Ewa A.

Ewa A. ______

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Przy krawężniku stoi facet i macha ręką na przejeżdżającą taksówkę. Taryfa się zatrzymała, gostek wsiadł, a szofer zagaja:
- Idealnie żeś pan na mnie trafił. Zupełnie jak Heniek.
- Przepraszam, kto?
- Jak to kto? Heniek Kowalski. Niesamowity gość, zawsze wszystko robił porządnie i na czas. Potrzebowałeś pan taksówki akurat wtedy, kiedy byłem wolny i tędy przejeżdżałem. Heniek taki fart to miał za każdym razem.
- No nie przesadzajmy... czysty przypadek.
- Dla Heńka nie istniały "przypadki". On wszystko robił profesjonalnie i perfekt. Spokojnie mógłby grać w tenisa albo w golfa z zawodowcami. Mógłby też bez wysiłku, jako gwiazda programu, śpiewać w operze albo tańczyć w balecie.
- Hmm... to musiał być wybitnie uzdolniony człowiek!
- Żebyś pan wiedział! Miał niesamowitą pamięć, pamiętał daty urodzin i imienin wszystkich członków swojej rodziny i wszystkie rodzinne rocznice. Wiedział wszystko o winach, no wiesz pan, które winko do jakiego dania, i w jakim kieliszku. W domu umiał wszystko naprawić sam, lodówkę, telewizor. Panie, nie to co ja, jak wymieniałem bezpiecznik to na całej ulicy było zaciemnienie.
- Mmm... jakoś nie mogę skojarzyć tak wybitnej osoby...
- No, ja też nigdy go nie spotkałem.
- Jak to? To skąd pan tyle o nim wie?!
- Ożeniłem się z wdową po nim...

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Przychodzi facet do Urzedu Pracy i sie pyta:
-Czy jest dla mnie jakas praca?
Urzedniczka odpowiada mu:
-Tak. 10 000zl zarobkow co miesiac, firmowy samochod, firmowy telefon, mieszkanie, coroczne wakacje z firmy...
-Pani chyba zartuje??- mowi zdziwiony koles.
-Tak, ale to pan pierwszy zaczal.

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

- Czy umiesz prowadzić jedna ręką? - pyta dziewczyna podrywającego ją chłopaka podczas przejażdżki samochodem.
- Oczywiście!
- To masz jabłko.

Siedzą na ławce dziewczyna i chłopak.
W pewnej chwili ona mówi do niego zalotnie
"Połóż rękę na mym łonie"
On pyta cichutko "A co to jest mymłon?"

Po katastrofie statku ocalalo 40 mężczyzn i 1 kobitka.
Udało im się dostać na bezludną wyspę. Po miesiącu dziewczyna powiedziała:
-"Dość tych świństw!" i popełniła samobójstwo.
Po następnym miesiącu faceci powiedzieli:
- "Dość tych swiństw!" i ją zakopali.
Po kolejnym miesiącu znowu powiedzieli
- "Dość tych świństw" i ją wykopali.

no i nieśmiertelny kawał o turkach :)

Na dyskotece w Niemczech bawił się Rosjanin, z napisem na koszulce "TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY".
Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko chłop:
- Ty, a w dziób chcesz?
- To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział Rosjanin - agresja. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu. Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam na niego tłum Turków czeka.
- No, teraz się z tobą policzymy - warknęli Turcy gremialnie.
- A to jest drugi z waszych problemów - powiedział Rosjanin. - Nie
potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam, tylko zawsze musicie
zwoływać wszystkich "swoich".
- Zaraz nam to odszczekasz! - zawrzaśli Turcy wyciągając noże.
- I to jest trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko Rosjanin - zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami...
Łukasz Syrnik

Łukasz Syrnik Master Data
Management w 3M EMEA
GMBH

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Parka w łóżku: On do niej:
- Kochanie może dzisiaj na jeźdźca?
- Jaki najeźdźca??
- Germański kurwa oprawca!!

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

[edit]Piotr G. edytował(a) ten post dnia 22.01.09 o godzinie 00:08
Marek Mitrofaniuk

Marek Mitrofaniuk Wycena
nieruchomości.

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Paweł Moczarski:
Puttin I Bush zostali poddani hibernacji na 50 lat.

Po 50 latach zostają wybudzeni ze śpiączki, zaprowadzono ich do pokoju, podano kawę i nową prasę. Chwila milczenia ... obaj wertują gazetę i nagle Putin wybucha śmiechem:
-BUAHAHAHAAAHAHA, Bush.. ja to nie mogę po prostu... zobacz sam ...
Bush wstaje, zagląda do gazety Puttina a tam nagłówek "Bliski Wschód tym razem zaatakował samolotem Statuę Wolności. Czy Ameryka to przeżyje?".
Bush załamany siedzi w fotelu i wertuje swoją gazetę .. Nagle wybucha śmiechem dwa razy większym:
- MUAHAHAHAHAHAHAAA, Puttin.. ja to nie mogę po prostu... zobacz sam ...
Puttin wyrywa Bushowi gazetę, patrzy na nagłówek : "Wznowiły się zamieszki na granicy Polsko-Chińskiej"

P.s. Jeśli już był to sorka :)

był, 20 lat temu o Reaganie i Breżniewie...(-:
Sylwia Brzęczek

Sylwia Brzęczek Ground control to
Major Tom ;)

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Moje dwa ulubione:

Tatuś kanibal wraz ze swoim synkiem spacerują sobie plażą. W pewnym momencie zauważają leżącą na plaży przepiękną kobietę.
Synek podekscytowany krzyczy do taty:
- Tato, tato! Zjemy tą panią?
- Nie synku. Tą panią weźmiemy do domu, a zjemy mamusię.

Klasyczny dresiarz jedzie sobie swoją wypasioną BMW, aż nagle łapie gumę. Staje na poboczu i zaczyna wymieniać koło. Na to podjeżdża dokładnie taka sama fura, z takim samym właścicielem i zatrzymuje się przy pierwszej.
- Joł men, jak leci? – pyta nadjeżdżający.
- A w porządku – odpowiada zmieniający koło.
- A co robisz?
- A kółko sobie robie…
Na to słychać wybijaną z przodu szybę i stwierdzenie:
- To ja sobie zrobię radyjko.
Jan Cieszkowski

Jan Cieszkowski Opiekun produktu,
Firma produkcyjna

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Marek Mitrofaniuk:
-----------------------------------
Idzie chłop koło domu sąsiada, patrzy, a tam piękny nowy kort i na
nim grają sobie Szarapowa z Higgins. Chłop zdziwiony pyta- a to co
takiego? - A złowiłem wczoraj złotą rybkę- odpowiada sąsiad- i
zostało mi jeszcze jedno życzenie. Jak chcesz mogę ci ją dać. Wziął
chłop rybkę do chałupy i wieczorem mówi do niej- rano jak wstanę
chcę mieć tutaj kupę złota. I poszedł spać. Wstaje rano, patrzy, a w
chałupie pełno błota. Wkurzony idzie do sąsiada i mówi- coś ty mi to
dał? Ta cała rybka jakaś przygłucha, zamiast kupę złota dała mi kupę
błota! - A ty myślisz- odpowiada sąsiad- że ja chciałem mieć wielki
tenis?
----------------------------------
Opowiadałem ten dowcip mojej żonie w kuchni - a ona, pomimo, że nie jest blondynką - ani naturalną, ani nawet farbowaną, nie za bardzo zrozumiała o co chodzi z tym "wielkim tenisem":) Na to wchodzi nasza dziewięcioletnia (sic!) córeczka i mówi:
- Wielki penis mamusiu, chodzi o wielkiego penisa:)))))
Umarłem...:)

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Janku najlepsza córeczka :]
Jan Cieszkowski

Jan Cieszkowski Opiekun produktu,
Firma produkcyjna

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Fakt - córeczka najlepsza:)
Oczywiście od razu padło pytanie: "A skąd Ty misiu wiesz, co oznacza to słowo"?:))
Na co ona rezolutnie - Usłyszałam w filmie "Ja wam pokażę!", kiedy Antosia z mamą rozmawiała!
Ot, pamięć do szczegółów!:)))
Grzegorz S.

Grzegorz S. Administracja

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Mam nadzieję, że nie było:

Leci sobie orzeł. Macha majestatycznie skrzydłami. Rozkoszuje się pięknem
przyrody. Nagle spostrzega w dole zająca. Śmiga za szarakiem, szuuuu... A
tam okazuje się, że zając cały we krwi. Żal się orłu zrobiło zajączka:
- Co ci się stało mój mały?
- Słonica mnie użyła, jako tamponu.
- Żesz, kurwa... I odleciał orzeł, majestatycznie machając skrzydłami,
kontemplując naturę.
Następnego dnia biegnie sobie zajączek. Już czyściutki, bielutki, mięciutki.
Strzyże uszkami, przyrodę śledzi. Patrzy, a tam w górze leci orzeł cały we
krwi ujebany.
- Co ci się stało o wielki ptaku?
- Co się stało? Co się kurwa, stało? Szukam tego skurwysyna, co powiedział
słonicy, że podpaska ze skrzydełkami jest lepsza od tamponu...!!!!!!!!!

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Z Dunhama:

Rozmowa z pijakiem:

-Masz problem z piciem?
-Nie, juz go rozgryzłem..
-Jakie jest twoje ulubione piwo?
-Otwarte.
-A skąd wiesz, że wypiłeś za dużo?
-Gdy kończy mi się.
-Byłeś kiedyś na spotaniu AA?
-AA jest dla tych,co się poddają!

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

CZEŚĆ WSZYSTKIM - OTO MOJA PEREŁKA :) ENJOY

W nocy, samolotem leci dwóch pedałów (Roman i Zenek)
Roman: Zenek choć się pobzykamy, tak strasznie mi się chce...
Zenek: No co Ty Romek, tyle ludzi w samolocie, zwariowałeś?
Roman: Zenuś, zobacz oni wszyscy śpią, jest noc nikt nas niezauważy...
Zenek: No nie wiem Romeczku, a jak ktoś się obudzi - będzie wstyd i głupio...
Roman: Zenek, no co Ty, będzie dobrze, nikt nas nie usłyszy..
Zenek: No nie wiem, boje się..
Roman: Słuchaj Zenuś, to ja wstanę i powiem coś głośno, sprawdzę czy nie śpią i jeżeli ktoś usłyszy to damy sobie spokój lecz jeśli dalej będzie cisza to bzykamy się.. Dobra?
Zenek: No dobra zgadzam się mój "odważny Romanie" :)
W tym momencie Roman wstaje i na cały głos pyta:
Przepraszam bardzo Państwa, czy ma ktoś pożyczyć długopis??
W Samolocie cisza.... Nikt nie odpowiada, więc chłopaki zaczynają baraszkować.. Mija dobre pół godziny i nasi "bohaterowie" nie mają już siły i zasypiają przytuleni...
Za jakieś kolejne pół godziny do przedziału wchodzi stewardessa, przechodzi obok pasażerów, poprawia poduszki ogólnie patrzy czy wszystko jest ok. Przechodząc tak obok śpiących pasażerów nagle zauważa jednego dżentelmena w garniturze, który cały się zarzygał, podbiega do niego i pyta:
Przepraszam Pana co się stało, żle się Pan poczuł???
Dzentelmen ledwo zipiąc:
Takk...
Stewardessa na to:
to nie mógł Pan poprosić o torebkę??
Dzentelmen:
Proszę Pani, jak tu wcześniej jeden gość poprosił o długopis, to go z pół godziny w dupę dymali...
Jarek Kiryło

Jarek Kiryło Z-ca Dyrektora Biuro
Informatyki

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Stary, ale....
Para w zoo przechodzi przy klatkach z gorylami. Kobieta podchodzi za blisko jednej i goryl łapie ją za ubranie. Wystraszona drze się do męża:
-Stefan, Stefan! Ta małpa mnie zaraz zgwałci!

Mąż odwraca się i mówi:
-Powiedz mu że Cie głowa boli.Jarek Kiryło edytował(a) ten post dnia 28.12.07 o godzinie 07:30
Marek Mitrofaniuk

Marek Mitrofaniuk Wycena
nieruchomości.

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

facet pyta kolegi:
- słuchaj, Ty to jaką żonę wołałbys mieć, piekną która by cie zdradzała, czy brzydką ale wierną aż do śmierci?
- a Ty, wołałbyś jeść tort z kolegami czy gówno samemu?
Anetta K.

Anetta K. logopeda medialny,
specjalista emisji
głosu, neurologopeda

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

80letni dziadek chce się kochać z żoną.
babcia:
-ale tylko w prezerwatywie!
dziadek:no co ty? Przecież nie możesz już mieć dzieci?!
Babcia:
-ale grozi mi salmonella od twoich starych jaj!
Piotr Bielawski

Piotr Bielawski Specjalista ds.
obsługi kredytów
samochodowych,
Departame...

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Szło sobie wredne prosiątko lasem i spotkało liska.
- Cześć, prosiątko! - zawołał przyjaźnie lisek.
- Spierdalaj, ryży popaprańcu - odkrzyknęło prosiątko i poszło dalej.
Spotkało wilka.
- Witaj, prosiątko. Co słychać?
- Wal się na ryj, siwy pierdolcu - krzyknęło prosiątko i pomaszerowało.
Spotkało wróżkę.
- Czego? - warknęło. Wróżka uśmiechnęła się życzliwie.
- Och, jakie ty jesteś niegrzeczne - zachichotała. - Dlatego zamiast trzech spełnię tylko dwa twoje życzenia. Mów.
Prosiątko natychmiast odparło:
- Jebnij mi tu taki rów, trzy na dwa na pięć metrów, wypełniony po brzegi gównem.
- Jak sobie życzysz. - A drugie życzenie?
- A teraz to Żryj !!!Piotr Bielawski edytował(a) ten post dnia 11.02.08 o godzinie 15:53
Andrzej G.

Andrzej G. Radca prawny

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Profesor mówi do studenta:
- Nie zaliczę panu roku. Ani razu nie był pan na zajęciach.
- Niech da mi pan szansę!
- Przykro mi.
- A gdybym tak wszedł na ścianę, przespacerował się po niej i zszedł spowrotem na ziemię, da mi pan 3?
- Co pan wygaduje, przecież to niemożliwe!!!
Jednak po dłgich namowach profesor zgadza się. Student, ku ździwieniu profesora, wchodzi na ścianę i spaceruje po niej tak, jakby chodził po ziemi. Profesor kiwa z niedowierzaniem głową, jednak obietnicy zamierza dotrzymać i bierze do ręki indeks. Uczeń jednak mówi:
- A gdybym wszedł na sufit, zrobił na nim parę fikołków, "spadając" spowrotem na sufit, dostanę 4?
Profesor nadal nie wierzy w możliwości studenta, jednak i teraz dał się przekonać. Student zrobił co mówił, a profesor nadal mocno ździwiony bierze się za wpisywanie oceny.
- A jeśli wejdę teraz na stół i obsiusiam pana, a pan pozostanie mimo wszystko suchy, postawi mi pan piątkę?
Profesor jest już wyraźnie zaciekawiony wyczynami studenta, więc się zgadza. Student wchodzi na stół, wyjmuje małego, po czym sika na profesora. Jednak tym razem nic nadzwyczajnego się nie stało i profesor jest cały mokry. Uczeń na to:
- Nooooo, niech zostanie czwórka.
Andrzej G.

Andrzej G. Radca prawny

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Przychodzi 8-letni synek do tatusia i mówi, że chce rowerek.
Tatuś na to :
- nie mogę Ci kupić rowerka bo zaciągnęliśmy duży kredyt na dom a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę.
Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, że synek się spakował i chce się wyprowadzać więc go pyta :
- dlaczego?
Synek na to - wczoraj wieczorem przechodziłem obok waszej sypialni i
słyszałem jak mama powiedziała, że już odlatuje a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz.
- Musiałbym być zdrowo stuknięty, żeby zostać tu sam z takim wielkim kredytem i ... bez rowerka... :))
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Usłyszane przed chwila w pociągu.

Powiesili Ukraińca. Dyndał tak już 3 dzień aż w końcu stwierdzony, że trzeba go zdjąć zanim zacznie śmierdzieć. Odcięto sznur. I nagle Ukrainiec się ocknął, zakaszlał i przetarł oczy.
- Jak Ty to zrobiłeś?! - pytają zdębieli ludzie
- Na początku było trudno - odparł Ukrainiec - ale potem się już przyzwyczaiłem.

Następna dyskusja:

Jaki jest chlop




Wyślij zaproszenie do