Jarek W.

Jarek W. Software Engineer

Temat: Różne...

Rosyjski atomowy okręt podwodny klasy "Tajfun" przenoszący strategiczne rakiety nuklearne. Pozycja: gdzieś na morzu Barentsa. Czas: 03:50 czasu moskiewskiego. Nagle - wstrząs. Przebudzony kapitan wywołuje oficera wachtowego:
- Co się dzieje?
- Jakieś dwie minuty temu chorąży Kowbasiuk otrzymał radiogram, że jego żona wyjechała z jakimś kochasiem do Wenecji.
- No a wstrząs?!
- Rakiety dolecą do Wenecji za 18 minut.
Piotr R.

Piotr R. Neo, współwłaściciel

Temat: Różne...

Na granicą polską przyjeżdża David Coperfield, celnik pyta czym się
pan zajmuje?
- jestem iluzjonistą.
- a co to takiego?
- a pokażę, przykrył swojego Mercedesa płachtą, zamachał rekami, zdjął płachtę a tu BMW. Celnik na to
- łeee tam... widzisz tego tira ze spirytusem?
- no widzę.
Celnik przystawiając pieczątkę na dokumentach:
- a teraz to już jest tir z groszkiem.Piotr R. edytował(a) ten post dnia 13.03.10 o godzinie 22:41
Jarek W.

Jarek W. Software Engineer

Temat: Różne...

Hitler zabił 100 milionów ludzi. Dobrze że TurboDymoMan się o tym nie dowiedział...
Jarek W.

Jarek W. Software Engineer

Temat: Różne...

Była sobie para z 60-letnim stażem małżeńskim. Nie byli bogaci, ale dawali sobie radę, ostrożnie gospodarując pieniędzmi. Mieli po 85 lat, ale byli dobrego zdrowia, głównie dzięki żonie, która przez ostatnią dekadę kładła wielki nacisk na zdrowe jedzenie i ćwiczenia. Z pewnością żyliby jeszcze długo, jednak podczas podróży rozbił się ich samolot. Tak więc trafili do nieba. Stanęli przed niebiańskimi wrotami, a św. Piotr wprowadził ich do wewnątrz. Zabrał ich do pięknego dworku, umeblowanego w złoto i jedwabie, z pięknie wyposażoną kuchnią i wodospadem w głównej łazience. Zobaczyli służącą, wieszającą ich ulubione ubrania w szafie. Westchnęli oszołomieni, gdy Piotr powiedział:
- Witamy w niebie. To będzie teraz wasz dom. Staruszek zapytał Piotra, ile to wszystko będzie kosztować.
- Ależ, nic - odpowiedział Piotr - Pamiętajcie, to nagroda, którą otrzymujecie w niebie za wasze życie na ziemi.
Staruszek wyjrzał przez okno i zobaczył wielkie pole golfowe, wspanialsze niż jakiekolwiek na ziemi.
- A jakie tam są opłaty? - mruknął.
- To jest niebo - odpowiedział św. Piotr. - Tu możesz grać codziennie, za darmo.
Potem udali się do klubu i zobaczyli obficie zastawiony stół, z każdą kuchnią, jaką sobie można wymarzyć. Staruszek patrzył na owoce morza, steki, egzotyczne desery i przeróżne rodzaje napojów.
- Nawet nie pytaj - św. Piotr uprzedził staruszka. - To jest niebo, to wszystko jest za darmo dla was, cieszcie się.
Staruszek rozejrzał się wokół i nerwowo spojrzał na żonę.
- Dobrze, a gdzie są niskotłuszczowe, niskocholesterolowe potrawy i bezkofeinowa kawa? - zapytał.
- To jest najlepsza część. - odpowiedział św. Piotr. - Możecie jeść i pić ile chcecie i nigdy nie będziecie grubi ani chorzy. To jest niebo!
Staruszek wciąż nie dowierzał.
- Żadnej gimnastyki, aby to zgubić? - zapytał
- Nie, chyba że chcecie - odpowiedział Piotr.
- Nie ma badania poziomu cukru ani ciśnienia krwi ani...
- Już nigdy. Wszystko co tu robicie ma wam sprawiać radość. Staruszek spojrzał na żonę i powiedział:
- Ty i te twoje pier****ne otrębowe płatki! A mogliśmy tu być już dziesięć lat temu!
Piotr R.

Piotr R. Neo, współwłaściciel

Temat: Różne...

Podczas kolędy ksiądz wręczył małemu chłopczykowi obrazek z
wizerunkiem świętego.
Mały obejrzał obrazek i pyta:
- Masz więcej ?
Ksiądz dał mu jeszcze cztery.
Mały pooglądał wszystkie i pyta:
- A z dinozaurami masz ?
Piotr R.

Piotr R. Neo, współwłaściciel

Temat: Różne...

Na rozprawie rozwodowej:
- A pan, jakie ma zastrzeżenia do żony?
- Panie sędzio ta cholerna baba żyć mi nie daje, ciągle czegoś potrzebuje
- Prosimy o jakieś przykłady...
- Ależ bardzo proszę! W sobotę wpadli kumple na piwko. Siedzimy, gadamy, pijemy, słoneczko świeci, bo lipiec gorący jak nie
powiem, a ta jak nie zacznie znowu: wyrzuć choinkę i wyrzuć choinkę.
Piotr R.

Piotr R. Neo, współwłaściciel

Temat: Różne...

Wraca zmęczony grabarz do domu, ledwie żywy pada z nóg. Żona pyta:
- Co ci Stefciu, ile miałeś dziś pogrzebów?
A on:
- Jeden, ale chowaliśmy naczelnika urzędu skarbowego...
- No i co z tego ?!
- No niby nic, ale jak go tylko zakopaliśmy, to zerwały się takie brawa, że musieliśmy bisować aż 7 razy...
Mariusz Sadurski

Mariusz Sadurski Marketing & PR

Temat: Różne...

Leci Superman przez miasto i nagle widzi nagą Superwoman opalającą się na dachu. Nabrał wielkiej ochoty żeby ją przelecieć.
Dla lepszego efektu rozpędził się, wycelował i .... zdziwił się Superman, zdziwiła się Superwoman, a najbardziej zdziwił się Niewidzialny Człowiek.

---

Badania wykazały, że 40% mężczyzn miało pierwszy kontakt seksualny pod prysznicem. Pozostałych 60% w wojsku nie służyło.

---

Nowożeńcy w Paryżu
- Kochanie, idziemy najpierw do łóżka czy na wieżę Eiffla?
- Do łóżka skarbie. Wieża postoi zdecydowanie dłużej.

---

Zapytano żon sportowców, jak tam ich pożycie intymne z mężami.
Żona piłkarza odpowiedziała:
- W sumie ok, tylko po każdym orgazmie musi wyjść na środek pokoju.
Żona łyżwiarza figurowego odpowiedziała:
- Oszaleć można, po wszystkim wystawia mi noty za technikę i walory artystyczne.
Żona biathlonisty odpowiada:
- W sumie nie ma za wiele do mówienia... Przybiegnie, położy się, strzeli i biegnie dalej.
Piotr R.

Piotr R. Neo, współwłaściciel

Temat: Różne...

**Słowa, które są trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:
- Bezsprzecznie.
- Innowacyjny.
- Przygotowawczy.
- Proletariacki.

**Słowa, które są bardzo trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś
pijany/a:
- Konstytucjonalizm.
- Wszystkowiedzący.
- Rozszczepienie jaźni.
- Szczęśliwe zrządzenie losu.

**Słowa, które są absolutnie niemożliwe do wypowiedzenia, gdy jesteś
pijany/a: **
- Dziękuję, nie mam ochoty na seks.
- Nie, dla mnie już piwa nie zamawiajcie.
- Przykro mi, ale nie jesteś w moim typie.

konto usunięte

Temat: Różne...

Do żydowskiego milionera Rotschilda podchodzi lokaj i mówi, że za drzwiami czeka jakiś obdarty żyd, który ma do pana barona interes. Obdartus obdartusem ale Rotschild nie byłby milionerem gdyby nie reagował na słowo " interes " . Kazał wpuścić petenta. Obdartus wchodzi i nadaje: - Panie Rotschild, ja mam taki interes co my oba zarobimy po pół miliona w jeden dzień...
- Pół miliona, ładny grosz... a co za interes?
- Panie Rotschild ja słyszałem, że pan wydajesz córkę za mąż i dajesz pan zięciowi milion w posagu.
- To prawda.
- Panie Rotschild... ja ją wezmę za pół:)Krzysztof Harasimiuk edytował(a) ten post dnia 15.03.10 o godzinie 00:29

konto usunięte

Temat: Różne...

- Puk! Puk!
- Kto tam?
- Austriacka policja! Otwierać!
Żartuję, słonko, to znowu twój tatuś!

konto usunięte

Temat: Różne...

Przychodzi do domu zmęczony, spocony facet po całym dniu pracy na budowie bierze butelkę mineralnej i pije do dna. Po chwili ściąga spodnie i wali sobie konia. Kończy walić konia siada na fotelu, wyciąga z kieszeni papierosa bez filtra i mówi:
" to lubię - szampan, dziwki i cygara !"

konto usunięte

Temat: Różne...

Kiosk, w środku staruszka obsługująca klientów. Jeden z nich prosząc o towar, z krzykiem:
- Zapałki proszę!!!
- Czego się drzesz, głucha nie jestem... Z filtrem czy bez...?
Piotr R.

Piotr R. Neo, współwłaściciel

Temat: Różne...

Zebranie koła wędkarskiego.
Prezes mówi:
- Panowie! Dwa lata temu na rozpoczęcie sezonu zabraliśmy 10 litrów wódki i ukradli nam wędki. Rok temu zabraliśmy 20 litrów wódki i ukradli nam autokar. Oczekuję propozycji na ten rok.
Głos z sali:
- Zabieramy 40 litrów wódki, nie bierzemy wędek i nie wysiadamy z autokaru!
Piotr R.

Piotr R. Neo, współwłaściciel

Temat: Różne...

Przychodzi starszy pan do lekarza:
- Budzę się rano, pukam babcię, wychodzę z domu, spotykam sąsiadkę i ją też pukam. Później widzę drugą sąsiadkę i znów pukanko. Następnie wychodzę na ulicę a tam sąsiadki, sklepowe... naprawdę synku nie wiem co zrobić...
- I od kiedy tak macie?
- Od jutra, jeśli by się dało, to od jutra...
Piotr R.

Piotr R. Neo, współwłaściciel

Temat: Różne...

Smutny mąż wraca z pracy. W milczeniu rozbiera się i idzie do kuchni.
Bez apetytu zjada kolację. Żona postanawia nie odkładać dłuzej tego, co ma mu powiedzieć, tylko pocieszyć męża natychmiast:
- Kochanie! Jestem w ciąży!!!
- Co? Ty też!?
Piotr R.

Piotr R. Neo, współwłaściciel

Temat: Różne...

Sasza po ślubie przyjeżdża do Ojca!
- Nu i szto Sasza, poruchał?
- Niet!
- Paczemu?
- Nie wchodit!
- Kak nie wchodit? Maslił?
- Niet.
- No to paproboj!
Po tygodniu przyjeżdża Sasza do Ojca.
- Nu i szto Sasza, poruchał?
- Niet.
- Paczemu?
- Nie wchodit!
- Kak nie wchodit? Maslił?
- Da maslił!
- Slinil?
- Niet.
- No to paproboj!
Po kolejnym tygodniu przyjechał Sasza do Ojca.
- Nu i szto Sasza, poruchał?
- Niet.
- Paczemu?
- Nie wchodit!
- Kak nie wchodit? Maslił?
- Da maslił!
- Slinił?
- Da slinił!
- A w słoj z tawotam wkładał?
- Niet.
- No to paproboj!
Po jeszcze jednym tygodniu przyjeżdża Sasza do Ojca.
- Nu i szto Sasza, poruchał?
- Niet.
- Paczemu?
- Nie wchodit!
- Kak nie wchodit? Maslił?
- Da maslił!
- Slinił?
- Da slinił!
- A w słoj z tawotam wkładał?
- Nie wchodit!
Piotr R.

Piotr R. Neo, współwłaściciel

Temat: Różne...

Pewna kobieta chcąc zjeść coś wykwintnego udała się do francuskiej restauracji. Była to jej pierwsza przygoda kulinarna więc nie wiedziała za bardzo co zamówić. Zobaczyła jak przy jednym stoliku siedzi facet i wysysa ślimaki ze skorupy. Kobieta postanowiła, że tez spróbuje i zamówiła 3 ślimaki.
Podnosi jednego "śśślllll" i wyssała.
Bierze się za drugiego "śśślll", "śśślll", "śśślll" i nic. Zagląda do środka a tam ślimak trzyma się skorupy i krzyczy:
- s s i j maleńka, s s i j!

konto usunięte

Temat: Różne...

Polska armia leci do Afganistanu. Na pokład samolotu odlatującego z Warszawy wchodzą żołnierze z kapitanem. Samolot startuje, kapitan zauważa smutek i łzy w oczach żołnierzy. Gdy samolot był w powietrzu dłuższą chwilę kapitan myśli sobie:
- Ku..a rozklejają mi się, z takich żołnierzy nie będzie pożytku.
Kapitan wiec postanawia ich umotywować i krzyczy:
- Żołnierze!! w Afganistanie albo my ich albo oni nas !! Daje ku..a 100 dolarów za każdą głowę Afgana!
Wtem w oczach żołnierzy pokazuje się radość, ekstaza i chęć walki!!
Zaczynają wznosić wojenne okrzyki i razem się nakręcać. Samolot powoli zniża się do lądowania a żołnierze dra się jak zwierzęta w oczach amok!! Kapitan coś tam do nich jeszcze krzyczy, ale oni już nie słuchają, chcą krwi. Tylna cześć samolotu się otwiera żołnierze wylatują jak rakiety i poszli w pola! ..... Kapitan myśli
- Co to ku..a było ??!!
Po godzinie wracają, worki pełne głów, na bagnetach głowy. Kapitan aż przysiadł.... Po chwili krzyczy:
- Co wyście ku..a narobili !!
A żołnierze:
- Ale panie kapitanie, sam pan mówił 100 za głowę.
Kapitan spuścił głowę i wyszeptał:
- To było ku..a międzylądowanie w Krakowie ...........
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: Różne...

Nie wiem, czy robicie też zakupy w marketach, ale te informacje mogą się przydać. Chcę was ostrzec przed tym, co mi się przydarzyło. Padłem ofiarą przebiegłych oszustek. Zdarzyło się to w TESCO. Oszustki działają następująco: Dwie ładne dziewczyny koło 20 przychodzą do waszego samochodu, kiedy ładujecie zakupy do bagażnika. Zaczynają myć szyby a piersi im dosłownie wyskakują z bluzek. Kto by nie popatrzył? Jak im podziękujecie i zaproponujecie pieniądze za wykonaną pracę, odmówią i poproszą, by ich lepiej podrzucić do następnego TESCO. Jeżeli się zgodzicie, obie usiądą na tylnym siedzeniu i w trakcie jazdy się zaczną nawzajem pieścić. Następnie jedna z nich przechodzi na przednie siedzenie i zabierze się do robienia laski. W tym czasie druga kradnie wasz portfel.

- Mój portfel został właśnie tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa razy w poniedziałek i wczoraj też !

Następna dyskusja:

różne bez cenzury




Wyślij zaproszenie do