Temat: Różne...

Wykład z zoologii. Jak zwykle w pierwszych rzędach panie, w ostatnich panowie. Profesor wygłasza tezę:
- Szanowni państwo, należy bowiem zauważyć, iż byk może mieć do 50 stosunków dziennie.
Z pierwszych rzędów unosi się ręka:
- Czy mógłby pan profesor powtórzyć tak, by ostatnie rzędy słyszały?
Profesor powtarza.

Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
- Panie profesorze, a te 50 razy to z jedną krową czy z wieloma?
- Oczywiście że z wieloma!
Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
- Czy mógłby pan profesor powtórzyć tak, by pierwsze rzędy zrozumiały?

Temat: Różne...

Pani zapytała dzieci kim są ich rodzice i ile zarabiają.

Zgłasza się Ola i mówi:
- Moja mama jest prostytutką. Wychodzi do pracy tylko wieczorem, w domu zawsze jest obiad no i mamy kupę kasy.
Następnie zgłasza się Karol i mówi:
- Mój tato jest policjantem. Zawsze może sobie dorobić na boku, więc nie narzekamy na brak kasy.
W końcu zgłasza się Jasiu i mówi:
- Mój tato jest kierowcą TIR-a i gdyby nie k**wy i policjanci, to też mielibyśmy kupę kasy.
Andrzej Banachowicz

Andrzej Banachowicz Earth without art is
just Eh

Temat: Różne...

W pewnym szpitalu w Czelabińsku:
- Ma pan we krwi 98% alkoholu!
- 98%?! Po kiego ja piłem z lodem...
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

Zbliża się północ. Środkiem drogi biegnie przerażona kobieta, za nią groźnie posapując sunie jak czołg wielkie chłopisko. Strach pozbawia kobietę sił i krzyczy ona do faceta:
- Może mnie pan zgwałcić, tylko proszę mnie nie zabijać.
Na to napastnik:
- Pieszczoszka! Gwałć się sama, ja muszę zdążyć na ostatni pociąg!

Temat: Różne...

Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta:

- Bierze pani te tabletki na odchudzanie?

- Tak, biorę.

- A ile?

- Ile, ile... Aż się najem!!

Temat: Różne...

Sytuacja, która wydarzyła się w autobusie linii numer 32 w Gliwicach.

Autobus, pełen tłok ludzi (godzina 16, każdy wraca z roboty), jednym z pasażerów zajmujących miejsce siedzące jest czarnoskóry mężczyzna, wiek nieznany. Autobus staje na przystanku, wsiada kobieta w ciąży (zaawansowanej) z zakupami i jakaś babcia (i inne osoby). Murzyn widząc kobietę w ciąży wstaje i mówi do niej: "Proszę sobie usiąść" i grzecznie się odsuwa, podaje dłoń żeby się go złapała - autobus już rusza. Babcia widząc zwalniane miejsce, odpycha kobietę brzemienną i pędem wskakuje na krzesełko, zajmuje je i siedzi w niebo wzięta. Czarnoskóry powiedział jej ładnie: "przepraszam, ale ustąpiłem miejsca tej kobiecie, bo jest w ciąży i wygląda na zmęczoną, chyba niestanie się pani nic, jeśli postoi pani trochę a da usiąść tej pani." Na co babcia odpowiada:

"Nie wiem z jakiego plemienia pan jest, ale tutaj,w tym cywilizowanym kraju ustępuje się miejsca starym, schorowanym kobietom, a nie młodym, zdrowym."

No niestety miała pecha, bo czarny najwidoczniej się mocno zirytował przytykiem rasistowskim więc ładnie i dosadnie odpowiedział starszej pani:

"Nie wiem, z jakiej wioski pani jest, ale w mojej to takie stare i zgryźliwe pizdy zjada się na kolację".
Ponoć reakcja autobusu była nie do opisania.
Radek J.

Radek J. Nauczyciel, trener
EFT

Temat: Różne...

Specjalnie dla osób katujących instrumenty różne.....

- na co się przydaje akordeon?
- można się nauczyć składać mapy

- dlaczego dudziarze idą grając?
- żeby uciec od hałasu

- co wychodzi kiedy zagrać muzykę New Age od końca?
- muzyka New Age

- jaka jest różnica między dyrygentem a Bogiem?
- Bóg wie, że nie jest dyrygentem

- jaki jest spektrum dynamiki puzonu basowego?
- wł/wył.

- jaka jest różnica miedzy sakofonem a kosiarką?
1. kosiarki brzmią lepiej w małych składach
2. uchwyt

- jaka jest różnica miedzy puzonem a piłą łańcuchową?
1. wibracje. chociaż można zmniejszyć różnicę bardzo mocno trzymając piłę
2. na pile łańcuchowej łatwiej improwizować

- Dlaczego perkusistów grzebie się 2,5 metra pod ziemią?
- Bo tak w głębi to naprawdę mili ludzie…
(to z dedykacją dla mojego sąsiada z góry który w godzinach okołopołudniowych raźno ćwiczy)

Dlaczego metalowcy szybko graja na gitarach ?
Bo kiedy człek sie spieszy, to diabeł sie cieszy

Podchodzi informatyk do fortepianu i ogląda wnikliwie:
- Mmmm, tylko 84 klawisze, z czego 1/3 funkcyjnych, wszystkie nieopisane, chociaż… Shift naciskany nogą. Oryginalnie

Dlaczego goryle nie grają na trąbce?
Są zbyt wrażliwe.

Lekarz po zbadaniu artysty mówi:
-przeżyje pan jeszcze 6 miesięcy…
-ale za co ??

Temat: Różne...

Bush, Blair i Schröder płyną wspólnie po Morzu Północnym. Rozmowa zeszła na możliwości techniczne poszczególnych armii.
Blair: Nasze okręty podwodne mogą przebywać w zanurzeniu do 10 dni!
Bush: To nic, nasze wytrzymują miesiąc.
W tym momencie Schröder z kamienną miną pokazuje pozostałym kiosk wynurzającego się okrętu podwodnego. Otwiera się luk, wyłania się gostek i woła:
- Heil Hitler! Macie może paliwo do diesla?!
Andrzej Banachowicz

Andrzej Banachowicz Earth without art is
just Eh

Temat: Różne...

Na ostrym kacu facet podnosi się z łózka, odkleja język od podniebienia i
chwiejnym krokiem kieruje się do kuchni. Siada za stołem, żona grzecznie
podaje mu talerz z jajecznicą. Facet zaczyna jeść i nagle mówi:
- Pie*dolony teść.
Zabiera się znowu do jedzenia, ale po dwóch minutach już wyraźnie zły mówi
podniesionym głosem:
- Pie*dolona teściowa.
Żona krząta się po kuchni jak może najciszej, ale nie byłaby kobietą gdyby
nie poznała przyczyny coraz większego rozdrażnienia męża.
- Dlaczego bluźnisz na moich rodziców kochanie?
Facet zrywa się ze stołka, rzuca w nią widelcem i wrzeszczy:
- Bo, ku*wa, debile dali ci takie imię, że człowiek nie może go sobie rano
przypomnieć.

konto usunięte

Temat: Różne...

Dzien z zycia Polaka:
Wstaje rano, wlaczam moje japonskie radyjko, zakladam amerykanskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chinskie tenisowki, po czym z holenderskiej lodowki wyciagam niemieckie piwo. Siadam przed koreanskim komputerem i w amerykanskim banku zlecam internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiadam do czeskiego samochodu i jade do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupelnieniu zarcia o hiszpanskie owoce, belgijski ser i greckie wino wracam do domu, siadam na wloskiej kanapie i... szukam pracy w polskiej gazecie - znowu nie ma!
Zastanawiam sie, dlaczego w Polsce nie ma pracy?!?!?!
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

Konduktor w pociągu pyta podróżującą z psem blondynkę:
- Czy pani zapłaciła za tego psa?
- Ależ skąd! Dostałam go na urodziny...
Andrzej Banachowicz

Andrzej Banachowicz Earth without art is
just Eh

Temat: Różne...

- Dlaczego Piasek wygrał festiwal Top Trendy?
- Bo głosowali na niego wszyscy powodzianie.
Piotr K.

Piotr K. Prywatny Detektyw

Temat: Różne...

Facet śpi w barze przy stoliku, podchodzi kelner.
- Już zamykamy.
No, to facet usiłuje się podnieść i RYP! na podłogę.
- O, cholera, wypiłem więcej niż myślałem.
Próbuje wstać jeszcze raz, i to samo - baniakiem o podłogę.
Myśli sobie: "wyczołgam się na zewnątrz, to zimne powietrze mnie ocuci".
Doczołgał się drzwi, na zewnątrz, próbuje wstać, i nic. nie da rady.
"Trudno, myśli, musze się czołgać do domu. może mi po drodze wywietrzeje".
Czołga się, czołga, doczołgał się do domu, wczołgał na łóżko i zasnął.
Rano budzi go żona:
- Ty pijaku, mordo pijacka, wczoraj znowu się zalałeś!
- Ależ skąd? Nie piłem!
- Nie łżyj! Dzwonili z baru, ze znowu zostawiłeś wózek inwalidzki!

Pewnego razu policja przyłapała całą grupę prostytutek podczas dzikiej orgii w hotelowym pokoju. Policjanci wyprowadzili prostytutki z hotelu i ustawili w szeregu na ulicy. Pech chciał, że obok przechodziła babcia jednej z dziewczyn. Gdy zobaczyła swoją wnuczkę, od razu podeszła i zapytała:
- Dlaczego stoisz, kochanie, w tym szeregu?
Dziewczyna, aby ukryć prawdę, wymyśliła na poczekaniu kłamstwo:
- Policja rozdaje pomarańcze za darmo, a ja tu stoję, by parę dostać.
Babcia pomyślała:
- To bardzo miło z ich strony - też postoję, to może jakieś dostanę.
Jak pomyślała, tak zrobiła - ustawiła się szybko na końcu szeregu.
Tymczasem policjanci zaczęli spisywać dane prostytutek. Gdy jeden z nich doszedł do babci, strasznie się zirytował i zapytał:
- Pani ciągle to robi w tym podeszłym wieku? Jak pani daje radę?
- Oh, słodziutki, to jest bardzo proste - wyjmuję moje zęby, ściągam skórkę i wylizuję do sucha.

Dwóch przyjaciół, obaj dopiero co po rozwodzie, postanawiają zerwać wszelkie kontakty z kobietami - na zawsze. Postanawiają wyjechać na Alaskę, tak daleko na północ jak tylko się da, by mieć pewność, że nigdy więcej nie spojrzą na baby. Uradzili, postanowili i... wyjechali! Samolot wylądował w Anchorage na Alasce, skąd czekało ich jeszcze około 200 mil psim zaprzęgiem do miejsca przeznaczenia. Weszli wiec do trade-sklepu dla traperów. Mówią krótko do właściciela:
- Jedziemy na północ i chcemy dostać wszystko, co może być potrzebne dla dwóch mężczyzn, na cały rok!
Sprzedawca wrzuca worki z wszelkim potrzebnym jedzeniem, amunicją, witaminami. Potem na cały ten stos kładzie dwie deski, około półtora metra długie, z dziurą pośrodku, oblepioną naokoło futerkiem.
Faceci pytają:
- Po co te dechy?
Na to sprzedawca:
- Panowie, jedziecie do miejsca bez kobiet, możecie te deski naprawdę potrzebować.
Faceci:
- Nigdy!!!
Sprzedawca:
- Weźcie te deski, tak czy owak. Jeśli ich nie użyjecie, zwrócę wam pieniądze w przyszłym roku.
Następnej wiosny tylko jeden z nich przyjeżdża do trade sklepu. Zamawia zaopatrzenie na kolejny rok. Sprzedawca zauważa:
- W zeszłym roku było was dwóch. Gdzie jest twój partner?
- Zastrzeliłem sku*******
- Dlaczego?!
- Przyłapałem go w łóżku z moją deską!!!
Piotr K.

Piotr K. Prywatny Detektyw

Temat: Różne...

- Co może być gorszego od kamyczka w bucie?
- Ziarenko piasku w prezerwatywie.

Czym rożni się blondynka od żarówki?
- Żarówka ciągnie na-pięcie a blondynka na kolanach.

Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu. Kobieta krzyczy przerażona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo się boje!
Na to morderca:
- No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam...

Wchodzi młody junak do żeńskiego akademika:
- A ty do kogo młody człowieku - pyta portierka.
- A kogo by mi pani poleciła?
Piotr K.

Piotr K. Prywatny Detektyw

Temat: Różne...

jedzie dresiarz swoim BMW, nagle złapał gumę. stanął na poboczui bierze sie za wymiane koła. nagle podchodzi do niego drugi dres i pyta
- siemasz stary, co tam robisz??
- koło.
- a spoko, to ja biore się za radio....

Pani nakazała dzieciom napisać wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem "matka jest tylko jedna."
Na drugi dzień pani każe dzieciom przeczytać co napisały.
- Małgosiu przeczytaj co napisałaś!
- Mama jest kochana utula nas do snu wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna
- Gosiu 5 siadaj!
W końcu pani przepytała już całą klasę został tylko
Jasiu.
- Jasiu przeczytaj co napisałeś!
- W domu balanga, wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan. Kiedy wódka się skończyła matka do mnie: Jasia idź do kuchni i przynieś 2 wódki. Idę do kuchni otwieram lodówkę i drę się z kuchni
- Matka jest tylko jedna!!
Piotr K.

Piotr K. Prywatny Detektyw

Temat: Różne...

Stoi facet z synkiem w kolejce w sklepie i co chwila wali dzieciaka w łeb i mówi - ty wielki łbie!!!! i tak kilka razy. w końcu jakaś baba sie wtrąca - dlaczego ciągle pan bije dzieciaka i tak go obraża???
- a no widzi pani, bo życiu prawdziwego mężczyzny liczą si 3 rzeczy..... żeby mieć zajebisty samochód, no i przed sklepem, niech pani spojrzy, stoi moje nowiutkie ferrari, po drugie mieć super chatę, proszę spojrzeć na tą ogromną rezydencje na wzgórzu - jest moja, a po trzecie, mieć super kobietę z zajebiście wąska cipką.....i ja też miałem dopóki ten WIELKI ŁEB SIĘ NIE URODZIŁ!!!

Tusk zapytał dziadka:
- Dziadku, gdzie są najlepsze dla faceta wakacje?
- W Moskwie! - odpowiada dziadek.
- Jak to - w Moskwie? Dlaczego?
- Słuchaj... Wchodzisz do sklepu, bierzesz, co chcesz, wychodzisz i nic ci nie robią. Idziesz sobie ulicą, widzisz typa, który ci się nie podoba, podchodzisz, lejesz go po pysku i nic ci nie robią. Chcesz sobie pociupciać, to wyrywasz panienkę, robisz, co trzeba, nawet na ławce i nic ci nie robią.
Wnuk kupił bilet do Moskwy i pojechał. Wszedł do sklepu, wziął, co chciał, wyszedł, oklepała go ochrona. Wkurzony szedł ulicą, zobaczył jakiegoś typa i postanowił mu przywalić, ale tak się stało, że to typ oklepał jego. Szedł cały poobijany i myślał: może z panną mi się uda. Zobaczył panienkę, zaciągnął ją w krzaki, zrobił, co trzeba, ale dorwali go gliniarze, wsadzili na dołek i spuścili lanie. Pobity wrócił do domu i mówi do dziadka:
- Ale żeś mnie, dziadek, w kanał wpuścił. No niby w tej Moskwie to tak zajebiście ma być? Wszedłem do sklepu, wziąłem, co chciałem i jakieś karki z ochrony mnie oklepały. Chciałem wlać typowi, to mnie oprawił z kumplami. Stuknąłem panienkę i też mnie na dołku pobili.
A dziadek na to wszystko:
- A z kim byłeś?
- No z Orbisem.
- No widzisz, a ja z Wehrmachtem.
Piotr K.

Piotr K. Prywatny Detektyw

Temat: Różne...

Przychodzi matka z dzieckiem do sklepu, dziecko szarpie matkę za rękaw i mówi:
- Mamo, mamo chce mi się jeść i pić.
Obok stoi facet i doradza:
- Niech mu pani kupi arbuza to zje i się napije.
Na to matka:
- Zwal se pan konia nogami, to se pan poruchasz i potańczysz.
Piotr K.

Piotr K. Prywatny Detektyw

Temat: Różne...

- Wyobraź sobie kochana, iż kiedy robiłam Jaśkowi loda powiedział mi, że Zośka robi to lepiej!
- No i co?
- No i nic! Przemilczałam to zacisnąwszy zęby!

Gościu po badaniach pyta o wyniki lekarza.
- Jak panie doktorze?
- No niestety. Nie jest dobrze. Mam dla pana dwie wiadomości-dobrą i złą. Od której zacząć?
-Od złej
-Ma pan raka zostało panu dwa tygodnie życia.
-A ta dobra?
-Widzi pan tę ładną pielęgniarkę? Rucham ją.
Piotr K.

Piotr K. Prywatny Detektyw

Temat: Różne...

Do sklepiku nocnego wchodzi mezczyzna i mowi:
- Butelke wodki i butelke coca-coli poprosze.
Bierze, placi, wychodzi. Wraca za 30min:
- Jeszcze raz butelke wodki i butelke coca-coli.
Bierze, placi, wychodzi. Wraca za kolejne 30min:
- Butelke wodki i ten no.. butelke Sprite.. Bo od tej coli to cos mi sie rzygac chce.

Ślimak siedzi przyklejony do drzewa i z całej siły napier*ala łbem w pień. Wyżej na galezi siedza dwa dziecioly:
-ty...moze mu powiemy ze jest adoptowany?Piotr Kościelny edytował(a) ten post dnia 02.06.10 o godzinie 15:11

Temat: Różne...

może już było...

- Tatusiu, a czy to prawda że Twój ojciec był idiotą?
- Chyba Twój, mały debilu!

Następna dyskusja:

różne bez cenzury




Wyślij zaproszenie do