Iwona
K.
Zarządzanie ofertą
produktową
Janusz
K.
Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...
Iwona
K.
Zarządzanie ofertą
produktową
Janusz
K.
Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...
Iwona
K.
Zarządzanie ofertą
produktową
Janusz K.:
Sparzyła się na cichym wielbicielu??
Takie zjawisko w przyrodzie nie występuje...
----------
Za długo gadałaś z PJB, i przesiąkłaś tym sparzeniem zatruwającym całe życie...
Przecież tak nie można żyć... Nikt z obecnych (i przyszłych) nie jest winien temu, co było kiedyś - za co karać tych ludzi?
Było, to było - ale w innej krainie, jak powiada Marlowe...
Krzysztof
Bukowski
BUKOWSKI doradztwo
organizacyjne
Artur
Pawłowski
Likwidator spółek HR
konsultant,doradca,
wykładowca, mena...
Janusz
K.
Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...
Iwona K.:_____________
Nie przesiąkłam i dobrze o tym wiesz....
Ja tylko twierdze, ze czasami nie docieraja do nas prawdy oczywiste i widoczne dla innych. potrafie sobie wyobrazic sytuację kiedy kobieta nie dostrzega cichego wielbiciela. Wystarczy, ze on tylko sobie wzdycha i jej tego nie okazuje. Tak bywa...
Nie mozna więc twierdzić, że wszystkie kobiety potrafią go rozpoznać.
Iwona
K.
Zarządzanie ofertą
produktową
konto usunięte
Janusz K.:Ideologia oświeceniowa, demokracja polityczna, lewica, upadek obyczajów, brak wychowania, inżynieria społeczna, interwencjonizm, feminazizm, political correctness, itp.
aby pchać się w związki, o których z góry wiadomo, że spotka je tam tylko ból, przykrości i smutek...
I żal do całego świata, tylko nie do siebie...
Może nie jest to dążność powszechna, ale występująca dość często...
Wiara w to, że ten będzie inny, że dorośnie, że da się wychować - jest czasem rozczulająca, ale za drugim czy trzecim razem denerwująca...
Są, niestety, osobniki rodzaju męskiego, lubujące się w poniżaniu kobiet, wykorzystywaniu ich uczuć, skoncentrowane jedynie na sobie...
Takich można przecież poznać..
Czemu więc kobiety lecą jak ćmy do ognia?
A przecież zwykle mają wybór - tyle tylko, że cichy wielbiciel jawi się jako mało atrakcyjny..
A potem, jako rzecze księga, płacz i zgrzytanie zębów....
Dlaczego??
konto usunięte
Janusz K.:
Dobre to są pączki...
Ja jestem nieopalony....;-)
Janusz
K.
Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...
Karol
Z.
Programista,
elektronik
Anna Maria S.:
Janusz K.:
Dobre to są pączki...
Ja jestem nieopalony....;-)
Janusz zdominowałeś GL po godzinach ;-)
a może fotka Twoja jakaś by się przydała?
Janusz
K.
Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...
Edyta
B.
przed nowymi
wyzwaniami :-)
Janusz K.:Niech rozstrzygnie Anna Maria Wesołowska co lepsze ;-)
Anna Maria woli jednak fotografię... ;-)
Edyta
B.
przed nowymi
wyzwaniami :-)
Janusz K.:Przegrywa ten, kto pierwszy powie "kocham", stara prawda, choć smutna.
J. Welch zawsze to podkreślał..:-)
A co do miłości - Francuzi mawiają, że ten w niej wygrywa, kto kocha mniej...
Janusz
K.
Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...
Karol
Z.
Programista,
elektronik
Edyta B.:Coraz częściej łapię się na tym że to przekonanie jest cokolwiek słuszne.. W dodatku empirycznie udowodnione, że - niestety - skuteczne. A może po prostu połączyć dwie cechy(zewnętrznie sk*l a w środku, dla nielicznych...)?
Janusz K.:Przegrywa ten, kto pierwszy powie "kocham", stara prawda, choć smutna.
J. Welch zawsze to podkreślał..:-)
A co do miłości - Francuzi mawiają, że ten w niej wygrywa, kto kocha mniej...
Coś w tym jest....kobiety wiążą się ze złymi facetami, a mężczyźni kochają się bez pamięci w kobietach, które mają ich głęboko w ciemnym miejscu... Dziwna to prawidłowość, aczkolwiek często się z nią spotykam.
Może powinniśmy po prostu być podli, żebyśmy byli kochani?
Iwona
K.
Zarządzanie ofertą
produktową
Karol A. Z.:
Coraz częściej łapię się na tym że to przekonanie jest cokolwiek słuszne.. W dodatku empirycznie udowodnione, że - niestety - skuteczne. A może po prostu połączyć dwie cechy(zewnętrznie sk*l a w środku, dla nielicznych...)?
Karol
Z.
Programista,
elektronik
Iwona K.:Nie.Karol A. Z.:
Coraz częściej łapię się na tym że to przekonanie jest cokolwiek słuszne.. W dodatku empirycznie udowodnione, że - niestety - skuteczne. A może po prostu połączyć dwie cechy(zewnętrznie sk*l a w środku, dla nielicznych...)?
I cierpieć na rozdwojenie jaźni? Bywa tak, że potem się to źle kończy. Jedna z tych "osobowości" zapomina, że przyszedł czas na drugą zmianę;)
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
