Piotr Wojciech Zawałkiewicz

Piotr Wojciech Zawałkiewicz Główny specjalista
ds sponsoringu i
koordynacji
projektów

Temat: Różne...

Przychodzi facet do lekarza:
- Doktorze, co noc jak tylko zamykam oczy śnią mi się myszy grające w piłkę... Nie wiem co robić!
Doktor wypisuje receptę:
- Weź Pan to dzisiaj a koszmar zniknie jak ręką odjął.
- A mogę jutro?
- Dlaczego dopiero jutro?
- Bo dzisiaj grają finał...
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

Lew, król lasu, kazał wybudować na polanie nowiutki sracz. Ale postawił jeden warunek: jeśli ktokolwiek go zniszczy, będzie musiał zapłacić wysoką grzywnę. Pewnego dnia ktoś wybił szybę w budce. Nie uszło to uwadze lwa, który natychmiast zwołał zebranie.
- Kto wybił szybę w sraczu, niech się natychmiast przyzna, to kara będzie mniejsza.

Wstaje zajączek.
- No... to ja i nie ja.
- Jak to: ty i nie ty?
- A no przechodziłem obok, srać mi się zachciało, potem wszedł niedźwiedź, załatwił się na mnie i na dodatek się mną podtarł, a jak zobaczył, że ja to nie papier, wkurzył się i cisnął mnie przez okno.

Niedźwiedź został ukarany grzywną. Na kilka tygodni w lesie zapanował spokój. Po pewnym czasie lew znów ujrzał w budce wybitą szybę, i jak poprzednim razem zwołał zebranie:
- Kto to zrobił, niech się przyzna, to złagodzę wyrok.

Wstaje lisek.
- No... to ja i nie ja.
- Jak to: ty i nie ty?
- No bo idąc polaną strasznie mi się srać chciało, no to wszedłem do budki, po chwili siada na mnie niedźwiedź i robi to samo, potem podciera się mną, a jak zobaczył, że to ja, to się wkurzył i mnie przez okno wyrzucił.

Niedźwiedź znów zostal ukarany i dostał ostrzeżenie, że jeśli jeszcze raz się to stanie, zostanie wygnany z lasu. Tym razem spokój trwał przez kilka miesięcy. Jednak po tym czasie lew, przechadzając się polaną, ujrzał sracz w opłakanym stanie: deski porozwalane, kibel rozbity, szkło na ziemi... Wściekły, natychmiast zwołał zebranie i pyta:
- Kto to do cholery zrobił?!

Wstaje jeżyk:
- No to ja i nie ja...
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

II wojna światowa:
- puk, puk...
- kto tam?
- partyzanci
- a ilu was jest?
- funf-und-zwanzig

***

- Co by robiła teraz Marylin Monroe gdyby teraz żyła?
- Dosyć intensywnie drapała o wieko trumny.

konto usunięte

Temat: Różne...

a Ty jaki jesteś znak zodiaku?

Marek K.:
BARAN - (21.03 - 20.04)
Urodzeni pod tym znakiem są z natury ociężali umysłowo i z trudem uczą się najprostszych czynności. Tylko długotrwałym biciem można skłonić Barana do przyswojenia minimum wiedzy. W pracy, osoby spod tego znaku dzięki swojej tępocie dezorganizują wszystko, dzięki czemu awansują na wysokie stanowiska. W kontaktach towarzyskich Barany są z reguły niezmiernie uciążliwe i przy najmniejszym pretekście wywołują karczemne burdy i pijatyki. Denerwują otoczenie swym ślepym zadufaniem i głupotą. Na szczęście żyją krótko. Plują.

BYK - (21.04 - 21.05)
Wdzięk powiatowego Casanovy i skłonności homoseksualne. Niczym nie zmącone przekonanie, że jest pępkiem świata. Lubi się mizdrzyć. Najbliższą rodzinę terroryzuje od urodzenia do późnej starości. Nie zastanawia się nad niczym zbyt głęboko, chyba że siedzi w toalecie. Jest pechowcem i nieudacznikiem, w kółko użalającym się nad samym sobą. Nigdy niczego nie czyta, choć o wszystkim ma z góry wyrobione zdanie. Poci się.

BLIŹNIĘTA - (23.05 - 21.06)
Ludzie spod tego znaku nie osiągają w ogóle dojrzałości, zarówno intelektualnej jak i uczuciowej. Jedyne co naprawdę potrafią to raz w tygodniu wypełnić kupon totolotka. Niezdarnie ukrywają, że największą przyjemność sprawia im dłubanie w nosie. Mimo, iż są tępe i spokojne, uważają się za mądrych ludzi. Zapraszając takiego do domu należy pamiętać, że kradnie. Koniecznie przed wyjściem zrewidować !!!

RAK - (22.06 - 22.07)
Szkoda słów. Nie pomoże nawet oddział zamknięty. Urodzeni pod tym znakiem oszukują, zdradzają, uwielbiają podkładać świnie. Rakom nie można wierzyć w nigdy i w niczym. Jeżeli Rak twierdzi, że ceni twoją przyjaźń, to możesz mieć pewność, że przed godziną napisał na ciebie donos. Raki stale komuś czegoś zazdroszczą. Są ciężko speszone i mają ciągły niedosyt wszystkiego. Po 25 roku życia łysieją, garbią się i tracą zęby.

LEW - (23.07 - 23.08)
Urodzeni pod znakiem Lwa mają od dzieciństwa skłonności do narkomanii, pijaństwa, najbardziej brutalnej rozpusty. Nie lubią się uczyć, z trudem kończą szkoły, nawet specjalne. Uwielbiają krzywoprzysięstwo i uwielbiają stawać przed sądem. Zdemaskowani krzyczą, klną, wywołują awantury i dantejskie sceny. Oszukują, zdradzają, są dziwkarzami i przepuszczą każdy majątek. W życiu rodzinnym Lwy na szczęście nie uczestniczą.

PANNA - (23.08 - 22.09)
Przez całe życie towarzyszy im stres wynikający z seksualnego nie wyżycia. Sprawa jest beznadziejna, bo Panna zarówno rodzaju męskiego jak i żeńskiego, jako partner erotyczny wykazuje wdzięk słonia i pomysłowość królika. Dzieci ze związku Panny z jakimkolwiek innym znakiem kończą się na ogół w klinikach nerwic. Umysłowo Panna zostaje 100% dziewicą.

WAGA - (23.09 - 23.10)
Trzeba mieć prawdziwego pecha, żeby urodzić się pod tym znakiem. To przesądza właściwie o wszystkim. Wagi mają krótki wzrok, dwie lewe ręce, tępy słuch i dowcip, a ambicje zawodowe i poczucie humoru w zaniku. Nie mają szczęścia do pieniędzy, powodzenia w miłości, rozumu i zdrowia. Ze względu na to co mają Wagi to czego nie mają - są idealnymi małżonkami.

SKORPION - (24.10 - 22.11)
Ma manię prześladowcze. Nic nie jest w stanie zmienić jego przekonania, że w licznych stałych niepowodzeniach życiowych Skorpiona, winien jest zawsze ktoś inny, a nie on sam. Ze strachu atakuje pierwszy i od tyłu. Z przyjemnością opluwa wszystkich dookoła. Jest zazdrosny o wszystko co się rusza. Po cichu dręczy zwierzęta i marzy o posadzie dozorcy w ZOO.

STRZELEC - (22.11 - 22.12)
Osobnik spod tego znaku ma dużo energii i pomysłowości - urodzony działacz społeczny. Oczywiście, do czego się nie weźmie - spieprzy. W dzieciństwie zabierał najmłodszym cukierki. Ma skłonności do samogwałtu i podglądania w toaletach. Zdradza swoich partnerów nawet z własnym psem. Na starość spisuje wspomnienia, od początku do końca zmyślone.

KOZIOROŻEC - (22.12 - 20.01)
Każde zdrowe i dbające o swój rozwój społeczeństwo powinno natychmiast izolować wszystkie Koziorożce. Koziorożec, sam alkoholik i analfabeta, chętnie deprawuje młodzież i gwałci staruszki, póki nie popadnie w impotencję. Jest wytrwały i pracuje jak tępy osioł. Często kłamie. Nadaje się do kopania rowów i to tylko pod nadzorem. W życiu rodzinnym przeważnie bije.

WODNIK - (21.01 - 20.02)
Ma pociąg do gastronomii kategorii IV. Nigdy nie oddaje pożyczonych pieniędzy. Zawsze się spóźnia, nawet jak ma iść do toalety. Jako pracownika należy go natychmiast zwolnić, ewentualnie trzymać pod kluczem. Mężczyźni spod tego znaku wcześniej czy później okazują się ekshibicjonistami, a kobiety nimfomankami. W zakładach penitencjarnych czują się nieźle.

RYBY - (21.02 - 20.03)
Bez przerwy udają. Mają ciągłe niepowodzenia i nieporozumienia w pracy i w domu. Prochu na pewno nie wymyślą. Ryba sprawdza się wyłącznie jako kontroler biletów. Lubi pornografię. Ospałe i ogłuszone, myślą często o największych zboczeniach. Broń Boże nie dopuszczać do urządzeń bardziej skomplikowanych niż tłuczek do kartofli, bo zepsuje. Znak sprzyjający - żaden.
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

Waga...

Anna S.:a Ty jaki jesteś znak zodiaku?

Marek K.:

WAGA - (23.09 - 23.10)
Trzeba mieć prawdziwego pecha, żeby urodzić się pod tym znakiem. To przesądza właściwie o wszystkim. Wagi mają krótki wzrok, dwie lewe ręce, tępy słuch i dowcip, a ambicje zawodowe i poczucie humoru w zaniku. Nie mają szczęścia do pieniędzy, powodzenia w miłości, rozumu i zdrowia. Ze względu na to co mają Wagi to czego nie mają - są idealnymi małżonkami.

Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

Przychodzi facet do restauracji i mówi:
-Prosim coś wykwintnego.
Na to kelner
-Może kawior?
-A cóż to takiego?
-Jaja jesiotra, proszę Pana?
-O tak! Poproszę dwa na twardo.
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

Przychodzi zebra z pingwinem do fotografa i proszą, żeby im zrobić zdjęcie.
Fotograf: Kolorowe czy czarno-białe?
Z&P: A przychrzanić ci ?

Wsadzili 70 letniego dziadka do więzienia. Dziadek wchodzi do celi pełnej strasznych zakapiorów:
- Za co cię posadzili dziadygo?
- Za figle.
- Za jakie k*rwa figle?! Co ty będziesz kit wciskał, gadaj zgredzie za co, bo po tobie!
- To ja to mogę pokazać - mówi dziadzio.
- Ta? No to pokaż! - mówi zaintrygowany herszt celi.
Dziadzio przeżegnawszy się bierze wiadro służące w celi za ubikację i puka w drzwi. Kiedy uchylił się judasz, dziadzio chlust zawartością wiadra przez judasz, odstawił wiadro na miejsce i stanął obok drzwi na baczność.
Po chwili drzwi się otwierają, staje w nich gromada wku**ionych klawiszy, w tym jeden wysmarowany gównem, i mówią:
- Dziadek, ty się odsuń na bok, żeby ci się przypadkiem nie oberwało.
Robert Mendruń

Robert Mendruń Zadowolony z życia
... ale wszystko na
co mam ochotę
jest...

Temat: Różne...

Woła Władimir Putin dowódcę swoich Specsłużb:
- Debilu!!! Prosiłem Cię, żebyś ładnie przywitał Litwinienkę w Londynie?
- Taaakkk.... - wyjąkał przestraszony generał.
- I o co jeszcze Cię prosiłem?
- Hmmmm....
- Miałeś dać mu kilka dobrych rad?
- Rad... Polon... co za różnica? Ja tam towarzyszu Putin Maria Skłodowska -
Curie nie jestem...


- Kubusiu, powiedz mi, jak to jest, że przyjeżdża do ciebie cała rodzina, a
ty jeszcze niczego do jedzenia nie przygotowałeś?
- Co, Prosiaczku, boisz się?


Po szkolnej wyprawie do kina "Wyzwolenie" na film o II wojnie światowej (
oczywiście produkcji radzieckiej ) pani na lekcji historii w Szkole
Podstawowej nr 13 w Lublinie pyta dzieci, co najbardziej podobało im się w
filmie.
- Mnie sie podobała sanitariuszka Marusia, która pod gradem kul wyciągała
rannego żołnierza - mówi Marysia Z.
- A mnie porucznik Saszka - mówi Karol R. - Bo sam z okrzykiem "Hurrrra"
pobiegł na przeważające siły wroga i poderwał za sobą tysiące żołnierzy.
- A mnie się podobał narkoman - oznajmia Jasio K.
- Jaki narkoman ? Co ty opowiadasz Jasiu ? - krzyczy pani
- No ten co w sztabie generalnym palił skręta i mówił "Doskonały plan
towarzyszu Stalin"



Rejonowa komisja poborowa ogłasza promocję: przyprowadź trzech kolegów,
dostaniesz kategorię D gratis!

konto usunięte

Temat: Różne...



The brain is a wonderful organ. It starts working the moment you get up in the morning and does not stop until you get into the office.

konto usunięte

Temat: Różne...

Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek...
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo.
Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek to ma klasę!".
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie.
Facet w szafie myśli: "szlag, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!".
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka-kaloryfer, wysportowany, a klatka jak u gladiatora.
Facet w szafie myśli: "ten Rysiek, to ekstra gość!".
Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu penis cudowny - pierwsza klasa.
Facet w szafie myśli: "O żesz ty, Rysiek jest rewelacyjny"
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z cellulitisem, obwisłe piersi, rozstępy...
Facet w szafie myśli: "Ja pierdolę! Ale wstyd przed Ryśkiem".
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Różne...

Na łożu śmierci leży 80-latek, kochany mąż, ojciec i dziadek. To jego ostatnie chwile
przy życiu. Dokoła zebrała się cała rodzina: żona, wszystkie dzieci, wnuki oraz kilka
prawnucząt. Wszyscy w milczeniu wpatrują się w sufit, tudzież w podłogę, czekając na
zbliżającą się chwilę... Aż nagle cisze przerywa dziadek i rzecze:
- Zdradzę wam swój największy sekret. Ja naprawdę nie chciałem się żenić i zakładać
rodziny. Miałem wszystko. Szybkie samochody, piękne kobiety, sporo przyjaciół i kasę
na koncie. Ale pewnego wieczora znajomy rzekł do mnie:
Ożeń się i załóż rodzinę. Bo nie będzie ci miał kto podać szklanki wody, kiedy będzie ci
się chciało pić na łożu śmierci. Od tego momentu słowa te nie dawały mi spokoju.
Postanowiłem radykalnie zmienić swoje życie i ożenić się. Skończyły się wyskoki z kolegami
na piwo. Teraz wyskakiwałem tylko do nocnego po zakupy dla was, dzieci moje.
Wieczorne dyskoteki z dziewczynami zamieniły się w wieczorne oglądanie seriali w żoną.
Pieniądze z konta zostały roztrwonione na fundusze inwestycyjne dla was kochane dzieci.
Tamte dni sprzed małżeństwa odeszły jak wiatr. I teraz kiedy leżę na łożu śmierci, wiecie co??
- Co? - wszyscy zdumieni wpatrują się w staruszka.
- No, nie chce mi się kurwa pić!!

Robert Mendruń

Robert Mendruń Zadowolony z życia
... ale wszystko na
co mam ochotę
jest...

Temat: Różne...

Jak tam w pracy?
- Jak w raju! W każdej chwili mogą mnie wyrzucić!
* * *
Kobiety, żeby się nie znudzić mężczyznom, zmieniają ubrania. Mężczyźni, żeby się nie znudzić kobietom, zmieniają kobiety.
* * *
Z wiekiem szansa na miłość dozgonną zdecydowanie wzrasta.
* * *
Jeżeli boisz się utyć, wypij przed jedzeniem setkę wódki, to eliminuje poczucie strachu.
* * *
Piotr Wojciech Zawałkiewicz

Piotr Wojciech Zawałkiewicz Główny specjalista
ds sponsoringu i
koordynacji
projektów

Temat: Różne...

W samochodzie zostawiono psa, by przez noc pilnował auta przed kradzieżą. Rano w samochodzie nie ma kół, a za wycieraczką karteczka: "Nie krzyczcie na psa, szczekał cały czas"
Jolanta Knichalska

Jolanta Knichalska foodiedreamka.pl

Temat: Różne...

Dżdżownica do dżdżownicy:
-Jest twój mąż w domu?
-Nie chłopaki zabrały go na ryby...

-Kiedy jest najwięcej wody na stadionie?
-Kiedy Gra Wisła z Odrą :-]

-Jaki jest najlepszy szampon dla łysych?
-Cif! Bo nie rysuje powierzchni!

konto usunięte

Temat: Różne...


Jeżeli boisz się utyć, wypij przed jedzeniem setkę wódki, to eliminuje poczucie strachu.
* * *

---
moge to wrzucic na strone firmowa? :D
Bartosz Bruski

Bartosz Bruski If it's not fun, You
are not doing it
right ;)

Temat: Różne...

Do agencji towarzyskiej przyszedł facet. Zamówił panienkę i spędził z nią fantastyczną noc. Rano idzie do szefowej agencji, uregulować należność.
-Ile się należy - pyta??
-Nic. Był pan świetny.
- co? Cała noc z rewelacyjną dziewczyną i nic nie płacę???
-Nic. Proszę, to jeszcze dla pana - szefowa podaje mu 200 złotych.
Faceta zamurowało. Nie dość, że poużywał najlepsze, to jeszce dostał dwie stówy. Tego samego dnia opowiedział o wszystkim koledze, więc i on z panienką, a rano idzie do szefowej i pyta:
- Ile się należy?
- Nic,był pan świetny- mówi szefowa i wręcza mu 50 złotych.
- Dziękuję, mówi facet - Nie dość, że było fajnie, to jeszcze dostaję kasę... Wie pani co? Mam pytanie. Dlaczego dostałem 50 złotych, a mój kolega wczoraj dostał za to samo 200?
- Wczoraj wszystko szło na satelitę, a dziś tylko na kablówkę.



Bartosz Bruski edytował(a) ten post dnia 26.12.06 o godzinie 01:47
Robert Mendruń

Robert Mendruń Zadowolony z życia
... ale wszystko na
co mam ochotę
jest...

Temat: Różne...

Magdalena K.:
Jeżeli boisz się utyć, wypij przed jedzeniem setkę wódki, to eliminuje poczucie strachu.
* * *


---
moge to wrzucic na strone firmowa? :D

:)
Oczywiście
Kamila Piekarska (Oberda)

Kamila Piekarska
(Oberda)
Specjalista ds.
Marketingu Produktu

Temat: Różne...

UFO wylądowało na Ziemi, chodzą po wsi, rozglądają się - widzą faceta dającego krowie pić. Pytają:
-Panie, po co Pan daje ten krowie wodę?
-No bo widzicie, z tej strony jej podaję wodę a z drugiej wtedy mogę brać mleko. - i pokazał im jak się doi krowę...
UFO-ludki wzięły krowę, zaprowadziły nad rzekę - jeden trzyma jej łeb w wodzie, drugi doi...nagle....krowa zaczęła robić kopę :) na co UFO-ludek dojący krzyczy:
- wyżej weź jej łeb, wyżej!!! bo muł ciągnie!!!

konto usunięte

Temat: Różne...

Wielu ludzi mówi że daje z siebie ponad 100%, ale czy tak jest rzeczywiście?
Co to znaczy osiągnąć 100% w zyciu?
Z pomocą przychodzi nam matematyka:
Jeżeli za
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z
podstawimy
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26
To:
H-A-R-D-W-O-R-K (ciężka praca)
8+1+18+4+23+15+18+11 = 98%
a
K-N-O-W-L-E-D-G-E (wiedza)
11+14+15+23+12+5+4+7+5 = 96%
ale,
B-U-L-L-S-H-I-T (pieprzenie głupot)
2+21+12+12+19+8+9+20 = 103%
zaś,
A-S-S-K-I-S-S-I-N-G (włazi-w-dupsko) 1+19+19+11+9+19+19+9+14+7 ! = 118%

Tak więc jedynym, popartym matematycznie, wnioskiem jest to że chociaż ciężka praca i wiedza zbliżą cię do ideału,
to tylko pieprzenie głupot i włażenie w tyłek wyniosą cię ponad normę.
Hanna Beata Twardowska

Hanna Beata Twardowska reklama, marketing,
promocja

Temat: Różne...

Dom wariatów. Lekarz siedzi na dyżurce, wokół sajgon. Szaleńcy
wchodzą sobie na głowę, wydzierają się, bija się.
Kompletny odjazd.
Skaczą po łóżkach, jedzą karaluchy, rzucają się poduszkami.Nagle do
lekarza podchodzi taki najbrudniejszy.
Koszula - ścierwo, pazury czarne, tłuste włosy, na nogach podarte kapcie,
nieogolony, sińce pod oczami.
Lekarz na niego patrzy i mówi:
A co to takie piękne do mnie przyszło? Małpka?
Facet nic
A może Napoleon albo jaki Książe?
Facet nic
A może to taki piękny przybysz z obcej planety nas odwiedził.
A facet na to:
Panie, ku..wa, ogarnij Pan ten pierdolnik, bo mi tu kazali neostrade
podłączyć!

Następna dyskusja:

różne bez cenzury




Wyślij zaproszenie do