Radek J.

Radek J. Nauczyciel, trener
EFT

Temat: O mezczyznach...

- Zenek! Znowu chrapiesz!
- Ja nie chrapię! Motocykle mi się śniły!

konto usunięte

Temat: O mezczyznach...


Obrazek
Radek J.

Radek J. Nauczyciel, trener
EFT

Temat: O mezczyznach...

Drogie panie, dla facetów nie liczą się tylko duże cycki. Przykładowo, wódka i piwo w ogóle cycków nie mają.
Paweł P.

Paweł P. pracownik fizyczny

Temat: O mezczyznach...

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam wrażenie, że ktoś za mną chodzi.
- A kim pan jest z zawodu?
- Przewodnikiem.
Barbara S.

Barbara S. obsługa klienta,
kadry, hr,
rekrutacje,
księgowość

Temat: O mezczyznach...


Obrazek
Radek J.

Radek J. Nauczyciel, trener
EFT

Temat: O mezczyznach...

Dlaczego w trakcie poważnej awarii lub katastrofy najpierw ewakuuje się kobiety i dzieci?

Aby móc w spokoju pomyśleć nad jej rozwiązaniem.

konto usunięte

Radek J.

Radek J. Nauczyciel, trener
EFT

Temat: O mezczyznach...

Idealny facet to taki, który wysiadając z samochodu powie: "Kochanie, super zaparkowałaś! Ten Lexus był już wgnieciony, kot przejechany, a to drzewko nie powinno było tutaj stać".
Radek J.

Radek J. Nauczyciel, trener
EFT

Temat: O mezczyznach...

- Tato? A to prawda, że prawdziwy mężczyzna powinien zachować spokój w sytuacjach krytycznych?
- Prawda synku.
- To co chcesz najpierw zobaczyć? Mój dzienniczek, czy nowy płaszcz mamy?

konto usunięte

Jacek Wojtkowski

Jacek Wojtkowski Oprawa muzyczna i
techniczna imprez
rozrywkowych DJ
Konfe...

Temat: O mezczyznach...

Zagapiłem się w windzie na cycastą blondynę, gdy powiedziała:
– Czy mógłby pan wcisnąć jeden?
Zrobiłem to, dalej pamiętam…
Paweł P.

Paweł P. pracownik fizyczny

Temat: O mezczyznach...

Przychodzi kolega do kolegi i mówi:
- Jak sobie pomyślę, jakim jestem inżynierem, to aż boję się iść do lekarza.
Paweł P.

Paweł P. pracownik fizyczny

Temat: O mezczyznach...

Zajęcia teoretyczne w jednostce wojskowej. Prowadzący sierżant wyrywa do odpowiedzi szeregowego Nowaka:
- Nowak, wyobraźcie sobie sytuację. Pełnicie służbę wartowniczą. Jest trzecia w nocy. Nagle widzicie, że w waszym kierunku pełznie jakiś człowiek. Co robicie?
- Odprowadzam majora Bugałę do jego kwatery, panie sierżancie.
Radek J.

Radek J. Nauczyciel, trener
EFT

Temat: O mezczyznach...

To nieistotne ile masz lat. Rolka papieru do pakowania prezentów zawsze będzie mieczem.

konto usunięte

Temat: O mezczyznach...

Sortowanie rzeczy do prania wg mężczyzny:
- brudne, ale w miarę czyste,
- brudne, ale da się jeszcze ponosić,
- brudne, nie da się w nich już chodzić, ale jeszcze nie do prania,
- brudne tak bardzo, że ewentualnie można je wyprać,
- tak brudne, że nawet nie nadaje się do czyszczenia silnika w samochodzie, więc trzeba je wyprać.
Paweł P.

Paweł P. pracownik fizyczny

Temat: O mezczyznach...

W autobusie kichnęła staruszka.
– Na zdrowie! – mówi obok stojący żołnierz.
– Dziękuję, młody człowieku. Jaki pan uprzejmy!
– Bo muszę! Za brak kultury kapral nas codziennie opierdala.
Marcin H.

Marcin H. Vrtech - Virtual
Reality Technology

Temat: O mezczyznach...

- Ilu potrzeba facetów do wymiany żarówki?
- Żadnego, będą siedzieć i pić aż się zrobi jasno.

konto usunięte

Temat: O mezczyznach...


Obrazek
Paweł P.

Paweł P. pracownik fizyczny

Temat: O mezczyznach...

Pewnego dnia, podczas pracy nad brzegiem rzeki drwalowi wypadła siekiera i wpadła do wody. Drwal usiadł i zaczął płakać. Nagle objawił mu się Bóg i zapytał:
– Dlaczego płaczesz?
Drwal odpowiedział, że siekiera mu wpadła do wody. Bóg zstąpił na ziemię, wszedł do wody i po chwili wyłonił się ze złotą siekierą.
– To Twoja siekiera? – zapytał
– Nie – odpowiedział drwal.
Bóg ponownie się zanurzył i po chwili trzymał srebrną siekierę pytając drwala, czy to jego.
– Ta również nie jest moja – odparł drwal.
Bóg po raz trzeci się zanurzył i wyjął z wody żelazną siekierę.
– A może ta?
– Tak, to moja siekiera – ucieszył się drwal.
Bóg był zadowolony, że taki uczciwy człowiek chodzi po ziemi i w nagrodę podarował mu wszystkie trzy siekiery. Drwal wrócił do domu szczęśliwy. Innego dnia drwal spacerował nad brzegiem tej samej rzeki wraz z żoną. Nagle żona potknęła się i wpadła do wody. Drwal usiadł na brzegu rzeki i zaczął płakać. Ponownie objawił mu się Bóg i zapytał:
– Dlaczego płaczesz?
Drwal odpowiedział, że żona mu wpadła do wody.
Bóg jeszcze raz zstąpił na ziemię, wszedł do wody i po chwili wyłonił się wraz z Jennifer Lopez.
– To Twoja żona? – zapytał.
– Tak – odparł drwal.
Bóg się na poważnie zdenerwował:
– Ty kłamco! To nie jest prawda! To nie jest Twoja żona!
Drwal odparł:
– Boże wybacz mi, to nieporozumienie. Widzisz, jeśli powiedziałbym nie Jennifer Lopez, wróciłbyś i wyszedł z Cameron Diaz i jeśli znowu powiedziałbym nie, poszedłbyś trzeci raz i wrócił z moją żoną, której powiedziałbym tak, a wtedy otrzymałbym wszystkie trzy. Ale Panie, jestem tylko biednym drwalem, nie dałbym rady dbać o trzy żony, dlatego właśnie powiedziałem tak za pierwszym razem.

Jaki z tego morał? Jeśli już mężczyzna kłamie, to zawsze w pożytecznym i zaszczytnym celu!
Paweł P.

Paweł P. pracownik fizyczny

Temat: O mezczyznach...

- Po czym poznać że w USA są Rosjanie?
- Na zawody walk kogutów przychodzą z kaczką.
- A po czym poznać, że są tam Włosi?
- Stawiają na kaczkę.
- A po czym poznać, że jest tam mafia?
- Kaczka wygrywa.



Wyślij zaproszenie do