Eliza Szymańska

Eliza Szymańska Specjalista ds Kadr,
Zespół Elektrowni
PAK SA,

Temat: mąż ;)

Przychodzi Mąż do domu
i zaraz na wejściu dostaje od żony w łeb
Za co Kochanie?
Pranie robiłam i z twoich spodni wyciagnełam karteczke
a na niej jakaś Klara i jakies cyferki
Ależ kochanie byłem na wyścigach konnych i Klara to nazwa konia a cyferki to numery gonitw- tłumaczy maż
Za tydzień przychodzi maż do domu i na wejsciu dostaje dwa razy w łeb od żony
Ale za co kochanie?
Twój koń do Ciebie dzwonił!!!

konto usunięte

Temat: mąż ;)

heheh- dobre:)
Anna G.

Anna G. W życiu chodzi o to
by być trochę
niemożliwym ;)

Temat: mąż ;)

Równie dobrze można było umieścić ten kawał w forum "o małżeństwie"! Plus za dobry kawał :)

konto usunięte

Temat: mąż ;)

Nie chcesz mi chyba powiedziec, ze spalas z moim mezem?
- Nie
- Nie spalas?
- Nie chcę powiedziec...

Temat: mąż ;)

-Mąż budzi ię wnocy i chodzi po pokoju trzymając się za krocze...
-Budzi się żona i zapala światło.
-Kochanie co się stało? pyta się żona.
-Ach...tak mi się chce...tak mi się chce...
-Żona seksownie odkrywa kołdrę prężąc się...no to choć do mnie-mówi
-A ...jakoś to rozchodzę.

konto usunięte

Temat: mąż ;)

Znam odrobine inna wersje, ktora swego czasu mnie ubawila:

-Mąż budzi ię wnocy i chodzi w kolko po pokoju trzymając się za krocze...
-Budzi się żona i zapala światło.
-Kochanie co się stało?
-Ach...tak mi się chce...tak mi się chce...
-Żona seksownie odkrywa kołdrę prężąc się...no to chodz
- No to chodze.....
Katarzyna Gruca

Katarzyna Gruca radca prawny

Temat: mąż ;)

Coś o zdradach:
Zdrada uzasadniona
Żona, wracając do domu z zakupów, zastała swojego męża w łóżku z atrakcyjną osiemnastką...
W momencie, gdy chciała opuścić dom, mąż zatrzymał ją tymi słowami:
- Zanim wyjdziesz, chciałbym, żebyś posłuchała, jak do tego wszystkiego doszło. Gdy jechałem z pracy do domu autostradą, w czasie wielkiej ulewy, zobaczyłem tę miłą dziewczynę, zmęczoną, przemoczoną... Zaoferowałem jej, że ją podwiozę. Ale gdy zorientowałem się, że była głodna i bez pieniędzy, przywiozłem ją do domu i przygotowałem jej posiłek, z tej pieczonej wołowiny, o której zapomniałaś, w lodówce. Na nogach miała bardzo zniszczone sandały, więc dałem jej parę Twoich dobrych butów, których nie nosisz, bo wyszły z mody. Było jej zimno, wiec dałem jej sweter, który kupiłem Ci na urodziny, a którego nigdy nie włożyłaś, bo kolor Ci nie odpowiadał. Jej spodnie były bardzo zniszczone, więc dałem jej parę Twoich. Były jak nowe, ale już za małe dla Ciebie. I w momencie, gdy ta dziewczyna już opuszczała nasz dom, zatrzymała się i zapytała:
- Czy jest jeszcze coś, czego Twoja żona już nie używa?
Katarzyna Gruca

Katarzyna Gruca radca prawny

Temat: mąż ;)

Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było
Jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek kupisz chleb, margarynę i kawał sera. Reszta kasy trafia na
stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się miś za całe 50
złotych. Kupił misia i pędzi do domu.
Matka na to:
- Jasiu, co żeś ty zrobił, natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do jej
mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się
pukanie
do drzwi.
Sąsiadka wpycha faceta z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
- Kup pan misia.
- Spadaj chłopcze.
- Bo będę krzyczał.
- Masz pięćdziesiąt złotych i się zamknij.
- Oddaj misia.
- Nie oddam.
- Oddaj bo będę krzyczał.
Sytuacja powtarza się kilkanaście razy. Jasiu zarobił kasy od cholery.
Wraca do domu z zakupami: kawior, krewetki, szynki i całą furę szmalu
kładzie na stole.
Matka do Jasia:
- Jasiek chyba bank obrabowałeś. Natychmiast do księdza idź się
wyspowiadać!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia.
- Spier..., już nie mam kasy.



Katarzyna Gruca edytował(a) ten post dnia 03.01.07 o godzinie 14:51
Katarzyna Gruca

Katarzyna Gruca radca prawny

Temat: mąż ;)

Pewnego dnia, podczas pracy nad brzegiem rzeki drwalowi wypadła siekiera i wpadła do wody. Drwal usiadł i zaczął płakać. Nagle objawił mu się Bóg i zapytał:
- Dlaczego płaczesz?
Drwal odpowiedział, że siekiera mu wpadła do wody. Bóg zstąpił na ziemię, wszedł do wody i po chwili wyłonił się ze złotą siekierą.
- To Twoja siekiera? - zapytał.
- Nie - odpowiedział drwal.
Bóg ponownie się zanurzył i po chwili trzymał srebrną siekierę, pytając drwala czy to jego.
- Ta również nie jest moja - odparł drwal. Bóg po raz trzeci się zanurzył i wyjął z wody żelazną siekierę.
- A może ta?
- Tak, to moja siekiera - ucieszył się drwal.
Bóg był zadowolony, że taki uczciwy człowiek chodzi po ziemi i w nagrodę podarował mu wszystkie trzy siekiery. Drwal wrócił do domu szczęśliwy.
Innego dnia drwal spacerował nad brzegiem tej samej rzeki wraz z żoną. Nagle żona potknęła się i wpadła do wody. Drwal usiadł na brzegu rzeki i zaczął płakać. Ponownie objawił mu się Bóg i zapytał:
- Dlaczego płaczesz?
Drwal odpowiedział, że żona mu wpadła do wody. Bóg jeszcze raz zstąpił na ziemię, wszedł do wody i po chwili wyłonił się wraz z Jennifer Lopez.
- To Twoja żona? - zapytał.
- Tak - odparł drwal. Bóg się na poważnie zdenerwował:
- Ty kłamco! To nie jest prawda! To nie jest Twoja żona!
Drwal odparł:
- Boże wybacz mi, to nieporozumienie. Widzisz, jeśli powiedziałbym 'nie' Jennifer Lopez, wróciłbyś i wyszedł z Cameron Diaz, i jeśli znowu powiedziałbym 'nie', poszedłbyś trzeci raz i wrócił z moją żoną, której powiedziałbym 'tak', a wtedy otrzymałbym wszystkie trzy. Ale Panie, jestem tylko biednym drwalem, nie dałbym rady dbać o trzy żony, dlatego właśnie powiedziałem 'tak' za pierwszym razem".

Jaki z tego morał? Ano morał z tego taki, że jeśli już mężczyzna kłamie, to zawsze w pożytecznym i szczytnym celu?????




Katarzyna Gruca edytował(a) ten post dnia 03.01.07 o godzinie 14:48
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: mąż ;)

Wraca mąż do domu, a tu żona z kochankiem w łóżku. wściekły chwyta za pistolet i zabija kochanka. żona popatrzyła na ciało amanta, na męża i mówi:
- widzisz stefek, a ty sie potem dziwisz, że ty przyjaciół nie masz!
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: mąż ;)

wraca mąż, a tu żona z kochankiem..
- Co ten pan tu robi??!!
- Cuda, Stefan, cuda...
Lidia Z.

Lidia Z. "Być tylko uczciwym
to za mało.
Najważniejsze to
kierować...

Temat: mąż ;)

Żona do męża po wspaniałej niedzielnej kolacji "Pojadłeś!............ na to na łańcuch i do budy..........."
Bartosz Bruski

Bartosz Bruski If it's not fun, You
are not doing it
right ;)

Temat: mąż ;)

Już był jeden temat z tego typu dowcipami, zresztą dosyć mocno rozbudowany "o małżeństwie". Jak dla mnie looz, ale trochę bez sensu, że tamten został usunięty, a jest nowy - przynajmniej była szansa, że dowcipy się zbytnio powtarzać nie będą :).

Potem powstają tematy "Mam nadzieje, że jeszcze nie było" :) Sami sobie tak utrudniamy...


Bartosz Bruski edytował(a) ten post dnia 09.01.07 o godzinie 15:06
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: mąż ;)

Bartosz B.:Już był jeden temat z tego typu dowcipami, zresztą dosyć mocno rozbudowany "o małżeństwie". Jak dla mnie looz, ale trochę bez sensu, że tamten został usunięty, a jest nowy - przynajmniej była szansa, że dowcipy się zbytnio powtarzać nie będą :).

Potem powstają tematy "Mam nadzieje, że jeszcze nie było" :) Sami sobie tak utrudniamy... Bartosz Bruski edytował(a) ten post dnia 09.01.07 o godzinie 15:06



i jest nadal tu http://www.goldenline.pl/thread.php?tid=2120&gid=397
Bartosz Bruski

Bartosz Bruski If it's not fun, You
are not doing it
right ;)

Temat: mąż ;)

Arkadiusz Piotr Z.:
Bartosz B.:Już był jeden temat z tego typu dowcipami, zresztą dosyć mocno rozbudowany "o małżeństwie". Jak dla mnie looz, ale trochę bez sensu, że tamten został usunięty, a jest nowy - przynajmniej była szansa, że dowcipy się zbytnio powtarzać nie będą :).

Potem powstają tematy "Mam nadzieje, że jeszcze nie było" :) Sami sobie tak utrudniamy... Bartosz Bruski edytował(a) ten post dnia 09.01.07 o godzinie 15:06



i jest nadal tu http://www.goldenline.pl/thread.php?tid=2120&gid=397


Fakt, we wszystkich jest, ale i tak dublowanie tych samych tematów nie pomaga :).
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: mąż ;)

[author]Bartosz Bruski:
Fakt, we wszystkich jest, ale i tak dublowanie tych samych tematów nie pomaga :).



wręcz przeszkadza..
Monika C.

Monika C. hohohoho

Temat: mąż ;)

Spotykają się dwaj kumple:
- "Cześć, co słychać?"
- "A, no wiesz, różnie bywa."
- "Słyszałem, że się ożeniłeś?"
- "Zgadza się..."
- "Ładna ta twoja żona?"
- "Wszyscy mówią, że jest podobna do Matki Boskiej."
- "Pokaż zdjęcie... O Matko Boska!"

konto usunięte

Temat: mąż ;)

Na łożu śmierci leży 80-latek kochany mąż, ojciec i dziadek. To
jego ostatnie chwile przy życiu. Dokoła zebrała się cała rodzina.
Żona, wszystkie dzieci, wnuki oraz kilka prawnucząt. Wszyscy w
milczeniu wpatrują się w sufit, tudzież w podłogę, czekając na
zbliżającą się chwilę... Aż nagle cisze przerywa dziadek i rzecze:

- Zdradzę wam swój największy sekret. Ja naprawdę nie chciałem się
żenić i zakładać rodziny. Miałem wszystko. Szybkie samochody,
piękne kobiety, sporo przyjaciół i kasę na koncie. Ale pewnego
wieczora znajomy rzekł do mnie:

Ożeń się i załóż rodzinę. Bo nie będzie ci miał kto podać szklanki
wody, kiedy będzie ci się chciało pić na łożu śmierci. Od tego
momentu słowa te nie dawały mi spokoju. Postanowiłem radykalnie
zmienić swoje życie i ożenić się. Skończyły się wyskoki z kolegami
na piwo. Teraz wyskakiwałem tylko do nocnego po gerberki dla was,
dzieci moje.
Wieczorne dyskoteki z dziewczynami, zamieniły się w wieczorne
oglądanie seriali z żoną. Pieniądze z konta zostały roztrwonione na
fundusze inwestycyjne dla was kochane dzieci.
Tamte dni sprzed małżeństwa odeszły jak wiatr.
I teraz kiedy leżę na łożu śmierci, wiecie co??

- Co? - wszyscy zdumieni wpatrują się w staruszka

- Nie chce mi się kurwa pić!!

konto usunięte

Temat: mąż ;)

Maz do zony: - Kochanie, nie moge znalezc herbaty….
- Ty beze mnie bys sobie w ogóle nie poradzil! Przeciez herbata
stoi w apteczce w puszce po kakao z nalepka sól!
Katarzyna W.

Katarzyna W. Nieważne dokąd
dotrzesz, ważne jak
dotrzesz ...

Temat: mąż ;)

-Ach, czuję się jak bateryjka - żartuje po stosunku kochanek. Jestem do cna wyczerpany!
-Ech wy, faceci, a potem się dziwicie, że się was wymienia...

Następna dyskusja:

A może mąż i żona ? :)




Wyślij zaproszenie do