Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Spotkało się kilku informatyków i jak to zwykle bywa, rozmowy szybko zeszły na tematy komputerowe. Wreszcie któryś z nich zaproponował:
- Panowie, porozmawiajmy o czymś normalnym, np. o dupach.
Nastąpiła bardzo długa cisza, a po niej jeszcze więcej krępującego milczenia.
Wreszcie któryś odpowiada:
- Słuchajcie, moja karta graficzna jest do dupy...

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

OGŁOSZENIE W GAZECIE
Sprzedam encyklopedie Britannica, 40 tomów.
Stan bardzo dobry.
Nie będzie Mi już potrzebna. Ożeniłem się tydzień temu.
Żona, ku...., wszystko wie najlepiej.
Marek Dziołak

Marek Dziołak Grafik 3D • Animacja
3D / 2D • Freelancer

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Był sobie przedsiębiorca. Miał firmę, ale miał też syna i chciał, żeby syn
w przyszłości przejął po nim schedę. Więc przywołał do siebie syna i
tłumaczy mu:
- Widzisz synku. To jest maszyna. Bierzesz barana, wkładasz barana,
naciskasz guzik wyskakuje kiełbaska. Rozumiesz?
- ... Nie, nie rozumię.
- Słuchaj jeszcze raz: Bierzesz barana, wkładasz barana, naciskasz guzik,
wyskakuje kiełbaska. Rozumiesz?
- ... Nie, nie rozumię.
- - Słuchaj jeszcze raz: Bierzesz barana, wkładasz barana, naciskasz guzik,
wyskakuje kiełbaska. Rozumiesz?
- ... Nie, nie rozumię.
Ojciec taki podłamany, no bo kto po nim przejmie interes, skoro ma takiego
syna. No i pojakichś 10 minutach przychodzi syn do ojca i pyta: Tato, a czy
jest taka maszyna, że wkładasz kiełbaskę a wyciągasz barana??
- Jest kur*a! Twoja stara!

Jedzie blondynka autem i zatrzymuje ja inna blondynka - policjantka.
Policjantka:
- Prosze dokumenty
- Jakie ?
- Cos ze zdjeciem
Blondynka grzebie w torebce, grzebie i znajduje lusterko i cieszac sie daje do policjantki.
- Znalazlam !
- Trzeba od razu bylo mówic ze jestes z policji.
Tomasz S.

Tomasz S. Ius est ars boni et
aequi

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Prezes spółki giełdowej wzywa sekretarkę:
- Pani Halinko, jedziemy na weekend do Czech. Proszę się pakować.
Sekretarka po przyjściu do domu przekazuje nowinę mężowi:
- Krystian, jadę z szefem w delegację. Biedactwo, będziesz musiał sobie jakoś poradzić sam.
Facio dzwoni do kochanki:
- Waleria, jest dobrze. Stara wyjeżdża na weekend, zabawimy się nieco.
Kochanka, nauczycielka matematyki w gimnazjum męskim dzwoni do swego ucznia:
- Kamilek, będę zajęta w weekend. Korepetycje odwołane.
Zadowolonu uczniak dzwoni do dziadka:
- Dziadziu, nie mam korków. Mogę do ciebie wpaść na weekend.
Dziadek, prezes spółki giełdowej dzwoni do sekretarki:
- Pani Halinko, wyjazd odwołany. Pojedziemy za tydzień.
Sekretarka dzwoni do męża:
- Krystian, szef odwołał wyjazd.
Facet do kochanki:
- Weronika, ch*jnia. Stara zostaje w chacie.
Kochanka-nauczycielka do ucznia:
- Kamil, korepetycje o 10.00 rano w sobotę.
Uczeń do dziadka:
- Dziadziu, lekcje jednak będą. Nie mogę wpaśc do ciebie.
Dziadek-prezes do sekretarki:
- Pani Halinko, jednak w ten weekend wyjeżdżamy...
Agata W.

Agata W. Do or do not...
there is no try
Specjalista
d...

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Spotykają się dwaj właściciele firm:
- Słuchaj, ty swoim pracownikom jeszcze wypłacasz pensję?
- Nie.
- I ja też nie.
- A oni i tak przychodzą do pracy?
- No przychodzą.
- U mnie też.
- Słuchaj, a może by tak pobierać opłaty za wejście?
Adam Mada

Adam Mada ezoteryk, Kabała

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Spotykają się dwaj właściciele Polski Kaczyński i Tusk:
-słuchaj ty jeszcze wypłacasz zasiłki,pesję,renty,emerytury...
-staram się nie
-a to cię popieram
-a polacy są jeszcze w kraju
-są
-pobierajmy opłaty za pobyt i klimatyczne
-popieram i przelewajmy na konta biednych* panów z polsatu,tvn,trwam,K.z Trójmiasta,K.z Poznania,S.ze Śmiłowa,R.z Warszawy,P.z Lublina i innych...

*bieda-stan fizyczny bądź umysłowy charakteryzuje każdego absolutnie każdego mieszkańca tego łez padołuAdam Mada edytował(a) ten post dnia 03.06.09 o godzinie 11:13
Ewa Kondek

Ewa Kondek Purchasing
Coordinator

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Tomasz S.:
Prezes spółki giełdowej wzywa sekretarkę:
- Pani Halinko, jedziemy na weekend do Czech. Proszę się pakować.
Sekretarka po przyjściu do domu przekazuje nowinę mężowi:
- Krystian, jadę z szefem w delegację. Biedactwo, będziesz musiał sobie jakoś poradzić sam.
Facio dzwoni do kochanki:
- Waleria, jest dobrze. Stara wyjeżdża na weekend, zabawimy się nieco.
Kochanka, nauczycielka matematyki w gimnazjum męskim dzwoni do swego ucznia:
- Kamilek, będę zajęta w weekend. Korepetycje odwołane.
Zadowolonu uczniak dzwoni do dziadka:
- Dziadziu, nie mam korków. Mogę do ciebie wpaść na weekend.
Dziadek, prezes spółki giełdowej dzwoni do sekretarki:
- Pani Halinko, wyjazd odwołany. Pojedziemy za tydzień.
Sekretarka dzwoni do męża:
- Krystian, szef odwołał wyjazd.
Facet do kochanki:
- Weronika, ch*jnia. Stara zostaje w chacie.
Kochanka-nauczycielka do ucznia:
- Kamil, korepetycje o 10.00 rano w sobotę.
Uczeń do dziadka:
- Dziadziu, lekcje jednak będą. Nie mogę wpaśc do ciebie.
Dziadek-prezes do sekretarki:
- Pani Halinko, jednak w ten weekend wyjeżdżamy...

PERPETUM MOBILE :-)
Grzegorz Malikiewicz

Grzegorz Malikiewicz The more You suffer
the more it shows
You really
care.Right?

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

tylko Chuck Norris potrafi namówić Goździkową do Apapu i tylko Chuck potrafi strzelić gola Rasiakiem w Fifie 2008

i trochę z innej beczki:

Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej na ryby...
Grzegorz Malikiewicz

Grzegorz Malikiewicz The more You suffer
the more it shows
You really
care.Right?

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

i jeszcze:

PRZYKŁAD ANALIZY POTRZEB KLIENTA.

Szedł facet ulicą i zobaczył nowy sklep.

Myśli sobie: "Wpadnę".
Wita go uśmiechnięty sprzedawca- Dzień dobry. W czym możemy pomóc, co chciałby pan kupić?
Facet się zastanawia i mówi: - Rękawiczki.
- To proszę podejść do tamtego działu.
- Facet idzie do wskazanego działu i mówi:
- Chcę kupić rękawiczki.
- Zimowe czy letnie?
- Zimowe.
- To proszę podejść do następnego działu.
Facet poszedł.

- Dzień dobry. Potrzebne mi zimowe rękawiczki.
- Skórzane czy nie?
- Skórzane.
- To proszę podejść do następnego działu.
- Facet podenerwowany podchodzi do wskazanego stoiska:
- Chcę kupić zimowe, skórzane rękawiczki.
- Z klamerką czy bez?
- Z klamerką.

- Proszę podejść do następnego stoiska.
Facet jest już wkurzony, ale idzie, nic nie mówiąc.
- poproszę rękawiczki, zimowe, skórzane i z klamerką.
- Klamerka na zatrzask czy na rzepy?
- Na rzepy.
- Zapraszam do stoiska naprzeciwko.
Facet nie wytrzymuje i wrzeszczy
- Proszę przestać się nade mną znęcać !!! Dajcie mi te rękawiczki i pójdę sobie !!!
- Proszę pana , proszę o cierpliwość, chcemy panu sprzedać dokładnie takie rękawiczki, jakich pan potrzebuje.
- Facet idzie dalej.
- Poproszę rękawiczki zimowe, skórzane, z klamerką i na rzepy.
- A jaki kolor?

Nagle otwierają się drzwi i do sklepu wchodzi facet z sedesem świeżo wyrwanym z podłogi, od którego odstają kawałki glazury. Niesie go na wyciągniętych rękach, podchodzi do lady i krzyczy:
- Taki mam kur .. sedes a taką glazurę !!!!!
Dupę już wam wczoraj pokazałem, więc sprzedajcie mi wreszcie JAKIKOLWIEK papier toaletowy !!!!!!!!
Beata S.

Beata S. księgowa

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Spotyka Beduin na pustyni białego. Biały ma na ramieniu papugę, a Beduin
węża wokół szyi.
- Te, biały...- mówi Beduin - skąd jesteś ?
- Z Polski.
- Słyszałem, że wy tam nieźle chlejecie, może wypijemy razem?
- No to polej!
Wypili jednego i nic, Beduin nie wierzy i pyta:
- A drugiego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał drugiego, Polak wypił i nic.
- A trzeciego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał znowu, wypili Polak tylko rękawem otarł gębę, a Beduin już
podchmielony:
- A czwartego?
A na to papuga:
- I czwartego, i piątego, i wpierdol dostaniesz, i tego robaka Ci zjemy...
Grzegorz Malikiewicz

Grzegorz Malikiewicz The more You suffer
the more it shows
You really
care.Right?

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

trochę naukowo:

rosyjscy naukowcy odkryli powiązanie oka z odbytem:

wbili facetowi igłę w tyłek to się popłakał

wbili facetowi igłę w oko to się zesr@%ł

:)
Aleksandra Jakubiak

Aleksandra Jakubiak Business Travel
Counselor

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Idzie facet przez las i nagle widzi małą zziębniętą dziewczynkę.:
- Zimno ci?
- Tak
- Z może głodna jestes?
- No tak
- To może chcesz na pączka?
- A jak to jest ...na pączka?

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Grzegorz Malikiewicz:
trochę naukowo:

rosyjscy naukowcy odkryli powiązanie oka z odbytem:

wbili facetowi igłę w tyłek to się popłakał

wbili facetowi igłę w oko to się zesr@%ł

Tak a propos tych "wschodnich sadystów" :P

Rosyjscy naukowcy przeprowadzają eksperyment. Wzięli muchę, wyrwali jej jedną nóżkę:
- Mucha idi! - mucha idzie.
W raporcie piszą "po wyrwaniu jednej nogi mucha chodzi". Wyrwali jej drugą nogę:
- Mucha idi! - mucha idzie. W raporcie piszą "po wyrwaniu drugiej nogi mucha nadal chodzi". Wyrwali jej trzecią nogę:
- Mucha idi! - mucha idzie. W raporcie piszą "po wyrwaniu trzeciej nogi mucha chodzi". Wyrwali jej ostatnią nogę:
- Mucha idi! - mucha stoi.
- Mucha idi!!! - mucha dalej stoi. W raporcie piszą "po wyrwaniu wszystkich nóg mucha ogłuchła".

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Rozmawiają dwie Rosjanki. Jedna się pyta drugiej:
- Jaki rodzaj seksu preferujesz?
- Ja lubię po bożemu, odpowiada, a ty?
- Ja uwielbiam kochać się "na rodeo".
- Na rodeo, o co w tym chodzi?
- Na początku, kocham się w pozycji na jeźdźca, potem po 20 sekundach mówię, że mam AIDS i próbuję się utrzymać

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

ja znałem - "mam 8 sekund, żeby się utrzymać"
Marcin Krukar

Marcin Krukar Szkolenia z pasją...
Poszukuję nowych
wyzwań zawodowych!

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Druga w nocy, pada deszcz, wstawiony facet wychodzi z knajpy. Patrzy - zbawienie - na postoju taryfa.

- Panie, ile na Mickiewicza?
- 20 złotych

Gość grzebie w portfelu - 15.

- A za 15 pojedziemy?
- Nie...
- Pani, deszcz pada, późno jest, deszcz pada, bądź pan człowiek...
- Nie...
- To może chociaż kawałek podjedziemy za tę kasę?
- Nie, nie opłaca mi się ruszać...

Więc facet wkurzony idzie na nogach.
Następnego dnia na lekkim kacu wybrał się na spacer. Na pobliskim postoju widzi sznur 30 taksówek, a na końcu stoi gość, który nie chciał go podwieźć. Podchodzi do pierwszego z kolei taksówkarza i zagaduje:

- Ile na Mickiewicza?
- 20 złotych
- Dam Panu 50 jak mi pan po drodze zrobi loda
- Sp...j ty poj...y ch... (wiązanka przekleństw)

Facet podchodzi do drugiego i ma miejsce taka sama rozmowa. I tak z każdym kolejnym. W końcu dochodzi do ostatniego - tego z poprzedniego wieczoru.

- Ile na Mickiewicza?
- 20 złotych
- Dam Panu 50 jak pomacha Pan każdemu taksówkarzowi na postoju...

A tak na marginesie, to podobno studenci z Wrocławia bawią się w podobny sposób: podchodzą do ostatniej taksówki na postoju, proponują seks za kurs, bo nie mają pieniędzy, potem kolejno do wszystkich, a u pierwszego na postoju zamawiają kurs dwie ulice dalej i normalnie płacą :) Opinia wśród taksówkarzy - bezcenna.

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)


Obrazek

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Reagan był bardziej wykształcony:


Obrazek
Bogdan T.

Bogdan T. szukam czegoś co
mnie natychnie:)

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

zasłyszane w bajce

Pójść do antykwariatu i zapytać co maja nowego
Marta S.

Marta S. Corporate Compliance
Officer, Foster
Wheeler Energia
Polska

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Pani spytała dzieci w szkole, na jaki kolor pomalowałyby ściany.
Marysia mówi, że na niebiesko, bo to taki łagodny kolor.
-Brawo Marysiu- chwali ją pani- A ty Marku?
- Ja na żółto, bo to taki optymistyczny kolor
-Świetnie- cieszy się nauczycielka. - No a ty Jasiu?
Jasiu myśli chwilę i mówi: - Na tej ścianie bym pierdolnął trochę różowego, na tamtej bym przypierdolił pomarańczowy a na tamtej zielony.
-Jasiu!- nauczycielka prawie mdleje- Jutro do szkoły z ojcem!
Następnego dnia Jasiu przychodzi z tatą.
-No Jasiu pochwal się tatusiowi co wczoraj powiedziałeś o malowaniu ścian
Jasiu powtarza: - Na tej ścianie bym pierdolnął trochę różowego, na tamtej bym przypierdolił pomarańczowy a na tamtej zielony.
Na to ojciec rozglądając się po klasie:
- Wiesz co Jasiu, nieee- chujowo by to wyglądało

Witam wszystkich :)

Następna dyskusja:

Jaki jest chlop




Wyślij zaproszenie do