Temat: O INFORMATYKACH

Milena K.:

Qba M.:

nie nie nie! następnym razem weź więcej ;]

Ale trochę zostaw dla innych ;)

Milena, ale za pierwszym razem bierzemy jedną na spółę, na pół, bo ja sie boje ;]

Temat: O INFORMATYKACH

Qba M.:

Milena, ale za pierwszym razem bierzemy jedną na spółę, na pół, bo ja sie boje ;]

No coś Ty - jedziemy po bandzie :)

Temat: O INFORMATYKACH

Milena K.:

Qba M.:
Milena, ale za pierwszym razem bierzemy jedną na spółę, na pół, bo ja sie boje ;]

No coś Ty - jedziemy po bandzie :)

no dobra, to jestem na to ;]

w samo południe na głównym trakcie ;]

Temat: O INFORMATYKACH

boskie:D

Mariusz Mikołajek:
Najlepsza jest ta babcia:




Potrafi wchodzić na Internet przez Biosa :D

Temat: O INFORMATYKACH

autentyczna historia opowiedziana przez mojego faceta informatyka;)
dzwoni kobieta i mowi ze ma problem z kompem;) heh
serwisant sie pyta: skad pani dzwoni?
ona mowi: z domu
serwisant:| ale skad dokladnie?
ona: z duzego pokoju
:DDDDDDDDDDD
kiepsko?

Temat: O INFORMATYKACH

Magda Krzykała:
autentyczna historia opowiedziana przez mojego faceta informatyka;)
dzwoni kobieta i mowi ze ma problem z kompem;) heh
serwisant sie pyta: skad pani dzwoni?
ona mowi: z domu
serwisant:| ale skad dokladnie?
ona: z duzego pokoju

A jak dawno Ci to opowiedział? Bo ja to znam chyba ze 4 lata ale w wersji z pijakiem w taksówce:
- Dokąd Pana zawieźć
- Do dddooomu
- Ale dokładnie dokąd?
- Dddo dużeggo pokojuu

Temat: O INFORMATYKACH

coż..... jakiś czas temu;)
uwaga natury ogólnej.....nie doceniamy blondynek poprostu:D
pozdrawiam

Przemysław Lisek:

Magda Krzykała:
autentyczna historia opowiedziana przez mojego faceta informatyka;)
dzwoni kobieta i mowi ze ma problem z kompem;) heh
serwisant sie pyta: skad pani dzwoni?
ona mowi: z domu
serwisant:| ale skad dokladnie?
ona: z duzego pokoju

A jak dawno Ci to opowiedział? Bo ja to znam chyba ze 4 lata ale w wersji z pijakiem w taksówce:
- Dokąd Pana zawieźć
- Do dddooomu
- Ale dokładnie dokąd?
- Dddo dużeggo pokojuu

Temat: O INFORMATYKACH

tylko dla prawdziwych geek'ów:

Pytanie: Jaki jest zorientowany obiektowo sposób na zdobycie fortuny?
Odpowiedź: dziedziczenie

Żeby zrozumieć rekurencję musisz najpierw zrozumieć rekurencję

Zapytanie SQL wchodzi do baru, podchodzi do dwóch tabel i mówi: "Can I join you?"

Programming is like sex:
One mistake and you have to support it for the rest of your life.Tomasz Dygas edytował(a) ten post dnia 26.11.08 o godzinie 18:14

Temat: O INFORMATYKACH

<koksik>skad wiedziales ze bedziesz informatykiem?
<devil>od dziecka jadlem przy klawiaturze

Temat: O INFORMATYKACH

Programista krząta się po cięzkiej nocy po domu i złości go każdy drobiazg. Żona mówi do niego:
- I co, kochanie, udało Ci się skończyć?
- No
- I co nie działało?
- Działało
- No to co się stało?
- Zasnąłem na backspace

***********************

Nie ma brzydkich kobiet. Są tylko słabe karty graficzne.Marek Goliasz edytował(a) ten post dnia 04.12.08 o godzinie 22:56

Temat: O INFORMATYKACH

O INFORMATYKU



Programista rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu:
- Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną blondynę!
- Och Ty szczęściarzu!!!
- Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ją dotykać...
- I co? I co?
- No a ona mówi: "Rozbierz mnie!"
- Nie może być!!!
- Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole tuż obok laptopa...
- Nie gadaj!!! Kupiłeś sobie nowego kompa??? A procesor jaki?

Temat: O INFORMATYKACH

Przychodzi informatyk do apteki i mówi:
- Poproszę witaminę C++.

Temat: O INFORMATYKACH

-Co różni informatyczkę w spodniach od informatyczki w spódnicy?
-Szybkość dostępu.

Temat: O INFORMATYKACH

Grzegorz Kinelski:
O INFORMATYKU



Programista rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu:
- Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną blondynę!
- Och Ty szczęściarzu!!!
- Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ją dotykać...
- I co? I co?
- No a ona mówi: "Rozbierz mnie!"
- Nie może być!!!
- Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole tuż obok laptopa...
- Nie gadaj!!! Kupiłeś sobie nowego kompa??? A procesor jaki?

... no i druga część:

Blondynka rozmawia ze swoimi przyjaciółkami:
- Wczoraj w nocnym klubie poznałam programistę!
- Och Ty szczęściaro!
- Zaprosił mnie do siebie, wypiliśmy trochę, potem zaczął mnie dotykać...
- I co? I co?
- No i mu mówię: "Rozbierz mnie!"
- Nie może być!
- Zdjął ze mnie spódniczkę, potem majteczki...
- Nie pierdol ! Nosisz majteczki?

Temat: O INFORMATYKACH

Siedzi informatyk przy kompie.
Podchodzi do niego żona i podaje mu kawę.
On próbuje i mówi:
- Przecież wiesz, że piję z cukrem...
- No, wiem... Ale tak bardzo chciałam usłyszeć twój głos...

Temat: O INFORMATYKACH

dziewczyny informatyka:
- Partycja
- Domenika
- Cashia

- JoLANta
- WANdaAndrzej Olechowicz edytował(a) ten post dnia 16.12.08 o godzinie 12:48

Temat: O INFORMATYKACH

Dlaczego św. Mikołaj jest podobny do administratora sieci?

1. Jest gruby.
2. Nosi brodę.
3. Często się śmieje.
4. Chodzi niemodnie ubrany.
5. Wszyscy piszą do niego listy.
6. i nikt go nigdy nie widział.

Temat: O INFORMATYKACH

Gdyby języki programowania były armiami:

Basic
Rozkazy są proste i numerowane, tak żeby żołnierze się
w nich nie pogubili. Niestety żołnierze do najinteligentniejszych nie
należą i poza przemieszczaniem się tu czy tam i strzelaniem
do wszystkiego co widzą nie da się ich do niczego zmusić.

Assembler
Żołnierze dostają zamiast broni części i narzędzia do plecaków.
Jeśli mają trochę czasu przed bitwą, mogą zbudować z nich
czołg albo F16, lecz często się mylą i ich F16 wybucha w powietrzu,
albo lata do góry nogami i strzela bitą śmietaną.

Forth
Sprzęt dla wojska jest dostarczany w dużym stosie, z którego
żołnierze mogą wyciągnąć tylko to co znajduje się na samej górze.
Jest to pewnym problemem, gdyż żeby zrobić posiłek muszą
najpierw zdjąć ze stosu czołg, dwie ciężarówki i paczkę prezerwatyw.
Z drugiej strony jeśli położą na czubku stosu amunicje mogą ją
duplikować i zdejmować w nieskończoność.

C
Armia, w której każdy żołnierz "wie lepiej" i robi
wszystko po swojemu. Może być całkiem skuteczna,
jeśli żołnierze dogadają się przed bitwą, w przeciwnym
wypadku częściej będą strzelać do siebie nawzajem niż do przeciwnika.

C++
To samo co C, tylko ma bardziej rozbudowana strukture organizacyjna
i najwazniejsze jest salutowanie przelozonym. Dodatkowo żołnierze
na własną rękę przerabiają lub dorabiają uzbrojenie i próbują
przekonać do tych wynalazków towarzyszy broni. Rzadko któremukolwiek
się udaje. Po za tym "wynalazczość" potrafi znacznie przedłużyć
kampanię...

Ada
Dobrze zorganizowana armia dysponująca nowoczesnym sprzętem.
Niestety w chwili otrzymania niespójnych rozkazów
odmawia działania, więc nie nadaje do walki.

Java
Armia zorganizowana według ścisłej hierarchii.
Nadaje się wspaniale do defilad, ale na polu walki zanim
rozkaz dojdzie do szeregowych bitwa często już się skończyła.

Perl
Nazywanie tego armią jest pewnym nadużyciem. Lepiej pasowało
by tu określenie partyzantka. Świetnie nadaje się do akcji
dywersyjnych, choć w regularnej bitwie nie najlepiej sobie radzi.

Visual Basic
Nadaje się tylko do gry w paint-balla, co ponoć idzie
jej całkiem nieźle. W prawdziwej bitwie jako pierwsza zbiera baty.

Fortran
Dawniej potężna i sprawna armia, dziś krytykowana za przestarzały
sprzęt i konserwatywne metody działania. Oprócz bitew prowadzonych
w starym stylu wszędzie dostaje w pupę.

Pascal
Raczej szkoła kadetów niż wojsko. Od czasu do czasu grupki słuchaczy
postanowią iść do prawdziwej bitwy, gdzie zwykle dowiadują się,
że teoria i praktyka są zgodne tylko w teorii, a nie w praktyce.

Lisp
Armia, której dowództwo twierdzi, że może wygrać każdą bitwę i nawet
próbuje to matematycznie udowodnić. Niestety żołnierze nie najlepiej
radzą sobie z zapamiętaniem, mniejsza już o wykonanie, niezmiernie
skomplikowanych rozkazów od dowództwa.

Python
Bardzo ładna armia, która nawet wygrała kilka bitew i wydaje jej się,
że jest nie wiadomo jak wspaniała. Praktyka pokazuje, że raczej
nadaje się na wsparcie głównych sił niż do samodzielnego działania.

Cobol
Armia, w której fala nie jest patologią, tylko obowiązkową regułą
postępowiania. Żołnierze, którzy ją opuszczają mają do końca życia
problemy natury psychologicznej i rzadko wracają do normalnego życia.

Haskell
Żołnierze najchętniej zajmowaliby się pracą umysłową zamiast
walką. Rozkaz jest wykonywany dopiero wtedy, kiedy dowódca
przychodzi sprawdzić jego efekty, i tylko w takim zakresie, jaki
jest konieczny, żeby kontrola wypadła pozytywnie. Żołnierze są
ściśle podzieleni na specjalności i odmawiają przyjęcia rozkazu
przeznaczonego dla kogoś innego albo rozkazu zawierającego błędy
językowe. Do zrozumienia niektórych rozkazów potrzebne jest
wyższe wykształcenie.

Prolog
Żołnierze cały czas starają się zgadnąć, jaki jest rozkaz
dowódcy. Jeśli dowódca odpowiednio ich zachęci, mogą się nawet
zastanowić, jaki rozkaz w danej sytuacji należałoby wydać.
Niestedy, czasami wychodzi im kilka rozkazów a co gorsze,
popadłszy w zadumę, mogą z niej już nie wyjść.

5GL:
Zezowaci kamikadze spod znaku wisniowego kwiatka, ktorzy
poswiecili swe zycie... by nie uczynic najmniejszej szkody nikomu
poza swoja wlasna armia.

PHP
To właściwie nie armia, a banda dzieciaków, z których każde ubzdurało
sobie że jest już generałem. Dodatkowo formacja ta cierpi na niedorozwój
kontrwywiadu, co skutkuje ciągła infiltracją przez wrogie siły.
Skończyło się to nawet wybuchami na kilku poligonach, o czym szeroko
donosiły media. Poligony są zresztą bardzo rozpowszechnione i każdy, za
niewielką opłatą, może na nich sformować swój oddział.

JavaScript
Powolni żołnierze umiejący wykonać zaledwie 5 komend. Do prowadzenia
skutecznej walki potrzebne jest kilka oddziałów- każdy potrafi walczyć
tylko w dokładnie określonych warunkach, np. jeden oddział walczy w lesie,
inny na polu, jeden w deszczu, inny w upale.

Brainf*ck
Armia, której rozkazy wydaje się przy użyciu kilku ruchów: potrząsaniem
patykiem, zginaniem kolana, marszczeniem czoła oraz gdakaniem. Podobno
potrafi wygrać jakieś walki, ale nikomu nie udało się jeszcze wydać
rozkazów, które spowodowałby coś więcej niż wyjście z garnizonu.

Delphi
Całkiem udany oddział, jednak często bezpodstawnie brany za grupę kadetów.
Nawet jak wygrają jakąś walkę, to nikt nawet nie wie, że brali w niej udział.

Temat: O INFORMATYKACH

kobieta-informatyk?

jak świnka morska
ani nie świnka
ani nie morska

o mnie mowa :) haha

jak sie kocha informatyk??
enter, escape, enter, escape

:)

Temat: O INFORMATYKACH

Marta Granowska:

jak sie kocha informatyk??
enter, escape, enter, escape

Na końcu jest delete :)