Temat: Najdziwniejsze pytania z rozmów kwalifikacyjnych?
I z takich wzorców niby mamy czerpać ?
Niech Pan spojrzy z punktu widzenia pracodawcy - opłaca się zatrudniać kogoś, kto zwieje zaraz na macierzyński ?
Odpiszę Pani trochę dłuższym tekstem.
Tak, właśnie z takich. Gospodarki krajów, które wyniemiłem mają się dobrze. Nie trzeba w Polsce tworzyć drugich Chin, żeby zbudować dobrobyt. Widzę, że na goldenline.pl liberalne lobby jest niezwykle mocne i liberalne poglądy na gospodarkę są tu bardzo rozpowszechnione. To nie pierwsza dyskusja, w której stawiam opór takiemu sposobowi myślenia.
O interesy pracodawców nie muszę się martwić i nie cieszy mnie w ogóle fakt, że Polska jest obecnie atrakcyjnym rynkiem dla firm zachodnich tylko ze względu na tanią siłę roboczą. To ma być największy atut Polski? Nie wysoko wykształcone kadry, tylko tania siła robocza? Tragedia! Jesteśmy europejskimi Chinami. Powstają u nas fabryki wielkich koncernów, a pensje w tych fabrykach uwłaczają ludzkiej godności.
Jeśli jest Pani zwolenniczką skrajnego liberalizmu gospodarczego, to proszę odpowiedzieć sobie na pytanie, czy chciałaby Pani kiedykolwiek mieszkać i pracować w USA - najbardziej liberalnym gospodarczo kraju na świecie. Ja bym nie chciał. Mam znajomych, którzy żyli tam wiele lat. I w tym kraju nie da się normalnie żyć. Tam się tylko pracuje, non-stop się pracuje. Bo tam dbają tylko i wyłącznie o interes pracodawców, a interes pracowników nikogo tam nie obchodzi. Co z tego, że zarabia się duże pieniądze, jak człowiek nie ma czasu ich wydać? A żeby pójśc na porządny urlop, człowiek musi zwolnić się z jednej pracy, a po urlopie szukać nowej. Osobiście jestem zwolennikiem innego pomysłu na gospodarkę. Bardziej humanitarnego.
Na koniec podam przykład, który może wydać się Pani bardzo dziwny i niezrozumiały. Znam człowieka, który od kilkunastuu lat prowadzi własny biznes, zatrudnia chyba 40 pracowników. Człowiek ten wychodzi z założenia, że pracownik, żeby był oddany firmie , musi dostać porządną zapłatę za swoją pracę, bo inaczej wyniesie pół firmy przez płot. Pensje w tej firmie są średnio o 1/3 wyższe, niż u konkurencji. Wszystkie przepisy prawa pracy są tam przestrzegane, bo szef ma takie ambicje, żeby dorabiać się uczciwie.
I może mi Pani nie uwierzyć. Na pewno mi Pani nie uwierzy, ale konkurenci tego biznesmena, którzy zaczynali razem z nim, już kilka razy zmieniali branże, bo mimo że przez pierwsze lata osiągali dużo wyższe zyski, to jednak z biegiem lat ich interes upadał. Jego interes nie upadł, cały czas się rozwija. Niedawno znalazł nowego kontachenta z Ukrainy, bo jego renoma jest powszechnie znana w regionie i nikt z okolicznej ludności nie powie o nim złego słowa. Ukraińcy przyjechali do miasta i zaczęli pytać u kogo najlepiej kupić towar. Ludzie sami ich zaprowadzili do zakładu tego człowieka. Zupełnie bezinteresownie.
Nikt z pracowników tej firmy nie kradnie. Szanują tą prace bardzo i jak trzeba, to sami, z własnej inicjatywy, zostają po godzinach. Pracują tam całe rodziny i pilnują tej pracy, jak oka w głowie, bo zauważyli, że ich szef jest uczciwym człowiekiem, a nie tanim cwaniakiem, który chce dorabiać się na ludzkiej krzywdzie. Ci, którzy żerowali na wyzysku pracowników i płacili im głodowe pensje zaczynają już 4 czy 5 biznes w życiu,ciągle sie przekwalifikowują, a on ciagle utrzymuje się na rynku. I jakość jego produktów jest naprawde wysoka. A więc jednak można! Można!
. edytował(a) ten post dnia 31.03.09 o godzinie 21:28