Temat: Czemu nikt nie chce nic u mnie kupić?
Pewnie to skaza zawodowa, ale byłam kiedyś na myfinance.com.pl i odrzuciła mnie mnogość błędów w zamieszczanych artykułach. Wydało mi się to podejrzane, że na stronie o tak poważnej tematyce teksty wyglądają tak, jakby je pisał niedouczony licealista przy wsparciu Internetu, a nie profesjonalista.
Najgorsze są literówki, bo często odbiera się je jako lekceważenie czytelnika (brak uważnego przeczytania tego, co się napisało). Przykłady literówek z artykułu
Jak zarabiać na walutach?: odpoiednią, wuięcej, strtaegii.
Równie niekorzystnie wyglądają takie zdania z artykułu
Konta osobiste- przegląd rynku:
1.
Nie wiem jak sobie radzą bez konta w dzisiejszych czasach niektórzy sie [!] potrafią obejść bez konta.
2.
Wadą braku oddziałów jest brak możliwości wpłaty/wypłaty gotówki jeśli akurat wpłatomaty/bankomaty mają awarię albo coś w ten deseń.
3.
Na początek chciałbym parę słów napisać o ofercie mBanku. mBank jest bankiem internetowym należącym do BRE Banku S.A. Bank ten [...].
4.
Kolejnym baniem [!] jest BZ WBK S.A. Bank ten ma bardzo fajną ofertę kont osobistych, [...] konto walutowe (tego chyba nie trzeba przedstawiać, wiadomo co to jest;)
5.
Jednak z uwagi na to, że banki spółdzielcze to siedliska nepotyzmu i mają słabą ofertę nie polecam zakładania tam kont. Obsługa klienta jest tam na dużo niższym poziomie niż w bankach komercyjnych (przy okienku można korzenie zapuścić).
Z pośpiechem opuściłam Twoją stronę.
Radzę popracować nad jakością zamieszczanych tekstów.
Trzymam kciuki za poprawę sprzedaży:) Postarasz się i będzie tylko lepiej:)
Koniecznie popraw też ostrość logo Twoich sponsorów.
Marta Józefina Osińska edytował(a) ten post dnia 04.07.11 o godzinie 13:57