Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Wiara, Bóg, moralność

Czytam i czytam, i dochodzę do smutnego wniosku - wszyscy wszystkim chcą coś udowodnić koniecznie. Sartr nie pasuje do Boga /a niby dlaczego nie bo ma etykietę egzystencjalisty?/, jogini i agnostycy jedna wielka mieszanka w której wiara i moralność MUSI być podpisana etykietą Boga. Tylko czy musi? i czy wielorakość postaw powinna tworzyć dialog czy konfrontację?
Każdy z nas w kogoś lub coś wierzy, ale nawet wierząc w tego samego Boga można wierzyć różnie...
Hmm...
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Wiara, Bóg, moralność

Andrzeju uwielbiam Cię za to co napisałeś, masz absolutna rację :)
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Wiara, Bóg, moralność

Czuję się zakłopotany ...

:)
Leszek Dariusz S.

Leszek Dariusz S. dojrzałem do zmiany
pracy

Temat: Wiara, Bóg, moralność

A ja podpisuję się pod wszystkim co napisał Bartłomiej - mam nadzieję, że nie będzie się czuł zakłopotany :)

konto usunięte

Temat: Wiara, Bóg, moralność

Adam H.:

Dobra dyskusja służy lepszemu poznaniu różnych punktów widzenia przez wszytkie strony - IMO.

przypomina mi się opowieść o tym, jak trzech ślepców, wędrujących razem, napotkało słonia. Jeden chwycił trąbę, i mówi - to coś jest długię i giętkie. Drugi chwycił kieł - to coś jest gładkie i twarde. Trzeci, trzymając nogę słonia, zawołał - nie macie racji! To coś jest grube i szorstkie.

Wierzę, że istnieją rózne ścieżki i sposoby dotarcia do duchowości, jak również że są pewne uniwersalne zasady, które łączą różne religie, wyznania i ludzi, jak np. uczciwość, zaufanie, miłość.

Kiedyś ks. Tischner powiedział, że o Bogu można mówić ,albo milczeć, i on woli tę drugą opcję. Co nie znaczy, że ta dyskusja jest bezcelowa - wręcz przeciwnie, BARDZO cieszę sie, ze i na GL toczy się rozmowa również i na takie tematy.

A co do mojej opinii, zacytuję Bono (U2):


I was drinking some wine and it turned to blood
What’s the use of religion if you’re any good
I know I’m weed killer, honey, and you’re sugar
If you’re the prosecution I get away with murder
If you were ice, I’m water
And with your telescope I can see further
We’re binary code, a one and a zero
You wanted violins and you got Nero
You’re gravity searching for the ground
You’re silence searching for a sound
Your heart is aching, your heart is my home
It’s fascinating, I know I’ll never be alone

I’m ripping the stitches
We’ve got two hands to rub
I’m digging the ditches
Of someone else’s love

Love heals when I lie
Love puts the blue back in my eye
Love will come again
I’ll be gone again
Again

If you hunger, baby let me feed it
If your heart is full, baby let me bleed it
And happiness is for those who don’t really need it
You love me too much
You always love me too much

When I was ripping the stitches
We’ve got two hands to rub
I’m digging the ditches
Of someone else’s luck

Love heals when I lie
Love puts the blue back in my eye
Love has come again
I am gone again

Love has got to be with the weak
Only then love gets a chance to speak
Love will come again
I’ll be gone again
Again

I, I can’t escape myself
I’ll hear you talk
Feel nothing
I feel nothing
Feel
How can someone feel nothing
How can someone feel nothing

Love is come again
I am gone again
Love is the end of history
The enemy of misery
Love is come again
I am gone again
Love is justice, not charity
Love brings with it a clarity
Love is come again
I’m alive again
Alive
I am alive
Baby, I’m born again
And again and again and again
And again and again
Again


I FEEL ALIVE.
Agnieszka S.

Agnieszka S. W pracy inspektor, z
zamiłowania
fotografik

Temat: Wiara, Bóg, moralność

"Ono napawa nas milczeniem
I nic dziwnego Bóg jest blisko
Piękno jest tylko Boga cieniem
I wobec Niego milknie wszystko"

Czyje? Nie pamiętam. Ale podoba mi się to co napisał Mateusz.
Ja widzę, że to coś jest piękne i dobre..

Mateusz: Kiedyś ks. Tischner powiedział, że o Bogu można mówić ,albo milczeć, i on woli tę drugą opcję.
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: Wiara, Bóg, moralność

A ja uważam, że w sferze religii brakuje przejrzystości. jeśli o Bogu mamy milczeć, tzn, że nie da sie o nim nic powiedzieć, tzn, że nie można go poznać. czyli jakakolwiek dyskusja nie ma sensu, ewentualnie sprowadza się do sfery osobistych odczuć, a przecież mamy bardzo rozbudowana infrastrukture religijną. więc coś tu nie działa tak, jak powinno...
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Wiara, Bóg, moralność

Mówić, mówic, poznawać, słuchać...to droga do rozumienia...Boga i nas samych ale nie przekrzykujmy się bo nie o to przeciez chodzi. Każdy rozumie wiarę i religię według siebie, przez własne doświadczenia, inaczej...i to jest piękne, że nie powtarzamy tego co napisane, co wiadome, co głośne ale że mamy swoja wiare, swoje spojrzenie na to..
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: Wiara, Bóg, moralność

Leszek Dariusz S.:A ja podpisuję się pod wszystkim co napisał Bartłomiej - mam nadzieję, że nie będzie się czuł zakłopotany :)


ehem, jednak lekko jestem zakłopotany ;-) ale dziekuje za uznanie.
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: Wiara, Bóg, moralność

Karina Barbara K.:Mówić, mówic, poznawać, słuchać...to droga do rozumienia...Boga i nas samych ale nie przekrzykujmy się bo nie o to przeciez chodzi. Każdy rozumie wiarę i religię według siebie, przez własne doświadczenia, inaczej...i to jest piękne, że nie powtarzamy tego co napisane, co wiadome, co głośne ale że mamy swoja wiare, swoje spojrzenie na to..


szczere mówiąc to troche się już gubię - da się w końcu poznać tego Boga, czy nie? jeśli poprzez słuchanie i mówienie, to jaka jest natura Boga? czy ktos z obecnych na forum wierzących mógłby zabrac w tej kwestii głos? trzeba odróżnic to, co każdy sobie myśli od wytycznych religii instytucjonalnych - co leży w kanonie np. katolicyzmu, a co nie.
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Wiara, Bóg, moralność

A ja wlasnie nie chcialam mieszac w to katolicyzmu, zadnej religii....chodzi o sama wiarę, o to co sam w sobie masz, o to co podpowiada Ci serce, nie książki, nie kanony..Ty sam, my...to nasze odczucia...
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: Wiara, Bóg, moralność

Karina Barbara K.:Wierzycie w Boga? Zastanawiacie sie nad tym czasami...?Jesteście katolikami?jesteście morlani?jak wasze postępowanie w zyciu ma się do wiary?


To twoja pierwsza wypowiedź na tym forum. stoi ona w jawnej sprzeczności z tym, co piszesz teraz. to własnie miałem na myśli pisząc, że bywasz niekonsekwentna :-) wmieszałaś w dyskusję katolicyzm na samym początku.
Kurcze i znowu ktoś mi zarzuci, że uważam logike i konsekwencję za najważniejsze :-) echh... ce'est la vie ;-)


bartłomiej kubiaczyk edytował(a) ten post dnia 16.10.06 o godzinie 11:44
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Wiara, Bóg, moralność

:) no dobra przyznaje ze wmieszałam ale...tylko jako pytanie, ciekawa bylam czy widzimy Boga jako katolicy czy poprostu jako ludzie..Czy konkretna religia przeszkadza spojrzec na Boga...w tym sensie :)
eh...
Damian Jaroszewski

Damian Jaroszewski Dziennikarz / Bloger

Temat: Wiara, Bóg, moralność

Ja poznałem Boga bardzo osobiście (jeśli można tak powiedzieć) i namacalnie... Ie nie mówię tutaj o wierze w to, że jest miłość na świecie, że budzę się każdego dnia itd. Tak naprawdę wystarczy tylko trochę spróbować i uwierzcie mi, że nie da się obok Niego przejść obojętnie.
Pamiętajmy, że Bóg niczego nam nie każe, za nic nie karze.

Co do pytania w jednym z pierwszych pytań w tym wątku... "Czemu Bóg pozwala na umieranie niewinnych dzieci?" Właśnie dlatego, że mamy wolną wolę i tak naprawdę ludzie, którzy dopuszczają się takich czynów odpowiedzą za nie niewymiernie mocniej po życiu, niż w jego trakcie, a jeśli te dzieci umierają na różnego rodzaju choroby... każdy z nas ma swoje zadanie na Ziemi i pamiętajmy, że to my sami dopuszczamy do rozprzestrzeniania się różnych chorób. Pomyślmy czego te tragedie nas nauczyły...

Chyba nie do końca logicznie to napisałem :P

konto usunięte

Temat: Wiara, Bóg, moralność

Karina Barbara Komorowska:
Wierzycie w Boga? Zastanawiacie sie nad tym czasami...?Jesteście katolikami?jesteście morlani?jak wasze postępowanie w zyciu ma się do wiary?

-nie,jestem wlasnie w trakcie zalatwiania stosownych papierow by wypisać się z sekty kk.

A czy wierze? nie,nie dla mnie robienie wody z mózgu,jestem ateistą,czyli wolnym człowiekiem.rafał M. edytował(a) ten post dnia 20.11.07 o godzinie 23:07

konto usunięte

Temat: Wiara, Bóg, moralność

Dominik Dżugaj:
Anna Koczorowska:Ja wierzyłam do grudnia....ale kiedy zabrał mi najcudowniejszą Mame na świecie zawahałam sie....teraz nie wierze w nic :(


Też miałem kryzys wiary gdy Mama odeszła.
Ale już wróciłem i wierze dalej.Warto...........
---------------------------------------------------
no ale jak można mieć kryzys wiary z powodu śmierci
która
1) jest naturalnym zdarzeniem
2) zgodnie z wiarą to początek nowego życia w lepszym swiecie?
jeżeli wiara ma jakąś logikę to tu nie ma...

konto usunięte

Temat: Wiara, Bóg, moralność

też jestem ateistą i nie szukam żadnej wiary

ale rozumiem Karinę której jest to potrzebne
z jakichś osobistych powodów i wyborów
nie chce być oplątana religią a chce jakoś zaufać
ludziom uczuciom emocjom
życiowym drogowskazom

dla mnie w takim momencie
wiarę zastępują przyjaciele
by pogadać pomarzyć
pomilczeć pobyć
razem

konto usunięte

Temat: Wiara, Bóg, moralność

mi się aktualnie wydaje że wiara w wydaniu katolickim bardzo przeszkadza żyć
i to nie dlatego że jest trudna i stawia zadania
ale że straszy piekłem, potępieniem, diabłem, szatanem
itd
nie mogę zaakceptować wiary jako czynnika wychowawczego
i kierowaniu ludzkości i pojedynczego człowieka ku dobru
gdy za plecami stoi bóg i podsłuchuje nasze myśli
podgląda czyny, przewiduje zachowania
a na koniec życia robi podsumowanie

to po prostu żałosne

sądzę że wychowanie
rozwój piekno
itd różne dobre sprawy rosną
w otoczeniu pozytywnych wartości
i dobrych oczekiwań
a także w zestawieniu z wyraźnymi zasadami gry

konto usunięte

Temat: Wiara, Bóg, moralność

Jarosław Budnicki:
mi się aktualnie wydaje że wiara w wydaniu katolickim bardzo przeszkadza żyć
i to nie dlatego że jest trudna i stawia zadania
ale że straszy piekłem, potępieniem, diabłem, szatanem
itd
nie mogę zaakceptować wiary jako czynnika wychowawczego
i kierowaniu ludzkości i pojedynczego człowieka ku dobru
gdy za plecami stoi bóg i podsłuchuje nasze myśli
podgląda czyny, przewiduje zachowania
a na koniec życia robi podsumowanie

to po prostu żałosne

sądzę że wychowanie
rozwój piekno
itd różne dobre sprawy rosną
w otoczeniu pozytywnych wartości
i dobrych oczekiwań
a także w zestawieniu z wyraźnymi zasadami gry


Dokladnie,plus to co wyprawia sie w tym kraju,wykorzystywanie ludzkiej glupoty przez kler sklania mnie do podjęcia takiej a nie innej decyzji.

konto usunięte

Temat: Wiara, Bóg, moralność

Elżbieta C.:
Tegoroczny szósty już Dzień Papieski obchodzony jest pod hasłem "Jan Paweł II - sługa miłosierdzia".

Właśnie dzisiaj skończyłam czytać książkę Williama H. Shannona pt: Milcząca lampa. Opowieść o Thomasie Mertonie.

Książka Shannona jest najnowszą biografią słynnego mistyka, intelektualisty i mnicha, będącą próbą przybliżenia duchowej drogi, która doprowadziła go do odnalezienia własnej tożsamości w murach opactwa Gethsemani.

Mocno przemówiła do mnie piękna modlitwa ułożona przez ojca Thomasa:

Panie Boże, nie mam pojęcia, dokąd podążam. Nie widzę drogi przed sobą. Nie mogę wiedzieć na pewno, gdzie ona się skończy. Ani także nie znam rzeczywiście siebie i fakt, że sądzę, iż spełniam Twoją wolę, nie znaczy, że tak jest rzeczywiście. Ale wierzę, że pragnienie podobania się Tobie istotnie Ci się podoba. I mam nadzieję, że pragnienie to kryje się we wszystkim, co czynię. Ufam także, że nigdy nie zrobię czegoś, co byłoby niezgodne z tym pragnieniem. Wiem również, że skoro tak postępuję, Ty poprowadzisz mnie właściwą drogą, chociaż mogę nic o tym nie wiedzieć. Dlatego zawsze będę Ci ufał, nawet choćby mi się czasem wydawało, że jestem zagubiony i w cieniu śmierci. Nie będę się bał, bo Ty zawsze jesteś ze mną i wśród niebezpieczeństw świata nigdy nie zostawisz mnie samego...

Warto przeczytać i zobaczyć, jak Merton potrafił scalić wszystkie...
--------------------------------------------------------------
to wiernopoddańczy hymn
nie warto czytać i polecać wolnym ludziom

ja w każdym razie DZIĘKUJĘ
ale nie skorzystam ;-))



Wyślij zaproszenie do