Iwona C.

Iwona C. pedagog, wychowawca
świetlicy,
oligofrenopedagog

Temat: o Bacy

Przychodzi Baca do ubikacji. Czeka, czeka, wszystkie kabiny zamknięte. Zniecierpliwiony, zapytuje:
- Je tam kto?
W odpowiedzi dochodzi go zduszony głos:
- Tu sie ni je, tu sie sro!
Iwona C.

Iwona C. pedagog, wychowawca
świetlicy,
oligofrenopedagog

Temat: o Bacy

Idzie baca na dwór za potrzebą. Wraca calutki mokry. Żona się pyta:
-Józwa, deszcz pada?
-Ni... ino halny wieje.
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: o Bacy

Idzie turysta drogą, spotyka bacę i pyta:
- Baco, mogę przejść przez waszą łąkę, bo chcę zdążyć na pociąg o 10.40.
- A idźcie, a jak spotkacie mojego byka, to i na ten o 9.15 zdążycie.
Iwona C.

Iwona C. pedagog, wychowawca
świetlicy,
oligofrenopedagog

Temat: o Bacy

Pytają górala:
- Jaki jest twój ulubiony ptak baco?
- Orzeł.
- Dlatego, że w górach żyje?
- Nie, dlatego, że nos ma taki piękny.

Temat: o Bacy

Przychodzi turysta do bacy i pyta:
- Baco, macie jakiś pokój do wynajęcia?
- Mom.
- Za ile?
- Dwiście.
- Baco! Za tyle? To bardzo drogo!
- Panocku, ale tu jest piknie.
- No dobra baco, ale musi tu być spokój i żadnych dzieci.
- Tu nimo żadnych dzieci.
Turysta idzie spać. Rano o godz. 5 - rumor, wrzask, z poddasza wypada czereda dzieci. Wrzeszczą, przewracają meble. Turysta zwleka się z łóżka i zaspanym głosem mówi do bacy:
- Baco, tu nie miało być żadnych dzieci!
- Dzieci?! To są skur*****y, nie dzieci!
Iwona C.

Iwona C. pedagog, wychowawca
świetlicy,
oligofrenopedagog

Temat: o Bacy

Chłop pyta się bacy:
- Baco umiecie powiedzieć "chrząszcz brzmi w trzcinie"?
-Jo umim "chrobok burcy w trowie"
Adam Wilkus

Adam Wilkus IT Engineer

Temat: o Bacy

Idzie baca przez halę i ciągnie na sznurku zegarek.
Podchodzi turysta i pyta:
- Baco, a co wy robicie?
- Już ja go nauczę chodzić! :)

Pytają bacę zapisującego się do spółdzielni produkcyjnej.
- Dacie krowę?
- Dom.
- Dacie konia?
- Dom.
- Dacie owce?
- Nie dom.
- Dlaczego?
- Bo mom :)
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: o Bacy

Pewien baca miał trzech synów, strasznych obiboków, co to nic nie robili. Przed śmiercią wezwał ich do siebie i mówi:
- Moje dzieci, chwycilibyście się roboty. Jak by jo teraz umarł, za co byście mie pochowali?
Najstarszy mówi:
- No, kupimy wom trumne, łorkiestre zamowiymy, bedom wieńce, ksiondz...
- Dobre, ale za co - pyta ojciec - kiedy nie robicie?
Wtrącił średni:
- Eee, łociec, domy se rade! Konie, wóz, trumne...
- No dobre, ale za co? - strasznie się zdenerwował ojciec.
- Wiym, wiym, ojculku - krzyknął najmłodszy - nojlepiej kieby wos co zezarło!
Radek J.

Radek J. Nauczyciel, trener
EFT

Temat: o Bacy

Powiedzmy, że trzech górali po wódeczce skakało przez łognisko.Tak skakali,że poparzyli jajca.Straszny ból ich dopadł, więc aby złagodzić konsekwencje poszli do gaździny.Poprosili o miskę koziego mleka.Chłopy zabrali miskę i zamknęli się w szopie,postawili miskę na ziemi i w rozkroku kolejno zaczęli maczać jajca w mleku.
Gaździna ciekawa przycupnęła przy szopie i patrzy co chłopy robią.Nagle się poderwała i mówi :
Widziołam pare razy jak się chopy spuscają ale jak tankują to pierwsy roz.
Paweł P.

Paweł P. pracownik fizyczny

Temat: o Bacy

Przyjeżdża telewizja w góry, bo istnieje ponoć baca, który widział żywego Stalina. No i pytają się bacy, jak wyglądał Stalin. Na to baca:
- Ano był taki strasnie bzydki i miał takie wielkie rogi i wysedł z lasu
- Baco, a może to był jeleń?
- A moze.
Paweł P.

Paweł P. pracownik fizyczny

Temat: o Bacy

Wychodzi baca przed chałupę, przeciąga się i woła:
- Jaki piękny dzionek!
A echo z przyzwyczajenia:
- ...mać, mać, mać...!

Następna dyskusja:

O Bacy :)




Wyślij zaproszenie do