konto usunięte
Temat: Czy ktoś dopisze dalej?? Zapraszam do zabawy
Pan Tadeusz, czyli ostatni stolarz przy listwieListwo! Listewko moja, ty jesteś jak zdrowie
Na ile cię cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię przybił. Dziś długość twą w całej ozdobie
Przytnę i pomaluję, bo pęknie coś w tobie.
Niby żarówka, co ciemnej broni alkowy
I ostro świeci w bramie, ty, co but zamszowy
Nowogródzki oświetlasz z jego wiecznym lodem
Jak mnie, kiepskiego zdrowia, przewróciłaś smrodem
(gdy wczorajsze majtki za mój opiekacz
Ofiarowałaś, matową podniósłszy plandekę
Zaraz mogłem pieszo, do twojego domu
Iść za zwrócone żarcie podziękować komu)
Tak nas przewrócisz migiem na kobiece łono
Tymczasem przenoś mą pupę spasioną
Do jogurtów leśnych, do ogórków zielonych
Szeroko w szklanych słojach ukiszonych
Do tych pół, oznaczonych zbożem rozmaitem
Bym się ochlał pszeniczną lub narąbał żytem
Gdzie bursztynowy słowik, co mu grdyka stała
Gdzieś z pijanym Rumunem dzięcioły łapała
A wszystko zasypiemy niezbyt tęgą miedzią
Zanim nam dzieciaki wszystkie gruszki zjedzą
Zabijmy smród sprzed laty idący z ruczaju
Co okala wszystko jak zbuk w strusim jaju