konto usunięte
Temat: Wiatr czy woda?
Renata B.:
uwielbiam ciepły deszcz i świeże powietrze po burzy :)
O witam Legionowo :), moje miasto rodzinne :).
Uwielbiam to samo, powietrze po burzy jest 'pycha'. Poza tym wszystko byle nie wiatr ;).
konto usunięte
Renata B.:
uwielbiam ciepły deszcz i świeże powietrze po burzy :)
Joanna Janina
N.
Jedni są pracowici,
drudzy -
pracochłonni.
konto usunięte
Joe D.:
Już niebawem zacznie się "pluchowa pogoda", zbieram zapasy na zimę, już czuje jak dopada mnie deprecha. Jestem ciekawa czy GL stanie się lekarstwem
Joanna Janina
N.
Jedni są pracowici,
drudzy -
pracochłonni.
Dariusz N.:
Joe D.:
Już niebawem zacznie się "pluchowa pogoda", zbieram zapasy na zimę, już czuje jak dopada mnie deprecha. Jestem ciekawa czy GL stanie się lekarstwem
Doczekać się nie mogę! Dziś Omena (or sth) na tvn meteo, ubrana zreszta w zielone obuwie (!) i dziwną kurteczkę w tym samym, mało seksownym kolorze, oznajmiła, że nadejdą chłody i deszcze.
Życie jest piękne :).
konto usunięte
Joe D.:
Ostatnio chodzę w zieleniach połączonych z żółtym :) ufff... przynajmniej Ciebie mam z głowy :D:D:D:D
Joanna Janina
N.
Jedni są pracowici,
drudzy -
pracochłonni.
konto usunięte
Joe D.:
Jak to całemu światu? Jak to całemu światu??? ja to tylko do Ciebie pisałam :)))
Kocham jeszcze brązy i czerwienie ostatnio bardziej i turkusy
Joanna Janina
N.
Jedni są pracowici,
drudzy -
pracochłonni.
Dariusz N.:
Joe D.:
Jak to całemu światu? Jak to całemu światu??? ja to tylko do Ciebie pisałam :)))
Kocham jeszcze brązy i czerwienie ostatnio bardziej i turkusy
Nie dogadamy się w tej kwestii JD ;). Ja kocham czerń na kobiecym ciele, z czerwienią jak najbardziej. Ogólnie kolory wyraziste są seksowne - nie należą do nich jednak ani brąz ani zieleń :>.
Poza tym w moim ulubionym serialu "Alternatywy 4" gospodarz domu Anioł wypowiedział pewną znamienitą kwestię w sprawie łączenia brązowego z zielonym... I ja się z nim zgadzam :).
konto usunięte
Joe D.:
I bardzo dobrze! Bo po prawdzie, ja kocham całą paletę barw :)
Czy to jednak wpłynie na naszą znajomość negatywnie?
Joanna Janina
N.
Jedni są pracowici,
drudzy -
pracochłonni.
Dariusz N.:
Joe D.:
I bardzo dobrze! Bo po prawdzie, ja kocham całą paletę barw :)
Czy to jednak wpłynie na naszą znajomość negatywnie?
Ależ skąd, po prostu, gdy będę Cię wspominał otworzę inny zestaw zdjęć - bardziej dopasowany kolorystycznie do moich czopków :)).
konto usunięte
Joe D.:
Zaraz,zaraz... czopki są białe. No chyba, że wyjmie się je z... ups;)))))
Joanna Janina
N.
Jedni są pracowici,
drudzy -
pracochłonni.
Dariusz N.:
Joe D.:
Zaraz,zaraz... czopki są białe. No chyba, że wyjmie się je z... ups;)))))
Pręciki - odpowiadają za wychwytywanie jasności, a czopki za barwę? Czy coś pokręciłem?
Zwykle nie analizuję tego, co wychodzi... Nie czuję się zatem kompetentny do odpowiadania w tej kwestii, JD :)).Dariusz Niedzielewski edytował(a) ten post dnia 25.09.07 o godzinie 21:13
konto usunięte
Joe D.:
A szkoda, bo myślałam, że nam się niezły watek rozwinie, ale Ty jak zawsze się poddajesz...:)))
a co do pręcików - chyba nie piszesz w mojej gwarze, bo nie rozumiem. Albo uproszczając- za głupia jestem na to
Joanna Janina
N.
Jedni są pracowici,
drudzy -
pracochłonni.
Dariusz N.:
Ja się bardzo rzadko poddaję Joe :). Serio.
Pręciki, czopki - tak myślę, że o tym uczono mnie w liceum na biologii? Siatkówka oka, oko..? Nadal nic nie świta w tym południowym płacie czołowym? :)) A wzrok taki mądry, twarz słowiańska - szczerza i inteligentna. O kobiecych wdziękach nie będę wspominał, bo i tak masz to gdzieś :).
Nie zmienia to faktu, że już jutro może coś tam skapnie z nieba, a we czwartek pomknę do lasu na grzyby.
konto usunięte
Joe D.:
Ach, bo to w płacie czołowym? No to już mamy jasność południową. Nie posiadam! <wzrusza_ramionami>
Poza tym ja na biologii uczyłam się zupełnie inaczej w sensie... inną formę wówczas "przybierałam" :P
Przemysław
Lisek
Trener i konsultant
zarządzania
projektami
Joanna Janina
N.
Jedni są pracowici,
drudzy -
pracochłonni.
Dariusz N.:
Joe D.:
Ach, bo to w płacie czołowym? No to już mamy jasność południową. Nie posiadam! <wzrusza_ramionami>
Poza tym ja na biologii uczyłam się zupełnie inaczej w sensie... inną formę wówczas "przybierałam" :P
:>, zgaduję, że przysypiałaś :> albo uderzałaś w tzw. ślimaka (żeby dochować klimatu biologicznego) z chłopakiem z ostatniem ławki! Nigdy tego nie kumałem jak to jest - to zwykle były tumany, ale za to zawsze jakaś laska koło nich była ;).
konto usunięte
Przemysław L.:
Joe, Darek, ale ... wiatr, czy woda? :)
Joanna Janina
N.
Jedni są pracowici,
drudzy -
pracochłonni.
Dariusz N.:
Przemysław Lisek:
Joe, Darek, ale ... wiatr, czy woda? :)
:D, no to jest zasadnicze pytanie :)).
Ja zawsze byłem za wodą.
A Joe? To kobieta wielu tajemnic, ja nie ośmielam się stawiać tez w tym temacie.
Joanna Janina
N.
Jedni są pracowici,
drudzy -
pracochłonni.
Przemysław L.:
Joe, Darek, ale ... wiatr, czy woda? :)
Następna dyskusja: