Barbara S.

Barbara S. obsługa klienta,
kadry, hr,
rekrutacje,
księgowość

Temat: O mezczyznach...


Obrazek
Jacek Wojtkowski

Jacek Wojtkowski Oprawa muzyczna i
techniczna imprez
rozrywkowych DJ
Konfe...

Temat: O mezczyznach...

Włożyłem,
wyjąłem,
poszedłem.
.
.
.

Uwielbiam bankomatyTen post został edytowany przez Autora dnia 17.10.14 o godzinie 15:06
Paweł P.

Paweł P. pracownik fizyczny

Temat: O mezczyznach...

Mecz Polska - Brazylia. Piłkarze Brazylii wchodzą do szatni. Patrzą - a tam tylko jedna koszulka dla Ronaldinho. No to mówią mu - "Ronaldinho, dobra będziesz grał sam". Reszta drużyny poszła do pubu na piwo..
Ronaldinho sam bez bramkarza nieźle się spisywał...
Reszta drużyny w pubie po jakimś czasie włączyła telegazetę żeby zobaczyć, .jaki wynik - 0:1 dla Brazylii (34' Ronaldinho no to się cieszą... Jakiś czas później patrzą a tam koniec meczu i wynik 1:1 (83' Błaszczykowski).
Następnego dnia spotykają się z Ronaldinho i mówią:
- Ej, stary, czemu strzelili ci bramkę? Przecież tak dobrze ci szło...?
- No wiecie panowie - odpowiada Ronaldinho - w 46' dostałem czerwoną kartkę...
Radek J.

Radek J. Nauczyciel, trener
EFT

Temat: O mezczyznach...

Prawdziwego mężczyznę wymyśliły kobiety, żeby straszyć nim swoich mężów.
Paweł P.

Paweł P. pracownik fizyczny

Temat: O mezczyznach...

Dwóch facetów wnosi trzeciego zupełnie nawalonego, tak że nie może się utrzymać na nogach. Siadają przy barze i jeden mówi do barmana:
- Dwa piwa!
- A ten w środku nie pije? Pyta barman.
- Nie, to kierowca.
Paweł P.

Paweł P. pracownik fizyczny

Temat: O mezczyznach...

- Dlaczego faceci są podobni do karaluchów?
- Kręcą się po kuchni i cholernie trudno się ich pozbyć.
Paweł P.

Paweł P. pracownik fizyczny

Temat: O mezczyznach...

Kapitan sprawdza odwagę szeregowca:
- Szeregowy, co byś zrobił, gdybyś zobaczył tonącego w rzece?
- Bez zastanowienia rzuciłbym się na ratunek.
- Dobrze. A co zrobiłbyś, gdyby to był oficer?
- A który?

konto usunięte

Temat: O mezczyznach...


Obrazek
Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.11.14 o godzinie 13:12
Paweł P.

Paweł P. pracownik fizyczny

Temat: O mezczyznach...

W dyskotece bez światła:
- Świetnie tańczysz.
- Ty też.
- Świetnie całujesz.
- Ty też.
- Mam na imię Jurek.
- O nie! Ja też.
Elżbieta Kostrzębska

Elżbieta Kostrzębska Fixnet
Implementation and
Operation Engineer

Temat: O mezczyznach...

Rodzina siedzi przy obiedzie. Syn pyta ojca:
- Tato, ile jest rodzajów biustów?
Ojciec, nieco zaskoczony, odpowiada:
- Cóż, właściwie trzy, zależnie od wieku kobiety: jak ma 20 lat są jak melony, okrągłe i twarde. Jak ma 30-40 lat są jak gruszki - wciąż ładne, ale nieco wydłużone, a po 50-tce są jak cebule...
- Cebule? - dziwi się syn.
- Tak, patrzysz i płaczesz.
Wkurzyło to nieco żonę i córkę, która zapytała matkę:
- Mamo, a ile jest rodzajów ptaszków?
Mama uśmiechnęła się i odpowiedziała:
- Też trzy, zależnie od wieku faceta - u dwudziestolatka jest jak dąb - twardy i potężny. Jak facet ma 30-40 lat, jest jak brzoza - elastyczny, ale niezawodny, a po 50-tce jest jak choinka na Boże Narodzenie
- Jak choinka? - dziwi się córka.
- Tak, drzewko jest martwe, a bombki wiszą tylko dla ozdoby...

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Marcin S.

Marcin S. Technik transportu

Temat: O mezczyznach...

Czeslaw K.:
Bogaty, troche leciwy lord (65) ozenil sie z 25-letnia dziewczyna. Znajomy mowi do niego: czy napewno wiesz, co robisz? Ty za 20 lat bedziesz mial juz 85 a ona 45.
- i co z tego? wtedy sie rozwiode i ozenie sie z mlodsza
chyba nie lord a silvio berlusconi ;)
Radek J.

Radek J. Nauczyciel, trener
EFT

Temat: O mezczyznach...

Z moim zdaniem jest jak z prześcieradłami. Zmieniam je tylko wtedy, kiedy jest szansa na seks.
Radek J.

Radek J. Nauczyciel, trener
EFT

Temat: O mezczyznach...


Obrazek
Paweł P.

Paweł P. pracownik fizyczny

Temat: O mezczyznach...

Do baru wchodzi facet i zamawia setkę. Z kieszeni wyciąga naparstek, odlewa do niego trochę, z drugiej kieszeni wyciąga małego, kilkunastocentymetrowego ludzika, stawia go na barze i daje mu naparstek. Barman na to patrzy ze zdziwieniem:
- Panie, skąd pan takiego krasnala wytrzasnął?
- Wie pan, byliśmy razem w Afryce... Idziemy tam przez las i widzimy jak tubylcy tańczą dookoła ogniska, a w środku taki w pióropuszu wywija grzechotkami. I jak ty mu Wacuś wtedy powiedziałeś? Że on jest dupa, a nie czarownik?
Paweł P.

Paweł P. pracownik fizyczny

Temat: O mezczyznach...

Nagi facet stoi przed lustrem i podziwia swoją męskość:
- Dwa centymetry więcej i byłbym królem...
Na to żona:
- Dwa centymetry mniej i byłbyś królową...

konto usunięte

Temat: O mezczyznach...

Spotyka się dwóch facetów:
- Ten twój kolega to ma szczęście! Dwie żony już pochował, bo struły się grzybami, a teraz trzeci raz owdowiał.
- No, ale tym razem to był uraz czaszki.
- Tak słyszałem. Ponoć nie chciała jeść grzybów.

konto usunięte

Temat: O mezczyznach...

Wraca mąż ze szpitala gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i zły jak nieszczęście mówi do żony:
- Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.
- Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj lekarz powiedział mi, że mama jest umierająca!
- Nie wiem co on tobie powiedział, ale mnie kur*a radził przygotować się na najgorsze.
Dorota Frelich

Dorota Frelich
(seo)copywriter/auto
r
tekstów/specjalistk
ds. komunikacji

Temat: O mezczyznach...

Przychodzi facet do sklepu i mówi:
- Poproszę prezerwatywę.
- Ale jaką pan sobie życzy? Mamy bardzo bogaty wybór: są białe, czarne, zielone, niebieskie, z Myszką Miki, Kaczorem Donaldem...
- Nie, nie żadnych wizerunków, bądźmy tradycyjni... (po namyśle) Poproszę czarną.

Facet bierze, płaci i wychodzi. Po jakimś czasie jednak rodzi się dziecko; zaczyna się karmienie, pranie, pielęgnowanie, wychowywanie. Mija 10 lat. Pewnego dnia syn przychodzi do ojca i pyta:
- Tato, wytłumacz mi, ja tu czegoś nie rozumiem: jeżeli Ty jesteś biały, mama jest biała, to dlaczego ja jestem CZARNY???!
A ojciec na to:
- K***a, Ty się ciesz, że NIE jesteś MYSZKĄ MIKI!
Paweł P.

Paweł P. pracownik fizyczny

Temat: O mezczyznach...

Siedzi facet nad przeręblem i łowi ryby. Podchodzi do niego drugi i mówi:
- Nic pan tu nie złowi.
- A pan skąd wie?
- Bo jestem kierownikiem tego lodowiska!



Wyślij zaproszenie do