Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Sen o potrzebującej przytulenia kobiecie - realia....

To taka smutna, kontemplacyjna historia - ten mój sen o kobiecie, która prosiła o przytulenie...

A oto co się zdarzyło potem:
Historię tę, już jako łzawy wyciskacz łez, śpiewał bard uliczny, zbierający do kapelusza grosiki i dobre słowa od przechodzących mimo...
Ludzie, słysząc tę opowieść, wzdychali rzewnie, zamyślając się nad swoimi potrzebami....

Przechodząc obok grajka, wzdychając smutno, mijali obojętnie innych smutnych ludzi, odtrącając zwłaszcza tych, którzy wyciągali do nich ręce, nie słysząc tego, jak mówili, że jest im źle...
I depcząc tych, co stoją na drodze.... do czego?

Temat: Sen o potrzebującej przytulenia kobiecie - realia....

mijamy się, nie widząc wzajem
czego innego wypatrując w dali
a gdy blisko siebie przechodzimy
to słychac jak serce drugiemu wali
niechaj wszyscy co się wstydzą
pokonają w sobie strach...

strasznie trudno mówić nam o tym, że potrzebujemy przytulenia
strasznie trudno przyznac się jak nam jest źle i niedobrze
i dla tego mijamy się, nie patrzymy na siebie
nie chcąc przyznac się do własnych słabości odtrącamy wyciągnięte ręce...

Temat: Sen o potrzebującej przytulenia kobiecie - realia....

a droga do czego?? Januszu to końcaPaulina Leszczyńska edytował(a) ten post dnia 09.04.07 o godzinie 12:44

konto usunięte

Temat: Sen o potrzebującej przytulenia kobiecie - realia....

wstydzimy się przyznać do właśnych pragnień, potrzeb...słabości..
paraliżuje nas strach...
tylko strach przed czym..??? przed wyśmianiem? odtrąceniem?

przeciez niejednokrotnie to my odtrącamy innych nie chcąc byc uznanym za słabych...
moze własnie o to chodzi..chcemy pokazać jak jestesmy silni...jak dobrze radzimy sobie sami...ze nie potrzebujemy innych ludzi...
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Sen o potrzebującej przytulenia kobiecie - realia....

Zajrzyj na wątek "Niech mnie pan przytuli", pod koniec - zobaczysz, o co mi chodzi..
I jak to prosto zrobić.. ;-)



Wyślij zaproszenie do