Marek
S.
prawnik, urzędnik,
pasjonat
strzelectwa,
militariów i his...
Temat: Różne...
Patrycja M.:Patrycjo, rozbiłaś bank tym dżoukiem :))
Nie wiem czy było ale:
Mąż wraca w nocy do domu. Z kieszeni wystaje mu wejsciówka do agencji towarzyskiej. Zona w placz i pyta- czemu ty mi to robisz. Dbam o dom, gotuje sprzatam, dzieciakami sie zajmuje.
Czemu Ty chodzisz na te d**wki?
On na to - kochanie wiesz... jak ja z nimi uprawiam sex, to one tak fajnie jecza, a Ty nie.
-No a gdybym ja jeczala to nie chodzilbys do tego burdelu?
On na to -no wtedy nie!
No wiec wieczorem zaczyna sie gra wstepna -maz zone caluje a ta odrywa usta od jego ust i pyta: "mam juz jeczec?"
NIE- poczekaj. Facet schodzi do parteru - napalony juz jak nie wiem co ata znów MAM JUZ JECZEC?
NIEE poczekaj! Kochaja sie wreszcie, klient dochodzi i szepcze: no teraz... jecz... jecz!
Ona - " NA zycie mi brakuje, znów za gaz podniesli, Marek ma dwoje z fizyki, Ola nie ma butów, nie wiem co mam jutro kupic na obiad...