Temat: Jak wycenić pracę na miejscu u Klienta?
Arkadiusz K.:
Od kilku lat zarabiałem jako grafik freelancer. Jednak od niedawna mam własną firmę.
Zgłosił się do mnie Klient, który proponuje mi pracę u niego na miejscu.
(...)
Wszystko na miejscu u Klienta. 2-3 dni w tygodniu. Zastanawiam
Ja tak przepracowałem ok. 2 lat w sumie i chwalę sobie ten system, ponieważ jest to bardzo luźny styl zatrudnienia i byłem najemnikiem dla firm, które w sposób naturalny dla mnie, chcą ominąć niektóre durne agencyjki reklamowe, które pracują jak pracują, a nie stać ich na wynajem takiej z prawdziwego zdarzenia, bo te maja duże koszty, sito pieniężne, bo każdy na szczeblu musi tam zarobić. Druga korzyść, bardzo ważna, to nie dotyczą ciebie pierdoły employer brandingowe i inne kretynizmy kontroli pracownika opisane jako systemy motywacyjne, które niestety zaglądają do coraz większej ilości firm. Jesteś jednoosobową firmą w firmie i zawsze z pewnych rzeczy możesz się wypisać, ale realnie musisz przepracować 8h bez gadania, przysłowiowych przerw papierosowych itd. Chyba, że wynegocjujesz sobie taki kontrakt niczym pracownik, ale uważałbym nad totalnym sprzedawaniem "dupska", w końcu masz zarabiać na swojej pracy, usługach i obsłudze projektów firmy, jak firma zewnętrzna dla klienta. A nie masz być rozliczany jakim jesteś pracownikiem, dobrym kolegą i czy byłeś uśmiechnięty na spotkaniu z panią HRówką na comiesięcznej ewaluacji (owulacji) :)
Wyliczenie jest bardzo proste. Wyobraź sobie sytuację, że masz pracować na etacie, masz jakieś tam swoje wymagania wobec pensji, kierując się oczywiście zdrowym rozsądkiem.
Tę sumę podziel na 20, gdyż z reguły miesiąc pracy trwa 20/21 dni roboczych. Tym sposobem dostaniesz wynik kwoty, która stanowi opłatę za pracę jako dniówka. Tę kwotę przemnóż przez ilość dni przepracowanych w miesiącu.
Załóżmy, że cenisz swoją prace etatową na 3500 PLN netto, dniówka w tej sytuacji wychodzi Tobie 175 PLN netto. W przypadku zaangażowania na 3 dni w tygodniu, mając na uwadze 8h tryb dziennej pracy, mnożysz 175 x 12 = 2100 PLN. Wyobrażam sobie, że możesz posiadać własny sprzęt, oprogramowanie, jesteś jak żołnierz najemnik, pies wojny. Musisz doliczyć sobie eksploatację sprzętu, koszty prowadzenia działalności. Moim zdaniem śmiało możesz iść z kwotą wejściową 3000 PLN i próbować nie zejść z tym niżej. Twój zleceniobiorca, bo nie jest pracodawcą, a ty jesteś kontraktorem ma spore korzyści zatrudniając ciebie na umowie cywilnoprawnej za kwotę 3000 PLN netto, brutto wyjdzie mu ok. 3750 z VATem, który i tak mu się zwróci kiedyś tam w dużej części. Taniej go wyjdzie niż zatrudnianie człowieka na 3/5 etatu, gdzie musi mu zorganizować stanowisko pracy, rozsądny komputer, ubezpieczenia socjalne, zusy itd.
Daruj sobie jak w danym miesiącu 21 dni wyjdzie, wystawiaj faktury jako kompleksową usługę, no chyba, że z działania zleceniobiorcy pracy wyjdzie więcej wymagające ekstra zaangażowania w jakimś projekcie to umawiaj się już indywidualnie na ten projekt i rozliczaj kolejną fakturą.
Na resztę z 2 dni w tygodniu na tę sama działalność staraj się łapać inne zlecenia robiąc je w domu :)
Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.11.15 o godzinie 12:53