konto usunięte

Temat: Czy to jakiś żart ?

Ja tylko się chciałem dowiedzieć czy często widują ludzie takie ogłoszenia jak ja znalazłem :]
I nie wykluczam tutaj w jakikolwiek sposób istnienia osób, których filozofią życia jest : "czy się robi czy się leży, 10 koła się należy". Wiadomo, że tak było, jest i będzie. A jak Krzysiek trafiłeś na takich ludzi to mi pozostaje tylko życzyć Ci, aby się to nie powtórzyło :)
Dawid Oszkiewicz

Dawid Oszkiewicz Dyrektor handlowy,
Sunnyline Poland

Temat: Czy to jakiś żart ?

Można wiedzieć jaka lokalizacja? Patrząc na te wymagania krytycznie, to są one... żadne, może z wyjątkiem języka w stopniu 'bardzo' dobrym. Zapewne chodzi o to, żeby potrafić się porozumieć przez telefon. Opis wymagań pasuje do stanowiska 'fakturzysta' czyli mniej więcej to samo co 'pani na kasie' tylko mniej męczące i w bardziej unormowanych godzinach pracy. Czyli łatwiej niż na kasie za tą samą kasę ;)

konto usunięte

Temat: Czy to jakiś żart ?

Ja bardzo często widuję takie ogłoszenia - żenada
Natalia O.

Natalia O. Referent ds.
rejestracji

Temat: Czy to jakiś żart ?

...to jest po prostu przykre... ja również trafiam na takie perełki!! Szanowni pracodawcy - skąd takie pomysły??
Joanna D.

Joanna D. otwarta na nowe
wyzwania

Temat: Czy to jakiś żart ?

Paweł M.:
Treść ogłoszenia, które można znaleźć pod tym linkiem.
I dla potomnych cytuję :

"Opis stanowiska: Zakres obowiązków:
* odbieranie telefonów
* wystawianie faktur
* wpisywanie danych do komputera
* wystawianie listów przewozowych
* inne prace biurowe

Oczekujemy: Wymagania:
* znajomość j. angielskiego w stopniu bardzo dobrym/ zaawansowanym/ biegłym
* mile widziana znajomość drugiego języka – np. czeskiego, słowackiego, rosyjskiego, etc.
* umiejętność pracy pod presją czasu
* dokładność i sumienność
* dyspozycyjność od pon. do pt. w godz. 8.00 – 16.00
* zaangażowanie i chęć do pracy
* umiejętność obsługi urządzeń biurowych

Oferujemy: Oferujemy:
* umowę – zlecenie na czas nieokreślony
* zarobki od 1200,- zł w zależności od umiejętności i zaangażowania
* możliwość zdobywania nowych doświadczeń zawodowych oraz podnoszenia kwalifikacji
* przyjazną atmosferę
* pracę w młodym zespole"

Ja już nie wiem czy to szukającym pracy się dupach poprzewracało, że szukają pracy za np. 2,5 k na rękę żeby utrzymać dzieci i mieć gdzie mieszkać czy to oferujący liczy na cud ?
2 języki za 1200 zł ? i to pewnie brutto (wnioskuję po tym iż nie napisali, że netto aczkolwiek mogę i OBYM się mylił ..)

Często widujecie takie "perełki" ?


Nie to norma :)))
Mirosława Chochowska

Mirosława Chochowska przedstawiciel
regionalny DSA S.A.
i Votum S.A.,
nauczyci...

Temat: Czy to jakiś żart ?

Joanna Pieta:
Paweł M.:
Treść ogłoszenia, które można znaleźć pod tym linkiem.
I dla potomnych cytuję :

"Opis stanowiska: Zakres obowiązków:
* odbieranie telefonów
* wystawianie faktur
* wpisywanie danych do komputera
* wystawianie listów przewozowych
* inne prace biurowe

Oczekujemy: Wymagania:
* znajomość j. angielskiego w stopniu bardzo dobrym/ zaawansowanym/ biegłym
* mile widziana znajomość drugiego języka – np. czeskiego, słowackiego, rosyjskiego, etc.
* umiejętność pracy pod presją czasu
* dokładność i sumienność
* dyspozycyjność od pon. do pt. w godz. 8.00 – 16.00
* zaangażowanie i chęć do pracy
* umiejętność obsługi urządzeń biurowych

Oferujemy: Oferujemy:
* umowę – zlecenie na czas nieokreślony
* zarobki od 1200,- zł w zależności od umiejętności i zaangażowania
* możliwość zdobywania nowych doświadczeń zawodowych oraz podnoszenia kwalifikacji
* przyjazną atmosferę
* pracę w młodym zespole"

Ja już nie wiem czy to szukającym pracy się dupach poprzewracało, że szukają pracy za np. 2,5 k na rękę żeby utrzymać dzieci i mieć gdzie mieszkać czy to oferujący liczy na cud ?
2 języki za 1200 zł ? i to pewnie brutto (wnioskuję po tym iż nie napisali, że netto aczkolwiek mogę i OBYM się mylił ..)

Często widujecie takie "perełki" ?


Nie to norma :)))


Ja uważam, iż poszczególni pracodawcy zamieszczają takie ogłoszenia, gdyż mają vacat wierząc, że nikt na 1200 zł brutto nie zgłosi się do pracy. (A jeśli nawet ktoś odpowie na ogłoszenie, to zostanie zbyty informacją o braku odpowiednich kwalifikacji.) Z braku zainteresowanych obsadzają na danych stanowiskach osoby z rodziny, bądź przyjaciół, płacąc im więcej.
nie wiem czy to możliwe, ale jakoś tak przyszło mi do głowy...

Temat: Czy to jakiś żart ?

cóż...czasem trzeba się poświęcić
poza znajomością języka nie ma ŻADNYCH wymagań, nie ma niczego, czego nie można nauczyć się w kilka godzin. Jak ktoś wcześniej to już zauważył - jest tak samo, jak na kasie, tylko czas pracy unormowany. Jest to praca dla studenta dziennego, który ma kilkanaście godzin zajęć w tyg - a nóż widelec można się dogadać, żeby wychodzić na te zajęcia.
Stawka po prostu adekwatna do wymagań...no może nie do końca, bo ten język...ale jak znam życie na rekrutacji sprawdzają znajomość w ten sposób "what is your hobby?". Inna sprawa, czy są szanse na coś więcej.
Sama niedawno zaczynałam za śmiesznie małe pieniądze, kilka miesięcy - zdobyłam doświadczenie, zaufanie pracodawcy, jest świetnie, płaca też jak najbardziej w porządku.
Mimo, że proponowana stawka jest ZBYT mała, to trudno na stanowisku fakturzystki wymagać pensji dyrektora...
Joanna D.

Joanna D. otwarta na nowe
wyzwania

Temat: Czy to jakiś żart ?

Kinga Ś.:
cóż...czasem trzeba się poświęcić
poza znajomością języka nie ma ŻADNYCH wymagań, nie ma niczego, czego nie można nauczyć się w kilka godzin. Jak ktoś wcześniej to już zauważył - jest tak samo, jak na kasie, tylko czas pracy unormowany. Jest to praca dla studenta dziennego, który ma kilkanaście godzin zajęć w tyg - a nóż widelec można się dogadać, żeby wychodzić na te zajęcia.
Stawka po prostu adekwatna do wymagań...no może nie do końca, bo ten język...ale jak znam życie na rekrutacji sprawdzają znajomość w ten sposób "what is your hobby?". Inna sprawa, czy są szanse na coś więcej.
Sama niedawno zaczynałam za śmiesznie małe pieniądze, kilka miesięcy - zdobyłam doświadczenie, zaufanie pracodawcy, jest świetnie, płaca też jak najbardziej w porządku.
Mimo, że proponowana stawka jest ZBYT mała, to trudno na stanowisku fakturzystki wymagać pensji dyrektora...


Tu nie chodzi o pensje dyrektora, ale absurdy, dzieki ktorym nic na lepsze sie nie zmieni, takim podejsciem do sprawy i sposobem. Chcialam zapytac dlaczego fakturzyska nie moze godnie zyc na normalnym poziomie...? Bo co...? Bo nie jest dyrektorem...?Joanna Pieta edytował(a) ten post dnia 14.01.10 o godzinie 21:12

Temat: Czy to jakiś żart ?

Joanna Pieta:
Tu nie chodzi o pensje dyrektora, ale absurdy, dzieki ktorym nic na lepsze sie nie zmieni. Chcialam zapytac dlaczego fakturzyska nie moze godnie zyc na normalnym poziomie...? Bo co...? Bo nie jest dyrektorem...?
nie, nie, o to mi nie chodzi. Absolutnie uważam, że kasjerka, fakturzysta i wszyscy inni powinni zarabiać tyle, by nie martwić się skąd wziąć pieniądze, jak im się buty rozkleją tak, że nie nadają się do niczego(na własnym przykładzie), nie wspominam już o osobach mających rodzinę na utrzymaniu.
Chodzi mi o to, że trzeba mierzyć wedle własnych umiejętności. Wg. mnie jest to praca dla studenta, który jeszcze nie przywiązuje wagi do tego, jaką ma umowę, który zaczyna zdobywać doświadczenie.
Osoba, która ma coś do zaoferowania (umiejętności, kompetencje, doświadczenie) nie zwróci uwagi na takie ogłoszenie.
Żeby dużo wymagać trzeba dużo oferować. Nie jest to moja osobista opinia (bo minimalna praca powinna wynosić przynajmniej te 1400 netto) - takie są niestety realia.
Próbuję też postawić się na stanowisku pracodawcy, który chce sprawdzić osobę, z którą może myśli współpracować bardzo długo.
Ale to się nie tyczy akurat tego ogłoszenia, bo wg. przepisów nielegalne jest ciągnięcie umowy zlecenia (czy też zlecenie) wszędzie tam, gdzie istnieje możliwość zawarcia umowy o pracę.

konto usunięte

Temat: Czy to jakiś żart ?

Kinga Ś.:

Nie jest to moja osobista opinia (bo minimalna praca powinna wynosić przynajmniej te 1400 netto) - takie są niestety realia.

A ja pytam, a jaka jest różnica między 1317, a 1400 zł ? (...)

BTW:

brutto/netto ;-)Anna Korzekwa edytował(a) ten post dnia 14.01.10 o godzinie 21:32
Mirosława Chochowska

Mirosława Chochowska przedstawiciel
regionalny DSA S.A.
i Votum S.A.,
nauczyci...

Temat: Czy to jakiś żart ?

Anna Korzekwa:
Kinga Ś.:

Nie jest to moja osobista opinia (bo minimalna praca powinna wynosić przynajmniej te 1400 netto) - takie są niestety realia.

A ja pytam, a jaka jest różnica między 1317, a 1400 zł ? (...)


jak to jaka? większy ZUS do zapłacenia dla pracodawcy...

Temat: Czy to jakiś żart ?

Anna Korzekwa:
Kinga Ś.:

Nie jest to moja osobista opinia (bo minimalna praca powinna wynosić przynajmniej te 1400 netto) - takie są niestety realia.

A ja pytam, a jaka jest różnica między 1317, a 1400 zł ? (...)

BTW:

brutto/netto ;-)Anna Korzekwa edytował(a) ten post dnia 14.01.10 o godzinie 21:32
tak, tak, chodziło mi o stawkę netto:) -dla pełnego wyjaśnienia, bo te 1317 to teraz minimalna płaca brutto.
Ala L.

Ala L. specjalista ds. w s
z y s t k i e g o

Temat: Czy to jakiś żart ?

trojmiejskie ogloszenia bija na lopatki!
sprzataczka- 2 jezyki, referencje, 3letnie doswiadczenie 4zl netto na reke;>

nawet, jakby czlowiek chcial pracowac, to nie ma kwalifikacji.
obawiam sie tez, ze bycie jedynaczka z miejsca mnie dyskwalifikuje:>

konto usunięte

Temat: Czy to jakiś żart ?

Witam wszystkich

Też widuję takie ogłoszenia i jako poszukiwacza pracy na pierwszy rzut oka mnie bulwersują. Ale po chwili włączam opcję "szukaj plusów" i okazuje się, że to może być świetna perspektywa na przyszłość. Motywacja do przeistoczenia się z pracownika w pracodawcę i np. stworzenia konkurencji dla firmy, która takie ogłoszenia zamieszcza. Nie mniej atrakcyjna może być perspektywa współpracownika takiej firmy. Ta opcja też pozostawia pewne pole kreatywności. Zakładając, że są ludzie gotowi podjąć pracę na takich i podobnych warunkach... Dla "Europejczyka" brzmi okrutnie? Ale jeśli dla kogoś $300 to świetna oferta? A są takie kraje i osoby. Nasuwają Wam się jeszcze inne oblicza takich ogłoszeń?

Pozdrawiam Poszukiwacze.

konto usunięte

Temat: Czy to jakiś żart ?

ale z tymi językami to żart prawda?
:-)

alA L.:
trojmiejskie ogloszenia bija na lopatki!
sprzataczka- 2 jezyki, referencje, 3letnie doswiadczenie 4zl netto na reke;>

nawet, jakby czlowiek chcial pracowac, to nie ma kwalifikacji.
obawiam sie tez, ze bycie jedynaczka z miejsca mnie dyskwalifikuje:>
Mirosława Chochowska

Mirosława Chochowska przedstawiciel
regionalny DSA S.A.
i Votum S.A.,
nauczyci...

Temat: Czy to jakiś żart ?

Aleksandra B.:
ale z tymi językami to żart prawda?
:-)

alA L.:
trojmiejskie ogloszenia bija na lopatki!
sprzataczka- 2 jezyki, referencje, 3letnie doswiadczenie 4zl netto na reke;>

nawet, jakby czlowiek chcial pracowac, to nie ma kwalifikacji.
obawiam sie tez, ze bycie jedynaczka z miejsca mnie dyskwalifikuje:>


nie, to nie żart... kilka lat temu moja sąsiadka starała się o pracę jako "konserwator powierzchni płaskich" (czytaj: sprzątaczka). Po rozmowie z pracodawcą przyszła do mojej mamy bardzo zbulwersowana i powiedziała, że pracodawca zebrał X chętnych do pracy i kazał zostać paniom znającym 2 języki obce i mającym wyższe wykształcenie... to nie żart... byłam świadkiem tej rozmowy...

konto usunięte

Temat: Czy to jakiś żart ?

Robią sobie po prostu jaja. Osiągnęliśmy standardy III Świata. Jest gorzej niż w XIX wieku.Michał Ł. edytował(a) ten post dnia 15.01.10 o godzinie 11:40
Ala L.

Ala L. specjalista ds. w s
z y s t k i e g o

Temat: Czy to jakiś żart ?

Mirosława Nakonieczna:
...kazał zostać paniom znającym 2 języki obce i mającym wyższe wykształcenie... to nie żart... byłam świadkiem tej rozmowy...
i prawdopodobnie (o zgrozo!) takie osoby tam byly...alA L. edytował(a) ten post dnia 15.01.10 o godzinie 13:01
Mirosława Chochowska

Mirosława Chochowska przedstawiciel
regionalny DSA S.A.
i Votum S.A.,
nauczyci...

Temat: Czy to jakiś żart ?

alA L.:
Mirosława Nakonieczna:
...kazał zostać paniom znającym 2 języki obce i mającym wyższe wykształcenie... to nie żart... byłam świadkiem tej rozmowy...
i prawdopodobnie (o zgrozo!) takie osoby tam byly...alA L. edytował(a) ten post dnia 15.01.10 o godzinie 13:01


nie mam pojęcia. W każdym razie wiem, że mam za małe kwalifikacje nawet na sprzątaczkę (oczywiście nie ubliżając osobom wykonującym tą cieżką pracę).

konto usunięte

Temat: Czy to jakiś żart ?

alA L.:
Mirosława Nakonieczna:
...kazał zostać paniom znającym 2 języki obce i mającym wyższe wykształcenie... to nie żart... byłam świadkiem tej rozmowy...
i prawdopodobnie (o zgrozo!) takie osoby tam byly...alA L. edytował(a) ten post dnia 15.01.10 o godzinie 13:01
no właśnie to mnie przeraziło zdecydowanie najbardziej.



Wyślij zaproszenie do