Grażyna P.

Grażyna P. prawnik;
specjalizacja:kadry
i ubezpieczenia
społeczne

Temat: Różne...

Podczas przeprowadzki:
- Coś ciężka ta szafa! A gdzie Jurek? Przecież miał nam pomagać wnosić meble.
- Jurek jest w szafie - trzyma wieszaki.

konto usunięte

Temat: Różne...

Jasio pojechał na wieś i trafił na imprezę w przysłowiowej remizie.
Spodobała mu się jakaś panna, więc podchodzi i pyta:
-Zatańczymy?
A panienka na to:
-Nie chulom bo mie szłapy bolo.
Konsternacja.... Jasio odchodzi. Wtem spostrzega kolejną sztukę...
Ponieważ nauka nie poszła w las, zagadnął:
-Pochulosz?
A na to panna:
-Spadaj wieśniaku!!!
Tomasz Wysocki

Tomasz Wysocki WYCENA NIERUCHOMOŚCI

Temat: Różne...

Złowił facet złotą rybkę. Jakaś mała była więc od razu chciał ją wyrzucić. Na co rybka mówi:
R: facet, coś ty, jestem złotą rybką, mogę spełnić Twoje trzy życzenia.
F: ale ty, taki popierdułek, co ty możesz?
R: co tylko chcesz.
F: ale ja mam już wszystko. niczego nie potrzebuję.
R: to może dam ci super samochód. taki maybach, fuul opcja, będziesz miał najbardziej wypasioną furę w mieście
F: e tam, już mam
R: no to dam ci wielki dom. super wykończony, wiesz, kamienie, marmury, drewno egzotyczne, do tego basen, wielka działka, własny park...
F: e tam, to też już mam
R: no to może seks. ile razy uprawiasz seks w tygodniu?
F: tak ze dwa razy
R: no widzisz, to zrobię tak, że będziesz się bzykał dwa razy dziennie.
Facet chwilę się zamyślił, po czym odparł
F: nie, wiesz, nie. księdzu jakoś tak nie wypada.

konto usunięte

Temat: Różne...

Byli sobie dwaj bracia, dobry i zły.

Zły brat popadł w alkoholizm i stał się kobieciarzem, a dobry ożenił się, miał dzieci etc.

Pewnego dnia zły brat umarł. Po kilku latach i ten dobry odszedł i dostał się do Nieba. Jednak nurtowało go gdzie jest jego brat, wiec poszedł do Boga i zapytał o to.

Bóg odpowiedział, że to zły człowiek był i nie zasłużył na Niebo ...

Dobry brat zmartwił się, i powiedział, ze tęskni za swoim bratem i chciałby go zobaczyć. Bóg zlitował się i dał mu moc wglądnięcia do Piekła. No i znalazł dobry brat swojego złego brata siedzącego z kuflem w dłoni i cudowną blondyną przy boku.

Dobry brat zwrócił się do Boga: "Nie mogę uwierzyć - brat siedzi z kufelkiem obłapiając piękną kobietę. Tak więc Piekło nie może być takie złe"

Bóg wyjaśnił: "Rzeczy nie zawsze są takimi jakie się je widzi. Kufel jest dziurawy. Blondynka nie.... ;]
Aleksanra K.

Aleksanra K. nie ma rzeczy
niemożliwych...
tylko nie wszystko
się opła...

Temat: Różne...

- Boje się komisji wojskowej...
- Ty pewnie i tak dostaniesz F.
- To jest taka?
- W razie wojny odstrzelić żeby nie przeszkadzał.
Marcin R.

Marcin R. księgowy, RC

Temat: Różne...

Blondynka bierze udział w telewizyjnym quizie. Moderator stawia następujące pytania:

1. Jak długo trwała Wojna Stuletnia?

* 116 lat
* 99 lat
* 100 lat
* 150 lat

Blondynka korzysta z możliwosci nieudzielania odpowiedzi na jedno pytanie.

2. Z którego kraju pochodzi kapelusz typu "panama"?

* z Brazylii
* z Chile
* z Panamy
* z Ekwadoru

Blondynka prosi o pomoc publiczności.

3. W którym miesiącu Rosjanie obchodzą rocznice Rewolucji Październikowej?

* w styczniu
* we wrześniu
* w październiku
* w listopadzie

Blondynka korzysta z jokera telefonicznego i dzwoni do innej blondynki.

4. Jak brzmi właściwe imie króla Georga IV?

* Albert
* Georg
* Manuel
* Jonas

Blondynka korzysta z jokera "pól na pól".

5. Od którego zwierzęcia pochodzi nazwa Wysp Kanaryjskich?

* od kanarka
* od kangura
* od szczura
* od psa

Blondynka odpada z gry.

P.S. Jeżeli uznałeś perypetie blondynki za zabawne, to tu masz właściwe odpowiedzi:

1. Wojna Stuletnia trwała 116 lat - od 1337 do 1453.
2. Kapelusz "panama" pochodzi z Ekwadoru.
3. Rocznice Rewolucji Październikowej obchodzi się 7. listopada.
4. Właściwe imie króla Georga IV brzmi Albert - zmienił je w 1936.
5. Nazwa Wysp Kanaryjskich pochodzi z łaciny w której canis oznacza psa
Mariusz Sadurski

Mariusz Sadurski Marketing & PR

Temat: Różne...

John i Betty świeżo po ślubie wybrali się na miesiąc miodowy do Niemiec. Kiedy jechali samochodem, John położył dłoń na kolanie Betty. Betty zarumieniła się, po czym mówi do niego:
- John, jesteśmy juz małżeństwem, możesz poruszać się dalej.
No i minęli Niemcy i pojechali do Włoch.

---

W dobrym filmie, w ciągu dwóch godzin główny bohater zdąży pannę poznać, wyrwać, wyobracać i rzucić. W życiu tak nie jest... chyba, że na wyjeździe integracyjnym z firmy.

---

Do gabinetu kierowniczki w salonie kosmetycznym wpada facet:
- Co to ma znaczyć! Zapłaciłem za dwie godziny solarium, a wyproszono mnie po piętnastu minutach!
- Proszę się uspokoić. W instrukcji jasno jest napisane, że w kabinie można przebywać maksimum 15 minut.
- Nie interesuje mnie, co jest napisane w instrukcji! Ja jutro znad morza wracam!

---

W jednym z rejonów podmoskiewskich funkcjonariusze milicji spalili ponad 10 ha pola konopi indyjskich. Śmiechu było co niemiara.

---

Dzieci z amerykańskiej szkoły jadą na wycieczkę. Nauczyciel poucza dzieciaki, żeby w czasie wycieczki odnosiły się do siebie poprawnie.
- Nie chcę słyszeć żadnych rasistowskich dowcipów. Wszyscy są równi bez wzgledu na kolor skóry. Dlatego umówimy się, że wszyscy są niebiescy. A teraz proszę wsiadamy do autobusu. Jasnoniebiescy proszę do przodu, a ciemnoniebiescy do tyłu.

konto usunięte

Temat: Różne...

Mariusz Sadurski:
John i Betty świeżo po ślubie wybrali się na miesiąc miodowy do Niemiec. Kiedy jechali samochodem, John położył dłoń na kolanie Betty. Betty zarumieniła się, po czym mówi do niego:
- John, jesteśmy juz małżeństwem, możesz poruszać się dalej.
No i minęli Niemcy i pojechali do Włoch.
jak w samochodzie to prawidłowo :) najpierw się pali Niemaca, dociera do Włoch, a potem ważne, zeby nie dostac z buta tylko wpłynąc na kanały Wenecji :)
Krzysztof Kopański

Krzysztof Kopański Regionalny Kierownik
Sprzedaży ds.
Kluczowych Klientów

Temat: Różne...

Pierwszego dnia szkoly, przed rozpoczeciem lekcji, nauczycielka przedstawia klasie nowego ucznia:

- To jest Nguyen Dong z Wietnamu. Od dzis bedzie waszym kolega.

Lekcja sie zaczyna. Nauczycielka mówi:

- Zobaczymy, ile pamietacie z historii Polski. Kto wypowiedzial slowa:
"Mieczów ci u nas dostatek"? W klasie cisza

jak makiem zasial, tylko Nguyen podnosi reke i mówi:

- Wladyslaw Jagiello do poslów krzyzackich przed bitwa pod Grunwaldem, lipiec 1410.
- No i prosze, nie wstyd wam? Nguyen jest Wietnamczykiem, a historie Polski zna lepiej niz wy.

Czy chcecie udowodnic, ze "Polak przed szkoda i po szkodzie glupi". No, jaki poeta to napisal?
Znowu wstaje Nguyen.

- Jan Kochanowski w piesni o spustoszeniu Podola, 1586.
Nauczycielka z wyrzutem spoglada na uczniów. W klasie zapada cisza.
Nagle slychac czyjs glosny szept:
- Bierz dupe w troki i spierdalaj do swojego gównianego kraju.
- Kto to powiedzial?! - krzyczy nauczycielka, na co Nguyen podnosi reke i recytuje:

- Józef Pilsudski do generala Michaila Tuchaczewskiego na przedpolach Warszawy, sierpien 1920.

W klasie robi sie jeszcze ciszej. Slychac tylko, jak ktos mruczy pod
nosem:
- Mozesz mnie pocalowac w dupe.

Nauczycielka, coraz bardziej zdenerwowana:
- Przesadziliscie. Kto tym razem?
Znów wstaje Nguyen.
- Andrzej Lepper do Anety Krawczyk na IV krajowym zjezdzie Samoobrony, Warszawa, styczen 2004.

Tego jest juz dla nauczycielki za wiele. Biedna kobieta opada na
krzeslo,jeczac:
- Boze, daj mi sile, ..

Nguyen, nie czekajac na pytanie:
- Papiez Jan Pawel II na widok pielgrzymki Rodziny Radia Maryja, plac sw. Piotra w Rzymie, marzec 1994.

Nauczycielka mdleje. Klasa podnosi dziki wrzask. Po chwili drzwi sie otwieraja i wbiega wkurzony dyrektor:
- Co wy, do diabla, wyprawiacie?! Takiej bandy debili jeszcze w zyciu nie widzialem!

Na co Nguyen:
- Nicolas Sarkozy do polskiej delegacji, szczyt Unii Europejskiej w Brukseli, pazdziernik 2008

konto usunięte

Temat: Różne...

Dziadek mnie zawsze pytal:
"Wiesz za co posadzili Staszka Fasule? za opowiadania starych i czerstwych docipow".

Coraz bardziej przekonuje sie, o co mu wtedy chodzilo:/

konto usunięte

Temat: Różne...

- Ożeniłeś się i sam sobie guziki do płaszcza przyszywasz?
- A skąd! To nie mój, to żony...
Sebastian Płocki

Sebastian Płocki stronyrobie.pl

Temat: Różne...

Późnym wieczorem do drzwi mieszkania pewnej kobiety zadzwonił
pijany mężczyzna:
- Przepraszam czy ja tu mieszkam?
- Nie.
Po kilku minutach znowu dzwonek, a za drzwiami ten sam mężczyzna.
- Czy ja tu mieszkam?
- Nie!
Kilka minut później znowu dzwonek, ten sam mężczyzna i to samo pytanie.
Kobieta krzyczy:
- Ile razy mam powtarzać, że pan tu nie mieszka!
- To pani mieszka wszędzie, a ja nigdzie?
Michał M.

Michał M. Obracam się w
nieruchomościach.

Temat: Różne...

Mały Niemiec ogląda zdjęcia z dziadkiem:
- O!, jakie masz piękne czarne ubranko dziadku!
- A, to jest Johanie mundur wojskowy, taki wtedy nosiłem.
- A ten pan koło którego stoisz to kto?
- A to jest Kanclerz Niemiec, Adolf Hitler
- A czemu dziadku masz taką wyciągniętą wyprostowaną rękę? Co to znaczy?
- A bo ja mu tutaj mówię: "Hola! hola! Ty niedobry człowieku, dosyć tego ludobójstwa!

:D

konto usunięte

Temat: Różne...

Pewien górnik, korzystając z wolnego czasu wybrał się na ryby. Po długich zmaganiach z wędką w końcu złowił...złotą rybkę. Ta do niego:
- wypuść mnie, proszę, a spełnię twoje najskrytsze życzenie
- a dlaczego nie trzy życzenia? - pyta górnik
- jedno, ale za to takie najlepsze, naj, naj, naj - mówi rybka
- hm... myśli górnik - no dobra, rybko, tak więc od wieczora do rana, od rana do wieczora chciałbym jebać, jebać i jebać...
A rybka:
- a w której kopalni?
Anna Kruszyna

Anna Kruszyna Senior Menadżer w
Kontroli Marży &
Importu

Temat: Różne...

Słoń-tata zabrał słonika synka na rower. Słoń ułożył się wygodnie i leży a słonik jeździ dookoła skwerka...

Słonik jeździ godzinę, słoń leży, zamknięte oczy, pełen luz.
Drugą godzinę, słoń leży...
I tak trzecia godzina, czwarta,piąta...
W końcu słonik przybiega do ojca:
- tato, tato łańcuch mi spadł w rowerku, proszę napraw mi go, tato, proszę napraw...
Słoń podnosi leniwie powiekę:
-No tak k..., teraz rzuć wszystko bo mu się rowerek zepsuł...

konto usunięte

Temat: Różne...

- jak brzmi najmilszy zwrot w języku polskim?
- zwrot podatku!

konto usunięte

Temat: Różne...

- Co to jest starość?
- To czas, gdy połowa moczu idzie na analizy...

konto usunięte

Temat: Różne...

Jadę autobusem, nie jest za luźno, ale miejsce siedzące mam. Trzeba podać bilet do skasowania. Obok stoi mężczyzna. Jak się do niego zwrócić - "Ty", czy "Pan"? Autobus jest ekspresowy. Jeśli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna. W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety moja żona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechać nie może, bo ja do niej jadę.
Znaczy, że jedzie do mojej żony. Moja żona ma dwóch kochanków - Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz w delegacji...
- Panie Piotrze, mógłby mi pan skasować bilet?

konto usunięte

Temat: Różne...

Podczas polowania myśliwy strzelił sobie przypadkowo śrutem w krocze.
Odtransportowano go do szpitala i zoperowano.
Gdy mężczyzna budzi się z narkozy, natychmiast sprawdza, jak udała się operacja. Profesjonalizm lekarzy go zaskakuje - wszystko ma na miejscu. Po chwili podchodzi do niego chirurg, który wykonywał ten skomplikowany zabieg
i wręcza mu wizytówkę.
- To adres mojego brata, umówiłem go z panem na jutro. Proszę koniecznie pojawić się u niego.
Pacjent ogląda wizytówkę z niedowierzaniem.
- Ale tu jest napisane, że on zajmuje się zawodowo grą na flecie?
- I właśnie on pokaże panu, jak rozkładać palce, żeby nie nasikać sobie do oczu.
Mariusz Sadurski

Mariusz Sadurski Marketing & PR

Temat: Różne...

Wczoraj śmialiśmy się z dziadkiem do utraty tchu. Dziadek wygrał.

---

Student medycyny na egzaminie ma wymienić 3 zalety mleka matki.
Siedzi i myśli. No i wymyślił:
1. jest w 100% naturalne
2. jest ciepłe (nie trzeba podgrzewać) i w tym momencie zabrakło mu inwencji. Siedzi, siedzi a czas leci.
Profesor ma zbierać już kartki, a student w ostatniej chwili wpada na genialny pomysł:
3. ma zajebiste opakowanie...

---

Rozmawia kowalski i Nowak:
- Popatrz,jest wiosna wszystko kwitnie i spod ziemi wychodzi - mówi Nowak
- Przestań bo ja miesiąc temu teściową pochowałem!

---

Lato. On, ona i pies, na szczycie wzgórza, w uniesieniu spoglądają w niebo, gdzie na czarnym firmamencie raz po raz błyskają świetlnymi śladami spadające gwiazdy. Romantyczna atmosfera.
On: Ciekawe, czy mi dzisiaj da?
Ona: Ciekawe, czy mnie dzisiaj weźmie?
Pies: Jaki interesujący pas asteroid w gwiazdozbiorze Pegaza!

---

Klient pyta się sprzedawcy:
- A ten odkurzacz to mocno ssie?
- Panie, aż łzy lecą - z powagą odrzekł sprzedawca.Mariusz Sadurski edytował(a) ten post dnia 09.07.09 o godzinie 23:24

Następna dyskusja:

różne bez cenzury




Wyślij zaproszenie do