konto usunięte

Temat: zabawa słowem czy frywolność wypowiedzi?

Znaczy się mam się postawić w położeniu Twojego partnera?

Nie potrafię. Nie jestem zazdrosny...


Krzysztof B. edytował(a) ten post dnia 09.03.07 o godzinie 20:56

Temat: zabawa słowem czy frywolność wypowiedzi?

czyjego?
Anna K.

Anna K. szkolenia/projekty
(UE)

Temat: zabawa słowem czy frywolność wypowiedzi?

Krzysztof B.:Znaczy się mam się postawić w położeniu Twojego partnera?

Nie potrafię. Nie jestem zazdrosny...


Krzysztof B. edytował(a) ten post dnia 09.03.07 o godzinie 20:56


chyba się nie zrozumieliśmy. pytam o to, jak odebrałbyś taki komentarz jako osoba postronna, obserwator wątku. żle, dobrze, obojętnie, znaczy coś, nie znaczy?

konto usunięte

Temat: zabawa słowem czy frywolność wypowiedzi?

Aniu S.
Ja to bym się do dyskusji frywolnej dołączył raczej.
Co zupełnie nic nie oznacza (nawet gdyby mogło).

Na komentarz negatywny zareagowałbym śmiechem. Głośnym.

Aniu K.
Moja lepsza połówka ma się dobrze. Czasem zagląda...


Anna K.

Anna K. szkolenia/projekty
(UE)

Temat: zabawa słowem czy frywolność wypowiedzi?

Ania K.:A nie zauważyliście czegoś takiego,że jak wszystko jest dobrze z ta drugą połówką ,jak nas pociaga ,fasacynuje itd. to do głowy nam naie przyjdzie sie bawic w czaty ,Gl i takie inne. Natomiast,gdy tylko cos szwankuje ,druga połówka staje sie nudna i nijaka,szukamy sobie przykaciół,znajomych,kochanków gdzie indziej...



Aniu, co rozumiesz poprzez "bawić się w GL". mnie ta zabawa, w cudzysłowie oczywiście, przysporzyła korzyści w postaci konkretnych ofert pracy. po to jest ten serwis. uczestnicząc w dyskusjach na forum z jednej strony ryzykujemy, że nasza bardziej spontaniczna wypowiedź może zostać opatrznie zrozumiana (stąd moje pytanie o Waszą definicję granicy dobrego smaku), z drugiej owe aktywne uczestnictwo niejako nas promuje i wyróżnia. szanse na znalezienie potencjalnego pracodawcy są dziesiątki razy większe, niż bierne czekanie z dobrze wypełnionym profilem znajdującym się wśród tysiąca innych.
prawdą jest, że to wciąga, że nie rozmawiamy tu jedynie o sprawach zawodowych i przyznam też, że może być to oznaką, iż między bliskimi ludźmi jest coś nie tak. może, aczkolwiek nie musi. jaką masz pewność, iż wszyscy żyjemy w związkach, wszyscy mamy obok siebie tę drugą połówkę i czy temat nie jest czysto poglądowy i służy celom czysto marketingowym ;-))



Wyślij zaproszenie do