Edyta M.

Edyta M. Dyrektor Centrum
Medycznego,
doświadczony
menedżer sprzedaży

Temat: Różne...

Czeka w kolejce przed sklepem wiele zwierząt: niedźwiedzie, lisy, sarny, jeże itp. Przez kolejkę przepycha się powoli zając. Rozpycha inne zwierzęta łokciami, wreszcie jest na samym początku kolejki! W tym momencie łapie go niedźwiedź i mówi: “Ty zając, gdzie się wpychasz?!NA KONIEEEC!” I mach! rzuca go na koniec kolejki. Zając znowu się przepycha, ale znowu łapie go niedźwiedź i odrzuca.. Zając powtarza swój wyczyn kilkakrotnie, ale za każdym razem niedźwiedź wyrzuca go na koniec. Wreszcie obolały i zmęczony Zając otrzepuje się z kurzu i mówi sam do siebie: “Nie to nie. Nie otwieram ku**a dzisiaj sklepu” :)))
Edyta M.

Edyta M. Dyrektor Centrum
Medycznego,
doświadczony
menedżer sprzedaży

Temat: Różne...

Posłali mężczyznę do czubków. Siedzi biedak i nudzi się. W końcu postanowił popatrzeć przez okno. Tam ogrodnik grzebie grządki. Psychol woła:
- A co pan robi?
- Nawożę truskawki.
- Coooo?
- Nawożę truskawki!!!
- Co pan robiszzzz?!????
- Kur.., truskawki posypuję gównem!!!
- O, a ja cukrem, ale jestem, pierd……y!

:DDDDEdyta M. edytował(a) ten post dnia 26.10.09 o godzinie 16:31
Edyta M.

Edyta M. Dyrektor Centrum
Medycznego,
doświadczony
menedżer sprzedaży

Temat: Różne...

Stoi pijaczek pod murem i sobie leje. Podchodzi policjant i pyta:
- A można to tak lać na ten mur?
- A co pan się pytasz - lej pan!
Edyta M.

Edyta M. Dyrektor Centrum
Medycznego,
doświadczony
menedżer sprzedaży

Temat: Różne...

- Dlaczego wypisujesz do domu tego pacjenta spod ósemki? - pyta psychiatra psychiatry.
- Bo on już jest wyleczony! Wczoraj wyciągnął z basenu innego pacjenta który się topił!
- Tak, ale potem go powiesił żeby wysechł!
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Młody agronom kazał na swoje urodziny zabić świnię. Chłop tłumaczy mu:
- Niestety, nie możemy jej zabić, bo się prosi.
- Choćby i na kolanach prosiła - macie ją zabić!

konto usunięte

Temat: Różne...

coś tematycznie podobnego:)

- Co to jest? Długie, zielone i śmierdzi świnią?
- Palec Kermita.
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Polak, Rosjanin i Niemiec wędrują po pustyni i spotykają wielbłąda. Niemiec siada na jeden garb, Polak na drugi.
- A gdzie ja? - pyta się Rosjanin.
Polak podnosi ogon wielbłąda i mówi:
- A ty Wania do kabiny!
Jarek W.

Jarek W. Software Engineer

Temat: Różne...

...i przyszedł grudzień 2012 roku. I pojawiła się na niebie asteroida. I zaczęła spadać na Ziemię. I nastał na Ziemi czas paniki: oto koniec świata według kamiennego Kalendarza Majów. I upadła asteroida na kamień z Kalendarzem Majów. I uniósł się w powietrze wielki pył. I rozeszła się wielka fala uderzeniowa. I kiedy pył opadł w miejscu rozbitego kalendarza pojawił się nowy kamień z Kalendarzem Majów, do 32 119 roku. I obok niego ukazał się mniejszy kamień. I napisane było na nim: "Następny kalendarz przysłany będzie dokładnie w ostatnim dniu ważności starego kalendarza. Dziękujemy za korzystanie z naszych kamiennych kalendarzy"...
Krzysztof Panas

Krzysztof Panas Project manager

Temat: Różne...

Po walce Adamka z Gołotą trener mówi do oszołomionego Gołoty:
- Ale wystraszyłeś Adamka w 2 rundzie!
- Czym?
- Myślał, że Cie zabił...

konto usunięte

Temat: Różne...

Krzysztof Panas:
Po walce Adamka z Gołotą trener mówi do oszołomionego Gołoty:
- Ale wystraszyłeś Adamka w 2 rundzie!
- Czym?
- Myślał, że Cie zabił...


Super! :DDD
Krzysztof Panas

Krzysztof Panas Project manager

Temat: Różne...

Barbara C.:
Krzysztof Panas:
Po walce Adamka z Gołotą trener mówi do oszołomionego Gołoty:
- Ale wystraszyłeś Adamka w 2 rundzie!
- Czym?
- Myślał, że Cie zabił...


Super! :DDD
dzięki:)
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Na egzaminie zaliczeniowym na biologii zdają student i studentka. Pytanie:
- Jaki narząd u człowieka może powiększyć swoją średnicę dwukrotnie?
Student:
- Źrenica
Studentka:
- Penis
Profesor:
- Panu gratuluje zdanego egzaminu, a pani wspaniałego chłopaka.
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Stoi zakonnica na poboczu i czeka na autobus, którym miała wrócić do klasztoru. Ale ciemno już i robi się nieprzyjemnie, a autobus nie nadjeżdża. Zakonnica patrzy, a tu jedzie Ferrari. Pomachała ręką i o dziwo Ferrari zatrzymało się. Wsiada, a tu kobieta piękna jak modelka, ubrana w futro z norek, a na szyi diamenty. Zakonnica speszona siedzi i nie odzywa się. Po chwili jednak zdecydowała się zapytać:
-Pani mąż musi panią bardzo kochać, że kupił pani takie diamenty.
Kobieta z przekąsem patrzy.
-Kochanek mi kupił.
Zakonnica patrzy dziwnie.
-No ale futro to chyba jednak mąż pani kupił.
-Oczywiście, że kochanek.
-Ale takie ferrari to jednak chyba mąż?
-Skądże znowu, też kochanek.
Zakonnica pełna dziwnych myśli wróciła do klasztoru i poszła spać. W środku nocy słyszy stukanie do drzwi. Wstaje, otwiera, a tam stoi uśmiechnięty wikary.
-Niech sobie ksiądz w dupę wsadzi swoją czekoladkę!
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

- Tato, a czy babcia może wypić litr soku?
- Tak, może.
- A dwa litry?
- Pewnie, że może.
- A trzy litry?
- Zapamiętaj, synu, jak teściowa żyje na koszt zięcia, to może żreć i pić wagonami.

konto usunięte

Temat: Różne...

W domu spokojnej jesieni,trzech dziadkow toczy rozmowe przy sniadaniu.
Pierwszy mowi:
- Mam kamienie czy co? Nie moge rano zrobić siku. Wstaje o 7-ej i
pol godziny musze się meczyc aby cos polecialo.
Drugi mowi:
- Ja wstaje tez o 7-ej,siadam na kiblu i nie moge zrobić kupy!
Po godzinie wreszcie cos zrobie!
Na to trzeci dziadek:
- Ja tam nie mam zadnych problemow. Sikam o 5-ej, wale kupsko o 6-ej, i budze się o 7-ej......

konto usunięte

Temat: Różne...

Dla mężczyzny rozebrać i nie przelecieć, to jak dla kobiety przymierzyć i nie kupić...

konto usunięte

Temat: Różne...

u lekarza:
- panie doktorze już czwarty dzień z rzędu niechce mi się pracować co to może być?
- hm..... to może być czwartek !

konto usunięte

Temat: Różne...

Po walce Adamka z Gołotą trener mówi do oszołomionego Gołoty:
- Ale wystraszyłeś Adamka w 2 rundzie!
- Czym?
- Myślał, że Cie zabił...
Jarek W.

Jarek W. Software Engineer

Temat: Różne...

Noc. Mąż śpi z żona w łóżku, gdy nagle budzi ich głośne łup łup łup w drzwi. Przewraca się na bok i patrzy na zegarek - trzecia w nocy.
"Kurde, nie będę się o tej porze z wyra zrywał", myśli przewraca się z powrotem.
Słychać głośniejsze łup łup łup.
- Idź otwórz, zobacz kto to, - mówi żona.
No więc zwleka się półprzytomny i schodzi na dół (mieszkają w domku). Otwiera drzwi, a na progi stoi facet, od którego jedzie alkoholem:
- Dobry wieszor, - bełkocze. - Szy mochby pan mnie popchnąć?
- Nie, spadaj facet, jest trzecia w nocy. Wywlokłeś mnie pan z łóżka, - warczy mąż i zatrzaskuje drzwi. Wraca do żony i mówi co zaszło.
- No co ty, jak mogłeś? - mówi żona. - A pamiętasz, jak nam się wtedy zepsuł samochód, kiedy jechaliśmy odebrać dzieci z kolonii i sam musiałeś pukać do kogoś, żeby nam pomógł? Co by się wtedy stało, gdyby też ci powiedział, żebyś spadał?!?!?!?
- Ale kochanie, on był pijany!
- Nieważne, potrzebuje pomocy.
No więc mąż jeszcze raz zwleka się z łóżka, ubiera się i schodzi na dół.
Otwiera drzwi, ale z powodu ciemności nic nie widzi, więc woła:
- Hej, czy nadal trzeba pana popchnąć?
Z ciemności dochodzi głos:
- Taaaa...
Ale ponieważ nadal nie potrafi zlokalizować faceta, krzyczy:
- Gdzie pan jest?
- W ogrodzie, na huśtawce...
Jarek W.

Jarek W. Software Engineer

Temat: Różne...

Trzech żuli uzbierało trochę grosza na butlę samogonu. Kupili. Ręce im się trzęsą z podniecenia.
- Nie niosę, kufa, rozbiję... - mów pierwszy, Patryk.
- Mnie tak ręce latają, że upuszczę - dodaje drugi, Mateusz.
Trzeci, Norbert wziął flaszkę i... wypadła mu, rozbijając się totalnie. Pierwszy zaczął rwać włosy; drugi napierdziela łbem w mur. A winowajca wsadził ręce w kieszenie i stoi. Po godzinie się uspokoili.
- Kurde, Norbert, ale ty masz nerwy - mówi Patryk do żula-rozbijaki. - My rwiemy włosy z głów, walimy łbem o ścianę a ty taki spokojny...
A Norbert wyciąga ręce z kieszeni, a w każdej dłoni urwane jądro.
- Echhh... każdy przeżywa po swojemu....

Następna dyskusja:

różne bez cenzury




Wyślij zaproszenie do