Temat: Katarzyna Medycejska
Dianę de Poitiers po prostu musiała tolerowac, bo Henry II zwyczajnie wolał kochankę niż swoja ślubną, z którą był zwiazany z powodów czysto politycznych jak wszyscy władcy przeciez. Diana miała mocna pozycję na dworze, mało kto wie, ale była również kochanka Franciszka I, ojca Henry'ego :) Taka ciekawostka. Długo była w cieniu męża i kochanki, musiała poczekac na swój czas, a jak juz sie doczekała to sie odwzajemniła wszystkim swoim przeciwnikom, nie tylko Dianie.
Zreszta jedna osoba nigdy nie doprowadza do masakr, zawsze jest więcej czynników i nie bez zbaczenia pozostaje tu psychologia tłumu. Ciekawie o masakrze św. Bartłomieja pisał Gustave Le Bon.
Nawiasem mówiąc Kacha de Medici to jedna z moich ulubionych postaci :)