konto usunięte
Temat: Postawa społeczna...
Tyle sie słyszy od Pisuarów i ich popleczników o patriotyźmie, ze głowa mała...tu za krzyz bedą krew przelewac i za pamięć poległych/ zamordowanych(?), tu Jarek wylewa swe żale ku czci ojczyzny i tego, co sie dziąc z nia będzie...za każdą prywatyzacja rozdziera sie rejtanowsko szaty, biadoląc nad rozkradanym majątkiem.....i tak dalej i tak dalej...
mnozyc by przykładów nie sposobna, bo post ten musiałby rozwlec sie an stron kilka.
Co jest dla mnie jednak iunteresujace, acz wcale nie zaskakujące, odbywa sie to jedynie w sferze werbalno-ideologicznej, jak przychodzi co do czego, to patrioci rozmywaja się niczym sztuczna mgła stworzona przez Rosjan nad Smoleńskiem....
jako, ze interesuje mnie aspekt finansowo-ekonomiczny, zapytam tak: dlaczego w tak cieżkich czasach, gdzie po jednej fali kryzysu ekonomisci ( The Economist) od dawna heralduja nadejście nowej i zapowiadają, w najbardziej optymistycznej wersji, że okres odnowy nastapi dopiero za około dwa lata, przy ogólnym przeludnieniu i globalnych zmianach w podejściu do wydatków socjalnych ( The Guardian: konserwatysci zapowiadaja poważne ciecia w sfere socjalnej, juz wprowadzono nową legislacje dotycząca dożywotniego przyznawania mieszkań komunalnych), w Polsce wciaz ludzie nie moga zrozumieć, że proces "zaciskania pasa" nie jest zalezny od widzimisie jednej partii, tylko jest konsekwencja zmian zachodzących globalnie?
Dlaczego Polacy nie mają ani krzty posatwy obywatelskiej, która pozowliłaby , na ten przykład, wprowadzic jakiekolwiek reformy, tak, zeby zylo nam sie wszystkim lepiej?
Dlaczego wprowadzenie 3 % podwyzki Vat-u i celowo pisze 3 procentowej, bo tylko bardzo naiwny i niedouczony osobnik nie zrozumie, ze zmiany te , z powodow populistycznych, bedą po prostu wprowadzane stopniowo, wywaołuje takie oburzenie?
Czy to kwestia niewiedzy? Braku umiejetnosci logicznego myslenia? Brak zainteresowania zmianami zachodzacymi na swiecie lub ich zrozumienia?
Czy po prostu postawa roszczeniowa i brak zaangazowania społecznego? Bo zawsze łatwiej szczekac, niz poniesc jakies ofiary?