GoldenLine
Zaloguj się
Michael Esch

Michael Esch Naukowiec, CMB

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

W związku z małą pracą naukową szukam dowcipów o, właśnie, Krakowianinach/Krakowie, o Warszawiaków/Warszawie i o wzajemnych relacjach. Chodzi mi przeważnie o takie dowcipy gdzie cechy jednych a drugich są traktowane, albo też tylko cechy jednych.

Wiem że dwa lata temu był taki temat, gdzie znajdowały się jednak tylko dowcipy o Warszawie _wraz z dyskusją czy Warszawianie są sympatyczni czy nie, co nie za bardzo mnie interesuje_.

By dać przykład który dla mnie jest szczególnie ciekawe, skoro pierwsza wersja ponoć pochodzi z Krakowa, druga z Warszawy:

I.
Sklep alkoholowy w Warszawie. Klienta prosi o 0,5 l wódki. Ekspedientka pyta: - Na miejscu czy zapakować?
Sklep alkoholowy w Krakowie. Klienta prosi o 0,5 l wódki. Ekspedientka na to: - O!!! To jakieś wielkie przyjęcie będzie Panie Mecenasie!??

II.
Sklep spożywczy. Warszawiak wchodzi i prosi o 2 l wódki i 2 kg kiełbasy. Ekspedientka pyta: - Czy Pan jest chory że tak mało?
Ten sam sklep. Krakowianin wchodzi i prosi o 2 dk wódki i 15 dkg kiełbasy. Ekspedientka pyta: - Czy Pan ma gości?

Z góry dziękuję wszystkim za wszelkie dowcipy takiego lub podobnego rodzaju.

mischa,
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

- kiedy w Warszawie zaczyna się życie kulturalne?
- kiedy odjeżdża ostatni pociąg do Krakowa
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

Westerplatte, przewodnik oprowadza wycieczkę, pokazuje teren walk i mówi: Ten lej pochodzi z pocisku artyleryjskiego 78 mm; po chwili: Ten potężny lej to pozostałość po pociskach z pancernika Schleswig Holstein, a na to Jasiu: A ten lej to po czym ? A ten, odpowiada przewodnik , tu jeden krakus złotówkę zgubił...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

Jaka jest najprostsza technologia wytwarzania drutów miedzianych ?
Rzucić monetę miedzianą między Krakowiaka i Poznaniaka ...
Link do wypowiedziLink
Michael Esch

Michael Esch Naukowiec, CMB

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

Piotr B.:
- kiedy w Warszawie zaczyna się życie kulturalne?
- kiedy odjeżdża ostatni pociąg do Krakowa

Dzięki!
Ten dowcip istnieje też w wersji odwrotnej: Kiedy w W-wie kończy się życie kulturalne...
Link do wypowiedziLink
Marek Mitrofaniuk

Marek Mitrofaniuk Wycena
nieruchomości.

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

Na porodówce leżały : krakuska, warszawianka i murzynka.
Doszło do pomieszania noworodków i ojców poproszono o
rozpoznanie swoich
dzieci.
Pierwszego zapytano krakusa - które dziecko jest Pańskie ?
A ten wskazał murzyna....
- Jest pan pewien ? - pyta lekarz.
- Pierdole ...nie będę ryzykował warszawiaka....
Link do wypowiedziLink
Michał M.

Michał M. Obracam się w
nieruchomościach.

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

Warszawiacy z wyższością śmieją się z reszty społeczeństwa (zwłaszcza z Krakusów) z tego, że ci mówią, że idą na pole, a nie na dwór. "Na pole" jest podobno wieśniackie i żaden Warszawiak tak nie powie.

A wiecie skąd to się wzięło?

Na pole idzie pan doglądać swoich chłopów. Na dwór idą chłopi oddać daninę swemu panu ;-PMichał Majewski edytował(a) ten post dnia 19.07.11 o godzinie 09:15
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

Apropos zwrotów "na pole" i "na dworze":

http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=7249

Warszawiak przyjechał do Zakopanego i mówi do Bacy: Baco powiedźcie: Chrząszcz brzmi w trzcinie!
Baca po chwilowym zastanowieniu odpowiada: Robok świrscy w trowie!
Link do wypowiedziLink
Michał M.

Michał M. Obracam się w
nieruchomościach.

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

Dla mnie "na dwór" od zawsze brzmiało dziwnie. Pewnie to kwestia przyzwyczajenia :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

Do siedzacego przy pomniku Adama Mickiewicza na Rynky w Krakowie elegancko ubranego mezczyzny podchodzi dwoch dresiarzy i pyta
-Ty! Za kim jestes? Wisla czy Cracovia?
A jegomosc w garniturze na to:
-Alez Panowie! Dajcie Spokoj! Ja jestem z Warszawy!

Czemu krol przeniosl stolice z Krakowa do Warszawy?
Bo mu lekarz zalecil wiejskie powietrze :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

Michał Majewski:
Dla mnie "na dwór" od zawsze brzmiało dziwnie. Pewnie to kwestia przyzwyczajenia :)
Ja mam to samo z "na polu" ;) jako że nie pochodzę z Krakowa.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

Gdy w 1596 Zygmunt III Waza przeniósł się wraz ze swoim dworem z Krakowa do Warszawy, średni poziom inteligencji w obu miastach wyraźnie wzrósł.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

Przychodzi facet w Warszawie Centralnej do kasy:
- Poproszę bilet do Yokohamy.
- Gdzie to?
- W Japonii.
Szuka, sprawdza, zwołuje koleżanki, kierownika... po godzinie facet dostaje bilet.
Pojechał do Japonii. Idzie na stację kolejową w Yokohamie.
- Poproszę bilet do Zalesia?
Skośnooka kasjerka puk puk w klawisze...
- Do Górnego czy Dolnego?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

Michał Majewski:
A wiecie skąd to się wzięło?

Na pole idzie pan doglądać swoich chłopów. Na dwór idą chłopi oddać daninę swemu panu ;-P
No niestety, ale entymologia tych wyrazen jest znacznie prostsza - szlachcic jak wychodzil z budynku w ktorym mieszkal, to wychodzil "na dwor", zas chlop to z "chaty" lub "obory" wlasnie wprost "na pole".
Link do wypowiedziLink
Paweł S.

Paweł S. architekt, własne
studio

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

Michał K.:
Michał Majewski:
A wiecie skąd to się wzięło?

Na pole idzie pan doglądać swoich chłopów. Na dwór idą chłopi oddać daninę swemu panu ;-P
No niestety, ale entymologia tych wyrazen jest znacznie prostsza - szlachcic jak wychodzil z budynku w ktorym mieszkal, to wychodzil "na dwor", zas chlop to z "chaty" lub "obory" wlasnie wprost "na pole".
Ciekawe, gdzie na Mazowszu miałby tego dworu szukać? Tutaj panowie szlachta musieli mówić, że wychodzą na dwór, żeby przynajmniej w słowach różnić się od włościan.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

W Poznaniu, gdy poprosisz o kawę pytają "słabą czy z łyżeczki?".
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

Paweł S.:
Ciekawe, gdzie na Mazowszu miałby tego dworu szukać? Tutaj panowie szlachta musieli mówić, że wychodzą na dwór, żeby przynajmniej w słowach różnić się od włościan.
Na Dolnym Śląsku też mówi się "na dworze".
Link do wypowiedziLink
Paweł P.

Paweł P. Życie to nic innego
jak bezprecedensowa
okazja do nauki, ...

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

Dlaczego w Krakowie i Poznaniu krawaty wiąże się najwyżej do połowy brzucha?
- bo wychodzi oszczędniej!!!
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

Krzysztof S.:
Paweł S.:
Ciekawe, gdzie na Mazowszu miałby tego dworu szukać? Tutaj panowie szlachta musieli mówić, że wychodzą na dwór, żeby przynajmniej w słowach różnić się od włościan.
Na Dolnym Śląsku też mówi się "na dworze".

a to chyba też zależy skąd dana osoba na ten Dolny Śląsk przyjechała ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dowcipy o Krakowianinach/Krakowie, o...

Marcin S.:
Krzysztof S.:
Paweł S.:
Ciekawe, gdzie na Mazowszu miałby tego dworu szukać? Tutaj panowie szlachta musieli mówić, że wychodzą na dwór, żeby przynajmniej w słowach różnić się od włościan.
Na Dolnym Śląsku też mówi się "na dworze".

a to chyba też zależy skąd dana osoba na ten Dolny Śląsk przyjechała ;)
Może i tak ale większość dotychczasowego życia tam spędziłem i każdy kogo znam mówił "na dworze" - dlatego "na polu" do dziś brzmi dla mnie dziwnie.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

dowcipy o warszawiakach i W...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj