Jerzy G. Konstruktor, Secom
Temat: Oferty pracy - marudzenie
Witam,Od czasu do czasu przeglądam sobie oferty pracy na naszym - polskim rynku.
Z racji swojej profesji przeglądam tylko te dotyczące elektroniki. I dzisiaj znowu zerknąłem:
http://www.infopraca.pl/praca/inzynier-elektronik-kons...
http://praca.gazetapraca.pl/200,4001,,1077075,,PROGRAM...
O co tu chodzi??? firmy stawiają wymagania, a nic nie oferują,
czasem zdarzy się, że ktoś bąknie: "Praca w młodym zespole", "firma oferuje dodatkowy pakiet ubezpieczeń", "karta na basen", "bony na stołówkę".
Nie znalazłem ogłoszenia, w którym jest napisane np. "2000 - 3000 PLN" albo "3000 + premia" itp. co w krajach cywilizowanych jest normą.
U nas, przekonałem się będąc na kilku rozmowach, sprawa wynagrodzenia jest chyba czymś wstydliwym dla oferującego, bo zawsze jest pytanie o oczekiwania finansowe, potem - reakcja - podniesiona brew, chrząknięcie, zanotowanie czegoś na karteczce...
Nie wiem czy tak to wygląda tylko w mojej branży czy dzieje się tak na całym rynku pracy.
Drodzy "Head Hunterzy" jeśli chcecie publikować profesjonalne oferty, wymagajcie od zamawiającego takich danych bo na razie to co robicie to jest "wiocha".
Drodzy "Elektronicy" zwracajcie na takie rzeczy uwagę, warto się cenić, szczególnie, że nie da się wszystkiego "zrobić studentem", o czym niektórzy pracodawcy chyba nie wiedzą.
Pozdrawiam,
JG