Kamilla W.

Kamilla W. Doradca zawodowy -
stażysta

Temat: Różne...

Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do rosyjskiego lasu. Spotykają
niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki. Niedźwiedź za nimi.
Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka, zakąska,
flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą nikomu.Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez środek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda! Rosjanie gonią, więc intruzów i spuszczają wszystkim sromotny wpierdol.
Już trochę uspokojeni wracają na miejsce imprezy. Jeden zauważa mimochodem:
- Ten w futrze to nawet nieźle się napierdalał...!
Dorota R.

Dorota R. Kadry i płace; HR;
obsługa Klienta

Temat: Różne...

z basha:

<karol> Ta osmiornica co przepowiadala mecze nie zyje !!!
<KORAL> serrio?
<karol> zaloba w niemczech xD !
<KORAL> tez bym zarzadzil zalobe jakby zdechla najladniejsza samica w kraju ;P
<karol> ...

:D

konto usunięte

Temat: Różne...

Mąż dzwoni z pracy do domu.
- Kochanie, wrócę dzisiaj nieco później. Wiesz, przyjechała dzisiaj do nas zagraniczna delegacja. Będziemy z nimi omawiać szczegóły kontraktu...
- Akurat, ja już cię dobrze znam. Wrócisz o czwartej nad ranem, pijany w sztok i bez pieniędzy.
Po 22-giej mąż znowu dzwoni do domu i nieco "zmęczonym" głosem mówi:
- Kochanie, już za godzinę będę w domu. Te negocjacje nieco się
przedłużyły, ale niedługo koniec.
- Akurat, ja już cię dobrze znam. Wrócisz o czwartej nad ranem pijany w sztok i bez pieniędzy.
Jest czwarta rano. Facet stoi przed drzwiami swojego domu. Jest pijany w sztok i bez pieniędzy. Kiwa się nad wycieraczką i mruczy:
- No i wykrakała...

konto usunięte

Temat: Różne...

Wchodzi Jasio na lekcję, rzuca tornister, kładzie nogi na ławkę i krzyczy: - Sieeeeema! Widząc to zszokowana nauczycielka mówi do Jasia: - Jasiu, natychmiast podnieś ten tornister, wyjdź z klasy i wejdź jeszcze raz - tym razem tak grzecznie jak Twój ojciec, kiedy wraca z pracy!!
Jasio ze spuszczoną głową, podnosi tornister i wychodzi z klasy. Po chwili drzwi pod wpływem mocnego kopnięcia otwierają się z hukiem, do sali wskakuje Jasio i krzyczy: - Haaaaa! K*rwa, nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie!
Andrzej Banachowicz

Andrzej Banachowicz Earth without art is
just Eh

Temat: Różne...

Nigdy nie jestem zazdrosny, gdy widzę swoją byłą z jakimś facetem. Moi rodzice nauczyli mnie, żebym zużyte zabawki oddał bardziej potrzebującym.
Anna Polit-Rakowska

Anna Polit-Rakowska Accounts Assistant

Temat: Różne...

Para polonistów się kocha.
Ona „Włóż od tyłu”
On „Żółw!”
Małgorzata D.

Małgorzata D. Inspektor Kredytowy/
szukam pracy

Temat: Różne...

Mąż z żoną, żeby nie mówić przy dziecku, że mają ochotę na sex, umówili się, że on będzie dolarem a ona kantorem.
Sobotnie popołudnie mężowi zachciało się..., mówi do syna:
- syneczku powiedz mamie, że dolar wysoko stoi
Matka zajęta, kazała odpowiedzieć, że kantor zamknięty. Po skończonej pracy, pomyślała czemu nie, z chęcią skorzysta z propozycji męża. Woła syna i prosi:
syneczku powiedz tacie, że kantor już czynny. Syn poszedł i powiedział.
Ojciec na to:
-syneczku powiedz mamie, że dolar tak wysoko stał, że poszedł od ręki:))
Grzegorz T.

Grzegorz T. SNAFU. Szara
eminencja ;)

Temat: Różne...

Małżeństwo u ginekologa
Ona w zaawansowanej ciąży, mnóstwo pytań do pana doktora
na końcu mąż nie wytrzymuje i pyta
Panie Doktorze a czy my możemy?
Doktor na to:
My?tak...ale pan z żoną to już nie.
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

Jasio przynosi do domu torbę pełną jabłek. Mama pyta go:
- Skąd masz te jabłka?
Na to Jasiu:
- Od sąsiada.
- A on wie o tym? - pyta mama.
- No pewnie, przecież mnie gonił!
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

Młoda, niezamężna pracownica pewnej znanej fabryki urodziła dziecko. Cała załoga rozpoczęła debatę: czyje też ono może być? Wszyscy szukają ojca wśród pracowników zakładu, gubiąc się w domysłach. Tylko jeden Masztalski twardo upiera się, że ojcem dziecka nie jest nikt z fabryki.
- Wierzcie mi! Jo żech jest pewien! - bije się w piersi.
- A skąd ta pewność? - pytają ludzie jeden przez drugiego.
- Miarkujcie ino! Musi co nie jest od nos, bo powiedzcie tak po prowdzie, eli wyszło coś kiedyś z naszego zakładu, coby mioło ręce i nogi?

Temat: Różne...

Po krużganku swojego pałacu niecierpliwie krąży książę. Oczekuje listu
od ukochanej. Czeka już trzy dni i trzy noce. Nagle na horyzoncie
pojawia się gołąb. Wyczerpany podróżą ptak ląduje niedaleko księcia. Ten
cały szczęśliwy niecierpliwie chwyta list, drżącymi z emocji dłońmi
otwiera kopertę i czyta:
"Kuję miecze. Niedrogo!"
Grzegorz T.

Grzegorz T. SNAFU. Szara
eminencja ;)

Temat: Różne...

W czasie wizyty u dentysty dzwoni komórka pacjentki, która nie może rozmawiać. Kobitka bezradna. Dentysta w końcu sie zlitował. Bierze komórkę:
- Halo... Kto mówi?
- Jak kto, kto mówi?! MĄŻ!
- Aaaa... Mąż... OK., zaraz kończymy.... Żona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni.
Jarek W.

Jarek W. Software Engineer

Temat: Różne...

Pan Bóg i Św. Piotr ogłosili przetarg na budowę bramy niebiańskiej. Pierwszy zgłosił się Arab.
- Masz projekt? - pyta Bóg.
- Mam - odpowiada Arab.
- Masz kosztorys?
- Mam.
- To ile Ci wyszło?
- 900 milionów.
- A dlaczego aż tyle?
- No cóż, 300 mln na materiały, 300 mln na robociznę, 300 mln zysku.
- Dobra, dziękujemy, odezwiemy się jak podejmiemy decyzję - mówi św. Piotr.
Następny wchodzi Niemiec.
- Masz projekt? - pyta Bóg.
- Mam - odpowiada Niemiec.
- Masz kosztorys?
- Mam.
- To ile Ci wyszło?
- 1,5 miliarda.
- A dlaczego aż tyle?
- No cóż, 500 mln na solidne niemieckie materiały, 500 mln na rzetelną niemiecką robociznę no i 500 mln zysku.
- Dobra, dziękujemy, odezwiemy się jak podejmiemy decyzję - mówi św. Piotr.
Następny wchodzi Polak.
- Masz projekt? - pyta Bóg.
- Nie - odpowiada Polak.
- Masz kosztorys?
- Nie.
- A ile chcesz za robotę?
- 3 miliardy 900 milionów.
- Skąd Ty wziąłeś taką kwotę?!
- No cóż, miliard dla Pana Boga, miliard dla Św. Piotra, miliard dla mnie, a za 900 mln arab zrobi bramę.

konto usunięte

Temat: Różne...

Dom wariatów, lekarz siedzi na dyżurce, wokół sajgon, szaleńcy wchodzą sobie

na głowę, wydzierają się, bija się, kompletny odjazd, skaczą po

łóżkach, jedzą karaluchy, rzucają się poduszkami. Nagle do

lekarza podchodzi taki najbrudniejszy. Koszula - ścierwo,

pazury czarne, tłuste włosy, na nogach podarte kapcie,

nieogolony, sińce pod oczami. Lekarz na niego patrzy i mówi:

- A co to takie piękne do mnie przyszło? Małpka?

Facet nic.

- A może napoleon albo książę?

Facet nic.

- A może to taki piękny przybysz z obcej planety nas odwiedził?

Facet na to

- Panie, kurwa, ogarnij Pan ten burdel, bo mi tu kazali internet podłączyć!

konto usunięte

Temat: Różne...

Poszedł murzyn na studia wieczorowe i wpisali mu nieobecność...
Grzegorz T.

Grzegorz T. SNAFU. Szara
eminencja ;)

Temat: Różne...

młode małżeństwo w noc poślubną gdzieś w hotelu.
ona strasznie napalona. kochali się całą noc. nad ranem zdrzemnęli się na godzinkę. po czym ona znowu się do niego dobiera. on lekko zmęczony ale skoro ona chce... i tak kochali się przez cały dzień z małymi tylko przerwami na jedzonko, które do łóżka przynosiła obsługa hotelowa. w nocy znowu nie dała mu spokoju ciągle wymuszając małe co nieco i tak przez następny dzień i jeszcze kolejną noc.
w końcu on potwornie już wyczerpany kolejnego ranka, przerywa miłosne igraszki, schodzi z łóżka i ledwo słaniając się na nogach z wyczerpania oddala się.
wtedy ona z lekkim oburzeniem ale też zalotnie mówi:
ona: a ty dokąd kochany?
on: do łazienki.
ona: a co tam będziesz robić? kąpać się?
on: NIE KU....WA!!!!!!! KONIA WALIć!!!!!!!

konto usunięte

Temat: Różne...

za JM

Siedziałem sobie spokojnie w pubie przy barze zajmując się swoimi sprawami, gdy nagle podszedł do mnie ten koleś i powiedział:
- Wyglądasz na pie*rzonego pedała!
Byłem tak oburzony, że natychmiastowo wyzwałem go na pojedynek w tańcu!
Grzegorz T.

Grzegorz T. SNAFU. Szara
eminencja ;)

Temat: Różne...

Nienawidzę tych wszystkich wymówek, z którymi wyskakują dziewczyny, żeby tylko nie uprawiać seksu. Na przykład:
- Mam okres.
czy
- Głowa mnie boli.
albo
- Zabierz te ręce z mojego karku, przecież nawet cię nie znam!
Piotr R.

Piotr R. Neo, współwłaściciel

Temat: Różne...

Perfekcyjny dzień dla kobiety:

8:15 jesteś budzona pocałunkami i pieszczotami
8:30 ważysz 2 kilo mniej niż dzień wcześniej
8:45 śniadanie w łóżku - sok ze świeżych owoców i croissanty
9:10 rozpakowujesz prezenty, np. drogie klejnoty wybrane przez uważnego partnera
9:15 gorąca kąpiel z olejkami pachnącymi
10:00 lekki workout w fintess-clubie z twoim przystojnym, dowcipnym, osobistym trenerem
10:30 manicure, pielęgnacja twarzy, mycie włosów, odżywka do włosów
12:00 widzisz ex-żonę, twojego partnera i stwierdzasz, ze przytyła 7 kg
13:00 zakupy z przyjaciółmi, karta kredytowa bez limitu
15:00 drzemka popołudniowa
16:00 3 tuziny róż zostają dostarczone z karteczką od tajemniczego wielbiciela
16:15 lekki workout w fitness-clubie, potem masaż, miły, przystojny masażysta stwierdza, ze rzadko masował takie perfekcyjne ciało
17:30 przymierzasz outfit z designer-clothes i przed dużym lustrem robisz mały pokaz mody dla siebie samej
19:30 kolacja przy świecach dla 2 osób, następnie tańce i dużo komplementów
22:00 gorąca kąpiel (sama)
22:50 zostajesz zaniesiona do łóżka, świeża, wykrochmalona pościel
23:00 czułe pieszczoty
23:15 zasypiasz w silnych ramionach
Piotr R.

Piotr R. Neo, współwłaściciel

Temat: Różne...

Perfekcyjny dzień dla mężczyzny:

6:00 budzik dzwoni
6:15 ktoś ci robi loda
6:30 wielka, zadowalająca kupa poranna, przy tym czytasz dział sportowy w gazecie
7:00 śniadanie: stek, jajka, kawa, toasty, wszystko przygotowane przez nagą gosposię
7:30 limuzyna podjeżdża
7:45 parę szklaneczek whisky w drodze na lotnisko
9:15 lot prywatnym odrzutowcem
9:30 limuzyna z szoferem zawozi cię do klubu golfowego, po drodze ktoś ci robi loda
9:45 gra w golfa
11:45 lunch: fast food, 3 piwa, butelka Dom Perignon
12:15 ktoś ci robi loda
12:30 gra w golfa
14:15 limuzyna z powrotem na lotnisko (parę szklaneczek whisky)
14:30 lot do Monte Carlo
15:30 popołudniowa wycieczka na ryby, wszystkie towarzyszki podróży płci żeńskiej są nago
17:00 lot do domu, masaż całego ciała przez Annę Kournikową
18:45 kupa, prysznic, golenie
19:00 oglądasz wiadomości w telewizji: Brad Pitt zamordowany, marihuana i hardcore-pornosy zalegalizowane
19:30 kolacja: rak na przystawkę, Dom Perignon (1953), wielki stek, na deser lody serwowane na nagich piersiach
21:00 Napoleon Cognac, Cohuna, oglądasz sport w TV na szeroko panoramicznym dużym odbiorniku, Niemcy pokonują Holandię11:0 (od tłum. wstaw według preferencji np. Wisła Kraków - Legia 11:0, albo Widzew - Bayern 11:0)
21:30 sex z trzema kobietami, wszystkie wykazują skłonności do nimfomanii
23:00 masaż i kąpiel w whirlpoolu, do tego pizza i duże jasne
23:30 ktoś ci robi loda "na dobranoc"
23:45 leżysz sam w łóżku
23:50 12-sekudnowy pierd, którego ton zmienia się 4 razy i który zmusza psa do opuszczenia pokoju

Następna dyskusja:

różne bez cenzury




Wyślij zaproszenie do