Temat: Stoi na stacji oddział milicji...
niestety autora nie znam
ale tam jest jeszcze jeden wierszyk
Siekiera, motyka, Smok Walelski
Przegrał wojnę Jaruzelski
Choć przyjaciół ma na Kremlu
Polski mieć nie będzie w pierdlu
Siekiera, motyka, życie nudne
Wojtu miał dzieciństwo trudne
Teraz nastał czas ciekawy
Dostał Polskę do zabawy
Siekiera, motyka, dwa balony
Zgubił Siwak kalesony
Widać wszystko jak na dłoni
W którą stronę partia goni
Polskiej partii ten Belmondo
Wzrok ma mocny niczym kondor
Czego KC nie dowidzi
Siwak wyznać się nie wstydzi
Siekiera, motyka, Mleczna Droga
Partia już wykryła wroga
Każdy Polak to jej wróg
Wszystkich wyle nas na bruk
Siekiera, motyka, klucz francuski
W sklepach widać tylko pustki
Partia kartki wciąż drukuje
Im wystarcza, my głodujem
Siekiera, motyka, karuzela
Partia naród rozpierdziela
Ale koniec ich jest bliski
Nie wyżyją z jednej miski
Naród nasz zawiódł zaufanie
Skarży się partia na ekranie
Wybrać sobie innych muszą
Bo nas niczym już nie skruszą
Siekiera, motyka, dąb, akacja
Znowu w Polsce okupacja
Znowu krzyczą, znów pałują
Praw człowieka nam żałują
Siekiera, motyka, ćwierć kotleta
Mamy swego Pinocheta
Chęci duże, mózgi ciasne
Mamy wreszcie łagry własne
Siekiera, motyka, grabie, brona
Orła chce rozdziobać wrona
Władza, zamach, stanu racja
Junta to nie demokracja
Siekiera, motyka, trąd, cholera
Kupczy Polską nasz generał
Nasza łysa i malutka
Prosowiecka prostytutka
ZOMO, ZOMO, inne szuje
Drani na nas władza szczuje
My to władzy przypomnimy
Rachuneczek wystawimy
Kontrrewolucja się szerzy
Już objęła część młodzieży
"Solidarność" to miliony
To margines - zdaniem wrony
Siekiera, motyka, śmierć głodowa
Pan Rakowski nas wychowa
Chociaż zamknął nas do kojca
Kochamy go jak syn ojca
Siekiera, motyka, ruskie tanki
ZOMO robi wciąż łapanki
Za samodzielne mylenie
Masz na trzy lata więzienie
Siekiera, motyka, demonstracje
Reżim twierdzi - konsultacje
Ale spróbuj mieć własne zdanie
To z SB ci się dostanie
Siekiera, motyka, stan wojenny
Doć już mamy tej gehenny
WRON i terror, pałki, głód
Ma z narodem zrobić cud
Siekiera, motyka, modny magiel
Urban uszy ma jak żagiel
łysa pałą a ryj wini
I rumieniec całkiem mini
Siekiera, motyka, demokracja
Dręczy naród partii racja
Urban głosi propozycje
Zdławić głodem opozycję
Nie obchodzi nas nazwa ustroju
Chcemy tylko nie żyć jak w gnoju
Niech nazywa się byle jak
Lecz inaczej, już nie tak
Robert Buława edytował(a) ten post dnia 13.12.06 o godzinie 14:59