konto usunięte

Temat: Porucznik Rżewski

Porucznik Rżewski z kompanami, pijaństwo ogólne oczywiście.
- Panowie huzarzy, wykąpmy konie w szampanie!
- Ale panie poruczniku, toż to wydatek byłby straszny, a żołdu nie
było od trzech miesięcy!
- Ech, wy... To chociaż oblejmy piwem kota!

----------

Porucznik Rżewski na balu podchodzi do Nataszy Rostowej
- Natasza! Mam dla ciebie trzy propozycje.
- W odbyt nie dam.
- W takim razie dwie.

----------

Młody porucznik Rżewski przybył do pułku. Pułkownik zabierając go
na bal u gubernatora zaznaczył:
- Przedstawię pana gubernatorowej. Zaprosi ją pan do tańca i powie
parę komplementów. ...Rżewski tańczy z gubernatorową:
- Jestem panią oczarowany, madam! Poci się pani o wiele mniej, niż
każda inna tłusta kobieta pani wzrostu!
Tomek S.

Tomek S. www.icon.biz.pl

Temat: Porucznik Rżewski

Porucznik Rżewski usłyszał, że aby poderwać kobietę, należy podejść do niej, rozpocząć rozmowę od błahego tematu, np. pogody, a potem się samo rozwinie...
Poszedł do parku, gdzie przechadzała się młoda dziewczyna z pieskiem. Podbiegł do pieska, kopnął go z całej siły i zwrócił do kobiety z wytwornym usmiechem: "Nisko leci... chyba na deszcz".

Porucznik Rżewski wraca z wojny i myśli: oj, strasznie mi się baby chce... pierwszą napotkaną wydupcę.
Napotyka pod wsią starowinkę targającą chrust z lasu.
- Nu, babuszka, kładziaj się, dupczyć budu!
- Uuu, pane, nie nada, u mienia syfilis...
- Eto w żopu popróbujem!
- Neeee, pane, nie nada, u mienia hemoroidy.
Zasromał się p. Rżewski i rzekł:
- Nu, kak ty pawiesz u tiebia angina, ubiju...
Ewa A.

Ewa A. ______

Temat: Porucznik Rżewski

- Poruczniku, czy pan jest szlachcicem?
- Oczywiście! Mam takie wielkie drzewo genealogiczne, że pani zemdleje jak je pani zobaczy....
Ewa A.

Ewa A. ______

Temat: Porucznik Rżewski

Nad ranem, w jednym łóżku budzi się dwóch nagich, skacowanych mężczyzn.
– Rżewski – pomyślał Stirlitz.
– Nieważne kto – pomyślał Rżewski.

Temat: Porucznik Rżewski

Pułkownik do Rzewskiego- Mój drogi z kobietami trzeba delikatnie: porozmawiać o poezji, pięknie przyrody, a nie tak jak ty od razu do łózka...
Rzewski wziął sobie radę do serca...
- Łunu widzisz?
- Wirzu
- Puszkina znajesz?
- Znaju
- No to łożimsja!
Marek Andrzej Zieliński

Marek Andrzej Zieliński "Bio - Markus"
Marek Zieliński -
BIOENERGOTERAPIA,
MAS...

Temat: Porucznik Rżewski

Natasza tańczy z Pierrem Bezuchowem.
- Pierre, pan jest mniej inteligentny niż Sherlock Holmes i mniej sympatyczny niż dr Watson.
Pierre się wkurwił i się zastrzelił.
Natasza tańczy z Andriejem Wołkowskim.
- Andriej, pan jest mniej inteligentny niż Sherlock Holmes i mniej sympatyczny niż dr Watson.
Andriej się wkurwił bardzo i się zastrzelił.
Natasza tańczy z Rżewskim.
- Poruczniku, pan jest mniej inteligentny niż Sherlock Holmes i mniej sympatyczny niż dr Watson.
- Ale za to rucham niczym pies Baskerville'ów.
Как-то раз к поручику подошел корнет и спросил:
- Поручик! Полковник сказал мне, что вы в юности хотели быть не то членом государственной думы, не то членом суда присяжных... Это правда?
- Да... Молодость, Молодость... Членом суда, членом туда...

Как-то раз, на одном из светских приемов, поручик, разговаривавший с Наташей Ростовой, вдруг извинился и вышел во двор. Когда он вернулся, Наташа заметила, что его мундир весь мокрый.
- Поручик! Там дождь?
- Нет. Ветер-с.

Однажды поручик Ржевский узнал, что для знакомства с девушкой надо подойти, непринужденно поговорить о погоде и после этого представиться. На одной из прогулок он повстречал гуляющую с болонкой девушку. Поручик подошел к ней, пнул ее болонку так, что та далеко улетела и сказал:
- Низко летит. Видать, к дождю. Кстати, разрешите представиться, поручик Ржевский.

Однажды поручик Ржевкий танцевал с Наташей на балу. Вдруг Наташа сказала:
- Поручик! Что это так пахнет?
- Вероятно, это мои портянки.
- Так снимите их сейчас же!
Поручик тутже устремился в соседнюю залу и вернулся минут через пять.
- Поручик! Откуда эта вонь? Вы сняли ваши портянки?
- Да, вот они, я их в карманчик положил-с!

В ч-хместном купе едут англичанин, француз, поручик Ржевский и девушка, читающая книгу. Мужчины играют в карты и вдруг со стороны девушки раздаётся - "пук", девушка продолжает читать, встаёт англичанин и говорит - господа, прошу меня извинить, вчера был в гостях, видимо съел что-то несвежее. Через некоторое время девушка опять звучно портит воздух, встаёт француз - господа, прошу меня извинить, вчера был в ресторане, видимо съел что-то несвежее. Проходит ещё какое-то время поручик Ржевский встаёт и говорит - господа, я пойду покурю, а если эта баба ещё раз пёрнет - скажите, что это я.

Подходит Порутчик Ржэвский к дамам:
- Разрешите представиться! Порутчик Ржэвский!
- Фи порутчик! - Отозвалась одна из дам - Вы не умеете общаться с женщинами! Когда знакомитесь с девушкой, нужно сказать ей с нчала что-то острое, потом что-то скользкое, потом что-то пикантное, а уж потом представляться!
(Черз минут 15 Порутчик вновь подходит к дамам):
- Шило, мыло, хуй! А вообще-то я порутчик Ржэвский!))))Marek Andrzej Zieliński edytował(a) ten post dnia 27.04.08 o godzinie 02:14
Marek Andrzej Zieliński

Marek Andrzej Zieliński "Bio - Markus"
Marek Zieliński -
BIOENERGOTERAPIA,
MAS...

Temat: Porucznik Rżewski

- Pułkowniku, melduję, że w czasie waszej nieobecności w pułku wystąpień przeciwko dyscyplinie nie zanotowano!
- W pułku, to ja rozumiem, ale, poruczniku Rżewski, co robicie w łóżku mojej żony?!

Car Mikołaj II spacerował po parku. Zamachowiec rzucił w niego
bombą, ale władcę własnym
ciałem zasłonił porucznik Rżewski.
- Jestem Twoim dłużnikiem - mówi car. - Co chcesz w zamian?
- Nic.
- Niemożliwe, mów; dam rade wszystko zrobić.
- Chciałbym ożenić się z córką pułkownika Siemienowa.
Car Mikołaj II wzywa pułkownika.
- Dajcie swoja córkę Rżewskiemu.
- Panie, nie godzi się - ja pułkownik; on - ledwie porucznik... -
broni się Siemienow.
- OK, pułkowniku, oddajcie wiec córkę GENERAŁOWI Rżewskiemu...
- Ale on taki prostak...
- Oddajcie córkę KSIĘCIU GERNERAŁOWI Rżewskiemu
- Prostak Rżewski nikogo nie zna na dworze...
- Dajcie córkę księciu generałowi Rżewskimu, NAJLEPSZEMU PRZYJACIELOWI CARA.
Na to Rżewski nie wytrzymał - rzucił się na szyję carowi:
- Nikuś, kochany, a na ch*uj mi ta młoda Siemienowna? Teraz to se
lepszą babę znajdę.

Rżewski odwiedził wieś, gdzie spędził najpiękniejsze lata swojej młodości. Przemierzając dziarskim krokiem jedyną bitą drogę, z satysfakcją stwierdził, że nie całkiem go zapomniano. Owce, które spokojnie wypasały się na łące, ze strachem w oczach przysiadły na zadach....
Marek Andrzej Zieliński

Marek Andrzej Zieliński "Bio - Markus"
Marek Zieliński -
BIOENERGOTERAPIA,
MAS...

Temat: Porucznik Rżewski

W jego biografii czytamy: "Urodziłem się w 179..roku w husarskim rodzie. Ojciec mój był tak jak ja porucznikiem, a matka kornecistką, toteż nic dziwnego, że pierwsze słowo jakie padło z ust moich było "dupa". Rodzice gdy to usłyszeli byli ze mnie tacy dumni, że zaczynam życie inaczej niż każde dziecko. Kazali mi się nawet chwalić przed wszystkimi swoimi znajomymi. I tak to dupa stała się dla mnie chlebem powszednim. W okresie dojrzewania duży wpływ wywarły na mnie oprócz dup wyroby spirytusowe. Z łatwością nauczyłem się już znacznie trudniejszych wyrazów takich jak: pić, popijać, zaprawiać się, upijać się w trzy dupy, zalać się w trupa, nawalić się jak szpak, padać na pysk, by potem znowu wstawać i na nowo rozpijać. Także mogę stwierdzić, że miałem niebywały talent do nauki trudnych wyrazów. Kolejnym etapem w moim życiu stały się poszukiwania odpowiedniego słownictwa i sposobu na podryw kobiet. Jak nie trudno się domyśleć znalazłem takowy i to nie jeden! No ale żeby nie wyjść przed wami na kompletnego chama zdradzę wam chociaż jeden. Otóż należy podejść do damy, powiedzieć jej coś ostrego, potem coś miłego, potem coś bardzo nieprzyzwoitego i na koniec tak mimochodem przedstawić się. Podaje praktyczny przykład: "SZYDŁO, MYDŁO, CH..J, a propos pani pozwoli, że się przedstawię Porucznik Rżewski jestem!

W małym miasteczku na Smoleńszczyżnie zatrzymał się na odpoczynek pułk gwardyjski. Pierwszego wieczoru oficerowie wypili cały zapas alkoholu, zgwałcili miejscowe kobiety i pobili mężczyzn. Drugiego dnia zrujnowali karczmarza, zgwałcili mężczyzn i pobili kobiety. Trzeciej nocy złupili wszystkich "samogonszczikow" i poszli do stajen i obór. Na czwarty dzień do pułku dojechał porucznik Rżewski i zaczęły się hulanki.....
Ewa A.

Ewa A. ______

Temat: Porucznik Rżewski

Rżewskiego zesłali za kolejne bezeceństwa do garnizonu na zapadłej prowincji. A tam - choć się zabij - z osób płci żeńskiej same matrony.
Na balu garnizonowym wszakże czujne oko porucznika wreszcie wypatrzyło apetyczną dziewuszkę w odpowiednim wieku. Zaraz też ją do tańca zaprosiwszy rzucił Rżewski mimochodem:
- Pozwolę sobie odwiedzić panią, madam, dziś o północy, byś pani poznała, jak jebią huzarzy.
- Cham, nachał! - panienka uciekła spiekłszy raka, nie omieszkawszy uprzednio dać Rżewskiemu po pysku.
Zaraz też pobiegła do taty, generała, bo okazała się być córką komendanta garnizonu, by się pożalić:
- Papa, ten podlec Rżewski powiedział, że przyjdzie dziś do mnie o północy i... - Tu wstyd nie pozwolił jej dokończyć, generał wszakże znając reputację porucznika domyślił się celu zapowiedzianej wizyty z łatwością.
- Nic się nie martw córeczko, zaczaję się na łapserdaka z naganem, wtedy pozna, że nie może sobie na takie rzeczy pozwalać z generalską córką.
Kiedy nadeszła północ generał skrył się z naganem w garści w szafie w sypialni córki.
Równo z wybiciem północy do sypialni wpadł Rżewski z oddziałem huzarów i zakomenderował:
- Dwóch do kuchni, dwóch pod drzwi wejściowe, dwóch na balkon, dwóch do szafy! - sam zaś dał susa do łóżka generałowej córki.
Następnego ranka, kiedy już Rżewski z oddziałem oddalił się, spłonione dziewczę wykrztusiło do taty, który wreszcie mógł wyjść z szafy:
- Co za mężczyzna, co za kochanek!
- Ha, furda! Co tam mężczyzna, co tam kochanek! Co za dowódca!
Ewa A.

Ewa A. ______

Temat: Porucznik Rżewski

Rżewski i Wasiljew jechali konno na obchód garnizonu. Wasiljew był wczorajszy, więc wyciągnął z torby butelkę staropolskiej wódki.
- Poruczniku Rżewski! Je*niemy "siwuchę"?
- Niee... ja już gniadą dzisiaj je*ał...

konto usunięte

Temat: Porucznik Rżewski

W dniu urodzin Rżewskiego Natasza Rostowa zaprosiła go do siebie zdradzając, że ma dla niego prezent. Gdy znaleźli się sami, zrzuciła suknię i stanęła przed Rżewskim naga, ozdobiona tylko kokardką w intymnym miejscu. Rżewski zawijając rękaw zapytał:
- Głęboko on?

- Pani sobie przedstawi, madamme - zabawia porucznik Rżewski swoją towarzyszkę na balu - nie dalej jak pozawczoraj wyszedłem wieczorem na spacer, patrzę, a tu generał Nikołajew na ławeczce stojąc klaczkę jebie. Podkradłem się cichcem, jak nie gwizdnę, to po klaczce tylko kurz został!
- Fuj, ordynus!! - oburzona dama oddaliła się pośpiesznie.
Po chwili na balu pojawił się generał Nikołajew Dama podeszła do niego by się pożalić:
- Ten pański porucznik Rżewski to straszny ordynus!
- A i podlec niepospolity - przytaknął generał. - Pani sobie przedstawi, madamme, onegdaj stoję sobie na ławeczce, spokojnie klaczkę jebię, a swołocz Rżewski jak nie gwizdnie!..
Ewa A.

Ewa A. ______

Temat: Porucznik Rżewski

Rżewski przejeżdżając z ordynansem nad jeziorem dostrzegł w oddali kąpiącą się blondynkę - długie jasne włosy, białe ciało...
- Popłyń do niej - mówi do ordynansa - i zaproponuj, żeby się ze mną wybrała do miasta na wino, tańce, karty i tak dalej.
Po chwili ordynans wraca wykonawszy zadanie:
- Na wino, tańce i karty zgoda. Na "i tak dalej" nie, bo to pop.

- Ale brudne macie nogi, poruczniku! Brudniejsze niż moje...
- Przecież jestem znacznie starszy, Nataszo!Ewa A. edytował(a) ten post dnia 30.06.08 o godzinie 22:37
Ewa A.

Ewa A. ______

Temat: Porucznik Rżewski

Na balu do porucznika Rżewskiego podchodzi Natasza.
- Słyszałam, że szykuje się awans dla pana, poruczniku Rżewski. Mam nadzieję, że nie zmieni to nic między nami.
- Ależ oczywiście, madame - zapewnia Rżewski - będę Panią j**ał jak zwykle...
Ewa A.

Ewa A. ______

Temat: Porucznik Rżewski

W powozie jadącym z Moskwy do Petersburga siedzą Natasza Rostova, Pierrre Bezuchov i oczywiście, porucznik Rżewski. Porucznik, siedząc naprzeciwko dwójki towarzyszy drzemie pochrapując, natomiast Pierre i Natasza prowadzą rozmowę:
- Och Pierre, dopiero wyjechaliśmy, jeszcze taka daleka droga, a ja już czuję się jedną nogą w Petersburgu, ale drugą jeszcze w Moskwie – rozmarzonym głosem szepcze Natasza.
- Nataszo, chciałbym znaleźć się gdzieś pośrodku, na przykład w Wołogdzie..... – filuternie mruga Bezuchov.
- Byłem tam nieraz – budząc się mruczy Rżewski – okropna dziura, śmierdząca i brudna

- Poruczniku - zapytali kiedyś Rżewskiego - ile pan zna sposobów wiązania krawata?
- Trzy: na szyi, na ręce, na nodze... A, nie! Cztery, cztery znam!Ewa A. edytował(a) ten post dnia 17.07.08 o godzinie 18:38
Ewa A.

Ewa A. ______

Temat: Porucznik Rżewski

Pewnego wieczoru porucznik Rżewski spotkał się w restauracji z pułkownikiem.
- Poruczniku - rzekł pułkownik - widzę, że pan często chodzi do restauracji. Prawie codziennie. Mnie zawsze brakuje pieniędzy...
- A co pan robi z pensją, panie pułkowniku?
- Wszystko oddaję żonie. A ona na hulanki nie chce dawać...
- Nie umie pan postępować z kobietami, panie pułkowniku. Kiedy nie chce dać pieniędzy, niech pan podejdzie do niej od tyłu, pocałuje w szyję i delikatnie weźmie w ramiona. Na pewno da!
Pułkownik wraca do domu i robi tak, jak mu poradził porucznik. Podszedł od tyłu do żony, objął ją, pocałował w szyję. Żona przeciągnęła się z rozkoszą i mówi:
- Cóż to, poruczniku, znowu skończyły się pieniążki?

Porucznik Rżewski wskutek ciężkiego przepicia popadł w śpiączkę. Jego towarzysze broni posłali po popa, żeby mu na wszelki wypadek udzielił ostatniego namaszczenia. Pop okazał się być zajętym, więc w zastępstwie przyszła popadia. Popadia nasłuchawszy się o wyczynach Rżewskiego od męża, któremu żaliły się liczne damy, postanowiła sama obejrzeć narzędzie zbrodni - cichutko podniosła koc i oceniwszy kobiecym okiem odnośny narząd głęboko westchnęła. W tym momencie Rżewski ocknął się i wyjęczał: - Oto kara za moje grzechy - w chwili śmierci - pop pedał!
Ewa A.

Ewa A. ______

Temat: Porucznik Rżewski

- Czemu porucznik Rżewski na tym pomniku ma taką dziwną pozycję?
- Miał być konno, ale jak rzeźbiarz odlał z naturalnych rozmiarów interesem, to na konia kasy nie starczyło.
Mariusz Sadurski

Mariusz Sadurski Marketing & PR

Temat: Porucznik Rżewski

James Bond spotyka się z porucznikiem Rżewskim:
- I’m Bond... James Bond.
- Ch*j... Idź w ch*j.

konto usunięte

Temat: Porucznik Rżewski

- Poruczniku Rżewski!!! Wy jesteście tchórz i kawał chama! Wyzywam Was na pojedynek!!!
- A ja się nie zgadzam na ten pojedynek!!!
- A to czemu?!
- Bo ze mnie tchórz i kawał chama!!!
Adam Pietrasiewicz

Adam Pietrasiewicz Półliterat, Audytor
dostępności

Temat: Porucznik Rżewski

Porucznik Rżewski płynie z Nataszą łódką po jeziorze, nocą.
N: Jaki piękny księżyc!
R: (milczy)
N: Jakie piękne gwiazdy!
R: (milczy)
N: Jak romantycznie!
R: Nataszo, po prostu nie mam ochoty
Dariusz Żłobiński

Dariusz Żłobiński Projektant -
Kierownik Budowy -
Branża Sanitarna

Temat: Porucznik Rżewski

Witam

Niemam zadnego humorku na ten temat, a bardzo mnie bawia wlasnie dowcipy z tym Porucznikiem - mozecie cos tu wkleic jak macie ??

Następna dyskusja:

porucznik Rżewski




Wyślij zaproszenie do