Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Przesłuchanie policyjne na Grenlandii. W pewnym momencie pytają Eskimosa:
- Co Pan robił w nocy z 20 października na 15 marca?!

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Morze Karaibskie, XVII wiek. Statek piracki płynie, z bocianiego gniazda:
- Kapitanie, holenderska barka na sterburcie! Zatopią nas!
Kapitan spokojnie:
- Nie bojcie sie chłopaki, zdobędziemy, bedzie łup... tylko podajcie mi moją czerwoną koszulę i do abordażu!
Walka wygrana, pięciu piratów padło, ale łup jest. Po chwili z bocianiego gniazda:
- Kapitanie, hiszpański galeon na bakburcie, zginiemy!!!
- Spokojnie chłopaki, dajcie mi moją czerwoną koszulę i do walki. Wygramy!
Po chwili walka zakończona, 10 piratów nie żyje, ale galeon zdobyty.
Pierwszy oficer pyta:
- Kapitanie, o co chodzi z ta koszulą?
- Widzisz chłopcze, marynarze wierzą, ze przynosi szczęście, ale to psychologia - gdy zostanę ranny, krwi na czerwonym nie widać i wszyscy myślą że nie da się mnie zranić. Więc swoi walczą jeszcze zacieklej a wrogowie tracą ducha.
W tej chwili rozlega sie okrzyk:
- Kapitanie, pięć fregat nieprzyjaciela od dziobu!
Kapitan zaś spokojnie:
- Podajcie mi moje brązowe gacie...
Ania N.

Ania N. By dojść do źródła,
trzeba płynąć pod
prąd

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Siedzą sobie dwa orły na skarpie i palą zioło, podchodzi do nich lew i pyta:
-"Cześć chłopaki co robicie?"
Orzeł na to, palimy zioło, latamy w przestworzach a taki odlot że też musisz spróbować, siadaj zapal z nami.
Lew na to:
-" Ale z was luzaki chłopaki"
Po czym jeden orzeł zaciąga się, staje na skarpie i leci pionowo w dół... wraca. Na to pozostali:
-" Nieźle stary!!" Luuuz
Palą dalej, po chwili drugi orzeł zaciąga się, staje na skarpie i leci w dół. "Odlot stary" - krzyczą pozostali
Towarzystwo juz jak najbardziej zrelaksowane...
Po czym wstaje lew, zaciąga się, staje na skarpie i skacze...
Na to orzeł: " Ty-lew! Masz skrzydła?"
Z oddali dochodzi głos: "Nieeee"
Na to orzeł: " Hehehe lew- ale z Ciebie luzak!!"

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Kosmici dowiedzieli się, że jest na Ziemi zwierzę, które pije wodę i daje mleko. Postanowili to sprawdzić. Wylądowali na polu, wzięli krowę za łeb i zaciągnęli ją nad rzekę. Jeden wsadził jej łeb do wody, a drugi doi. Doi doi...aż tu nagle krowa nie wytrzymała i się zesrała.
Odzywa się ten, który doi:
- Wyżej łeb wyżej, bo muł bierze :D:D:D

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Żona do męża siedzącego przed komputerem.
- Kochanie puść mnie do klawiatury - ja też chcę trochę poserwować w internecie !
Mąż zrywając się z fotela :
- K*a czy jak ty myjesz garnki, to ja ci wyrywam gąbkę z ręki ... !?

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

o sorry to już było...
Marcin Meller

Marcin Meller inż. ds. projektów

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Lekcja w 3 klasie podstawówki
Pani do dzieci na lekcji
- dzisiaj drogie dzieci dowiecie się dokładnie skąd się wziełyście
oczywiście Jasiu łapa w góre i czeka
- tak Jasiu masz jakieś pytania
- a jak ja już r....... to mogę skoczyć na fajkę

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Do sypialni, w momencie zakładania przez tatę prezerwatywy, bezceremonialnie wkracza mały Jasio.
Żeby ukryć swój stan, tata udając, że niby nic się nie dzieje schyla się i szuka czegoś pod łóżkiem.
• Co robisz? - pyta Jasio
• A szukam kota - odpowiada tatuś.
• I co, będziesz go ruchał ??

Brutalne:P ;)
Aleksandra S.

Aleksandra S. tak dziala na mnie
mojito! ;)

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Facet dostał na urodziny papugę. Od początku, kiedy tylko wniósł klatkę
do domu i zdjął z niej zasłonę, zorientował się, że miała okropny nawyk
przeklinania, rzucała mięchem co drugie słowo.
Cóż było zrobić - wyrzucić żal, zawsze to jakiś towarzysz, zresztą
prezent...
Przez szereg długich dni starał się walczyć ze słownictwem Papugi.
Mówił do niej miłe słowa, puszczał łagodną, klasyczną muzykę, robił
wszystko, żeby dać papudze dobry przykład... Słowem pełna poświęceń
terapia.
Na próżno. Pewnego dnia, kiedy papuga wstała lewą nogą i była wyjątkowo
niegrzeczna, opryskliwa i obrażała go na każdym kroku, coś w nim pękło.
Zaczął krzyczeć, ale papuga darła się głośniej. Potrząsnął nią, a ta nie
dość, że zbluzgała go tak, że wiązanki nie powstydziłby się marynarz
pływający na transatlantykach, to jeszcze dostał parę razy dziobem.

W akcie desperacji wrzucił ptaka do zamrażarki, zatrzasnął drzwi, oparł
się o nie i zsunął w dół. Papuga rzuciła się kilka razy o ściany
zamrażarki, facet usłyszał przytłumiony bełkot i nagle wszystko ucichło.
Kiedy gość ochłonął trochę, naszły go wyrzuty sumienia więc otworzył
drzwi zamrażarki. Papuga w milczeniu weszła na jego wyciągnięte ramię i
powiedziała:
- Najmocniej przepraszam, że uraziłam pana moim słownictwem i
zachowaniem, proszę o przebaczenie - dołożę wszelkich starań aby się
poprawić i nie dopuścić do podobnych scen w przyszłości.
Facet tego się nie spodziewał - zmiana była co najmniej szokująca - już
otwierał usta chcąc zapytać co spowodowało tak radykalną poprawę, kiedy
odezwała się papuga:
- Mogę Pana uprzejmie zapytać co zrobił kurczak

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Pewna żona była niezadowolona ze swojego auta i w związku z tym
wierciła mężowi dziurę w brzuchu.
"Kup mi na urodziny niespodziankę, która w ciągu czterech lub mniej
sekund przyspiesza do setki", prosiła. "Najlepiej w kolorze
niebieskim."

Dzień urodzin zbliżał się wielkimi krokami, aż w końcu, żona otworzyła prezent..


Obrazek


Pogłoski chodzą, że mąż nie przeżył...

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Lądują Amerykanie na Marsie a tu ziiiip, ziiip Marsjanie zaspawali im wyjście.Po pół godziny udało im się wydostać i pytaja:
- Co wy robicie?
- Zawsze tak witamy gości. W zeszłym tyg byli tu Polacy i nie dość, że wydostali się po 5 minutach to jeszcze wszystkim przywieźli prezenty.
- Polacy prezenty ? Jakie?
- Nie wiem, jakiś wpierdol ale wszyscy dostali.DOMINIKA ZIĘBOWICZ edytował(a) ten post dnia 11.04.09 o godzinie 00:30

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Do obory wchodzi krowa wątpliwej urody. Stojące byki patrza z niesmakiem.W końcu jeden z nich się odzywa:
-No dobra panowie. Pałka zapałka dwa kije kto sie nie schowa ten kryje.DOMINIKA ZIĘBOWICZ edytował(a) ten post dnia 11.04.09 o godzinie 01:09

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Perła
Świątynia Shaolin, Uczeń pyta Mistrza: - Mistrzu, jaka jest różnica między perłą a kobietą? - Różnica jest taka, że perłę można nawlec z dwóch stron, a kobietę z jednej tylko... Uczeń zmieszany: - Chciałbym zaprzeczyć mądrości jego wspaniałości Mistrza, ale słyszałem o kobietach, które można nawlec z obu stron. Na co mistrz odrzekł: - To nie kobiety, to PERŁY!

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Pewien Chińczyk nakrywa faceta romansującego z jego żoną i stawia mu
ultimatum:
- Jeśli nie zerwie tego związku, on, małżonek, ześle na niego klątwę
trzech chińskich tortur. Facet tylko się uśmiechnął i jeszcze tej samej nocy odwiedził żonę Chińczyka. Następnego dnia rano budzi go w jego sypialni na drugim piętrze ból w piersiach. Otwiera oczy i widzi, że leży na nim wielki głaz. Coraz trudniej mu oddychać. A na głazie widnieje napis:

Chińska tortura nr1. Uśmiecha się, a ponieważ jest silny podnosi kamień i wyrzuca przez okno. W chwili gdy wypuszcza go z rąk, po drugiej stronie głazu dostrzega informację:

Chińska tortura nr 2. Prawe jądro jest uwiązane do kamienia. Facet jest bystry, wiec żeby uniknąć spustoszeń w dolnych partiach ciała, rusza za kamieniem, czyli wyskakuje przez okno. Kiedy mija futrynę, widzi trzecią wiadomość:

Chińska tortura nr 3. Lewe jądro jest przywiązane do nogi łóżka.
Anna Ratkowska

Anna Ratkowska architekt krajobrazu

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

W synagodze kontrola z Urzędu Skarbowego.
Inspektor bardzo chce zagiąć rabina i pyta:
- A co robicie z niedopalonymi resztkami świec?
- Wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do producenta i raz w roku przysyłają nam świece za darmo.
- Aha..
Po chwili namyslu:
- A co robicie z okruszkami chleba po jedzeniu?
- Wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do piekarza, w zamian raz w roku dostajemy bochenek chleba za darmo.
-Aha...
Urzędnik myśli, myśli i w końcu pyta:
- A co robicie z tymi wszystkimi napletkami po obrzezaniu?
- Wszystkie skrzętnie zbieramy, wysyłamy do Urzędu Skarbowego i raz w roku przysyłają nam ch**a na kontrolę
Anna Ratkowska

Anna Ratkowska architekt krajobrazu

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek...
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo.
Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek to ma klasę!".
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie.
Facet w szafie myśli: "szlag, ale ten Rysiek, to jednak jest {biiiiip}!".
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka-kaloryfer, wysportowany, a klatka jak u gladiatora.
Facet w szafie myśli: "ten Rysiek, to ekstra gość!".
Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu penis cudowny - pierwsza klasa.
Facet w szafie myśli: "O żesz ty, Rysiek jest rewelacyjny"
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z cellulitisem, obwisłe piersi, rozstępy...
Facet w szafie myśli: "Ja pierdolę! Ale wstyd przed Ryśkiem".
Marcin Bugowski

Marcin Bugowski HR Process Analyst,
Payroll System
Administrator,
Citiban...

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Szedł facet ulicą i zobaczył nowy sklep. Myśli sobie - wpadnę. Wita go miły, uśmiechnięty sprzedawca:
- Dzień dobry, w czym możemy panu pomóc, co chciałby pan kupić?
Facet się zastanowił i mówi:
- Rękawiczki.
- To proszę podejść do tamtego działu.
Facet idzie do wskazanego działu i mówi:
- Potrzebuję rękawiczki.
- Zimowe czy letnie?
- Zimowe.
- To proszę przejść do następnego działu.
Facet poszedł:
- Dzień dobry, potrzebuję zimowe rękawiczki.
- Skórzane czy nie?
- Skórzane.
- To proszę podejść do działu następnego.
Facet poddenerwowany podchodzi do wskazanego stoiska:
- Chcę kupić zimowe, skórzane rękawiczki.
- Z klamerką czy bez?
- Z klamerką.
- Proszę podejść do następnego stoiska.
Facet już wkurzony, ale idzie nic nie mówiąc:
- Potrzebuję rękawiczki, zimowe, skórzane, z klamerką.
- Klamerka na zatrzask czy na rzepy?
- Na rzepy.
- Zapraszam do działu naprzeciwko.
Facet nie wytrzymuje i wrzeszczy:
- Proszę przestać nade mną się znęcać, dajcie mi rękawiczki i pójdę sobie!
- Proszę pana, proszę nabrać cierpliwości, chcemy panu sprzedać dokładnie takie, jakie pan potrzebuje.
Facet idzie dalej:
- Proszę o rękawiczki zimowe, skórzane, z klamerką na rzepy.
- A jaki kolor?
Aż tu nagle otwierają się drzwi do sklepu, wchodzi klient z sedesem świeżo wyrwanym z podłogi, od którego odstają kawałki glazury, niesie go na wyciągniętych rękach, podchodzi do lady i krzyczy:
- Taki mam sedes, taką glazurę, du.. wam wczoraj pokazałem, dajcie mi papier toaletowy!

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Ok, zostaje w temacie:

Instrukcja czyszczenia muszli toaletowej

1. Podnieść klapę muszli i wlać jedną ósmą szklanki szamponu dla zwierząt.
2. Wziąć kota na ręce i głaskając go iść wolno w stronę łazienki.
3. W odpowiednim momencie wrzucić kota do muszli, zamykając jednocześnie klapę. W razie potrzeby stanąć na niej.
4. Kot w tym czasie samodzielnie rozpocznie czyszczenie muszli, wytwarzając przy tym wystarczającą ilość piany. Odgłosami dochodzącymi z muszli nie należy się niepokoić i spokojnie pozwolić kotu wyżyć się do woli!
5. Zainicjować fazę mycia turbo i płukania końcowego poprzez kilkukrotne uruchomienie spłuczki.
6. Jeśli stanie na klapie muszli było konieczne, poprosić kogoś innego o otwarcie dzwi wejściowych. Zadbać o to, żeby nikt nie znajdował się między dzwiami łazienki a wejściowymi.
7. Z bezpiecznej odległości możliwie szybko otworzyć klapę toalety. Duża szybkość kota spowoduje samoczynne wysuszenie jego sierści.
8. W ten sposób i toaleta i kot są znowu czyściutkie.
Krzysztof Piotr Żyliński

Krzysztof Piotr Żyliński
www.rekuperacja-inve
nter.pl

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

coś świeżutkiego :)

Lublin.
XV wiek.
Po krużganku swojego pałacu niecierpliwie krąży książę. Oczekuje listu
od ukochanej. Czeka już trzy dni i trzy noce. Nagle na horyzoncie
zauważa pocztowego gołębia. Wyczerpany podróżą gołąb ląduje niedaleko
księcia. Ten cały szczęśliwy chwyta list, który dostarczył gołąb,
drżącymi z emocji dłońmi otwiera kopertę i czyta:
"Kuję miecze. Niedrogo!"

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Spotyka się dwóch profesorów ekonomii przed tablicą z wykresami.
- wiesz, mówi jeden z nich do drugiego - kompletnie nie rozumiem tego wykresu
- Spokojnie, zaraz ci wyjaśnię
- Eeee, no wyjaśnić, to ja też potrafię

Następna dyskusja:

Jaki jest chlop




Wyślij zaproszenie do