Antoni L.

Antoni L. Plastyk - malarz
portretów
realistycznych i
innych, "dziw...

Temat: absurdalne

Idzie sobie szczęściarz polną drogą i znajduje podkowę. Podnosi, odkręca ją na drugą stronę, patrzy a tam koń.
Adam Ambroziak

Adam Ambroziak Leasing Manager, PHN
S.A.

Temat: absurdalne

Antoni L.:
Idzie sobie szczęściarz polną drogą i znajduje podkowę. Podnosi, odkręca ją na drugą stronę, patrzy a tam koń.


no nie wiem, jak dla mie to wcale nie jest nie do pomyślenia;)

konto usunięte

Temat: absurdalne

Za komuny popularny był dowcip:

"Idzie milicjant i myśli."

_________________________

- Czym sie rózni koń od parowozu?

- niczym, bo ani koniem ani parowozem nie można się ogolić.

Temat: absurdalne

Idzie Lepper patrzy a tu kartka.
Podniósł ją i przeczytał :
"Myśle więc jestem"
i znikł

konto usunięte

Temat: absurdalne

- Czy oskarżony jest żonaty?

- Nie, Wysoki Sądzie, ja tylko tak głupio wyglądam

konto usunięte

Temat: absurdalne

- Tatusiu, czy u nas są pingwiny?
- nie Jasiu
- o qrde, to znowu zakonnicę przejechałem

konto usunięte

Temat: absurdalne

- Czym się różni koń od parowozu?

- Niczym, bo ani koniem, ani parowozem nie można się ogolić
Marcin H.

Marcin H. UPC Polska

Temat: absurdalne

Snilo mi sie, ze mnie czysci...
Wstaje rano - rzeczywiscie!

konto usunięte

Temat: absurdalne

Facetowi spuchł łokieć, więc postanowił pójść do lekarza. Po drodze pomyślał "Na pewno będzie kolejka, muszę kupić gazetę". Podchodzi do kiosku, kioskarz wychyla się i mówi:
-Panie, ale panu łokieć spuchł. Niech pan lepiej idzie do lekarza.
Łukasz Rzepka

Łukasz Rzepka Inżynier
elektryk/Inżynier
Aplikacji Rockwell
Automation ...

Temat: absurdalne

Wchodzi dziadek na drzewo, patrzy, a babcia też w trampkach.
Jaki z tego morał?
Nie stawiaj roweru koło lodówki bo i tak się nim nigdy nie ogolisz.

konto usunięte

Temat: absurdalne

Pewien misjonarz był z misją humanitarną w Afryce. Któregoś dnia idąc
w dżungli zauważył leżącego słonia. Podszedł i zobaczył że słoń ma w
nogę wbity gwóźdź. Zrobiło mu się żal i wyjął mu ten gwóźdź. Słoń
wstał i popatrzył na swojego ratownika z umiłowaniem, jakby chciał
powiedzieć "dziękuję", potem poszedł. Odwrócił się jeszcze raz, jakby
chciał powiedzieć "do widzenia" i zniknął wśród drzew. "Ciekawe czy go
jeszcze kiedykolwiek znowu zobaczę!? pomyślał ratownik.
Kilka lat później facet wybrał się do cyrku. Występowały tam różne
zwierzęta, także slonie, ale jego uwagę zwrócił jeden słoń który
patrzyl na niego w ten sam sposób jak ten z dżungli.
"Czyżby to ten słoń?" pomyślał "jest do tamtego taki podobny!". Po
występie podszedł do tego słonia, pogłaskał go w uszy, ale wtedy słoń
złapał go trąbą i trzasnął nim kilka razy o podłogę zmieniając jego
ciało w krwawy pasztet.
Okazało się że to nie był ten słoń.

konto usunięte

Temat: absurdalne

z podobnej zdaje sie serii:

Był sobie skromny skrzypek, oszczędzał na nowy instrument. Kiedy już prawie, prawie miał wystarczającą sume postanowił przyspieszyc bieg wydarzeń, poszedł z prośbą do krewnych. Po całym dniu molestowań wszelakich kupił wreszcie wymarzone skrzypce.
Wraca szczęśliwy do domu, patrzy - a tu mu piec rozebrali.

konto usunięte

Temat: absurdalne

dwa jajka leżą na patelni i się smażą
pierwsze krzyczy: ratunku jak gorąco!
drugie na to: ratunku! gadające jajko!

Następna dyskusja:

Czy to nie absurdalne, że ...




Wyślij zaproszenie do