Mariusz Sadurski

Mariusz Sadurski Marketing & PR

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Skazali gościa na śmierć. Jednak był tak gruby, że się nie mieścił na krześle elektrycznym. Zarządzili dietę. Po tygodniu o chlebie i wodzie - koleś zamiast schudnąć, przytył 10 kilo. Na krzesło nijak się nie mieści.
Zarządzili tylko wodę - znów przytył 10 kilogramów..
Postanowili nic mu nie dawać. Kolo zamiast chudnąć, poprawił się o 10 kg.
- Co jest, czemu nie chudniesz?
- Jakoś k..wa nie mam motywacji...

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Facetowi żona zaczęła mówić przez sen.
Jakieś jęki i imię Rysiek...
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego
wniosku.
Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w
szafie.
Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się,
perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka.
W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem
bóstwo.
Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę!".
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy,
najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli:
"Kurwa, ale ten Rysiek, to jednak jest
zajebisty!".
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu
krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają mięśnie.
Facet w szafie myśli: "Kurwa, ten Rysiek, to ekstra gość!". Rysiek
zdejmuje
super-trendy bokserki, a tu pała aż do kolan. Facet w szafie myśli: "O
żesz
kurwa, Rysiek to zajebisty buhaj!" W tym momencie żona zdejmuje koszulę
nocną i pojawia się brzuch z cellulitisem i obwisłe piersi aż do pasa.
Facet
w szafie myśli:
"Ja pierdolę! Ale wstyd przed Ryśkiem".

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Siedzą trzy wampiry na pustyni i nagle jeden z nich mówi "zgłodniałem" i poleciał.
Wraca za 12 minut cały zakrwawiony i mówi: pamiętacie tę wioske na północ? Wszystkich wyrznałem, zywej duszy nie ma.
Na to drugi: a to ja tez lece: wraca za 15 minut cały zakrwawiony i mówi pamiętacie ta wioske na zachod? Tak. Wszystkich wyrznałem - kobiety i dzieci, dziewice i starców..
Na to trzeci: i ja nie bede gorszy- tez poleciał.
Wraca za 3 minuty cały zakrwawiony (bardziej od tamtych) i tamci pytaja sie co tak szybko.
A on na to "kurwa, na schodach sie wyjebałem!"
Michał M.

Michał M. Ja nie przedmiot,
żeby opisywać :)

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Bozena Bober:
Na to trzeci: i ja nie bede gorszy- tez poleciał.
Wraca za 3 minuty cały zakrwawiony (bardziej od tamtych) i tamci pytaja sie co tak szybko.
A on na to "kurwa, na schodach sie wyjebałem!"

Na to trzeci: i ja nie będę gorszy - też poleciał.
Wraca za 3 minuty cały zakrwawiony bez zębów i tamci się pytają:
- Co się stało? Gdzie masz zęby?
- Pamiętacie tą wieżę zaraz za górką?
- Pamiętamy...
- A ja o niej zapomniałem...
Ireneusz G.

Ireneusz G. Kierownik zmiany
produkcyjnej. Dział
wtryskowni.
Kontakt...

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Piotr J. Осhwаł:
Jak sprawdza się szczelność samochodów w fabrykach w Polsce i Japonii? To proste. Zamyka się w aucie na noc kota.

i teraz:

W Japonii:
- Jeśli kot zdechł, to znaczy, że auto jest szczelne

W Polsce:
- Jeśli kot znajduje się nadal w aucie, to znaczy, że auto jest szczelne


Dobre
Ireneusz G.

Ireneusz G. Kierownik zmiany
produkcyjnej. Dział
wtryskowni.
Kontakt...

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Kelnerka przynosi zamówione pączki. Siedzący przy stoliku dziękuje:
- Całuję rączki za te dwa pączki.
Po chwili kelnerka przynosi ciastka i słyszy od uprzejmego klienta:
- Za te ciasteczka całuję w usteczka.
Słysząc to, jakiś gość podpowiada:
- Zamów jeszcze zupę...

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Przewodnik oprowadza wycieczkę po muzeum. Stają przed obrazem:
- A tu, proszę wycieczki, mamy straszny obraz. Masakra. Ojciec leży na podłodze, głowa oderżnięta, krew się leje - straszno patrzeć. A obok - syn. Szablą przebity. Krew się leje. Straszno patrzeć. A obok - córka. Zgwałcona. Pobita. Nóż w brzuchu. Krew się leje. Straszno patrzeć. A w kącie - matka siedzi.
Oczy w słup postawiła. Smutna czegoś...
Piotr Nabielec

Piotr Nabielec Produktywni.pl -
założyciel i trener

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Niemcy dzięki nowym technikom i współpracy z rosyjskim wojskiem upędzili bimber o mocy 110%.
Postanowili przetestować jego moc, więc natychmiast polecieli do jakichś lokalnych zakapiorów. Facio łyknął i nie zdążył wypowiedzieć słowa, bo umarł na miejscu po sekundzie.
Logika mówiła, że powinni jechać na wschód, więc udali się do Polski. Znaleźli Mietka na ławce, ten poniuchał, pociągnął łyka, zrobił dwa kroki i też padł trupem na miejscu.
No więc zdecydowali, że pojadą w głęboką Rosję. Tam znaleźli chłopa orającego pole i bez wielkich ceregieli namówili go, żeby spróbował. Ten wyduldał duszkiem pół butelki, stwierdził że niezłe i władował się z powrotem jak gdyby nigdy nic do traktora i jedzie.
Po chwili patrzą, a tu traktor jedzie zygzakiem, jedzie jedzie i bum w drzewo. Pobiegli chłopu pomóc, patrzą że żyje i pytają:
- i co? mocne nie?
a facet na to:
- a gdzie tam mocne, morde tylko przetarłem i rękaw mi się zajął

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Może się powtorze z dowcipami ale co tam napiszę ;\

- Panie doktorze, mam problem. Członek mi nie staje.
Doktor ujął członka w dłoń i po chwili członek się naprężył.
- Przecież staje!
- No tak, ale nie mam wytrysku!
Doktor poruszał trochę ręką i wytrysk nastąpił.
- No i czego Pan jeszcze chce?
- Buzi.
---------------------------------------------------------------

Rozmawiają dwaj koledzy z pracy:
- Fanek, dlaczego szef jest na ciebie zły od tygodnia?
- Tydzień temu była impreza zakładowa i szef wzniósł
toast "Niech żyją pracownicy!", a ja zapytałem "Tak? A z czego?"
-------------------------------------------------------------------

Przychodzi krowa do lekarza z uśmiechem od ucha do ucha.
Lekarz pyta:
- Co pani taka rozbawiona
Na to krowa:
- Nie wiem, to chyba po trawie
----------------------------------------------------------------

Do domu przyszedł ksiądz z kolędą. Po modlitwie i poświęceniu domu zwrócił się do małej dziewczynki:
- Umiesz się żegnać, dziecko?
- Umiem. Do widzenia.
----------------------------------------------------------------

Spadający jak kamień spadochroniarz krzyczy do mijanego w powietrzu kolegi:
- Mój się nie otworzył! Szczęście, że to tylko ćwiczenia!
----------------------------------------------------------------

W pewnej firmie nastał nowy dyrektor. Zwołał zebranie wszystkich pracowników:
- Od teraz nastają nowe porządki:
Sobota i niedziela są wolne bo to weekend.
W poniedziałek odpoczywamy po weekendzie.
We wtorek przygotowujemy się psychicznie do pracy.
W środę pracujemy.
W czwartek odpoczywamy po pracy.
W piątek przygotowujemy się do weekendu.
- Czy są jakieś pytania?
- Długo będziemy tak zapierdalać?
------------------------------------------------------------------
Wraca żołnierz z wojska. Zachodzi do domu a tam na łóżku pod ścianą siedzi trójka dzieci.
- Czyje to dzieci? - pyta żonę.
- Wszystkie nasze. Pamiętasz jak cię brali do wojska? Ja wtedy brzemienna byłam, tak i Kola się urodził.
- A potem pamiętasz, jak cię odwiedzałam?
- Tak
- I Wania przyszedł na świat....
- A trzeci?! - pyta zdenerwowany mąż.
- A coś ty się tak tego trzeciego uczepił? Siedzi sobie, to niech
siedzi...:))

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Piotr Nabielec:
No więc zdecydowali, że pojadą w głęboką Rosję. Tam znaleźli chłopa orającego pole i bez wielkich ceregieli namówili go, żeby spróbował. Ten wyduldał duszkiem pół butelki, stwierdził że niezłe i władował się z powrotem jak gdyby nigdy nic do traktora i jedzie.
Po chwili patrzą, a tu traktor jedzie zygzakiem, jedzie jedzie i bum w drzewo. Pobiegli chłopu pomóc, patrzą że żyje i pytają:
- i co? mocne nie?
a facet na to:
- a gdzie tam mocne, morde tylko przetarłem i rękaw mi się zajął

Ale ten traktorzysta miał znajomego traktrzystę w Bajkonurze. I temu się udało podwędzić kiedyś bańkę paliwa rakietowego. Spotkali się 9 maja (wielkie święto w Rosji).
- Sasza, wodku my pili?
- Pili.
- A piwo i wino my pili?
- Pili.
- A samogon my pili?
- Pili.
- A pierfum my pili?
- Pili.
- A paliwo iz rakiety my pili?
- Nie pili.
- Pijom?
- Dawaj, pijom.
Wypili, zaszumiało w głowach godziwie, pogadali, rozstali się.
Rano telefon. W telefonie straszne trzaski piski, słaby głos, co chwile zanika...
- Sasza, ty srał sjewodnia (dzisiaj)?
- Nie, nu szto?
- Tak uważaj, bo ja paszoł w kibiel i tiepier ja na Kamczatce...

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Blondynka pyta na ulicy:
- Przepraszam, która jest godzina?
- Za piętnaście siódma - odpowiada zagadnięty mężczyzna. Na to blondynka:
- Ja nie pytam, która będzie za piętnaście minut, tylko która jest teraz, baranie!

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Trzech facetów kawał życia zbierało na wyjazd do Kenii. Jedli suchy chleb, popijając wodą, w końcu uzbierali i wyjechali. Pewnego wieczoru jeden z nich mówi:
- Może napijemy się wódeczki?
Drugi:
- No raczej!
Trzeci się wkurzył:
- To ja pół życia prawie nic nie jem, nie piję, oszczędzam, żebyśmy wyjechali... Zbieram na to, żebym mógł sobie pozwolić na zwiedzanie, na wycieczki... A wy wydajecie na wódkę?? pierdolę! - i obrażony poszedł spać.
Dwóch wiec poszło, kupiło 2 flaszki, opili się zdrowo i wrócili do domu.
Rano wstają, patrzą, a obrażalskiego nie ma. Wychodzą przed kwaterę... a tam leży krokodyl - wielki, tłusty krokodyl z otwartą paszczą! A z tej paszczy wystaje głowa tego trzeciego... Stoją tacy jeszcze pozamiatani i jeden mówi:
- Na wódke kurwa sępił, a śpiworek to Lacoste...
Marcin Krukar

Marcin Krukar Szkolenia z pasją...
Poszukuję nowych
wyzwań zawodowych!

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Programista skończył jakąś dużą robotę i postanowił się rozerwać. Poszedł na dyskotekę, poznał jakaś panienkę, przyprowadził ja do domu, poszli do łózka i... w newralgicznym momencie panienka dostała ataku padaczki. Programista przestraszony dzwoni na pogotowie.
- A co się dzieje? - pyta dyżurny z pogotowia.
Programista patrzy na dziewczynę i mówi:
- No nie wiem, chyba orgazm się jej zawiesił...

Podchodzi młody człowiek do ojca - programisty i mówi:
- Tato, zaręczyłem się...
Ojciec odrywa wzrok od komputera, przeciera oczy ze zdumienia
- Jasiu, ty już umiesz chodzić!

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Pijany facet wraca do domu. Cichutko na paluszkach idzie do kuchni, by nie obudzić żony. W kuchni namierza garnek z zupą stojący na kuchence gazowej. Wyciąga doń swą dłoń i wyciąga z gara treść, którą z apetytem zajada. Wtem w kuchni zapala się światło. W drzwiach staje żona.
- Jasiu, może przygrzać Ci zupki? - zapytała z troską małżonka.
- Taaaaa, najebany. - odpowiedział nonszalancko Jaś.

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

W samolocie stewardesa do pasażera Araba:
- Może drinka?
- Nie dziękuję, za chwilę będę prowadził

Młody lekarz przyjmuje pierwszy poród. Po wszystkim pyta profesora:
- I jak mi poszło?
- Zasadniczo dobrze, ale po pupie klepie się noworodka, a nie matkę.

Nowobogacki Rosjanin złamał sobie rękę i przyszedł do lekarza. Prześwietlenie, konsultacja itd.
- No, proszę pana, złamanie. Trzeba będzie gips położyć
- Gips?! Ja ci, kurwa, dam gips! Marmur kłaść!

Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi:
Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów.
Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie. - A co to będzie? - pyta się jeden z robotników.
- Miejska Izba Wytrzeźwień

Syn pisze list do matki: "Droga Mamo! Urodził mi się syn. Żona nie miała pokarmu, wzięła
mamkę Murzynkę, więc synek zrobił się czarny."
Matka odpisuje:
"Drogi Synu! Gdy Ty się urodziłeś, również nie miałam mleka w
piersiach. Wychowałeś się na krowim, ale rogi ci wyrosły dopiero teraz."

Blondynka u doktora:
- Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił!
- Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią...
- A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał!
- Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił!
- Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.
- Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął!
- To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli!
- Który to konkretnie?
- A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie...

Blondynka do swojego chłopaka:
- Słuchaj. Znamy się już bardzo długo. Może przedstawiłbyś mi swoją rodzinę?
- Chciałbym, ale żona z dziećmi wyjechała

Jaka jest definicja odważnego mężczyzny?
To facet, który wraca zalany w trupa do domu, przy tym koniecznie
pokryty na całym ciele szminką różnych kolorów, pachnący damskimi
perfumami, i który podchodzi do żony, daje jej soczystego klapsa w
tyłek a potem mówi:
- Ty jesteś następna, grubasku...
Sławomir Kuziak

Sławomir Kuziak I feel you...

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Bozena Bober:
Siedzą trzy wampiry na pustyni i nagle jeden z nich mówi "zgłodniałem" i poleciał.
Wraca za 12 minut cały zakrwawiony i mówi: pamiętacie tę wioske na północ? Wszystkich wyrznałem, zywej duszy nie ma.
Na to drugi: a to ja tez lece: wraca za 15 minut cały zakrwawiony i mówi pamiętacie ta wioske na zachod? Tak. Wszystkich wyrznałem - kobiety i dzieci, dziewice i starców..
Na to trzeci: i ja nie bede gorszy- tez poleciał.
Wraca za 3 minuty cały zakrwawiony (bardziej od tamtych) i tamci pytaja sie co tak szybko.
A on na to "kurwa, na schodach sie wyjebałem!"
Zakończenie powinno być: "pamiętacie ten słup obok dębu?
Jarek Kiryło

Jarek Kiryło Z-ca Dyrektora Biuro
Informatyki

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Na drzewie siedzą 2 krowy...milczą sobie... Nagle nadlatuje stado hebli (strugi w innych częściach kraju)...
-Którędy do Wenezueli?
-W lewo. Odpowiada jedna
Siedzą sobie dalej a tu po jakimś czasie drugie stado hebli, jeszcze większe od poprzedniego.
Którędy do Wenezueli?
-W lewo, odpowiada ta sama krowa
No i heble skręciły w lewo i poleciały
Za jakiś czas ogromne stado hebli nadleciało
-Którędy do Wenezueli?
-W prawo- odpowiada po raz trzeci krowa
Heble skręciły w prawo i odleciały.
Myśli i myśli druga krowa, w końcu pyta:
-Dlaczego powiedziałaś że w prawo jeśli dwóm pierwszym stadom mówiłaś, że w lewo?
-A na ch...j im tyle hebli w Wenezueli ?!?!
Witek F.

Witek F. Sr Vendor Account
Manager

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Naukowo:
Co to jest nanosekunda?

Jest to czas pomiedzy zapaleniem sie na skrzyzowaniu zielonego swiatla a odglosem klaksonu samochodu stojacego za toba.
Michał Łukasz Ż.

Michał Łukasz Ż. Sales Development
Director -
Sarigato/Sataku

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Wiecie jak nazywa się Daewoo Tico Pana Romana?

Romantico :D

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Jaka jest różnica między koniem ,a koniakiem?
taka jak między rumem ,a rumakiem.

Następna dyskusja:

Jaki jest chlop




Wyślij zaproszenie do