Kamilla W.

Kamilla W. Doradca zawodowy -
stażysta

Temat: Różne...

Facet spędza miłe chwile u kochanki. Nagle do domu wraca mąż. Kochanka szybko bierze worek ze śmieciami, daje stojącemu w drzwiach mężowi i mówi:
- Kochanie, proszę wynieś śmieci.
Kochanek w tym czasie wymknął się niepostrzeżenie i idąc w drodze do domu myśli o swojej kochance w samych superlatywach:
- Jaka ta moja kochanka jest inteligentna, sprytna i ma refleks.
Wchodzi do domu, a tu żona daje mu worek ze śmieciami i mówi:
- Kochanie, proszę wynieś te śmieci.
Facet bierze worek i mruczy do siebie pod nosem:
- A to zołza. Cały dzień w domu siedzi i nawet śmieci nie może wynieść.Kamilla W. edytował(a) ten post dnia 31.07.10 o godzinie 19:07
Kamilla W.

Kamilla W. Doradca zawodowy -
stażysta

Temat: Różne...

Rozmawiają trzy zakonnice. Pierwsza mówi:
- Któregoś dnia sprzątałam na plebanii i wiecie, co znalazłam? Stos gazet pornograficznych!
- I co zrobiłaś? - pytają pozostałe.
- Oczywiście wyrzuciłam je do śmieci.
Druga mówi:
- A ja wczoraj składałam pranie u księdza i znalazłam paczkę prezerwatyw!
- O, przenajświętszy? - pozostałe siostry wstrzymały oddech.
- I co zrobiłaś?
- Podziurawiłam wszystkie!
Trzecia na to:
- O, w mordę!
Kamilla W.

Kamilla W. Doradca zawodowy -
stażysta

Temat: Różne...

Pogrzeb. Trumna spoczęła w grobie, rodzina i znajomi rzucają kwiaty. Nagle coś uderza w wieko. Facet, który rzucił coś ciężkiego zmieszany mówi:
- Przepraszam bardzo, kwiaciarnia była już zamknięta, to kupiłem bombonierkę...
Kamilla W.

Kamilla W. Doradca zawodowy -
stażysta

Temat: Różne...

Żona do męża przed wyjściem na plażę:
- Chiałabym założyć coś, co zadziwi wszystkich!
- To załóż łyżwy...
Kamilla W.

Kamilla W. Doradca zawodowy -
stażysta

Temat: Różne...

Prezes do nowo zatrudnionej sekretarki:
- To jest biurko, przy którym będzie pani pracować.
Sekretarka:
- Dobrze.
- A to jest telefon, który będzie pani odbierać gdy zadzwonią do nas klienci.
- Dobrze.
- A tu mamy fax, czasami będzie pani wysyłać pisma do naszych kontrahentów.
- Dobrze.
- A w rogu stoi express do kawy, w którym będzie pani robić kawę dla mnie i naszych klientów.
- Dobrze.
Zirytowany prezes do sekretarki.
- A czy zna pani inne słowa niż "dobrze"?!
- Seks, oral...
Prezes:
- Dobrze.
Kamilla W.

Kamilla W. Doradca zawodowy -
stażysta

Temat: Różne...

Rozmawiają dwie ciężarne koleżanki:
- Zauważyłam, że w im bardziej zaawansowanej ciąży jestem, tym więcej kobiet się do mnie uśmiecha. Nie rozumiem dlaczego.
- Bo jesteś od nich grubsza.
Krzysztof Panas

Krzysztof Panas Project manager

Temat: Różne...

Siedzi Orzeł nad przepaścią i pali skręta. W pewnym momencie zamykają mu się oczy i leci w przepaść jak kamień! Tuż nad ziemią, Pyyk! rozłożył skrzydełka i z powrotem na górę. Zobaczył to bocian. -Ty orzeł, ale ty to luzak jesteś, daj spróbować, ja też chcę. Siedzą palą, i w pewnym momencie zamykają im się oczy i sru w przepaść jak kamienie! I tuż nad ziemią trach skrzydełka! Że bocian trochę gorszy lotnik to się poobijał, a orzeł na swoją skałkę. Zobaczył to wilk! -Ty orzeł, ty to luzak jesteś, daj spróbować ja też chce. Siedzą palą no i oczy i jak kamienie w przepaść! W połowie drogi orzeł otwiera oko
-Ty wilk, a ty masz skrzydła?
-Nieeee
-Ty to dopiero jesteś luzak!
Krzysztof Panas

Krzysztof Panas Project manager

Temat: Różne...

Mały przykład na to jak sobie można samemu pokomplikowac życie...
Ożenilem się z trzydziestoczteroletnią ładną i młodą wdówką, która miała równie ładną szesnastoletnią córkę. Mój ojciec ożenił sie z moją pasierbicą. Od tej pory wszyscy potraciliśmy orientację w rodzinnych stosunkach:
Moja żona, czyli synowa mojego ojca jest również jego tesciową. Moja pasierbica została moją macochą, a mój ojciec moim zięciem. Nie koniec na tym... Niedawno urodził mi się syn, a pół roku później jego stryj, czyli syn mojego ojca. Moja macocha czyli córka mojej żony została w ten sposób siostrą swojego wnuka, będąc równoczesnie babką swojego brata. Jej syn jest moim bratem, a ja jego dziadkiem. Mój ojciec jest szwagrem swojego wnuka, który jest bratankiem jego syna. Moja żona, teściowa i synowa mojego ojca jest babką mojego brata. W ten sposób zostałem swoim własnym dziadkiem...

konto usunięte

Temat: Różne...

Mówi wnuk do dziadka:
- Kiedyś to mieliście źle. Nie było internetu, czatu, gadu-gadu ani komórek... Jak ty w ogóle babcię poznałeś???
- No jak nie było? wszystko to było - odpowiada dziadek.
- Ale jak to?
- No przecież, babcia mieszkała w internacie, jak wracała ze szkoły
to stałem na czatach, wychodziłem i z babcia gadu-gadu, a jakby nie
komórka to i ciebie i twojego ojca by nie było.

konto usunięte

Temat: Różne...

Siedzi facet w knajpie i pije kieliszek za kieliszkiem.
Podchodzi kelner i mówi:
- Pan pewnie musi mieć jakiś problem...
- Mam. Z teściową.
- Niech się pan nie przejmuje. z teściową wszyscy maja problemy.
- No nie wiem...Moja jest w ciąży...

konto usunięte

Temat: Różne...

Karol i Hela spędzają powtórny miodowy miesiąc, na uczczenie 40tej
rocznicy ślubu. Lecą sobie do Australii. Nagle głos pilota :
- Drodzy pasażerowie, silniki odmówiły posłuszeństwa. Możemy lądować
awaryjnie na wyspie przed nami, ale prawdopodobieństwo że ktoś nas
odnajdzie jest równe zeru. Dziękujemy za wyrozumiałość.
Karol drapie się w głowę i mówi do Heli:
- Kochanie opłaciłaś rachunki za mieszkanie?
- Tak najmilszy, uregulowałam tuż przed wyjazdem.
- A za telefony ?
- Też zapłaciłam najdroższy.
Karol myśli, myśli, myśli...
- A ZUS-y nasze popłaciłaś !?
- O Boże, kochanie na śmierć zapomniałam! Och dowalą nam karę!
Wtem Karol całuje ją tak jak nie całował od lat 30tu, śmieje się,
wrzeszczy jak wariat:
- Przeżyjemy! Znajdą nas! Te skur***** znajdą nas, nawet na końcu
świata!!!
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

W sklepie monopolowym pojawia się miejscowy pijaczek:
- Poprrrroszę dwa wina.
Ekspedientka stawia wina na ladzie, klient klepie się po kieszeniach i stwierdza:
- Przeprrrrraszam, zapomniałem portfela, ale prrrrrroszę poczekać, coś wymyślę.
Myśli i kiwa się, kiwa się i myśli. Po chwili odwraca się, spuszcza spodnie i pokazuje goły tyłek, podciąga spodnie, odwraca się do lady, łapie za butelki i woła:
- Kto wypina tego wina...
Marcin H.

Marcin H. Vrtech - Virtual
Reality Technology

Temat: Różne...

Pewien businessman, zatrzymawszy się w małej wiosce gdzieś w Meksyku, postanowił pospacerować nad brzegiem morza. W pewnym momencie zobaczył zacumowany kuter rybacki. W niewielkiej łodzi znajdowało się zaledwie kilka okazałych tuńczyków. Businessman pochwalił rybaka za jakość towaru i spytał, ile zajęło mu złapanie tych kilku ryb. Meksykanin odparł, że zaledwie chwilę.
- Dlaczego nie zostałeś na morzu dłużej, żeby złowić ich znacznie więcej?
- Ponieważ mam ich akurat tyle, żeby wyżywić całą swoją rodzinę.
- W takim razie, co robisz w czasie wolnym od pracy? - spytał businessman.
- Śpię do późna, wypływam w morze, bawię się z dzieciakami, a potem odpoczywam wraz z moją żoną Marią. Wieczorami sączę wino i gram na gitarze z moimi amigos. Mam bardzo wypełnione życie, señor.
Businessman westchnął:
- Jestem absolwentem Harvardu i mam dyplom MBA. Mogę ci pomóc. Powinieneś spędzać więcej godzin na morzu. Z czasem kupisz większą łódź, która zarobi na kolejnych kilka kutrów. Docelowo będziesz posiadał całą flotę łodzi rybackich. Zamiast sprzedawać swój połów z łódki, będziesz mógł otworzyć własną przetwórnię i działać bez pośredników. Będziesz kontrolował towar, całą linię produkcyjną i dystrybucyjną. Wtedy opuścisz tę małą wioseczkę i przeniesiesz się do Mexico City, potem do Los Angeles, a następnie do Nowego Jorku, skąd będziesz zarządzał swoim rozbudowującym się przedsiębiorstwem.
Rybak zapytał:
- Ale, señor, ile to wszystko zajmie czasu?
Businessman odrzekł:
- 15-20 lat.
- Ale co potem, señor?
Businessman się roześmiał i powiedział:
- To jest najlepsze; wprowadzisz spółkę na giełdę, odsprzedasz swoje udziały i staniesz się bardzo bogaty! Będziesz miał miliony!
- Miliony? I co potem, señor?
- Wtedy przejdziesz na emeryturę. Kupisz sobie dom w małej nadmorskiej wiosce. Będziesz się mógł wylegiwać do późna, łowić ryby przed południem, bawić się z dzieciakami, cieszyć się czasem spędzanym z żoną. A wieczorami będziesz sączył wino i bawił się ze swoimi amigos.
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

W klinice przebywa na kuracji odchudzającej pani Smith. Dostaje ogromny bukiet kwiatów z bilecikiem od narzeczonego: "Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, Najdroższa."
Następnego dnia otrzymuje odpowiedź:
"Dziękuję za kwiaty, kochanie. Były bardzo smaczne."
Dawid W.

Dawid W. Fight Club

Temat: Różne...

Po każdym locie, piloci linii lotniczych są zobowiązani do wypełnienia kwestionariusza na temat problemów technicznych, napotkanych podczas lotu. Formularz jest następnie przekazywany Mechanikom w celu dokonania odpowiednich korekt. Odpowiedzi mechaników są wpisywane w dolnej części kwestionariusza, by umożliwić pilotom zapoznanie się z nimi przed następnym lotem. Nikt nigdy nie twierdził, że załogi naziemne i mechanicy są pozbawieni poczucia humoru. Poniżej zamieszczono kilka Autentycznych przykładów podanych przez pilotów linii QUANTAS oraz odpowiedzi udzielone przez mechaników. Przy okazji warto zauważyć, że QUANTAS Jest jedyną z wielkich linii lotniczych, która nigdy nie miała poważnego wypadku...

P = problem zgłoszony przez pilota
O = Odpowiedź mechaników

P: Lewa wewnętrzna opona podwozia głównego niemal wymaga wymiany.
O: Niemal wymieniono lewą wewnętrzną oponę podwozia głównego.

P: Przebieg lotu próbnego OK. Jedynie układ automatycznego lądowania
przyziemia bardzo twardo.
O: W tej maszynie nie zainstalowano układu automatycznego lądowania.

P: Coś się obluzowało w kokpicie.
O: Coś umocowano w kokpicie.

P: Martwe owady na wiatrochronie.
O: Zamówiono żywe.

P: Autopilot w trybie \'utrzymaj wysokość\' obniża lot 200
stóp/minutę.
O: Problem nie do odtworzenia na ziemi.

P: Ślady przecieków na prawym podwoziu głównym.
O: Ślady zatarto.

P: Poziom DME niewiarygodnie wysoki.
O: Obniżono poziom DME do bardziej wiarygodnego poziomu.

P: Zaciski blokujące powodują unieruchomienie dźwigni przepustnic.
O: Właśnie po to są.

P: Układ IFF nie działa.
O: Układ IFF zawsze nie działa, kiedy jest wyłączony.

P: Przypuszczalnie szyba wiatrochronu jest pęknięta.
O: Przypuszczalnie jest to prawda.

P: Brak silnika nr 3.
O: Silnik znaleziono na prawym skrzydle po krótkich
poszukiwaniach.

P: Samolot śmiesznie reaguje na stery.
O: Samolot upomniano by przestał, latał prosto i
zachowywał się poważnie.

P: Radar mruczy.
O: Przeprogramowano radar by mówił.

P: Mysz w kokpicie.
O: Zainstalowano kota.

P: Po wyłączeniu silnika słychać jęczący odgłos.
O: Usunięto pilota z samolotu.

P: Zegar pilota nie działa.
O: Nakręcono zegar.

P: Igła ADF nr 2 szaleje.
O: Złapano i uspokojono igłę ADF nr 2.

P: Samolot się wznosi jak zmęczony.
O: Samolot wypoczął przez noc. Testy naziemne OK.

P:3 karaluchy w kuchni.
O:1 karaluch zabity, 1 ranny, 1 uciekł.
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

Przychodzi facet do kiosku Ruch i pyta:
- Czy jest krem do golenia?
- Oczywiście że jest.
- To pani da, bo tak mnie goleń napieprza!
Anna S.

Anna S. Pasjonat HR

Temat: Różne...

Przychodzi ojciec do apteki z 6-cio letnim synkiem i synek zauważa małe torebeczki z balonikami. Pyta ojca:
- Tato co to jest?
- To są takie baloniki, żeby sex był bezpieczny.
Synek dalej się pyta:
- A dlaczego w jednej paczce są dwa baloniki?
- A to jest dla gimnazjalistów - na piątek i sobotę.
- A czemu tu są cztery?
- A to jest dla licealistów - na piątek, sobotę, niedzielę i poniedziałek.
- A czemu tu jest 6?
- To jest dla studentów - 2 na piątek, 2 na sobotę i 2 na niedzielę.
- A czemu tu jest 12 w jednej paczce?
- A to jest dla mężczyzn, którzy są w związku małżeńskim - na styczeń, luty, marzec, itd...
Małgorzata D.

Małgorzata D. Inspektor Kredytowy/
szukam pracy

Temat: Różne...

- Kochanie, wprost nie mogę wyrazić uczucia, które porusza me wnętrze.
- Wiem słonko, ja też coś czuję. Myślę, ze nie powinniśmy jednak popijać tych śliwek piwem.
Małgorzata D.

Małgorzata D. Inspektor Kredytowy/
szukam pracy

Temat: Różne...

Jaki jest szczyt ubóstwa??
W zimnym, ciemnym, pustym pokoju w akademiku siedzi głody, wychudzony student i ceruje prezerwatywę.
Anna S.

Anna S. Pasjonat HR

Temat: Różne...

Mąż będąc bardzo w "potrzebie" zaczął dobierać się do swojej małżonki, która akurat tej nocy nie miala ochoty na małżeńskie igraszki
Po kilku nieudanych próbach zapytał:
- Dlaczego nie?
Małżonka wyjaśniła, ze następnego dnia udaje się do lekarza - ginekologa i nie chce przed tym uprawiać seksu, bo musi być czysta, po czym odwróciła sie na drugi bok. Kiedy już zasypiała poczuła, ze mąż puka ją w ramię. Rzuciła:
- Co znowu?
- Ale do dentysty jutro nie idziesz?

Następna dyskusja:

różne bez cenzury




Wyślij zaproszenie do