Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Przychodzi facet do baru i pyta barmana:
- Hej przyjacielu! Czy postawisz mi drinka jeśli pokażę Ci niesamowity numer?
Barman zgodził się. Facet sięgnął do kieszeni, wyjął stamtąd małego, chudego szczura i małe pianinko. Postawił pianinko na barze i posadził przed nim szczura. Potem pstryknął w palce... i nagle szczur zaczął grać na pianinku melodyjnego bluesa. Barman zbaraniał i podał facetowi drinka...
Po wypiciu drinka facet się pyta barmana:
- A jak bym Ci pokazał lepszy numer to pozwolisz mi pić dzisiaj na Twój koszt do końca wieczora?
Barman nadal zszokowany pierwszym pokazem od razu się zgodził... Facet ponownie sięgnął do kieszeni i tym razem wyjął małą, zieloną żabkę. Posadził ją na ladzie obok grającego szczura... a ta po chwili zaczęła pięknie śpiewać do melodii granej przez szczura... Barman zbaraniał jeszcze bardziej, jak zresztą reszta klientów baru.
Po chwili do faceta podszedł jakiś gość i zaproponował mu 10.000 $ za żabę. Ten nie chciał się zgodzić. Targowali się aż stanęło na 100.000 $. Facet się zgodził i oddał żabę. Dopił drinka, schował szczura i pianinko i zabierał się do wyjścia.
Barman złapał go za rękaw i mówi:
- Facet... oszalałeś? Sprzedałeś żabę za 100 tysięcy? Mogłeś na niej zarobić miliony!
Facet pochylił się w stronę barmana i wyszeptał:
- Eee… tam. Żaba nic nie jest warta. To szczur... on jest brzuchomówcą...
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Porwano córkę bogacza. Dwa dni później porywacze dzwonią żądając okupu:
- Dwa miliony dolarów? To mi zajmie kilka dni - odpowiada bogacz - ale najpierw dajcie mi porozmawiać z córką.
Kiedy córka dostała słuchawkę zdążyła tylko spokojnie powiedzieć : "Tato wszystko jest ok". - Dwa miliony dolarów - mówią porywacze - w gotówce... niskie nominały... używane banknoty... nie informuj policji... masz trzy dni - i odłożyli słuchawkę.
Bogacz zabrał więc całą gotówkę jaką miał w sejfie, poleciał do banku, by wyciągnąć pieniądze z rezerwowego konta. Niestety większość pieniędzy zainwestowane było w papiery wartościowe i aby je spieniężyć potrzeba by było więcej czasu. Pomyślał o znajomych bogaczach, ale większość z nich była nieosiągalna. W sumie uzbierał 500 tysięcy dolarów i przez dwa dni zastanawiał się co zrobić.
Nadszedł wielki dzień. Telefon zadzwonił i przy telefonie był kidnaper:
- Dajcie mi najpierw pogadać z córką - mówi bogacz.
- Halo, Tato? - w słuchawce głos córki.
- Tak moja księżniczko. Czy wszystko dobrze z Tobą?
- Tato jestem cała i zdrowa.
- Słuchaj córeczko, mam złe wieści. Nie zdołałem zebrać całej sumy, mam nadzieję, że uda mi się ich przekonać do 500.000, bo tyle tylko mam i nie skrzywdzą Cię z tego powodu.
- Tato nie martw się. Wypracowałam umowę z nimi. Za każdym razem, gdy spełnię ich seksualną fantazję odejmą od żądań 10.000$ - mówi córka.
- O mój Boże! Nie mój skarbie! - krzyknął ojciec.
- Tato nie martw się, są nam winni 15 tysięcy...
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Nieopodal zapadłej wioski gdzieś daleko na Syberii mieszkał potężny drwal. Raz w tygodniu odwiedzał on wiejski sklepik, jedyny w promieniu 100 km. Zawsze kupował dwa produkty - chleb oraz... kilka flaszek wódki o smaku czarnej porzeczki. Sprzedawca nigdy nie mógł pojąć, dlaczego takie wielkie chłopisko pije takie dziwactwo, bądź co bądź to Syberia... Po kilku latach takiego stanu nie wytrzymał i zapytał się małomównego olbrzyma, dlaczego nie kupi porządnej wódzi, tudzież spirytusu zacnego. Na to drwal sznapsbarytonem: - Panie, spirytus to ja sam sobie pędzę, to jest na zapojkę!
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Do domu Sherlocka Holmes'a przy Baker Street zapukał biednie wyglądający człowiek w średnim wieku i poprosił o pomoc w rozwiązaniu pewnego problemu. Sherlock Holmes wysłuchał jego opowieści i odmówił przyjęcia sprawy. Gdy gość wyszedł dr. Watson z wyrzutem powiedział do detektywa :
- Wstyd mi za ciebie Sherlock'u. Nigdy dotychczas nie odmawiałeś biednym pomocy.
- On wcale nie był taki biedny - odpowiedział Holmes - Miał przy sobie 146 funtów i 11 pensów.
- Jak to odgadłeś ? - z niedowierzaniem wykrzyknął Watson.
- A chodź przeliczymy jeszcze raz obydwaj.

konto usunięte

Temat: Różne...


Obrazek

konto usunięte

Temat: Różne...

http://www.weszlo.com/news/8445-Koszulka_MULTI-KULTI_n...

wzory nowych koszulek na euro 2012:)))))
Małgorzata B.

Małgorzata B. Spedycja krajowa i
międzynarodowa

Temat: Różne...

Idzie zajączek przez las i widzi sowę na drzewie.
- cześć sowa, co robisz?
- nic, obijam się - odpowiada sowa.
- to ja też się poobijam - powiedziałam zajączek i przysnął pod drzewem.
Przyszedł lis zjadł zajączka, spogląda w górę i pyta:
- cześć sowa, co robisz?
- nic, obijam się - odpowiada sowa.
- a co robił zajączek?
- też nic, obijał się.
- widzisz, tylko ci na górze mogą się obijać.....
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Rolnik wezwał do swojej krowy weterynarza. Po jego przybyciu wyjaśnił, że krowa w ostatnim czasie mocno zezuje. Weterynarz przyjrzał się krowie z przodu i z tyłu, a następnie wsadził jej w zad koniec węża ogrodowego i z całej siły dmuchnął w jego drugi koniec. Zez zniknął jak ręką odjął.
Po jakimś czasie weterynarz został ponownie wezwany do tej samej krowy. Zez znowu się pojawił. Lekarz cierpliwie powtórzył całą procedurę, a następnie poprosił rolnika, aby ten dla utrwalenia powtórzył cały zabieg.
Ten wyjął końcówką węża z zadka krowy, włożył tam jego odwrotny koniec, a następnie potężnie dmuchnął

Zdziwiony lekarz poprosił o wyjaśnienie tego niezwykłego zachowania:

- Może i jestem prostym wieśniakiem, ale chyba nie myśli pan, że będę dmuchał z tej samej strony co pan. To przecież niehigieniczne!
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Zapadła wioska na granicy polsko-ukraińskiej... idylla...
- Sąsiedzie, a co u was dynie tak wcześnie dojrzały?
- To nie dynie, to ziemniaki...
- A jabłka takie wielkie macie...
- To czereśnie...
- I słowik śpiewa w ogrodzie...
- To nie słowik, to licznik Geigera...
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Amerykanie przechwycili komunikaty przesyłane przez rosyjską misję na Marsa. Nie mogli jednak ich rozszyfrować i zwrócili się o pomoc do Polaków, którzy złamali kiedyś enigmę to może i z tym sobie poradzą.
Po pięciu minutach nadchodzi odpowiedź:
- Ruscy na sto procent znaleźli wodę na Marsie.
Amerykanie w szoku, bo nie mogli sobie poradzić z tym przez wiele dni i przy zastosowaniu najszybszych komputerów.
- Jak na to wpadliście? I skąd ta pewność?
- Bo w pierwszym komunikacie proszą, żeby w następnym transporcie przysłać im cukier i drożdże.
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

- Ty, stary, jaką jazdę miałem ostatnio.
- No, nawijaj.
- Pojechałem obudzić tę całą Śpiącą Królewnę. Wbijam do niej - śpi jak zabita, no to przetarłem usta i dawaj ją całować - a ona nic. Zacząłem całować coraz namiętniej - a ona nic. Wreszcie rozchyliłem jej wargi, wepchnąłem język do środka i walczę z całych sił, żeby tylko ją obudzić.
- No i???
- No i nagle usłyszałem głos narratora - "W usta, debilu!!! W usta!!!"
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Facet nocujący w ekskluzywnym hotelu postanowił uatrakcyjnić sobie wieczór i skorzystać z usług instytucji, która zareklamowała mu się za wycieraczką samochodową.
W radosnej ekscytacji wybiera numer z ulotki. Aksamitny kobiecy głos w słuchawce pyta, co może dla niego zrobić. Facet na to:
- Chciałbym loda, później trochę po misjonarsku, trochę na pieska, jakieś delikatne SM, a na koniec tajski masażyk. Co pani na to?
- Hmm... Brzmi interesująco. Ale mam wrażenie, że zapomniał pan wybrać „9”, żeby połączyć się bezpośrednio z numerem spoza hotelu.
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

- Janek, pożycz stówkę. Przy pierwszej okazji oddam!
- Cha, cha! Trzy razy ci pożyczałem i jeszcze nie oddałeś! Powiedz mi szczerze, czy ja ci wyglądam na debila?!
- Jak powiem szczerze, to już na pewno nie pożyczysz...
Anna D.

Anna D. Menedżer ds. Skarg i
Reklamacji

Temat: Różne...

Dlaczego Batman miał 5kę z WFu?
- Bo zawsze miał strój

konto usunięte

Temat: Różne...

Lublin. XV wiek. Po krużganku swojego pałacu niecierpliwie krąży książę. Oczekuje listu od ukochanej. Czeka już trzy dni i trzy noce. Nagle na horyzoncie zauważa pocztowego gołębia. Wyczerpany podróżą gołąb ląduje niedaleko księcia. Ten cały szczęśliwy chwyta list, który dostarczyło ptaszysko, drżącymi z emocji dłońmi otwiera kopertę i czyta:
"Miecze Kuję. Niedrogo!"

konto usunięte

Temat: Różne...

Pewien dziadek stwierdził, że wcale nie jest tak bardzo schorowany widząc, ile tabletek łyka jego wnuczek przed wyjściem na dyskotekę.
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Z okazji Dnia Niepodległości ;)

Orkiestra kościelna na Górnym Śląsku, dyrygent pyta się:
- Zymbalisten vertig?
- Ja, ja naturlich.
- Puzon vertig?
- Ja.
- Trompette vertig?
- Ja.
- Also, eins, zwei, drei:
- "Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród..."
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Piotrogród 1917 rok. Wnuczka dekabrysty słyszy na ulicy strzały. Wysyła sługę, by dowiedział się, co się dzieje.
Po pewnym czasie sługa wraca:
- Panienko! Rewolucja!
- O, rewolucja, to wspaniale. Już mój dziadek marzył o rewolucji. A czego oni żądają?
- Chcą żeby nie było bogatych.
- Dziwne. Mój dziadek marzył, żeby nie było biednych!
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Angielski biznesmen dyktuje sekretarce list:
"Szanowny Panie,
ponieważ moja sekretarka to dama, ja nie mogę podyktować jej do napisania, co ja bym o Was pomyślał. Ponieważ jestem dżentelmenem, to nawet nie mam prawa o Was tak myśleć. Ale ponieważ Wy nie wydajecie się być ani damą, ani dżentelmenem, to mam nadzieję, że zrozumiecie mnie prawidłowo.
Z poważaniem...."
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: Różne...

Reguły imprezowania.
1. Nie pluj pod stół. Tam też są goście.
2. Nigdy nie oznajmiaj na wstępie, że nie możesz wiele wypić. Celem życia dla większości gości będzie schlanie was.
3. Żegnając się z gośćmi, nie zapomnij zajrzeć pod stół.
4. Rano piją tylko arystokraci i degeneraci.
5. Rada dla gospodyni: butelka wódki nie tylko upiększa stół, ale i wzmaga walory smakowe wszelkich potraw.
6. Inteligent nigdy nie pije z gwinta, jeżeli jest pod ręką puszka po śledziach.
7. Ile by gości nie karmić, i tak się schleją.

Następna dyskusja:

różne bez cenzury




Wyślij zaproszenie do