пропозиції роботи
konto usunięte
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
Z serii francuskich..Jak nazywa sie trabant po francusku?
Carton de blamage!
Jak nazywa sie trabant po francusku?
Carton de blamage!
Magdalena N. opis
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
jaka jest najkrótsza ksiązka świata? Spis bohaterów wojennych Włoch.
konto usunięte
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
Na komisji lekarskiej, główny kat zwraca się do grupy potencjalnych obrońców ojczyzny:- Czy są wśród was osoby głuche?
Tylko dwóch się przyznało, reszta udawała, że nic nie słyszy...
Bueuhehehhehe
Maciej
T.
Bajkopisarz //
Ecreation
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
Magdalena N.:Narodowa kuchnia anglików
jaka jest najkrótsza ksiązka świata? Spis bohaterów wojennych Włoch.
Bohaterscy obrońcy Paryża
konto usunięte
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
może nie najlepszy, jaki usłyszałam w życiu, ale...>Elvis żyje. Stevie Wonder go widział.<
:-)
Marek
K.
Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
z tej samej serii:Widzieliście żonę Stevie Wondera?
Nie?
On też jej nie widział...
Anna Maria
Woźniak
... restart
systemu...
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
Maciej T.:
Magdalena N.:Narodowa kuchnia anglików
jaka jest najkrótsza ksiązka świata? Spis bohaterów wojennych Włoch.
Bohaterscy obrońcy Paryża
Z tej samej bajki:
- Co trwało dłużej niż powstanie w Paryżu?
- Francuski film o powstaniu w Paryżu.
Grzegorz
Malikiewicz
The more You suffer
the more it shows
You really
care.Right?
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
Trzy kobiety dyskutują o mężach i porównują ich do aut-Mój jest jak Ferrari.Szybki i ostry
Mówi pierwsza
-Mój jest jak Mercedes.Z gracją i na długi dystans
Mówi druga
-A mój jest jak Polonez
Te dwie z konsternacją na twarzy patrzą na tą trzecią.
-No bo bez ssania nie ruszy:)
Grzegorz
Malikiewicz
The more You suffer
the more it shows
You really
care.Right?
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
Grzegorz Malikiewicz:
Trzy kobiety dyskutują o mężach i porównują ich do aut
-Mój jest jak Ferrari.Szybki i ostry
Mówi pierwsza
-Mój jest jak Mercedes.Z gracją i na długi dystans
Mówi druga
-A mój jest jak Polonez
Te dwie z konsternacją na twarzy patrzą na tą trzecią.
-No bo bez ssania nie ruszy:)
Druga wersja zaś jest w wydaniu męskim jak panowie porównują swe żony do miast.
-Moja jest jak Londyn,wilgotna i mokra
Mówi pierwszy
-Moja jest jak Paryż, wiecznie tętni życiem i nie chce zasnąć
Mówi drugi
-A moja jest jak Łomża...
Tamci też zdziwieni porównaniem
-No co dziura i tyle.
(z góry przepraszam mieszkańców Łomży:))
Jarosław
S.
Jak coś robić, to
tylko z pasją...
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
Lekcja Anatomii. Studenci medycyny oglądają preparaty. w sali obok zaliczenie - każdy miał z opaska na oczach wyjac z wielkiego pudla preparat anatomiczny i powiedziec co to jest. No wiec podchodzi student wklada rękę przez dziurę w pudle i wyciąga. Dotyka, maca preparat, mówi - nerka. - Dobrze mówi doktor! Podchodzi studentka, wkłada rękę, miesza miesza ręką, szpera tam i wyciaga preparat i mówi - Penis! Sciąga opaskę patrzy a tam ogórek. Na to doktor do drugiego doktora obok... - Andrzej!, czym żeśmy w piatek zagryzali wódke?
Piotr Tadeusz
B.
właścicel, MGX
Infoservice
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
Grzegorz Malikiewicz:Jest i trzecio góralsko.
Druga wersja zaś jest w wydaniu męskim jak panowie porównują swe żony do miast.
-Moja jest jak Londyn,wilgotna i mokra
Mówi pierwszy
-Moja jest jak Paryż, wiecznie tętni życiem i nie chce zasnąć
Mówi drugi
-A moja jest jak Łomża...
Tamci też zdziwieni porównaniem
-No co dziura i tyle.
Rozmawiają letnicy o swoich połowicach:
- Moja żona to jest jak Afryka - gorąca, drapieżna, pełna zapachów
- To masz chłopie szczęście, bo moja jest jak Antarktyda - zimna i pochmurna
Zobaczyli bacę od którego wynajmowali pokoje i pytają się go.
- A jaka jest wasza żona, baco?
- Ano panocki, jako to Murzasichle.
- Jak to baco jak Murzasichle?
- Bo to wicie panocki, okolico pikno, ino dziuro fatalna.
Bartłomiej
K.
Koordynator
Projektów UE
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
Czemu wymyślono białą czekoladę?Żeby małe Murzyniątka też się mogły upierdolić :-)
konto usunięte
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
czym się różni opona od murzyna?jak się założy łańcuch na oponę to nie rapuje ;)
konto usunięte
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
jak się nazywa żona Herkulesa?.. Fraukules ;)
Benny
K.
Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
Naukowcy z Instytutu Zdrowia dowiedli,że w piwie znajdują się żeńskie hormony.
Mówiąc prostym językiem: według nich mężczyźni, którzy pija piwo,
upodabniają się do kobiet.
Aby upewnić się, że jest to prawda, przeprowadzono badania.
Stu mężczyznom podano 10 piw i kazano je wypić w ciągu godziny.
Po godzinie okazało się, że:
- wszyscy badani przytyli,
- mówili zdecydowanie za dużo i bez jakiegokolwiek sensu,
- zachowywali się ponad miarę wylewnie i uczuciowo,
- nie byli w stanie prowadzić samochodu ani racjonalnie myśleć,
- kłócili się bez powodu,
- musieli siadać podczas oddawania moczu,
- nie byli zainteresowani uprawianiem seksu,
- odmawiali przyznania racji, gdy było oczywiste, że są w błędzie.
Benny
K.
Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
Mąż z żoną w ZOO.Przechodząc obok klatki z gorylem wiatr podniósł spódniczkę żonie.
Na niespodziewany widok goryl oszalał. Mąż na to do żony:
-Proszę cię podnieć go jeszcze bardziej!
Żona zaczęła "pozować" a goryl coraz mocniej
szalał aż dostał białej gorączki.
Wtedy mąż otworzył klatkę, wepchnął
do niej żonę, zamknął drzwi i mówi:
-Spróbuj teraz jemu powiedzieć, że Cię głowa boli!!!
Łukasz
Makar
Dyrektor Regionalny
Sprzedaży
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
Pewien łysy i kulawy facet z drewnianą nogą chciał wybrać sięna bal przebierańców.
Poszedł do wypożyczalni strojów i poprosił o coś odpowiedniego.
- A nie ma problemiku - mówi pracownik wypożyczalni. - Tutaj
mamy stroik piracika, chustka na główkę szanownego pana, a drewnianej
nóżki nikt nie zauważy... Każdy pomyśli, ze to przebranie...
Facet rozdrażnił się strasznie, ze mu przypomniano jego drewnianej nodze.
- Panie, odwal się pan od mojej drewnianej nogi! Inny strój
chce!
- Ależ proszę bardzo pana łaskawego... Oto tutaj mam, dla
przykładu stroik mnicha... Habicik długi, nogi zakryje, a łysinka będzie bardzo
na miejscu....
Facet zdrażnil się, ze mu z kolei przypomniano o łysinie.
- Słuchaj, kurwa, palancie, nie pierdol tylko dawaj mi co innego.
- Ależ oczywiście, proszę szanownego pana.... Mam jeszcze cos
dla bardzo wybrednych klientów, właśnie takich jak pan... - tu pracownik
wypożyczalni zniknął na zapleczu i wrócił z kilogramową torebką cukru.
- Co to kurwa jest? - pyta facet.
- A to jest, proszę pana szanownego, torebeczka cukru...
- I jak ja się mam w to kurwa przebrac?
- A stopi sobie pan cukierek na patelni, poleje łysinkę, wsadzi sobie do dupy drewnianą nóżkę i pójdzie na bal przebrany za lizaczek Chupa-Chups...
***
Pewnemu rolnikowi żona robiła niesamowicie dobre kanapki kiedy szedł na pole robić.
Kanapki ze świeżego chlebak, ze świeżutkim serkiem, wędlinka, sałatka i innymi bajerami.
Rolnik pewnego razu poszedł robić w pole, kanapki zostawił na kamieniu jak zawsze... Po kilku godzinach pracy, zmęczony podchodzi do kamienia skonsumować kanapki... a tu ich nie ma!
Następnego dnia żona znowu zrobiła mu pyszne jak zawsze kanapeczki, rolnik poszedł robić w pole, aby po kilku godzinach pracy zauważyć, ze znowu mu ktoś podwinął kanapeczki!
Wkurzył się rolnik, i postanowił, ze następnego dnia będzie patrzył zaczajony za drzewem, kto mu podwędza kanapki!
Jak pomyślał - tak zrobił... zaczaił się i patrzy - a tu wielki orzeł nadlatuje i porywa jego drugie śniadanie!
Rolnik biegnie za nim... biegnie patrzy, ze orzeł leci do lasu - rolnik za nim!
Orzeł siada miedzy drzewami odpakowuje kanapki, wyciąga z nich zawartość, wyrzuca wędlinę, ser sałatę i inne dodatki... bierze dwie kromki chleba, przykłada sobie do piersi i masując
swoja klatkę piersiowa (kromkami chleba) wola głośno:
O kurwa! Jaki jestem pojebany!
Jarosław
C.
Master of Business
Administration...i
co dalej?
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
Para zakochanych na ławeczce w parku - on gładzi ją po plecach...Ona: co robisz? On: szukam piersi! Ona: To z przodu szukaj głuptasie! On: Tam już szukałem...;-)
konto usunięte
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
podobny.....siedzi chłopak z dziewczyną w parku na ławce...
- Zośka masz piersi?
- mam...
- To czemu nie nosisz?
konto usunięte
Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)
Przychodzi babka do lekarza i pyta:-Noi jak Panie doktorze? Co z wynikami?
-Kiepsko... nie będę Pani oszukawiać. Rak...
-Ale jak to? Rak? I co to juz koniec? Nie da sie nic uczynic w tej sprawie?
-Może Pani robic okłady błotne na twarz
- I co? To pomoże?
-Nie ale przynajmniej przyzwyczaji się pani do ziemi.
Podobne tematy
Następna dyskusja:
Jaki jest chlop
«
