Adam Ambroziak

Adam Ambroziak Leasing Manager, PHN
S.A.

Temat: Różne...

a dla mnie trąci rasizmem
Bartosz Ciepluch

Bartosz Ciepluch Head of Wroclaw
Technology Center &
Head of WCDMA
Verific...

Temat: Różne...

Adam A.:
a dla mnie trąci rasizmem

ale się spinasz,

według mnie dzięki temu zadaniu można zobaczyć jak wiele nas dzieli (w kwestiach obyczajowo-kulturowych) ale na pewno nie ma tu nic rasistowskiego,

więc poluzuj tam gdzie cię ciśnie :)
Kasia P.

Kasia P.
Www.babyrepublic.pho
to

Temat: Różne...

Pokazałam koledze koreańczykowi. O mało co się nie posikał. Różnice zawsze bawią, co nie znaczy że ktoś tu kogoś próbuje obrażać.Katarzyna Agata Pretsch edytował(a) ten post dnia 07.11.07 o godzinie 10:21

konto usunięte

Temat: Różne...

Ciekawe jakie będą reakcje na ten kawał :)

Hiphopolowiec złowił złota rybkę. Oczywiście miał życzenie.
W końcu rybka mówi:
- Ok, twoje życzenie spełni się.
- Kiedy ? - pyta facet.
- W nocy, gdy zaśniesz, wszystko się spełni.
Kiedy już spał, obudziło go stukanie do drzwi. Otwiera drzwi i widzi płonący krzyż na placu przed domem i sześć zakapturzonych, ubranych na biało osób.
Przywódca grupy podszedł do niego, z lina w ręku i pyta:
- To ty chłopcze chciałeś bujać się jak czarni ?!
Anna Gasiorowska

Anna Gasiorowska www.agnegocjator.pl

Temat: Różne...

czad..................!!!!
Adam Ambroziak

Adam Ambroziak Leasing Manager, PHN
S.A.

Temat: Różne...

ale się spinasz,

według mnie dzięki temu zadaniu można zobaczyć jak wiele nas dzieli (w kwestiach obyczajowo-kulturowych) ale na pewno nie ma tu nic rasistowskiego,

więc poluzuj tam gdzie cię ciśnie :)


"..kwestie obyczajowo kulturowe..", mhm!;)

konto usunięte

Temat: Różne...

też Cię nie rozumiem, podobną rzecz możnaby zrobić na Polakach;)
Piotr B.

Piotr B. Grafik - projektant

Temat: Różne...

Barbara S.:
też Cię nie rozumiem, podobną rzecz możnaby zrobić na Polakach;)

Dokładnie tak:) Mnie urzekło hasło Azjaty w filmie "Starsky i Hutch" (nie pamiętam dokładnie, ale chyba w tym), kiedy zapytany o wygląd jakiegoś gościa, odpowiedział coś w tym stylu:
"Wy biali wszyscy wyglądacie tak samo".

Na wycieczkę rowerową wyruszyło dwóch wariatów. Jadą... jadą... Nagle jeden zatrzymuje się i spuszcza powietrze z kół.
- Co ty robisz? - pyta drugi.
- A siodełko było za wysoko - odpowiada tamten.
Na to drugi zamienia miejscami kierownicę z siodełkiem. Teraz ten co spuszczał powietrze, zdziwiony pyta:
- A co ty wyprawiasz?
- Zawracam, z takim idiotą jak ty dalej nie jadę!

Blondynka wsiada do taksówki.
- Proszę na Sportową
- Przecież jesteśmy na Sportowej
- WOW! Jak szybko. Ile płacę?
- Nic.
- Czyli?
- 0 zł
- WOW! Jak tanio!
Adam Ambroziak

Adam Ambroziak Leasing Manager, PHN
S.A.

Temat: Różne...

Piotr B.:
"Wy biali wszyscy wyglądacie tak samo".


Obrazek
Adam Ambroziak edytował(a) ten post dnia 07.11.07 o godzinie 23:06

konto usunięte

Temat: Różne...

Przed chwilka dostałem :D

Pod Pałacem Kultury w Wawie siedzi dwóch gringosów i spija Mazowieckie.
Nad nimi do okola Pałacu, na paralotni krąży facet.
Zatoczył jedno koło.
Zatoczył drugie koło.
Za trzecim razem zajebał w Pałac.
Gringo popatrzyli na siebie, po czym jeden mówi:
- Popatrz Kaziu, jaki kraj, tacy terroryści...
Michał Leśniak

Michał Leśniak Ein Weg, Ein Ziel,
Eine Richtung, Ein
Gefuhl

Temat: Różne...

Żyła raz sobie wataha wilków. Głodnych, że hej. Szły sobie raz wilki i napotkały zajączka.
- Wpierdzielimy cię zaraz, szaraku!
- Panowie, nie jedzcie mnie! Zaprowadzę was w miejsce, gdzie pasie się stado owiec!
- Ok, prowadź.
I zajączek prowadzi watahę wilków. Idą, idą... owiec nie ma.
- Gdzie to stado, żłobie?!
- Za tą górą.
Ale wilki głodne, że hej nie wytrzymały i zjadły zajączka. Głód zaspokoiły. Na chwilkę. Minęła wataha górę, a tam wielkie stado owiec.
- Cóz, nie oszukiwal zajac. Trza go przynajmniej pochowac.
Wrócili na miejsce konsumpcji i złożyli kosteczki do grobku. Ale jakie napisać epitafium?
- Może: "Zajączkowi - przyjaciele"?
- Pojebało cię, jacy my dla niego przyjaciele? Przecież go zjedliśmy!
- Fakt. Może więc: "Zajączkowi - wrogowie"?
- No nie... W sumie tacy źli nie jesteśmy.
Po krótkiej naradzie napisali na grobie:
"Drogiemu przewodnikowi i konsultantowi gastronomicznemu - pamiętający koledzy".

konto usunięte

Temat: Różne...

[edit]Piotr G. edytował(a) ten post dnia 22.01.09 o godzinie 00:12
Tomasz S.

Tomasz S. Nokia Certified Qt
Specialist

Temat: Różne...

W zeszłym tygodniu byłem na spotkaniu VIP-ów w Seattle. W salonie spostrzegłem Billa Gatesa siedzącego na kanapie i pijącego koniak. Byłem umówiony na spotkanie z bardzo ważnym klientem, który przyleciał do Seattle razem ze mną, ale trochę się spóźniał. Będąc śmiałym facetem, podszedłem do Gatesa i przedstawiłem się. Wyjaśniłem mu, że przeprowadzam bardzo ważny interes i dodałem, jak bardzo by mi pomogło, gdyby podszedł do mnie, kiedy będę z klientem i powiedział do mnie: "Cześć, Krzysiu". Zgodził się. 10 minut później, kiedy rozmawiałem z klientem, poczułem klepnięcie w ramię. To był Bill Gates. Odwróciłem się i spojrzałem na niego.
- Cześć, Krzysiu, jak leci? - zapytał.
A ja na to:
- Odpieprz się, Bill, mam spotkanie.

##################################################################

Do znakomitego lekarza specjalisty przychodzą rodzice pewnego młodego człowieka i biadolą:
- Panie doktorze, nie możemy odciągnąć syna od komputera.
- No cóż - wyrokuje lekarz - trzeba będzie go leczyć.
- Ale czym?!
- Normalnie! Dziewczętami, papierosami, piwem...

konto usunięte

Temat: Różne...

Jaka jest definicja odważnego mężczyzny?

To facet, który wraca zalany w trupa do domu, przy tym koniecznie pokryty na całym ciele szminką różnych kolorów, pachnący damskimi perfumami, i który podchodzi do żony, daje jej soczystego klapsa w tyłek a potem mówi:

- Ty jesteś następna, grubasku...

Temat: Różne...

Piotr G.:
Michał Leśniak:
Żyła raz sobie wataha wilków. Głodnych, że hej. Szły sobie raz wilki i napotkały zajączka.
nie wiem jaki jest sens kopiowania joe monstera (i to w dwóch watkach), w dodatku bez podawania źródła - oryginały są tutaj:
http://www.joemonster.org/art/8141/Wielopak-weekendowy...


może taki sens, ze niektórzy nie czytają joe monstera? ;)
Anna G.

Anna G. W życiu chodzi o to
by być trochę
niemożliwym ;)

Temat: Różne...

Ż zycia wzięte:

Pojechałam z mężem do kuzynki w odwiedziny. Kuzynka ma chłopca w wieku 2 latek. W pewnej chwili chłopiec pyta męża czy ma siusiaka tak jak on. Mąż odpowiada że tak bo są chłopcami. Na to dwulatek odpwiada "a wiesz wujo, że kobiety to maja tylko dupy"

Do tej pory na samą myśl płaczę ze smiechu :))))))))))))))))))))))

konto usunięte

Temat: Różne...

- Kochanie, wyrzuć śmieci!
- Kurna, dopiero co usiadłem!

- A co do tej pory robiłeś?

- Leżałem...

konto usunięte

Temat: Różne...

Niedźwiedź był strasznym pijakiem i wszystkie pieniądze przepijał. Natomiast zajączek był prawym zwierzakiem. Pewnego razu niedźwiedź widzi zajączka jadącego Fiatem 126 i pyta:
- Skąd to masz?
- Jak się oszczędza to się ma!
Na drugi dzień zajączek jedzie Polonezem Caro i mijając zalanego niedźwiedzia woła:
- Jak się oszczędza to się ma!
Na trzeci dzień zajączek idzie do sklepu, przechodzi przez ulicę, a tu wprost na niego jedzie Porsche 911. Samochód hamuje z piskiem opon, wysiada zalany, jak zwykle, niedźwiedź i mówi:
- Jak się sprzeda butelki to się ma!


Wraca żona po miesiącu z sanatorium wchodzi do domu a tam syn przy nowiutkim komputerze.
- Skąd miałeś pieniądze na komputer?!
- Ze zmywania.
- Jak to ze zmywania?
- Tata dawał mi po 100 złotych, gdy chciał, żebym się zmył z chaty.

konto usunięte

Temat: Różne...

Idzie myśliwy do lasu na niedźwiedzia. Chodzi, chodzi, aż znalazł. Celuje, strzela, a miś nic. Podchodzi do myśliwego i mówi:
- Myśliwy, albo mi obciągniesz albo cię pożałujesz!
Myśliwy rad nie rad, spełnił polecenie misia. Ale postanowił się zemścić. Następnego dnia wziął strzelbę i podszedł misia na 50 metrów i strzelił. Dym rozwiał się, a niedźwiedź stoi przed myśliwym i znów:
- Albo mi obciągniesz, albo pożałujesz.
No i cóż, myśliwy znów się poświęcił. Tym razem postanowił za wszelką cenę zabić misia. Poszedł do sklepu i kupił taką prawdziwą, maszynową giwerę. Następnego ranka myśliwy podszedł misia na 10 metrów, wyselowł, oddał 200 strzałów, magazynek pusty. Zadowolony czeka, aż się dym rozwieje, aby oporządzić zwierzynę. Nagle czuje pukanie w ramię. Obraca się, a tam stoi niedźwiedź i mówi:
- Ty myśliwy, ty tu chyba nie na polowanie przychodzisz...
Józef R.

Józef R. "Naszym zadaniem
życiowym nie jest
prześciganie innych,
l...

Temat: Różne...

Do kliniki dentystycznej przychodzi Niemiec, wchodzi do gabinetu jednego ze stomatologów i pyta:
- Ile kosztuje wyrwanie zęba bez znieczulenia?
- 30 euro.
- A ile ze znieczuleniem?
- 50 euro.
- Poproszę w takim razie ze znieczuleniem.
Dentysta aplikuje Niemcowi znieczulenie i prosi, by ten poczekał przed gabinetem 10 minut, aż znieczulenie zacznie działać. Ponieważ mija pół godziny, a pacjent się nie pojawia, wyrwiząb wychodzi zdziwiony przed gabinet i spotyka tam swojego kolegę, dentystę z gabinetu obok, który mu opowiada:
- Wyobraź sobie, miałem przed chwilą pacjenta. Ależ to był twardziel! Uparł się, że chce rwać zęba bez znieczulenia, a kiedy mu go rwałem, nawet się nie skrzywił!

Następna dyskusja:

różne bez cenzury




Wyślij zaproszenie do