżała mu prosto w oczy i odzywa się:
- Hej !? Juuuziuuu ?! A czemu Ty jak murzyn pierdolisz ???

***

Pewnego razu zorganizowano mistrzostwa świada w podmywaniu cipki. Eliminacje i rozgrywki trwały w każdym państwie i do ścisłego finału, który odbywał się na stadionie Starahov awansowały trzy zawodniczki: Czeszka, Francuzka i Rosjanka. Ćwierć miliona ludzi na trybunach, ogólny szał panuje wśród widzów, na środku stadionu ustawiona duża miska z wodą i jako pierwsza wchodzi reprezentantka gospodarzy. Podeszła do miski, zamoczyła w niej ręcznik i stanęła w rozkroku. Szybkim ruchem zakręciła ręcznik w "marchewę", wystrzeliła jeden końcem między nogi i chwyciła go z tyłu drugą ręką. No i wykonując jednocześnie ruchy posuwisto-zwrotne rękami i biodrami wymyła sobie cipkę. Cały stadion zerwał się z miejsc, wszyscy krzyczą i biją brawo. Kolejna do miski podeszła Francuzka. Nalała do miski jakiegoś żelu, szybko ruszając dłonią narobiła sporo piany i z gracją, gąbeczką szybciutko wymyła swoją cipkę. Na stadionie ekstaza. Ludzie krzycż biją brawo, skaczą i owacyjnie machają rękami. Ostatnia do miski zbliża sie Rosjanka. Wyrzycając niedopalonego peta, zadarła do góry po kolei wszystkie swoje siedem wełnianych spódnic, siadła dupskiem do miski i wciągnęła w siebie jej zawartość... Widzom na stadionie kopary poopadały, zaległa cisza. Rosjanka nic sobie z tego nie robiąc wstała i zakołysała kilka razy biodrami... a następnie uniosła brodę, rozdziawiła gębę, wypłukała gardło i wypluła zawartość miski na trawę...

***

Pewien cuchnący kloszard miał szczęście i znalazł na chodniku 10 złotych. Bardzo się ucieszył, ale popadł w kołowrót myślowy, bo nie wiedział czy zjeść coś czy przepić. Szedł tak ulicą nie mogąc się zdecydować, aż zaszedł w pobliże burdelu. Zobaczył neony, duże czerwone drzwi i doznał olśnienia: przecież tak dawno nie był już z kobietą - pójdzie sobie pociupciać ! Zapukał do drzwi, otwiera burdel-mama.
- Czego brudasie ?!
- No... chciałbym pociupciać !
- A masz pieniądze ?!
- No mam 10 zł.
- Ty skurwysynu ! Ty krzywy chuju ! Ty parszywy kundlu ! - wściekła się burdel-mama - za dychę ?! Za dychę to ja Ci mogę najwyżej naszczać do Twojego jebanego kapelusza śmierdzielu ! Spierdalaj !!!
Drzwi sie zatrzasnęły, strapiony gościu uszedł kilka kroków, ale zastanowil się chwilę... Wrócił pod drzwi i zapukał ponownie.
- Czego jeszcze - ryknęła znowu burdel-mama
- To ja poproszę - odpowiedział grzecznie żul podając dychę i kapelusz.
No cóż, słowo się rzekło, pomyślała burdel-mama. Wzięła dychę, nasikała do kapelusza i oddała żulowi. Ten ostrożnie ujął kapelusz, przeniósł do najbliższej ławki i odstawił. Następnie rozpiął rozporek, wsadził swojego fiuta do kapelusza i rzekł:
- Napij się chuju rosołu, bo mięso za drogie...

***

Mąż w przed dzień wyjazdu na półtoraroczny kontrakt całą ostatnią noc bzykał się z żoną. On wyjechał, a ona jak się okazało zaszła w ciążę. Po dziewieciu miesiącach urodziła, ale dziecko bylo strasznie niedorozwinięte i zdeformowane: urodziło sie bez korpusu. Rączki i nóżki wyrastały bezpośrednio z szyi. No ale matka jak to matka, zajęła sie swoim dzieciątkiem najlepiej jak mogła i wychowywała najwspanialej jak umiała. Jednak miała poważny problem: jak o takim dziecku powiedzieć mężowi ??? Ta myśl trapiła ją dzień po dniu, a im więcej nad tym myślała, tym bardziej nie wiedziała jak to zrobić. Czas szybko mijał, a ona popadała w coraz większą konsternację. Pewnego dnia zadzwonił telefon:
- Kochanie to ja ! Skończyliśmy budowę wcześniej i wróciliśmy wszyscy szybciej do domu. Jestem już w taksówce i będę za 10 minut w domu.
Żona wpadła w panikę, miota się co tu zrobić ? Leci z dzieciakiem to do kuchni, to do pokoju, to do sypialni. W końcu jak zadzwonił dzwonek do drzwi położyła dzieciaka w łazience na pralce i przykryła ręcznikiem.
- Co ma być to będzie, jakoś mu to później wytłumaczę - pomyślała i poszła otworzyć drzwi. Mąż wszedł do domu, uściskał żonę, wycałował i poprosił o jakieś jedzenie, bo był strasznie głodny. Żona idzie przodem i prowadzi go do kuchni, a on jeszcze raz ją cmoknął, puścił oko, dał klapsa w tyłek i rzucił:
- To idź coś przygotuj, ja tylko ręcę umyję. - i czmychnął do łazienki.
Żona nawet nie zdążyła słowa powiedzieć, a tu z łazienki jakiś dziki ryk, krzyki, słychać jak coś spada na podłogę, brzęk tłuczonego lustra, trzaski, piski, skowyt - ogólnie mały armagedon. Mąż wypada z łazienki, gęba rozdziawiona, oczy szalone, wielkie jak pięć złotych, z jego ciężkich roboczych butów spływa krew, a on mówi:
- Kochanie !!! Czy Ty wiesz jakiego ja wielkiego pająka w łazience rozpierdoliłem ???!!!Zbigniew L. edytował(a) ten post dnia 26.08.12 o godzinie 00:01

Temat: różne bez cenzury

Na forum czytałem różne "mocne" kawaly: o śmiesznych martwych płodach, martwych dzieciach i powstrzymywaniu erekcji, łamaniu mostka ośmiolatce żeby mieć z nią sex między cycki itd. itp. Proszę więc mnie nie oceniać za ten dowcip. Kiedyś go usłyszałem i do dzisiaj nigdy nie opowiedziałem nikomu. Teraz puszczę do niego linka, ale informuję, że otwieracie go na własną odpowiedzialność, więc osoby o słabych nerwach i bez odpowiedniego dystansu, niech tego nie robią.

http://iv.pl/images/40368817230397014842.jpg

Temat: różne bez cenzury

Czym się różni gej od lodówki?
Jak wyjmujesz parówkę z lodówki, to nie pierdzi !!!

Temat: różne bez cenzury

Bóg wcale nie stworzył kobiety z żebra. Tak się mówi tylko dla zachowania przyzwoitości. Przecież faceci mają komplet żeber. W męskim ciele jest tylko jeden kawałek bez kości, którego to kawałka nie ma kobieta.

Temat: różne bez cenzury

Temat: różne bez cenzury

Mam firmę, która produkuje męskie pozłacane kulki analne, dildo i wibratory.
W zeszłym tygodniu dostaliśmy list od prawników Apple. Okazało się, że zdążyli wcześniej opatentować drogie zabawki dla pedałów.

Temat: różne bez cenzury

Zbigniew L.:
Plemniki po wytrysku płyną tak szybko jak tylko mogą, aby być pierwszym przy jajeczku. Płyną tak w ciżbie, przepychają się, gonią co sił w ogonkach, aż lider nagle zwolnił i krzyknął:
- Panowie ZDRADA !!! Jesteśmy w dupie !!!

Pozwolisz że dodam puentę:
I tak właśnie rodzą się geniusze

Temat: różne bez cenzury

Klara Perzynska:

Plemniki po wytrysku płyną tak szybko jak tylko mogą, aby być pierwszym przy jajeczku. Płyną tak w ciżbie, przepychają się, gonią co sił w ogonkach, aż nagle ostatni z nich krzyknął:
- Panowie ZDRADA !!! Jesteśmy w dupie !!!
Wszyscy w panice zawrócili, a on spokojnie popłynął dalej.

Pozwolisz że dodam puentę:
I tak właśnie rodzą się geniusze

Temat: różne bez cenzury

Temat: różne bez cenzury

Temat: różne bez cenzury

Rozmowa na czacie.

- Jak masz na imię?
- Roman.
- A ja Zosia. Chcesz uprawiać wirtualny seks?
- Tak!
- Powoli się rozbieram i zaczynam tańczyć...
- Mmmm!!!
- Biorę w ręce swoje piersi... jak tam Twój mały przyjaciel???
- Andrzej? A w porządku. Samochód sobie kupił. A czemu o niego pytasz?

Temat: różne bez cenzury

- Ile lodzik?
- Stówkę.
- Co tak drogo?!
- A ty za ile byś zrobił?Marcin H. edytował(a) ten post dnia 19.09.12 o godzinie 22:48