GoldenLine
Zaloguj się
Donata R.

Donata R. jest to mój pogląd i
podzielam go
całkowicie

Temat: Różne...

Małżeństwo na lotnisku pyta pilota:
- Ile będzie kosztował przelot?
- Za darmo jeśli ani razu nie krzykniecie.
- Zgoda. Lecą a pilot wyprawia różne akrobacje ale nikt nie krzyknął. Przy
lądowaniu pilot mówi:
- Gratulacje!
A mąż na to:
- A wie pan że raz chciałem krzyknąć?
- A kiedy?
- Kiedy moja żona wypadła z samolotu.
Link do wypowiedziLink
Donata R.

Donata R. jest to mój pogląd i
podzielam go
całkowicie

Temat: Różne...

Mąż po pracy biegiem wpada do domu i nie mówiąc ani słowa łapie walizkę zabiera się za pakowanie swoich rzeczy. Żona w konsternacji:
- Co robisz?!?
- Jadę na wyspę Figlimigli!!
- Po co?
- Tam kobiety płacą mężczyznom za seks. 3 dolary za numerek!
Żona natychmiast zaczęła się również pakować.
- A ty dlaczego się pakujesz?
- Jadę z Tobą!
- Po co?
- Ooo, kochaniutki, ja muszę zobaczyć jak Ty dasz radę przeżyć za 6 dolarów miesięcznie.
Link do wypowiedziLink
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Różne...

Donata R.:
/......./
- A wie pan że raz chciałem krzyknąć?
- A kiedy?
- Kiedy moja żona wypadła z samolotu.
może ze szczęścia :)))
Link do wypowiedziLink
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: Różne...

Donata R.:
[...]
- Kiedy moja żona wypadła z samolotu.
Jedzie wycieczka z towarzystwem typu "pielgrzymka". Towarzystwo już lekko wstawione. Kierowca zatrzymuje autokar na parkingu i woła:
- Przerwa w podróży! Panowie na lewo, panie na prawo! Odjeżdżamy za kwadrans!
Towarzystwo się rozchodzi, po kwadransie autobus się zapełnia. Kierowca znów woła:
- Czy wszyscy już są? Nikogo nie brak? Jak nie, to odjeżdżamy!
I rusza. Jadą kwadrans, po czym do kierowcy podchodzi zawiany facet i mówi:
- Wie pan co, chyba moja żona została na tym parkingu.
- Panie! - krzyczy wkurzony kierowca. - A gdzie pan był, jak pytałem, czy kogoś nie brakuje?!
- Ale ja mówię tylko, że jej nie ma, a nie, że mi jej brakuje...

;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Różne...


Obrazek
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Różne...


Obrazek
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Różne...


Obrazek
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Różne...


Obrazek
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Różne...


Obrazek
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Różne...


Obrazek
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Różne...


Obrazek
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Różne...


Obrazek
Link do wypowiedziLink
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Student zaczepia brodatego profesora na korytarzu uniwersytetu.
- Pan wybaczy, panie profesorze, czy mogę zadać jedno pytanie?
- Ależ naturalnie, młody człowieku, po to tu jesteśmy!
- Panie profesorze, czy pan śpi z brodą pod kołdrą, czy na kołdrze?
- Hymmm, nigdy się nad tym nie zastanawiałem.
- No trudno, dziękuję, przepraszam.
Po tygodniu student znów natyka się na profesora.
Profesor wycieńczony, twarz ziemista, ciemne kręgi pod oczami.
Ujrzawszy studenta ryknął:
- A bodaj pana pokręciło, łajdaku! Od tygodnia spać nie mogę. I tak źle i tak niewygodnie.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Różne...


Obrazek
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Różne...

<+konradb> masz zła godzine na blogu
[...]
< k0sM3n> Tak ma byc
<+widmo> To feature
<+widmo> Wiesz jaka jest godzina, gdyby było dwie godziny temu
<+widmo> nie każdy to ma na blogu
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Różne...

Jedzie trędowaty tramwajem.
Wchodzi kanar, podchodzi do niego:
- Bilet proszę.
Ten spanikowany zaczyna przetrząsać kieszenie.
Odpada mu ręka.
Przeprasza, podnosi ją i wyrzuca przez okno.
Zdenerwowany, jeszcze gwałtowniej przeszukuje kieszenie.
Odpada mu noga.
Przeprasza, podnosi i wyrzuca.
Już w kompletnej panice traci drugą nogę.
Za okno.
Kanar przygląda mu się i mówi spokojnie:
- My tu gadu gadu, a ja widzę, że pan mi powoli spie**ala
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Różne...

Podczas sprzątania na strychu, gość znalazł bardzo stary obraz. Postanowił sprawdzić, czy jest coś warty i zaniósł go do wyceny. Specjalista ogląda, zastanawia się i pyta:
- Słyszał pan o Vincencie van Goghu?
- Oczywiście! Któż by nie słyszał? - odpowiada podjarany koleś.
- No... On by tym nawet dupy nie podtarł.
Link do wypowiedziLink
Jacek Wojtkowski

Jacek Wojtkowski Oprawa muzyczna i
techniczna imprez
rozrywkowych DJ
Konfe...

Temat: Różne...

Krzysztof S.:

Obrazek


A dla reszty zrobimy rzucanie wieńcem, kto złapie .....
Link do wypowiedziLink
Piotr Majewski

Piotr Majewski Senior Service
Manager, S&T
Services Polska

Temat: Różne...


A dla reszty zrobimy rzucanie wieńcem, kto złapie .....

albo jakiś pięciobój:

sztafeta z trumną...

golf... z metą w ostatnim dołku...

bieg ze skokiem przez nagrobki...

dla starszych paralityków rzut dyskiem... albo kulą...

trójskok do piachu...
Link do wypowiedziLink
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: Różne...

Piotr M.:
bieg ze skokiem przez nagrobki...
Albo bieg z balkonikiem...
;)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

różne bez cenzury




Wyślij zaproszenie do
Anuluj