Joanna Tomczyk

Joanna Tomczyk Analityk Rynku
Nieruchomości,
Rzeczoznawca
Majątkowy

Temat: Różne...

przychodzi facet do sklepu monopolowego:
- Dzień dobry, nazywam się Antoni Kluska i chciałbym kupić pół litra wódki czystej.
- Proszę bardzo - mówi sprzedawczyni. I wcale nie musi mi się Pan przedstawiać !
- Ależ droga pani, ja nie jestem anonimowym alkoholikiem!Joanna Tomczyk edytował(a) ten post dnia 21.06.10 o godzinie 22:09
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Różne...

poproszę dwa wina!
białe czy czerwone?
nieważne, to dla ślepego!

Temat: Różne...

Blondynka do swojego chłopaka:
- Słuchaj. Znamy się już bardzo długo. Może przedstawiłbyś mi
swoją rodzinę ?
- Chciałbym, ale żona z dziećmi wyjechała

Temat: Różne...

Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat. Włamuje się do domu, szuka pieniędzy i broni, ale tylko znajduje młodą parę w łóżku. Rozkazuje facetowi wyjść z łóżka i przywiązuje go do krzesła. Podczas przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję, wstaje i idzie do łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do żony:
- Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na jego ubranie. Pewnie spędził mnóstwo czasu w pierdlu i nie widział kobiety przez lata. Widziałem, jak całował cię w szyję. Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj się, nie narzekaj, rób, co ci każe, po prostu spraw mu przyjemność. Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości, zabije nas. Bądź silna, kotku. Kocham cię.
Na to jego żona:
- Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha. Powiedział, że jest gejem i że jesteś śliczny. Spytał, czy mamy jakąś wazelinę w łazience. Bądź silny, kochanie, też cię kocham

Temat: Różne...

Rozprawa sądowa.

SĘDZIA: Czy przyznaje się pani do zabicia męża ?

OSKARŻONA: Zabicia ? To była raczej eutanazja, akt łaski. Od wielu miesięcy obserwowałam jak mój mąż, całymi dniami, objadając się, wegetuje przed telewizorem, a tego wieczoru, podczas transmisji meczu, wyraźnie poprosił, a nawet krzyczał, bym mu pomogła.

SĘDZIA: A co konkretnie powiedział ?

OSKARŻONA: Strzelaj, kur*a, strzelaj !
Mariusz Sadurski

Mariusz Sadurski Marketing & PR

Temat: Różne...

- Ilu potrzeba optymistów, żeby wkręcić żarówkę?
- No przecież jest jasno...

konto usunięte

Temat: Różne...

Haker skazany na więzienie wchodzi do celi.
- Grypsujesz? - pada pytanie.
- W życiu żadnej nie zepsułem - oburza się haker.
Justyna J.

Justyna J. Specjalista ds. BHP,
Ispektor Ochrony
Przeciwpożarowej

Temat: Różne...

Małżeństwo wybrało się na wczasy. Po drodze zatrzymali się na noc w hotelu.
Rano poprosili o rachunek za dobę hotelową. Ku ich zdziwieniu zobaczyli, że rachunek opiewa na zawrotną sumę 3000 zł.
- Dlaczego tak dużo? Przecież spędziliśmy tu tylko kilka godzin! - pyta mąż.
- To jest standardowa stawka za nocleg - odpowiada recepcjonista.
Małżeństwo zażądało spotkania z dyrektorem, który spokojnie wysłuchał zażaleń i stwierdził:
- Proszę państwa, prowadzimy luksusowy hotel, jest on wyposażony w kilka basenów, wielką salę konferencyjną, saunę i solarium. Wszystko to było do państwa dyspozycji.
- Ale my z tego nie skorzystaliśmy!
- Ale mogli państwo! I za to trzeba zapłacić.
Mężczyzna wyciąga wreszcie z portfela 300 złotych i wręcza dyrektorowi.
- Przepraszam, ale tu jest tylko 300 zł.
- Zgadza się.
- Obciążyłem państwa rachunkiem opiewającym na 3000 zł.
- Pozostałe 2700 zł to rachunek dla pana za przespanie się z moją żoną - mówi mężczyzna.
- Ale ja nie spałem z pana żoną! - krzyczy dyrektor.
- Cóż, była do pana dyspozycji.
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

Spotyka się dwóch kumpli, rozpijają flaszkę i cięgiem narzekają:
- No, nie wiedzie mi się. Kupiłem jakiś czas temu krowę, a ona już cały tydzień mleka nie daje. Wyobraź sobie, cztery cycki i zero zysku!
- Wiesz, ja mam podobnie.
- Przecież ty mieszkasz w mieście!
- No tak, ale żona i córka nie mogą roboty znaleźć.
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

Dzwoni klient do masarni:
- Czy pierś z kurczaka pan ma?
- Mam.
- A czy łopatkę pan ma?
- Mam.
- A świński ryj pan ma?
- Mam.
- No to musi pan śmiesznie wyglądać.
Justyna J.

Justyna J. Specjalista ds. BHP,
Ispektor Ochrony
Przeciwpożarowej

Temat: Różne...

Blokowisko, niedzielne popołudnie. Mąż do żony posłał znaczące spojrzenie, żona wzruszając ramionami wskazała małego Jasia.
- Jasiu, dziecko kochane posłuchaj tatusia i idź do kuchni, powyglądaj sobie przez okno.
Jasiu posłuchał, ale po chwili krzyczy z kuchni.
- Tato, tato!
- Co, syneczku?
- U Kowalskich też się bzykają, bo Arek w oknie stoi!

A mówiła mama:
"Ucz się synu na ginekologa, bo to i forsy dużo i ręce cały czas w cieple" (mruczał pod nosem kierowca TIR-a zmieniając w mroźną noc koło w naczepie...)

Piraci zdobyli i zatopili na pełnym morzu statek pasażerski. Pasażerów przenieśli na swój okręt i ustawili kobiety przy lewej burcie, a mężczyzn przy prawej. Po godzinie wyszedł na mostek pijany kapitan korsarzy i powiedział:
- Kobiety za burtę, a mężczyzn wyruch*my.
- Ale mężczyzn się nie rucha! - krzyknęły chórem kobiety
- Ru*ha się ru*ha - krzyknęli chórem mężczyźni.
Justyna J.

Justyna J. Specjalista ds. BHP,
Ispektor Ochrony
Przeciwpożarowej

Temat: Różne...

Małe szkockie miasto. Późny wieczór.
Mężczyzna zatrzymuje taxi i poleca wykonanie kursu pod wskazany adres.
Kiedy taksówkarz zatrzymuje się pod piękną willą, pasażer obmacując wszystkie kieszenie dochodzi do wniosku, że pieniądze zostawił w domu i nie ma czym zapłacić.
Wysiada z taksówki podchodzi do kierowcy i pyta...
- Nie ma pan przypadkiem latarki?... Bo mi 50 funtów wpadło między siedzenia.
W tym momencie słyszy zwiększające się obroty silnika i pisk opon taxi.

Sierżant zebrał kompanię i mówi:
- Kto chce pojechać na wykopki ziemniaków na polu siostry generała?
Zgłosiło się dwóch. Sierżant skomentował:
- Dobra, pozostali pójdą na piechotę.

- Kowalski, czy lubi pan spocone dziewczyny?
- No, nie bardzo...
- A ciepłą wódkę?
- Też nie.
- To po jaką cholerę chce pan urlop w lipcu??!!
Justyna J.

Justyna J. Specjalista ds. BHP,
Ispektor Ochrony
Przeciwpożarowej

Temat: Różne...

40 prawd o życiu:

1. Bramki w sklepie - mimo że nic nie zwinąłeś, i tak boisz się, że zapiszczy.
2. Babcie - pod blokiem mogą sterczeć dwie godziny, ale w tramwaju pięciu minut nie ustoją.
3. Sprawiedliwość - jazda na rowerze pod wpływem alkoholu: 5lat, molestowanie seksualne: 3 lata w zawieszeniu.
4. Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek, by rozpalić grilla.
5. Polsat - oglądasz sobie z rodzinką reklamy, a tu nagle film.
6. Polska - tutaj nawet kryzys się nie udał.
7. Bill Gates - okrada go 75% ludzkości, a i tak jest najbogatszy.
8. Podawanie pensji brutto to jak podawanie długości członka wraz z kręgosłupem.
9. Pan Mietek spod trójki nie ma nawet matury, a za piwo zreperuje prom kosmiczny.
10. Leżakowanie w przedszkolu - kiedyś kara, a teraz każdy chciałby te 2 h snu w ciągu dnia...
11. Mleko na gazie tylko czeka, aż się odwrócisz.
12. -Mamo, co to znaczy orgazm? -Ja nie wiem, zapytaj taty.
13. Łacina - jedyny język, w którym nawet "gówno" brzmi mądrze.
14. Nawet, jakby papier toaletowy miał 8 warstw, to i tak złożysz go na pół.
15. A4 - jedyna płatna jedno pasmówka na świecie.
16. Najlepszym dowodem na to, że w kosmosie istnieje inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują.
17. Tesco - nigdzie indziej nie znajdziesz wody LEKKONIEGAZOWANEJ za pół ceny.
18. Jerzy Dudek - przypuszczalnie najlepiej zarabiający kibic Realu Madryt.
19. Jak Polacy uniknęli korków na autostradach? Nie wybudowali autostrad!
20. Seks jest jak skok na bungee - dodaje adrenaliny, a Gdy pęknie guma, masz przerąbane.
21. Jeżeli trzeci dzień nie chce ci się pracować, to znaczy, że to już środa.
22. Kość piszczelowa - urządzenie do znajdywania mebli w ciemnym pokoju.
23. Polska: jak kupisz mi spodnie, to zrobię ci loda. Azja: jak kupisz mi loda, zrobię ci spodnie.
24. Chleb - zero marketingu, najwyższa sprzedaż.
25. Britney Spears: "Jestem za karą śmierci. Przestępca powinien mieć nauczkę na przyszłość."
26. Egamin - na korytarzu każdy wmawia ci, że nic nie umie.
27. Szacunek do nauczyciela - istnieje wtedy, gdy uczniowie po usłyszeniu dzwonka pozwalają mu dokończyć wypowiedz.
28. Paradoks seksualny - seks można uprawiać od 15 roku życia, a oglądać od 18.
29. Okres i wypłata - jedno i drugie jest co miesiąc, a jak nie ma, to znaczy, że ktoś was zdrowo wyruchał.
30. Paradoks Szymborskiej - dla testu napisała maturę ,interpretując swoje wiersze - i dostała 60%.
31. Studenci pierwszego roku - spieszmy się ich poznawać, tak szybko odchodzą...
32. Gdy umrę, rozsypcie moje prochy pod Tesco - wtedy będzie mnie odwiedzać co niedzielę.
33. Pieniądze szczęścia nie dają. Ale pozwalają wygodnie być nieszczęśliwym.
34. Mały palec u nogi powstał tylko po to, by boleśniej walnac się o szafkę.
35. Kanapka studencka - chleb posmarowany nożem.
36. Pieniądze z pierwszej komunii - do dziś nie wiesz, gdzie się podziały.
37. Nimfomanka - kobieta, która pragnie seksu tak często jak przeciętny mężczyzna.
48. Polska waluta - tylko tutaj złoty jest srebrny.
49. Na uczelni poranna fizyka zagina czas. Po 30 minutach jest 08:05.
40. Feminizm kończy się, gdy trzeba wnieść szafę na 8.piętro.

Temat: Różne...

- Janek - woła rano żona - Ty wczoraj dawałeś jeść kotu?
- Tak, ja.
- Ty dawałeś to i Ty go zakop.

Temat: Różne...

Przychodzi pijany małżonek do domu. Żonę to bardzo "ucieszyło", więc wściekła jak 100 choler wali go ścierą w łeb i pyta:
- Będziesz jeszcze pił?
Mąż siedzi cicho, więc żona powtarza:
- Będziesz jeszcze pił?
Mąż dalej nic.
- Odpowiedziałbyś w końcu, czy będziesz jeszcze pił???
Na co mąż z wysiłkiem:
- No dooobra, kurna, doobraaaaaaa, naleej...

Temat: Różne...

- Hej Zenek. Zbieraj się i chodź do mnie, pogramy w szachy.
- Nie mogę. Żona mi zmarła.
- To dam Ci grać czarnymi.
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

Dwóch kumpli w gościach u trzeciego. Siedzą w kuchni, palą... Jeden z gości do drugiego:
- A wiesz że cukier rozpuszcza się w wódce tylko dlatego, że jest w niej woda?
- Co ty powiesz? A w spirytusie?
- W spirytusie nie, bo tam wody nie ma!
Zaciekawiony gospodarz przynosi butelkę spirytusu, cukier, nalewa trochę i miesza...
Jeden gość szeptem do drugiego:
- A mówiłeś, Misza, że nie ma siły żeby się przyznał że ma spirytus....

konto usunięte

Temat: Różne...

Założyli się rosyjski i amerykański dyrektor parku rozrywki, kto ma straszniejszą jaskinię strachu.
Wchodzi Ruski do amerykańskiej jaskini i widzi - szkielety, wampiry, zjawy, łańcuchy, kajdany...
Wchodzi Amerykaniec do ruskiej jaskini. Ciemny, wąski korytarz, na końcu światełko. Gdy dochodzi do tego światełka, słyszy za sobą złowieszczy odgłos zatrzaskiwanych drzwi. Zauważa, że krąg światła pochodzi z niewielkiej świecy. Podchodząc bliżej dostrzega, że świecę trzyma dwumetrowy, nagi Gruzin. I w dodatku pyta:
- D*pę myłeś? (I gasi świecę).

Temat: Różne...

Czasopismo "Claudia" opublikowało dla czytelników quiz pod nazwa:
"Czy znamy kobiety?"
Zwyciężył Tomek B., Radom, 10 lat.

Pewien rozżalony czytelnik napisał do redakcji:
-"To doprawdy śmieszne! Mam 45 lat, pierwsze wiadomości o kobietach zdobywałem mając 12 lat! A tu taki smarkacz dostaje pierwszą nagrodę!"

Odpowiedź z redakcji:

Drogi Czytelniku!

Pierwsze pytanie naszego quizu brzmiało: "Gdzie kobiety maja najbardziej kręcone włosy?"
Tomek odpowiedział prawidłowo - w Centralnej Afryce.
A co Pan odpowiedział?! I jeszcze narysował???!!!!

Drugie pytanie naszego quizu brzmiało: "Kiedy kobieta ma pianę między nogami?"
Tomek odpowiedział bezbłędnie: - Kiedy kobieta doi krowę.
A Pańskie wyjaśnienie?
Nie mieszaj Pan w to żony! I ten wulgarny rysunek, fuj!

I ostatnie, trzecie pytanie quizu:
"Na co kobiety niecierpliwie czekają każdego miesiąca?
Tomek odpowiedział od razu: - Na nowe wydanie "Claudii".
A co Pan odpowiedział?! Dzięki Bogu, że nie było rysunku!!!
Justyna J.

Justyna J. Specjalista ds. BHP,
Ispektor Ochrony
Przeciwpożarowej

Temat: Różne...

Idą Polak, Rusek i Niemiec przez las i nagle zatrzymał ich diabeł:
- Jeśli powiecie coś i przez 20 minut będzie słychać echo to was puszcze.
Pierwszy był Niemiec:
- Heil Hitler! - Głos rozchodził się przez 5 minut.
Następny był Rusek:
- Zdrastwujcie! - Głos rozchodził się 10 minut.
Ostatni był Polak:
- Wódkę dają! "Gdzie!?" rozchodziło się 2 godziny.

Lekarz rozmawia z pacjentem - nałogowym palaczem.
- Czy nie może pan obejść się bez papierosów? Czy sprawiają panu aż taką przyjemność?
- Oczywiście. Ilekroć zapalę, teściowa wychodzi z pokoju.

Trzy kobiety, 30 latka, 40 latka i 50 latka spotykają się w barze i szukają rad na poprawienie swojego życia seksualnego. Wpadły na to, że ubiorą się w lateks i szpilki. Na drugi dzień spotykają się w barze i opowiadają jak poszło, zaczyna najmłodsza:
- U mnie świetnie. Mąż wrócił, zobaczył mnie, rzucił wszystko i w sypialni kochaliśmy się 2h.
Druga na to:
- U mnie też super, wprawdzie trochę krócej, bo już nie może tyle co kiedyś, ale dawno się tak nie kochaliśmy.
Trzecia siedzi cicho.
- No a u Ciebie Anka? Jak było opowiadaj!
- Dajcie spokój mój wpadł do domu zobaczył mnie w lateksie z pejczem obok drzwi do sypialni i krzyczy: "CO NA OBIAD BATMANIE!"

Następna dyskusja:

różne bez cenzury




Wyślij zaproszenie do