konto usunięte

Temat: Różne...

Pewien facet opalał się leżąc na plecach i zdarzyło mu się zdrzemnąć. Oczywiście wskutek tego doznał poważnych poparzeń skóry. Zabrano go do szpitala. Szczególnie skóra na nogach była mocno zaczerwieniona i najlżejszy kontakt z nią, sprawiał facetowi potworny ból. Lekarz przepisał mu zażywanie mnóstwa wody, delikatną maść oraz Viagrę. Zdziwiony pacjent pyta:
- A po co mi Viagra?!!!
- Dzięki temu pana spodnie nie będą ocierać się o nogi - odpowiada lekarz.
Anna G.

Anna G. Prawa ręka Lucyfera
od lewej roboty

Temat: Różne...

Rysiu wsiadł do tramwaju i przysiadł się do zakonnicy. Bardzo mu się spodobała i zaczął ja bajerować, ona jednak zgasiła go słowami:
- Wybacz, nie mogę oddać się mężczyźnie, ponieważ jestem oddana tylko i wyłącznie Bogu.
Na następnym przystanku wysiadła, tramwaj dojechał do pętli, gdy zdołowany Rysiu wysiadał, tramwajarz zaczepił go mówiąc:
- Słuchaj, mogę ci powiedzieć o tej zakonnicy coś, co cię zainteresuje...
- Tak, co takiego? - odparł podekscytowany Rysiu
- Ona ma taki zwyczaj, ze często o północy można ją zastać samotnie modlącą się i medytującą na cmentarzu.
Rysiowi nie trzeba było dwa razy powtarzać. Ubrał się w białą szatę, którą pomalował odblaskową farba, przykleił sobie sztuczną brodę i o północy wyruszył na cmentarz, było ciemno, ale dostrzegł kształty klęczącej zakonnicy
- To ja Bóg - rzekł - twoje modły zostały wysłuchane, wybrałem Ciebie i chce żebyś mi się oddala
- Och panie, dobrze - odparła zakonnica - ale proszę, zróbmy to analnie, bo w klasztorze matka przełożona przeprowadza rutynowa kontrole dziewictwa!
Uradowany facet zabrał się do dzieła, a po skończonej zabawie zerwał z siebie szatę i krzyknął z uśmiechem:
- Ha! Ha! To ja Rysio!
Widząc to zakonnica zerwała sutannę i krzyknęła z uśmiechem:
- Ha! Ha! To ja tramwajarz!
Diana Pogodna

Diana Pogodna wolny zawód

Temat: Różne...

Facet postanowił sam uprać swoje rzeczy.
Wrzuca je do pralki, ale tu zagwozdka. Pyta więc żony:
- Co trzeba ustawić?
- A zobacz, co masz napisane na koszulce.
- "Legia mistrz", ale co to ma do rzeczy?
Magdalena Ś.

Magdalena Ś. niepoprawna
pesymistka:)

Temat: Różne...

Młody i stary mnich rozmawiają na temat zbiorów znajdujących się w ich bibliotece.
- Wybacz mistrzu, że pytam, ale co by się stało, gdyby mnich przepisujący księgi pomylił się i jakieś zdanie przepisał błędnie?
- To niemożliwe. Mnisi przepisujący stare księgi nigdy się nie mylili.
- No, ale gdyby się ktoś pomylił, to co by się stało?
- Mówię ci, że to niemożliwe. Znasz tekst biblii na pamięć? Przyniosę ci jedną z pierwszych kopii i zobaczysz, że żaden fragment nie odbiega od tej biblii, której i ty się uczyłeś.
Stary mnich poszedł po rękopis. Nie ma go godzinę, dwie, trzy... W końcu młody mnich poszedł szukać mistrza. Znalazł go w bibliotece. Mistrz siedzi nad dwoma tekstami biblii (jeden, z którego wszyscy się uczyli, a drugi- to jedna z pierwszych kopii, najbliższych oryginałowi) i płacze.
- Mistrzu, co się stało?
- W pierwszym tekście jest napisane: " Będziesz żył w celi bracie", a na kopii: "Będziesz żył w celibacie"...
Andrzej Banachowicz

Andrzej Banachowicz Earth without art is
just Eh

Temat: Różne...

Rozmowa dwóch kumpli:
- Wiesz co zazwyczaj mówią do mnie kobiety kiedy, pytam o seks?
- Nie.
- Skąd wiedziałeś?
Anna S.

Anna S. daję radę :)

Temat: Różne...

Młode małżenstwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkoś pyta:
- Panie doktorze a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży można czy nie?
Lekarz:
- W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuję na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
- A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka?
- Leżysz pan koło nory i wyjesz!

Parka leży w pościeli, leżą tak dość już długo. W końcu kobitka mówi
- Najwyższa pora, żeby któryś z was wstał!

Mąż wraca o 4 rano do domu. Żona zaspana otwiera mu drzwi i pyta z wyrzutem:
- No gdzie byłeś?
- Na rybach, kochanie - odpowiada mąż.
- I złapałeś coś - znów pyta żona, na co mąż po krótkim zastanowieniu mówi:
- Nieeee, mam nadzieję, że nie... - wzdrygnął się mąż.
Anna S.

Anna S. daję radę :)

Temat: Różne...

Facet w sexshopie
- Proszę mi pokazać tą dmuchaną lalę
- Proszę bardzo
- Kiedy ją wyprodukowano?
- W styczniu 2005
- E, to Koziorożec. Nie pasujemy do siebie.

Sekretarka wychodzi z toalety z tampaxem za uchem. Widząc to szef pyta ją
- Pani Madziu, co pani ma za uchem?!
- O, a gdzie jest mój długopis!

Synek mówi do tatusia:
- Całowałem się z dziewczyną!
- I co mówila?
- Nie słyszałem bo uszy mi zatkała udami
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

Francuz, Włoch i Polak sprzeczają się, w którym państwie są największe kościoły.
- U nas - mówi Francuz - są takie wielkie kościoły, że gdy kościelny ma zbierać pieniądze, to musi wsiadać do samochodu.
- U nas - mówi Włoch - w kościołach są takie wielkie świece, że gdy kościelny chce zapalić knot, musi podpłynąć łódką po rozgrzanym wosku.
- A u nas - mówi Polak - gdy panna młoda bierze ślub, to zanim zdąży dojść do ołtarza, rodzi dziecko.
Piotr K.

Piotr K. Prywatny Detektyw

Temat: Różne...

cytat z jakiegoś forum.
Dla rozluźnienia atmosfery po walce Pudziana ;)

"Odp.: Spotkałem Pudziana

- Robilem kiedyś z Pudzianem, a wlasciwie to nie z nim tylko obok...robilismy na stadionie dziesieciolecia, mialem szczeke obok niego.
Ja sprzedawalem majtki i skarpetki ,a Mariusz kurtki i plaszcze ze skaju . Wiadomo jak bylo na stadionie...Biedni Warszawiacy
przychodzili tam kupowac i choc bylo tanio to zawwsze chcieli sie targowac i zbijac cene...Mariusz nie mial smykalki do interesow ,
ludzie to wykorzystywali i latwo sie z nim targowali, robili w wala , bo tez zbyt dobrze nie rachowal. W efekcie sprzedawal towar
taniej niz sam musial placic. Skajowe kurtki bral od producenta na kreche i kiedy po paru miesiacach okazalo sie ze narobil sobie
dlugu i musial dolozyc sporo jagielly do interesu to po prostu oszalal.. zaczal roz...dalac wszystkie szczeki dookola ,
rzucal chinczykami na lewo i prawo , wrzeszczal z wsciekloscia :Juz nigdy tanio skory nie sprzedam" Przyjechaly sluzby i
zawinely go w kaftan , dostal pare zastrzykow na otumanienie ..pamietam jak go pakowali do karetki , ze spuszczona glowa
mamrotal pod nosem : "tanio skory nie sprzedam....tanio skory nie sprzedam".
Radek J.

Radek J. Nauczyciel, trener
EFT

Temat: Różne...

Co za peszek, wcześnie z rana
Nastukali nam Pudziana
Parę ruchów Silvy Tima
I Pudziana w pionie ni ma
I Pudziana w pionie ni ma

Oglądalim to w Polsacie
Pudzian Silve cap za gacie
Może po utracie gaci
Silva cały rezon straci
Silva cały rezon straci

Chociaż Pudzian jęczy, stęka
Wredna guma cóś nie pęka
Chociaż siła w nim olbrzyma
To za cienki jest na Tima
To za cienki jest na Tima

Przykro patrzeć na Marusza
Ledwo ręką, nogą rusza
chociaż mięśni cała góra
To Timowi nic nie wskóra
To Timowi nic nie wskóra

Tim powiedział, że go skopie
Więc przetrącił mu śródstopie
Bęc, nasz Pudzian z nóg się zwala
Potem trafia do szpitala
...i już zakończona gala

Temat: Różne...

Przychodzi facet do baru załamany i upija się. Kelner pyta:
- Co panu jest? Jakieś problemy?
Na to facet:
- Mój syn jest pedałem.
Za kilka dni sytuacja powtarza się. Kelner znów pyta:
- Co tym razem się stało?
- Mój drugi syn jest pedałem.
Gdy za kilka dni kelner znów widzi tego samego faceta, nie wytrzymuje i mówi:
- Panie! Czy w pańskiej rodzinie ktokolwiek interesuje się kobietami?!
Na to facet:
- Tak. Moja córka...

konto usunięte

Temat: Różne...

Mąż wraca do domu z pracy i mówi do żony:
- Gotuj mi żur!
Żona oburza się i pyta:
- a może by tak jakieś magiczne słówko?
- hokus pokus stara k*wo - odpowiada mąż

konto usunięte

Temat: Różne...

Pracownik do przełożonego:
- Szefie, chciałbym podwyżkę...
Szef:
- No, wie pan... to raczej niemożliwe...
- Szefie, o mnie pytają się już cztery firmy...
- Rozumiem. Ma pan rację, rzeczywiście nie doceniłem pańskich umiejętności.Dam panu podwyżkę. A... jeśli można wiedzieć... Jakie to firmy o pana pytają?
- Zakład energetyczny, gazownia, wodociągi i spółdzielnia mieszkaniowa...

konto usunięte

Temat: Różne...

Rozmowa kwalifikacyjna:
- A ile zarobię za wykonywaną pracę?
- Na początku to jakieś 1300 zł ale później to może być nawet trzy razy więcej..
- Aha. No to ja przyjdę później...
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

Zatrzymuje policjant podejrzane auto.
- Dokumenty proszę!
Kierowca spokojnie podaje papiery.
- Broń jest? - drąży policjant.
- Jest. Oto automat Kałasznikowa i dwie paczki nabojów - odpowiada spokojnie kierowca.
Dziwi się policjant ale pyta dalej:
- A narkotyki?
- Ta. Tu 10 kg heroiny na sprzedaż, a ta amfa to dla mnie...
Jeszcze bardziej zdziwiony policjant pyta dalej:
- A w bagażniku co jest?
- W bagażniku trup. Trup policjanta. Jest tam miejsce jeszcze na jednego!
- No to szerokiej drogi, kierowco...

Temat: Różne...

Perspektywy ...

Grupa 40 - letnich kolegow dyskutuje i dyskutuje, gdzie powinni spotkac sie na obiad. W koncu zgodzili sie , ze najlepiej spotkac sie w restauracji Gausthof zum Lowen, poniewaz tamtejsze kelnerki maja bluzeczki z glebokimi wycieciami i ladne piersi.



10 lat pozniej, w wieku 50 lat, grupa spotyka sie ponownie i znowu dyskutuje gdzie powinni sie spotkac. W koncu zgodzili sie wspolnie,ze najlepiej spotkac sie w Gausthof zum Lowen, poniewaz jedzenie jest bardzo dobre i wybor wina jest dobry rowniez.



10 lat pozniej, w wieku 60 lat, grupa spotyka sie ponownie i znowu dyskutuje gdzie powinni sie spotkac. W koncu zgodzili sie wspolnie, ze najlepiej spotkac sie w Gausthof zum Lowen, poniewaz moga tam zjesc w spokoju i ciszy i restauracja jest dla niepalacych.



10 lat pozniej, w wieku 70 lat, grupa spotyka sie ponownie i znowu dyskutuje gdzie powinni sie spotkac. W koncu zgodzili sie wspolnie, ze najlepiej spotkac sie w Gausthof zum Lowen, poniewaz restauracja ma dostep dla wozkow inwalidzkich i ma nawet winde.



10 lat pozniej, w wieku 80 lat, grupa spotyka sie ponownie i znowu dyskutuje gdzie powinni sie spotkac. W koncu zgodzili sie wspolnie,ze najlepiej spotkac sie w Gausthof zum Lowen, zgodzili sie rowniez, ze jest towspanialy pomysl, poniewaz nigdy tam jeszcze nie byli.
Hanna S.

Hanna S. Nie jestem
kolekcjonerem
kontaktów :)

Temat: Różne...

Jasio wraca bardzo późno do domu. Ojciec wita go słowami:
- Co, znowu się szlajałeś!? Chlanie, papierochy i baby!?...
Na co Jasio spokojnie:
- Tato, zawiść to bardzo złe uczucie...
Hanna S.

Hanna S. Nie jestem
kolekcjonerem
kontaktów :)

Temat: Różne...

Góral i góralka stoją po obu stronach wąskiego, ale rwącego potoku. Góral woła:
- Hankaaaaa!!! A chodź ino ku mnie!
Hanka:
- A jak przelezę?
Góral z dumnym uśmiechem:
- A po moim!!!
A Hanka
- Taaaa, a jak wrócę?!
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

stare, ale...

Babcia bawi się z Jasiem w piaskownicy. W pewnym momencie widzi że Jasiu coś je.
- Co jesz, Jasiu?
- Mięsko.
- A skąd masz?
- Samo przypełzło.
Michał M.

Michał M. właściciel, M&M
Meisnerowski

Temat: Różne...

cd.
- daj troche
- nie bo z piachem;)

Następna dyskusja:

różne bez cenzury




Wyślij zaproszenie do