konto usunięte

Temat: Różne...

Magdalena Z.:
Ta historia funkcjonuje od wielu lat jako miejska legenda ;)
Całkiem możliwie.. Ja tę historię słyszałam tylko raz, jakieś 25 lat temu ale nie pamiętam, żeby mama kiedykolwiek wspominała nazwisko tych "znajomych" :)

------------------

Rano w biurze:
- Stary, skąd masz takie limo pod okiem?!
- A, bo jak się wczoraj wieczorem modliliśmy przy stole i właśnie mówiliśmy "ale zbaw nas ode złego", to niechcący spojrzałem na teściową...

konto usunięte

Temat: Różne...

Przychodzi facet do pracy. Morda sina, ryj rozkwaszony, ślepia
fioletowe.
Kumple pytają:
- stary co ci się u stało ? Pod tramwaj wpadłeś ?
- eee, e, żona mnie tak uderzyła....
- żooonaa ? czym cię tak pizdnęła ?
- eee, kurczakiem...
- kuurczakiem ?!
- tak, zamarzniętym kurczakiem...
- człowieku, a za co cie tak walnęła tym kurczakiem ?
- no bo wiecie... moja żonka to niezła laska. Jest zgrabna figurka, jędrna dupcia, nóżki długie więc wczoraj jak sie nachyliła do lodówki po tego kurczaka, to się tak fajnie wypięła. Spódniczka mini co ją na sobie miała tak fajnie jej się zsuneła do góry, że koronkowe stringi to całe jej było widać... i jak ona tak szukała tego kurczaka to ja juz nie mogłem wytrzymać i zacząłem ją ten tego... od tyłu... no i właśnie wtedy pier*olnęła mnie tym zamarzniętym kurczakiem...
- ee! eeeeee, no stary ! zajebiście ! ale ta twoja żona to jakaś dziwna... ona nie lubi bzykania od tyłu
- lubi i to bardzo.......ale nie w TESCO...
Andrzej C.

Andrzej C. Trademark expert,
English teacher,
translator,
copywriter.

Temat: Różne...

Piotr B.:
W miedzyczasie zona wyprasowala mu trzy koszule, dwie pary spodni i szalik iPhonem.
Wojciech Sobota

Wojciech Sobota TU Allianz Polska
S.A.

Temat: Różne...

Ciekawe co dalej bo pozostało jeszcze:

19 dni
18 dni
17 dni
16 dni
15 dni
14 dni
13 dni
12 dni

Więc przyjmij tę uwagę z należytym humorem :)

11 dni
10 dni
9 dni
8 dni
.
.
.
____________________________________________________________________

Przychodzi Jasio w odwiedziny do dziadka.
Nagle pod kominkiem spostrzegł skórę tygrysa.
Mówi do dziadka:
- Dziadku, dziadku, opowiedz mi jak to było z tym tygrysem!
- Wybrałem się kiedyś do lasu. Wziąłem ze sobą strzelbę, tak na wszelki wypadek. Idę sobie, idę, wtem słyszę, a w krzakach czai się tygrys. No to ja PACH, PACH, strzelam i uciekam, a on biegnie za mną i się ślizga. To ja znowu PACH, PACH, strzelam i uciekam, a on biegnie za mną i się ślizga. To ja znowu...
- Kurczę, dziadku - przerywa Jasio - ale Ty odważny... Ja to bym się od razu zesrał ze strachu!
- A jak myślisz bałwanie, na czym ten tygrys się ślizgał?

konto usunięte

Temat: Różne...

- Które zwierzątko jest bardziej pracowite: mrówka czy pszczółka?
- Mrówka.
- A dlaczego?
- Bo mrówka nie traci czasu na bzykanie.

konto usunięte

Temat: Różne...

Idą dwie zakonnice i widza dwóch punków. Jedna do drugiej:
- Ci to chyba nigdy wanny nie widzieli!
Punk, który to usłyszał pyta się kumpla:
- Ty co to jest wanna?
- Nie wiem, nigdy nie chodziłem do kościoła.
Dominik A.

Dominik A. Badam nowe ścieżki.

Temat: Różne...

Weterynarz przybył do swoich przyjaciół, którym urodziły się trojaczki. Długo chodzi, kręci się, ogląda i w końcu wskazuje palcem na jedno z dzieci i mówi:
- Ja zostawiłbym tego.
Michał B.

Michał B. fotograf
www.buddabar.eu

Temat: Różne...

Miejski szalet. Wpada zdyszany facet, łapie za klamkę do klopa i słyszy:
- Zajęte, kurwa!
- Och, pardon.
- Silwuple, chuju

konto usunięte

Temat: Różne...

W warsztacie samochodowym klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód. Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta:
- Przydałoby się wymienić świece.
- To wymieniaj pan, tylko szybko.
No to mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej:
- Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki...
- Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.
Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi:
- No, gotowe.
Na to klient pokazując na samochód stojący przed warsztatem:
- No to bierz się pan teraz za mój.

konto usunięte

Temat: Różne...

Wojciech Sobota:
Więc przyjmij tę uwagę z należytym humorem :)

11 dni
10 dni
9 dni
8 dni
.
.

------------


Obrazek
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: Różne...

- Nie ma bardziej kochającego zwierzęta człowieka niż Albin – mówi Rysiek.
- Ta...?
- Tak. Jak topi małe kotki, to tylko w ciepłej wodzie...
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: Różne...

Facet dzwoni do szefa:
- Jestem chory... nie mogę przyjść dziś do pracy.
Szef:
- Bardzo przykro to słyszeć. A jak bardzo jest Pan chory?
- Właśnie jestem w domu i p.....lę moją siostrę - to jak bardzo jest to chore? Paweł B. edytował(a) ten post dnia 14.12.12 o godzinie 12:17
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: Różne...

Wchodzi mąż do domu i od progu mówi do żony:
- Kochanie, dzisiaj cię będę walił w oczodół!!!
- Ależ mój drogi! Przecież oślepnę!
- Spoko! Nie ogłuchłaś, to nie oślepniesz!
Krzysztof Pszczółkowski

Krzysztof Pszczółkowski "Nie mam żadnych
talentów - prócz
namiętnej
ciekawości." ...

Temat: Różne...

-Jakie jest ulubione ciastko szefa?
- Tyrajmisiu!
Michał B.

Michał B. fotograf
www.buddabar.eu

Temat: Różne...

W warsztacie samochodowym klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód. Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta:
- Przydałoby się wymienić świece.
- To wymieniaj pan, tylko szybko.
No to mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej:
- Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki...
- Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.
Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi:
- No, gotowe.
Na to klient pokazując na samochód stojący przed warsztatem:
- No to bierz się pan teraz za mój...
Bartosz L.

Bartosz L. Trener biznesu

Temat: Różne...

<adm> nowa panna u nas w biurze
<adm> blondyneczka
<adm> stoi z dokumentem nad niszczarką i MYŚLI
<adm> podchodzi ktoś do niej i pyta w czym może pomóc, a ona "jak to się tu wkłada"
<adm> no to ktoś elegancko zaprezentował, z dokumentu wiadomo co zostało..
<adm> parę osób się przyglądało, ale zajęli się już swoimi sprawami, a ta dalej stoi taka wpatrzona w tą niszczarkę
<adm> ktoś zapytał "coś jeszcze?"
<adm> a ona: "no a gdzie tu kopia wychodzi?"

konto usunięte

Temat: Różne...

<Kawior> Takie puste laski z dużą ilością tapety nazywamy plastikami tak?
<Cebul> Tak
<Kawior> To takie które się nie malują będziemy nazywać amelinum?Małgorzata C. edytował(a) ten post dnia 15.12.12 o godzinie 00:38
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Słyszeliście o super-hiper-extra tajnej bazie lotniczej w Nevadzie? Amerykanie nazywają ją po prostu "Area 51".

Pewnego pięknego dnia służby kontroli ruchu powietrznego bazy "Area 51" były totalnie zaskoczone widząc lądującą w samym sercu tajnej bazy zwykłą cywilną Cessnę. Żołnierze strzegący bazy natychmiast wywlekli pilota z kabiny i wprowadzili do pokoju przesłuchań.

Historia opowiedziana przez pilota była bardzo prosta: wynajął samolot, zgubił się nad pustynią, stracił kompletnie orientację, kończyło mu się paliwo, zobaczył pas startowy, więc wylądował.

Służby specjalne zaczęły dokładnie badać dossier delikwenta, a FBI przeprowadziło szczegółowy wywiad, by potwierdzić to, co powiedział im nieszczęsny pilot. Oczywiście został on zatrzymany na całą noc w bazie.

Następnego dnia około południa FBI i służby specjalne potwierdziły ostatecznie, że pilot nie był szpiegiem. Zatankowano Cessnę paliwem, postawiono pilota na baczność, zrobiono mu małe pranie mózgu ("nie widziałeś żadnej bazy i nigdzie nie lądowałeś"), potraktowano go bardzo poważnym ostrzeżeniem ("...zobaczymy Cię tu znowu - zgnijesz w więzieniu, powiesz komuś o tym - będziemy musieli Cię zabić..."), podano mu właściwy kierunek lotu (kurs) do Vegas i wyprawiono w drogę.

Następnego dnia szczęki kontrolerów lotów w bazie poopadały z łoskotem, a ich oczy wytrzeszczyły się do wielkości małych talerzyków, gdy... zobaczyli lądującą tę samą Cessnę...

Ponownie policja wojskowa otoczyła samolot, z tym... że w samolocie były tym razem dwie osoby!

Pilot (ten sam, co dzień wcześniej) wyskoczył z kabiny i zrezygnowanym głosem powiedział:
- Możecie ze mną zrobić co zechcecie - nie dbam o to, ale w samolocie siedzi moja żona. JEJ powiedzcie, gdzie byłem wczoraj...
Szymon B.

Szymon B. Wicedyrektor ds
Ubezpieczeń
Majątkowych, EKSPERT
ds. PLAN...

Temat: Różne...

W pewnym mieście grasował straszny smok. Mieszczanie nie mogli wytrzymać, więc udali się po pomoc do jednego z trzech rycerzy.
- Wielki Rycerzu - mówią - pomóż nam, smok gwałci dziewice, zabija mężczyzn, pożera dzieci i kobiety.
Wielki rycerz na to:
- Dajcie mi miesiąc na ułożenie planu.
Mieszczanie na to:
- Co ty człowieku, za miesiąc to smoka nas tu wszystkich wytłucze.
I poszli do drugiego rycerza. Średni Rycerzu - pomóż etc. Ten chciał się znowu zastanawiać dwa miesiące więc poszli do trzeciego rycerza. Mały Rycerzu - pomóż etc. Na to Mały Rycerz łap za miecz, zakłada zbroję, objucza konia i już jest gotowy do drogi. Pytają więc mieszczanie: - Jak to czcigodny Mały Rycerzu, Wielki Rycerz chciał się zastanawiać miesiąc, Średni Rycerz dwa miesiące, a Ty tak od razu?!
Na to Mały Rycerz :
- Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba spier****!
Adam Ambroziak

Adam Ambroziak Leasing Manager, PHN
S.A.

Temat: Różne...

Izrael stworzył swój własny program kosmiczny. No i polecieli ci dzielni astronauci w swej koszernej rakiecie. Nowoczesna technologia, lecą niebywale szybko, mijają kolejne planety, gwiazdy, czasem zdarzy się jakaś mgławica... W pewnym momencie są już tak daleko, że pojawiają się masy antymaterii. Nic to, lecą dalej, mijając antygalaktyki, antygwiazdy... Patrzą- antyplaneta. Lądujemy- pada decyzja. I wylądowali na antypolanie. Rozglądalą się, a na skraju antypolany, pod antylasem stoi sobie antydomek. Antydym leci z antykomina, pewnie zamieszkany. Podchodzą blizej, zaglądają przez antyokno- pustka. Chwytają antyklamkę, otwierają antydrzwi, a w antysalonie, przy antystole siedzą antysemici.

Następna dyskusja:

różne bez cenzury




Wyślij zaproszenie do