Marek
K.
Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...
Temat: Różne...
Pociąg do Gdyni.Tłok. Na korytarzu stoi oficer Marynarki. W przedziale dwóch zawianych pasażerów. Jeden wychodzi, by sprawdzić, jak daleko jeszcze do Gdyni. Spotyka oficera i pyta:- Przepraszam panie konduktorze, jak daleko jeszczce do...
Oficer:
- Nie jestem konduktorem tylko oficerem Marynarki.
Pacjent:
- A to przepraszam.
Wraca do kumpla i woła:
- Teee, wysiadamy, bo my zamiast do pociągu wsiedli na statek.