Tomek
Malec
były redaktor,
niedoszły
copywriter, prawie
pisarz, naucz...
Temat: Nawijacz makaronu na uszy...
... w trybie zdalnym lub stacjonarnym podejmie się wszelkiej maści wyzwań o charakterze zarobkowym.Przy czym umiejętność wzmiankowana w tytule postu dotyczy posługiwania się językiem pisanym.
Do tej formy wypowiedzi zostałem stworzony i jeśli ktoś chciałby wykorzystać moje wrodzone zdolności, służę uprzejmie pomocą.
Ponadto posiadam także pewne doświadczenie w tworzeniu witryn internetowych. Jeśli to pomoże w wyborze mojej osoby do Państwa projektów, tym bardziej się uraduję.
A, byłbym zapomniał, cechuje mnie nietuzinkowa zdolność wynajdywania błędów w istniejącym stanie rzeczy. Gdy potrzebujesz krytyki, wiedz, że choćbyś nie wiem, jak się starał, znajdę w Twoim wynalazku najmniej 3 rzeczy do poprawki. A czwartą wymyślę.
I tu dochodzimy do meritum - które znowu nawiązuje do tytułu postu - jestem urodzonym bajkopisarzem. Ciągle coś wymyślam. Mam koncepcję na każdy temat, o którym słyszę. Ponadto wiele rzeczy kojarzy mi się z innymi w sposób, który jednych zaskakuje, drugich oburza, a trzecich bawi. Bo słowo z każdym słowem można powiązać. Tak jak każdą myśl z inną. Czasem potrzeba do tego wielu innych słów jak stacji pośrednich, ale w końcu dochodzimy do tego, co ich łączy.
A zatem - zapraszam do kontaktu.Tomek Malec edytował(a) ten post dnia 02.03.13 o godzinie 19:06