konto usunięte

Temat: Różne...


Obrazek
Piotr B.

Piotr B. Handlarz też
człowiek

Temat: Różne...

Najkrótsze życzenia świąteczne?

"Nawzajem"

Temat: Różne...

Wraca mysliwy z polowania do domu i zastaje zone z kochankiem w poscieli.
Odbezpiecza bron i mowi.
- Wstawaj skurczybyku, zaraz ci jaja odstrzele.
Kochanek wstajac mowi blagalnie.
- Daj mi pan jakas szanse.
- No dobra, wstan w rozkroku i rozkolysz.

Temat: Różne...

Wiesz kim jest idealny mąż, a kim idealny kochanek?
Idealny mąż to taki, który zastając żonę baraszkującą w łóżku z
kochankiem powie:
- Wy dokończcie, a ja idę zaparzyć kawę.
Idealny kochanek to taki, który w tej sytuacji potrafi jednak dokończyć.

Temat: Różne...

W szpitalu lekarz pyta się zmartwionej matki:
- Czym się pani tak martwi? Przecież urodziła pani ślicznego, zdrowego synka.
- Ale panie doktorze on jest rudy, mój mąż od razu pozna się, że to nie jego syn.
- Spokojnie, ja to załatwie.
Lekarz wychodzi na korytarz gdzie czeka ojciec dziecka:
- Niech pan mi powie jak często uprawia pan seks z żoną?
- Co tydzień.
- Proszę nie żartować!
- No dobrze, co miesiąc.
- Proszę pana, ja jestem lekarzem i znam się na takich rzeczach, proszę powiedzieć prawdę.
- No dobrze, raz na pół roku.
- To pan idź teraz do żony i zobacz co żeś zardzewiałym narządem zmajstrował.
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: Różne...

Zenek po pracy poszedł na piwko. Kiedy lekko podchmielony wrócił do domu, zastał w przedpokoju żonę w masce p-gaz i stroju sado-maso, którą od tyłu ostro zapinał sąsiad. Wpie**olił sąsiadowi, żonę wyrzucił na klatkę schodową a sam wyciągnął piwko z lodówki i zasiadł przed telewizorem.

Pstrykając kanałami zastanawiał się co zrobić z tą dziwną sytuacją. W końcu rozejrzał się po pokoju, wstał, przeprosił sąsiada, wpuścił sąsiadkę z powrotem do środka i poszedł do swojego mieszkania.
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

W kinie w Mławie ogłoszono konkurs na najmocniejsze kobiece zwieracze. Wchodzi na scenę pierwsza zawodniczka. Wsadziła sobie w tylny otwór butelkę po coli, spięła się i trach, butelka pękła. Weszła następna i wsadziła sobie kufel do piwa z grubego szkła. Ponaprężała się, postękała i trach, kufel rozleciał się na drobne części. Weszła trzecia i zaczęła robić na scenie szpagaty.
- A Pani co robi? - pyta się komisja.
- Wyciągam gwoździe!!!
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Pewien dżentelmen odwiedził seksuologa i prosi go o radę w następującej sprawie:
-Od 7 miesięcy moja małżonka straciła zupełnie zainteresowanie seksem ze mną... co mam robić?
- Drogi panie, najlepszym rozwiązaniem będzie, gdy pańska małżonka mnie odwiedzi, proszę ją skłonić do wizyty u mnie.
Po kilku dniach małżonka przychodzi do seksuologa i po kilku chwilach wyznaje prawdę:
- Panie doktorze, od 7 miesięcy mam świetnie płatną pracę i aby się nie spóźnić, muszę się codziennie w ostatniej chwili decydować na taksówkę. Gdy dojeżdżam do celu, stwierdzam, że nie mam pieniędzy i wtedy taksówkarz mówi: Droga Pani albo zaraz dzwonię po policję albo... no wie Pani...., No i muszę z nim na szybko zrobić numerek a to z kolei powoduje, że się spóźniam do pracy a wtedy mój szef mówi: Droga Pani albo wpiszę Pani zaraz naganę za to ciągłe spóźnianie albo... no wie pani...., No i z nim też numerek, czasem dwa. To powoduje, że wychodzę późno do domu i aby zdążyć mojemu mężowi przygotować na czas obiad muszę wziąć taxi i historia się znowu powtarza.... Tak więc sam pan rozumie, że nie mam już ochoty na seks z mężem prawda??
- Oczywiście proszę Pani - potwierdza doktor - i moja rada jest taka: ALBO OPOWIEM TO WSZYSTKO PANI MĘŻOWI ALBO.... NO WIE PANI...

konto usunięte

Temat: Różne...


Obrazek
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Polak, Amerykanin i Japończyk siedzą w knajpie, piją wódeczkę i przechwalali się jakie to cuda można w ich kraju zobaczyć. Po piątej kolejce Amerykanin mówi:
- U mas to ostatnio zbudowali drapacz chmur co ma 200 pięter.
Japończyk na to:
- A u nas to ostatnio zbudowaliśmy most, który ma 30 km długości.
Polak myśli, myśli i mówi:
- A u nas na wsi to jest taki jeden Marian, który ma członka długiego na 60 cm.
Wypili jeszcze pięć kielonków, następnie walnęli brudzia i Amerykanin mówi:
- Wiecie co, ja was trochę okłamałem, bo ten wieżowiec to ma tylko 150 pięter.
Japończyka też wzięło i mówi:
- No wiecie, ja też wam nie powiedziałem całej prawdy. Ten most to ma tylko około 15 km długości.
Polak też nie wytrzymał chwili zwierzeń i mówi:
- No wiecie, ten Marian to no nie ma aż takiego długiego. Może gdzieś 55 cm.
Jeszcze trzy kolejki i chłopcy się całkiem rozkleili. Amerykanin mówi:
- No dobra chłopaki, ja to się tak tylko przechwalałem, ten drapacz chmur to ma tylko 75 pięter, czyli nic takiego.
Japończyk:
- Ja też was wpuściłem w maliny. Ten most o którym mówiłem to tak naprawdę ma tylko 3 km długości, właściwie żadna rewelacja.
Na to Polak:
- No tak, skoro już prowadzimy taką szczerą rozmowę, to ja też się przyznam że was nabrałem. Bo ten cały Marian to tak naprawdę nazywa się Zenek.

konto usunięte

Temat: Różne...

Pewien bardzo stary Indianin potrzebował pożyczki w wysokości 500$. Udał się do lokalnego banku. Bankier wyciągnął formularz i zaczął zadawać pytania:
- Na co zamierza pan przeznaczyć pieniądze ?
- Na podróż do miasta żeby sprzedać, to co wykopałem z mojej ziemi.
- Jaki proponuje pan zastaw ??
- Nie wiem co to zastaw - odpowiedział Indianin.
- To jest coś wartościowego, co pozwoli pokryć koszty pożyczki, gdyby pan jej nie był w stanie spłacić... Może ma pan jakieś pojazdy?
- Mam pickupa Chevy z 1949 r.
Bankier potrząsnął głową...
- A może ma pan jakiś żywy inwentarz?
- Mam konia...
- Może być - powiedział bankier i przyznał pożyczkę pod zastaw konia. Kilka tygodni później starzec przyszedł ponownie do banku. Wyciągnął gruby zwitek banknotów, odliczył 500$ i naliczone przez bankiera odsetki...
- Tu są pieniądze, które pożyczyłem - powiedział wręczając je bankierowi.
- A co zamierza pan zrobić z resztą pieniędzy? - spytał bankier.
- Włożyć do kieszeni - odparł Indianin.
- A może złożyłby je pan w depozycie w naszym banku?
- Nie wiem co to depozyt...
- Cóż, wpłaca pan pieniądze do naszego banku, my się o nie troszczymy, pilnujemy ich, a jak ich pan potrzebuje, to je pan wypłaca...
Stary Indianin pochylił się w stronę bankiera, spojrzał na niego podejrzliwie i spytał:
- A jaki pan proponuje zastaw?
Michał B.

Michał B. fotograf
www.buddabar.eu

Temat: Różne...

Wraca dresiarz z Paryża i opowiada swojej żonie, co tam widział:
- Wiesz, Zocha, idę, patrzę, a tu wielki plac! Patrzę na lewo... ochujeć można! Patrzę przed siebie... O rzesz kurde mać! Patrzę na prawo... O ja cię pierdolę...
Zocha zaczyna płakać... Dres pyta:
- Zocha, co Ci sie stało?
Ta odpowiada:
- O Boże, jak tam musi być pięknie.
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Zachęcam do spojrzenia na tę stronę ;)

http://www.onefunsite.com/sayit.shtml

konto usunięte

Temat: Różne...

Neil Armstrong ląduje na Księżycu. Wysiada z lądownika i mówi:
- To jest mały krok dla człowieka, ale duży dla... Zaraz, co to?
Patrzy, a parę metrów dalej pali się ognisko, przy którym siedzi trzech facetów. Rozmawiają i pieką kiełbaski. Okazuje się, że są to Ukrainiec, Egipcjanin i Polak.
- A wy co tu robicie? - pyta zbity z tropu Armstrong.
- No, ja akurat doiłem krowę i jak pieprznęło w Czarnobylu, to aż tu doleciałem - mówi Ukrainiec.
- A ja - mówi Egipcjanin - chodziłem po piramidach i tak jakoś mnie przerzuciło.
- No a ty? - pyta Polaka.
- K***a, nie wiem. Z wesela wracam.

konto usunięte

Temat: Różne...

Chodzi ksiądz po kolędzie. Wchodzi do mieszkania, rozgląda się wokół i mówi:
- Nie widzę tu żadnego krzyża, żadnego świętego obrazka...
- Proszę księdza, my z tych rzeczy to mamy tylko judasza w drzwiach!
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Na imprezie sylwestrowej przy okazji przebojów z lat 80 - tych DJ puszczał m.in. "Daj mi tę noc" grupy Bolter. Kto to jeszcze pamięta? Wyjaśniam, co oznacza nazwa tego zespołu, według satyryków z programu ZSYP, nadawanego w 1 programie Polskiego Radia w 1989 roku.
BOLTER - Bojowa Organizacja Lotników Tropikalnych Ekwadoru i Rodezji ;)

konto usunięte

Temat: Różne...


Obrazek

konto usunięte

Temat: Różne...

STRZELEC - (22.11 - 22.12)
Osobnik spod tego znaku ma dużo energii i pomysłowości - urodzony działacz społeczny. Oczywiście, do czego się nie weźmie - spieprzy. W dzieciństwie zabierał najmłodszym cukierki. Ma skłonności do samogwałtu i podglądania w toaletach. Zdradza swoich partnerów nawet z własnym psem. Na starość spisuje wspomnienia, od początku do końca zmyślone.

Pasuje chyba do mnie;-)))) Muszę zacząć podglądać w toaletach:-)))))

konto usunięte

Temat: Różne...

Stary dziadek ożenił się z młodą dziewczyną.
Minęła noc poślubna,rano dziewczyna jest wniebowzięta:
-Nie wiedziałam,że w twoim wieku można tyle razy!
-A ile było?
-Siedem
-O rany,ja przez tę sklerozę to się kiedyś zarypię na śmierć.
Michał B.

Michał B. fotograf
www.buddabar.eu

Temat: Różne...

Horoskop na 2013 rok...

BARAN - (21.03 - 20.04)
Urodzeni pod tym znakiem są z natury ociężali umysłowo i z trudem uczą się najprostszych czynności. Tylko długotrwałym biciem można skłonić Barana do przyswojenia minimum wiedzy. W pracy, osoby spod tego znaku dzięki swojej tępocie dezorganizują wszystko, dzięki czemu awansują na wysokie stanowiska. W kontaktach towarzyskich Barany są z reguły niezmiernie uciążliwe i przy najmniejszym pretekście wywołują karczemne burdy i pijatyki. Denerwują otoczenie swym ślepym zadufaniem i głupotą. Na szczęście żyją krótko. Plują.

BYK - (21.04 - 21.05)
Wdzięk powiatowego Casanovy i skłonności homoseksualne. Niczym nie zmącone przekonanie, że jest pępkiem świata. Lubi się mizdrzyć. Najbliższą rodzinę terroryzuje od urodzenia do późnej starości. Nie zastanawia się nad niczym zbyt głęboko, chyba że siedzi w toalecie. Jest pechowcem i nieudacznikiem, w kółko użalającym się nad samym sobą. Nigdy niczego nie czyta, choć o wszystkim ma z góry wyrobione zdanie. Poci się.

BLIŹNIĘTA - (23.05 - 21.06)
Ludzie spod tego znaku nie osiągają w ogóle dojrzałości, zarówno intelektualnej jak i uczuciowej. Jedyne co naprawdę potrafią to raz w tygodniu wypełnić kupon totolotka. Niezdarnie ukrywają, że największą przyjemność sprawia im dłubanie w nosie. Mimo, iż są tępe i spokojne, uważają się za mądrych ludzi. Zapraszając takiego do domu należy pamiętać, że kradnie. Koniecznie przed wyjściem zrewidować !!!

RAK - (22.06 - 22.07)
Szkoda słów. Nie pomoże nawet oddział zamknięty. Urodzeni pod tym znakiem oszukują, zdradzają, uwielbiają podkładać świnie. Rakom nie można wierzyć w nigdy i w niczym. Jeżeli Rak twierdzi, że ceni twoją przyjaźń, to możesz mieć pewność, że przed godziną napisał na ciebie donos. Raki stale komuś czegoś zazdroszczą. Są ciężko speszone i mają ciągły niedosyt wszystkiego. Po 25 roku życia łysieją, garbią się i tracą zęby.

LEW - (23.07 - 23.08)
Urodzeni pod znakiem Lwa mają od dzieciństwa skłonności do narkomanii, pijaństwa, najbardziej brutalnej rozpusty. Nie lubią się uczyć, z trudem kończą szkoły, nawet specjalne. Uwielbiają krzywoprzysięstwo i uwielbiają stawać przed sądem. Zdemaskowani krzyczą, klną, wywołują awantury i dantejskie sceny. Oszukują, zdradzają, są dziwkarzami i przepuszczą każdy majątek. W życiu rodzinnym Lwy na szczęście nie uczestniczą.

PANNA - (23.08 - 22.09)
Przez całe życie towarzyszy im stres wynikający z seksualnego nie wyżycia. Sprawa jest beznadziejna, bo Panna zarówno rodzaju męskiego jak i żeńskiego, jako partner erotyczny wykazuje wdzięk słonia i pomysłowość królika. Dzieci ze związku Panny z jakimkolwiek innym znakiem kończą się na ogół w klinikach nerwic. Umysłowo Panna zostaje 100% dziewicą.

WAGA - (23.09 - 23.10)
Trzeba mieć prawdziwego pecha, żeby urodzić się pod tym znakiem. To przesądza właściwie o wszystkim. Wagi mają krótki wzrok, dwie lewe ręce, tępy słuch i dowcip, a ambicje zawodowe i poczucie humoru w zaniku. Nie mają szczęścia do pieniędzy, powodzenia w miłości, rozumu i zdrowia. Ze względu na to co mają Wagi to czego nie mają - są idealnymi małżonkami.

SKORPION - (24.10 - 22.11)
Ma manię prześladowcze. Nic nie jest w stanie zmienić jego przekonania, że w licznych stałych niepowodzeniach życiowych Skorpiona, winien jest zawsze ktoś inny, a nie on sam. Ze strachu atakuje pierwszy i od tyłu. Z przyjemnością opluwa wszystkich dookoła. Jest zazdrosny o wszystko co się rusza. Po cichu dręczy zwierzęta i marzy o posadzie dozorcy w ZOO.

STRZELEC - (22.11 - 22.12)
Osobnik spod tego znaku ma dużo energii i pomysłowości - urodzony działacz społeczny. Oczywiście, do czego się nie weźmie - spieprzy. W dzieciństwie zabierał najmłodszym cukierki. Ma skłonności do samogwałtu i podglądania w toaletach. Zdradza swoich partnerów nawet z własnym psem. Na starość spisuje wspomnienia, od początku do końca zmyślone.

KOZIOROŻEC - (22.12 - 20.01)
Każde zdrowe i dbające o swój rozwój społeczeństwo powinno natychmiast izolować wszystkie Koziorożce. Koziorożec, sam alkoholik i analfabeta, chętnie deprawuje młodzież i gwałci staruszki, póki nie popadnie w impotencję. Jest wytrwały i pracuje jak tępy osioł. Często kłamie. Nadaje się do kopania rowów i to tylko pod nadzorem. W życiu rodzinnym przeważnie bije.

WODNIK - (21.01 - 20.02)
Ma pociąg do gastronomii kategorii IV. Nigdy nie oddaje pożyczonych pieniędzy. Zawsze się spóźnia, nawet jak ma iść do toalety. Jako pracownika należy go natychmiast zwolnić, ewentualnie trzymać pod kluczem. Mężczyźni spod tego znaku wcześniej czy później okazują się ekshibicjonistami, a kobiety nimfomankami. W zakładach penitencjarnych czują się nieźle.

RYBY - (21.02 - 20.03)
Bez przerwy udają. Mają ciągłe niepowodzenia i nieporozumienia w pracy i w domu. Prochu na pewno nie wymyślą. Ryba sprawdza się wyłącznie jako kontroler biletów. Lubi pornografię. Ospałe i ogłuszone, myślą często o największych zboczeniach. Broń Boże nie dopuszczać do urządzeń bardziej skomplikowanych niż tłuczek do kartofli, bo zepsuje. Znak sprzyjający - żaden.

Następna dyskusja:

różne bez cenzury




Wyślij zaproszenie do