konto usunięte

Temat: Sowiecka droga do bomby atomowej

Serafin z Sarowa był ostatnim kanonizowanym za czasów caratu świętym. Próżno byłoby jednak szukać na powojennych mapach miasta o tej nazwie. Zniknęło jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Oczywiście nikt nie wyburzył domów ani nie wypędził ludzi – oni byli potrzebni do produkcji, choć większość z nich nie zdawało sobie sprawy, przy czym pracują. Wiedzieli jedno – od 1946 roku mieszkali w zamkniętym (dla obcokrajowców – do dziś) mieście Arzamas-16. Tak właśnie nazywał się sowiecki odpowiednik amerykańskiego Los Alamos. Podstawowym zakładem pracy w mieście zostało laboratorium KB-11, będące częścią Laboratorium nr 2 Akademii Nauk ZSRR kierowanego przez Igora Kurczatowa.


http://portalwiedzy.onet.pl/4868,25297,1637000,1,czaso...
Waldemar Skrobacz

Waldemar Skrobacz przedsiębiorca

Temat: Sowiecka droga do bomby atomowej

A mnie się zawsze wydawało, że Rosjanie tak szybko zbudowali bombę, bo mieli dobrych szpiegów w USA:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Projekt_Venona
Robert Puszczyk

Robert Puszczyk bezrobotny filozof
kawiarniany

Temat: Sowiecka droga do bomby atomowej

Waldemar Skrobacz:
A mnie się zawsze wydawało, że Rosjanie tak szybko zbudowali bombę, bo mieli dobrych szpiegów w USA:

Też. Ale mieli też u siebie pomysłowych i utalentowanych fizyków.
Dzięki temu pobili zdaje się Amerykański rekord - od stosu Fermiego
do Trinity.

konto usunięte

Temat: Sowiecka droga do bomby atomowej

Robert Puszczyk:
Waldemar Skrobacz:
A mnie się zawsze wydawało, że Rosjanie tak szybko zbudowali bombę, bo mieli dobrych szpiegów w USA:

Też. Ale mieli też u siebie pomysłowych i utalentowanych fizyków.

Najlepszym przykładem tego jest niekwestionowany autorytet w tej dziedzinie:

http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%A5%D0%BB%D0%BE%D0%BF%...

Pan Chłopin miał osiągnięcia w tym temacie jeszcze w dalekim 1921 roku!

Stworzenie sowieckiej bomby atomowej:

http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%90%D1%82%D0%BE%D0%BC%...
Waldemar Skrobacz

Waldemar Skrobacz przedsiębiorca

Temat: Sowiecka droga do bomby atomowej

Z tego co zrozumiałem , a czytałem szybko, Rosjanie mieli wiedzę, bo ich fizycy jeszcze przed wojną interesowali się atomistyką, zdobyli kilkuset niemieckich naukowców atomowych, aparaturę, Stalin w Poczdamie został zaszantażowany przez Churchil'a i nakazał aby Kurczatow i jego zespoły w ciągu trzech lat zbudowali bombę atomową, Kurczatow zaczął nią się zajmować w 1943.
Szpiegów w Ameryce nie mieli, albo nie byli potrzebni do zbudowania bomby.

Co kraj, to obyczaj. ;)

konto usunięte

Temat: Sowiecka droga do bomby atomowej

Waldemar Skrobacz:
Z tego co zrozumiałem , a czytałem szybko, Rosjanie mieli wiedzę, bo ich fizycy jeszcze przed wojną interesowali się atomistyką, zdobyli kilkuset niemieckich naukowców atomowych, aparaturę, Stalin w Poczdamie został zaszantażowany przez Churchil'a i nakazał aby Kurczatow i jego zespoły w ciągu trzech lat zbudowali bombę atomową, Kurczatow zaczął nią się zajmować w 1943.
Szpiegów w Ameryce nie mieli, albo nie byli potrzebni do zbudowania bomby.

Co kraj, to obyczaj. ;)

Też jestem kibicem Lecha!
Nie bardzo rozumiem o co Panu chodzi z tymi szpiegami, chyba nikt nie neguje ich roli w tej sprawie. Na stronie co podałem, również jest o tym mowa w części - Информация внешней разведки (Informacje Wywiadu). Trudno oczekiwać, że napiszą tam szczegóły - kto, kiedy, jak i za ile...
Waldemar Skrobacz

Waldemar Skrobacz przedsiębiorca

Temat: Sowiecka droga do bomby atomowej

No chyba jednak bagatelizuje się ten wątek...Żeby sprawę zobrazować, przyjmijmy takie założenie: mamy szachownicę, na której są ułożone piony i figury w połowie partii, naszym zadaniem jest odczytać zasady gry, której nie znamy, na podstawie sytuacji na planszy, oczywiście możliwości może być wiele, taka mniej więcej jest trudność w stworzeniu bomby atomowej, ale wiadomo, że najmniejsza podpowiedź mocno przybliża nas do prawidłowego rozwiązania, Amerykanie uważają, że atomowi szpiedzy przyczynili się znacznie, jeśli nie w sposób decydujący do stworzenia rosyjskiej bomby, Rosjanie bagatelizują informacje zdobyte w USA, gdzie jest prawda? Pewnie leży gdzieś pośrodku, choć bardziej ufałbym Amerykanom. Ostatnio słucham i oglądam sobie Białoruską TV 1, wiadomości ograniczają się do przemówień gospodarza kraju, informacji wewnętrznych, z Rosji, wieczorem same filmy wojenne...W Rosji tak było przez 70 lat, czy to mogło się szybko zmienić?

Następna dyskusja:

Droga do niepodległości




Wyślij zaproszenie do