Katarzyna K.

Katarzyna K. sprzęt a nie

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

Marcin W.:


O toś. dzięki, więcej nie trzeba. Żaden profdrhab nie dokonałby lepszego podsumowania niż to, które sam na sobie dokonałeś. Nie zaprzeczam, po to Cię ciągnęłam za język byś właśnie taki tekst rzucił, choć ten poprzedni o JA, też był dobry.


Miałam wyłącznie na celu pokazanie to, że selekcjoner nie różni się sposobem selekcji od karków, a choć wybiera innych ludzi to na tej samej głupiej zasadzie: wchodzą ci, których selekcjoner lubi. Nie żadna tam ocena czy ktoś jest modny, ma gruby portfel czy ochotę na świetną zabawę, a tylko widzimisie. Nie zapytam się czy widzisz różnicę, bo kojarzyć nie potrafisz, czego dowiodłeś nie czując ironii w ocb, w komplexie, czy zupełnie nie rozumiejąc słów Marcina Wilkowksiego. Aż nie dziwi, że to, delikatnie mówiąc nierozgarnięcie i pyszałkowatość chłopczyka, wyszło tak późno. Mimo mojej wyraźnej prowokacji podrażenienia selekcjonera by puścił farbę. Strasznie łatwym obiektem jesteś. Nawet zaczyna mi Cię być szkoda.. sele

Do Warszawy jeżdżę wyłącznie w celach zawodowych, do klubów lansiarskich nie chodzę, a żeby ci było głupio, siedzę w necie od miesiąca dużo, bo jestem na chorobowym.

ad wybór, jak to nazwałeś, kolesi. Dlaczego bez polemiki? W tym przykładzie zmieniłeś zdanie stwierdzając, że wpuszczasz tylko czystych. Na czystych się zgadzam, ale nijak się to ma do Twojego poprzedniego twierdzenia, że wpuszczasz tylko znajomych i tych, którzy jakoś tam wpadną Tobie w oko.
Nie przyjmuję drinków od kolesi, nawet czystych. Mężczyzna? A owszem, ale koleś to taki typek co to ma przyciasną koszulę z lycrą, włosy zrobione na martwego irokeza i kolorowy szalik w kolorze złamanego różu omotany wokół szyi. Tylko dlaczego popadasz w takie skrajności, nie ma skrajnych. Większość idących do klubu jest czystych i zadbanych.

A swoją drogą, Ty `79, ja `78, a czuję się jakbyś był z 10 lat młodszy.


Katarzyna Wilimowska edytował(a) ten post dnia 16.11.06 o godzinie 01:05

konto usunięte

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

wybacz, ale w konstytucji nie widziałem 2 jezyka jako dodatkowego w obowiązku znajomości, poza tym wole włoski.. :P
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

Marcin W.:wybacz, ale w konstytucji nie widziałem 2 jezyka jako dodatkowego w obowiązku znajomości, poza tym wole włoski.. :P


o, a w konstytucji jest coś o obowiązku znajomości języka?? zadzwoń szybciutko do Olisadebe:-)) idź spać, bo pora nie Twoja i się pogrążasz :-)) a dalej już nie doczytałeś.. rozumiem, miałeś 5 sekund.. jak to "sele".:-))))
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

nie zapytałem, a gdzie lubisz te włoski? na klacie? i wtedy wpuszczasz? :-)))
Katarzyna K.

Katarzyna K. sprzęt a nie

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

Marcin W.:
Krzysztof B.:Tak sobie czytam ten wątek i dochodzę do wniosku, że Ty Marcinie musisz byś szalenie klawy gość.
Nie szkoda Ci czasu na takich drętwiaków jak my?


mam pytanko, bymbył wg Ciebie nie klawy jakbym powiedział, że slel to mendy, sterydziaki, bo mnie nie chca wpuszczać?? Wg. mnie nie powinieneś mieć problemów z wejściem w Wawie do niektórych lokali..



;) No nie mogę, rotfl
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

Katarzyna W.:
Marcin Wiśniewski:
Krzysztof B.:Tak sobie czytam ten wątek i dochodzę do wniosku, że Ty Marcinie musisz byś szalenie klawy gość.
Nie szkoda Ci czasu na takich drętwiaków jak my?


mam pytanko, bymbył wg Ciebie nie klawy jakbym powiedział, że slel to mendy, sterydziaki, bo mnie nie chca wpuszczać?? Wg. mnie nie powinieneś mieć problemów z wejściem w Wawie do niektórych lokali..



;) No nie mogę, rotfl


a co jest bymbył? to coś jak cymbał? :-)) roftl
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

z intelektem też nie bardzo, bo szykasz zajęcia. Jako inteligętny menago wiem, że to ono mnie znajdzie :P

boshe! a cóż to za język u naszego "sele'? ja szykam zajęcia? a cóż to za implikacja chłopczyku? menago? łojojoj! menago! a to sie posikałem :-)) no i znalazlo Cię zajecie na "sele-bramce":-)) polecam film Club 54, ale ostrzegam, możesz nie zrozumieć, poproś do towarzystwa kogoś starszego, kto myśli nieprzerwanie dłużej niż 5 sekund.


Arkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 16.11.06 o godzinie 02:14

konto usunięte

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?


Piszą JA chciałem podkreślić swoją wypowiedz.
Selekcjoner od tzw. Karków różni się tym, że oni mają wytyczne i tego się trzymają sztywno. Selekcjoner sam decyduje jak ma to wyglądać. Sam byłem przypadkiem, gdzie mnie nie prawie nie wpuścili, bo miałem czapeczkę. Usłyszałem od nota bene kolegi z bloku obok ‘w czapkach nie wpuszczamy’ i cóż czapeczka została oddana do szatni. Są różne widzi misię właścicieli. Jedno jest pewne, każdy z nich chce zarabiać kasę. I to co już było wspomniane. Trzeba wiedzieć jaki styl i klimat panuje w lokalu. Jeśli to będzie klub młodzieżowy nie stroimy się w żakiecik czy garnitur. Poszukajmy miejsca gdzie bawią się ludzie z tych samych sfer. Wiadomo, że każdy lokal ma swoją specyfikę, tak samo jak praca. Stojąc na selekcji, musisz szybko podejmować decyzje, zapamiętywać i kojarzyć fakty. Jeśli chcemy utrzymać lokal dla klienteli 21 i w górę to nie wpuszczamy wesołych 18-nastek, jeśli ceny na barze są m.in. takie jak w Milchu, vódka + Red Bull 19 zł., to wiadomo, że nie chcemy trafić w klienta średniego tylko zamożniejszego. Popieramy stałych bywalców. Mówicie, że lubimy kobiety czy cały ten lans buziaczki cmoki, ale jeśli ktoś jest miły dla mnie, a ja dla niego to dlaczego tak nie może zostać? Następne jeśli ktoś mówi Dobry Wieczór to tak samo mu odpowiadam , jeśli ktos powie Hej to tak samo. Takie podstawy dobrego wychowania. Oceniacie Sele tak samo jak Was ocenił. Trudno, nie wchodzę, widocznie jest ze mną coś nie tak. Część gości zrozumie OK., nie ma problemu, ale jest segment gdzie zaczynają się wyzwiska, groźby, powoływanie się na masę ludzi, czy nawet rękoczyny gdzie musi wkraczać ochrona. Lubicie się bawić w miejscu, gdzie ktoś się awanturuje? Lubicie patrzeć jak ludzie ‘się tuką’? Jeśli tak, to idźcie na mecz bokserski, a nie do klubu. Wspominacie o tym, że nie patrzymy zamożność portfela, otóż mylicie się i to bardzo. Większość wie co jest modne, dostęp do sklepów, katalogów, kolorowych pism, czy TV jest bardzo prosty. Można dużo poznać po sposobie ‘bycia’, zachowania, słownictwa itd. Oczywiście, że przyjaciele, znajomi są łatwiej wpuszczani, ale każdy ma jakiegoś znajomego, czy to w klubie, czy w urzędzie każdy stara się dobrze dla siebie i swoich znajomych. To jest norma, tego nie da się oszukać. Jedynie co to są granice, nie można przekroczyć ich. Nie uważam, że ‘puściłem farbę’, bo nic nadzwyczajnego nie powiedziałem.
Czyści a ten co ‘wpadnie’ w oko - to ten sam segment ludzi, są na tak. Chodzisz brudna? Powiedziałaś, że ludzie przychodzą czyści i cudni do lokali, to dlaczego ich tak dużo nie wchodzi? Dobrze powiedziałaś ‘większość’..
Wiadomo, że jeśli będę źle ubrany do m.in. HotLa to nie zostanę wpuszczony, bez wzglądu na to czy znam się z sele, ochroną i managerami. Mam kartę klubową Paprotki i miałem ciężki dzień i nie zostałem wpuszczony. Także nie ma reguły. Z Wami wszystkimi i tak nie ‘wygram’ wszystko co powiem będzie przeciwko mnie. Najgorsze jest to, że Ci co mają najwięcej problemów z wejściem do klubu mówią tu najwięcej.

Jeżdżę po Polsce, ale nie pracuje 24h wieczorami, nie zamykam się w hotelu tylko zwiedzam miasto, poznaje nocne życie. Mówisz, że nie chodzisz do lanserskich klubów, a jakie to? Podasz mi nazwy tych lokali? Wg mnie już nie ma takowych, jedynie co to mogą być modne. Jeśli już bywasz gdzieś to gdzie jeśli mogę spytać?
Dlaczego nie przyjmujesz drinków od nieznajomych boisz się czegoś?
Masz cos do ludzi dbających o siebie i swój wizerunek? Nie lubisz metrosexualnych?
Czyli co środowisko gejowskie też Ci nie odpowiada?

To że jest między nami 1 rok różnicy to nic nie znaczy, każdy ma swoje poglądy i swój tok rozumowania. Twój jest taki, mój jest inny. Co by było jakbyśmy wszyscy myśleli i robili tak samo. Poza tym wychowanie i podejście tak jak w tym wypadku do ‘życia nocnego’.

Jeśli mówimy o Milchu to jak wspominałem, nie jest to standardowy klub, ładnie ujął to w słowa Oliwier Janiak ( art. Wprost Extra http://www.wprost.pl/ar/?O=96173 )

Kolejną rzeczą, którą Was specjalistą od krytyki jest książka ‘Selekcjonerka - Toby Tobin’

Moją propozycją jest rozmowa pytanie odpowiedz, a z tego co widzę to wychodzi czepianie się o literówki i drobne błędy.

Teraz proponuje przeczytać pierwsze 2 wersy topiku, a potem powiedzcie mi co ja złego zrobiłem Wam, bo kraczeć jak wrona nie będę,.

konto usunięte

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

Arkadiusz Piotr Z.:z intelektem też nie bardzo, bo szykasz zajęcia. Jako inteligętny menago wiem, że to ono mnie znajdzie :P

boshe! a cóż to za język u naszego "sele'? ja szykam zajęcia? a cóż to za implikacja chłopczyku? menago? łojojoj! menago! a to sie posikałem :-)) no i znalazlo Cię zajecie na "sele-bramce":-)) polecam film Club 54, ale ostrzegam, możesz nie zrozumieć, poproś do towarzystwa kogoś starszego, kto myśli nieprzerwanie dłużej niż 5 sekund.


wybacz, że nie jestem tak doskonały w Twojej niedoskonałości, film oglądałem, ale nijak się ma do naszych polskich realiów..
rozumiem, że Ty jako wybitny krytyk filmowy rozłożysz mi film na części proste. Chętnie wysłucham Twojego zdania. Mam nadzieje, że na film który trwa ok. 120 min. poświęcisz więcej niż 120 zdań podrzędnie złożonych, nie pomijając wstępu oraz zakończenia.

PS. Przynajmniej mam prace :]


Marcin Wiśniewski edytował(a) ten post dnia 16.11.06 o godzinie 02:54
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

ja również mam pracę synku, nawet dla innych, jako pracodawca:-) nie wystarczy czytać, trzeba jeszcze rozumieć:-) ale to dużo trudniejsze, a to może Cię przerosnąć, jak kolega z bramki :-)


Arkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 16.11.06 o godzinie 09:02

konto usunięte

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

Arkadiusz Piotr Z.:ja również mam pracę synku, nawet dla innych, jako pracodawca:-) nie wystarczy czytać, trzeba jeszcze rozumieć:-) ale to dużo trudniejsze, a to może Cię przerosnąć, jak kolega z bramki :-) Arkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 16.11.06 o godzinie 09:02


"oczekuje propozycji" - jasne jak budowa cepa.. czyli czepianis się cd.. no tak, bo co możesz powiedzieć poza tym, że sele to ktoś z niskim IQ

konto usunięte

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

Marcin W.:
Arkadiusz Piotr Z.:ja również mam pracę synku, nawet dla innych, jako pracodawca:-) nie wystarczy czytać, trzeba jeszcze rozumieć:-) ale to dużo trudniejsze, a to może Cię przerosnąć, jak kolega z bramki :-) Arkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 16.11.06 o godzinie 09:02


"oczekuje propozycji" - jasne, jak budowa cepa.. czyli czepiania się cd.. no tak, bo co możesz powiedzieć poza tym, że sele to ktoś z niskim IQ

konto usunięte

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

Marcinku, słonko moje a mnie bedziesz wpuszczał? :D

konto usunięte

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

Marcin W.:
wybacz, ale tez chodze do lasu, nie ma to znaczenia w czym jestem. nie załapałem Twoich NRD'owskich żartów, bo jestem z '79 i mało pamiętam tamte czasy, wole Pewex ( to taki zakazany sklep za czasów komuny - choć pewnie dobrze pamiętasz). Nie każdemu może się podobać to samo - życie. Bez obrazy, ale z intelektem też nie bardzo, bo szykasz zajęcia. Jako inteligętny menago wiem, że to ono mnie znajdzie :P

Krzysztofie - pojechałeś na ostro z tym 'my', bo są tacy co tu dyskutują, a w weekendowe wieczoru lansują się po clubach..


a ja mam pytanie, jak wygląda las dla sele? :> plastikowe palmy z ronda w Wawce? wszystko jałowe, żeby przypadkiem sele sobie nie pobrudził kurtki (a choćby i z Pewexu)


Konrad W. edytował(a) ten post dnia 16.11.06 o godzinie 10:39
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

aha prosze nie czepiac sie Marcinka bo to fajny gosc, mądry i rozsądny :) i na pewno jest najlepszym selekcjonerem na swiecie :D
Anna K.

Anna K. szkolenia/projekty
(UE)

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

[author]Katarzyna Wilimowska:

;) No nie mogę, rotfl





lepiej bym tego nie ujela... alez oryginal :)))))) Panie Arku, blagam, niech Pan wiecej nie prowokuje, bo popekamy ze smiechu.

konto usunięte

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

Karina - za długo Cię znam :P poza tym jeszcze się uczę, ale Dziękuje za słowa uzannia :)

Konrad - nie wiem, ale twierdzisz, że jestem debilem? co mam Ci pokazać linka do fotki jak dla mnie wygląda las?
Palma jest super, kiedyś mi się nie podobała, a teras świetnie się wkomponowała w rondo :))) jak sobie pobrudze, to się wypierze lub kupi nową, co do Pewex'u (pub) to wole tam chodzić na piwo, a po kurtkę do Peek & cloppenburg'a.
Pytanie tendencyjne - chodzisz do klubów z selekcja?

konto usunięte

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

To o palmie i lesie to była ironia, nie moja wina, że jej nie zauważyłeś. Dlatego nawiązanie do miejsca gdzie kupujesz kurtkę jest zupełnie nie ma miejscu, bo nie o to chodziło, pozwolę sobie więc nie odpowiedzieć na zadane przez ciebie pytanie ;)

Nie podniecam się Frytką, ani Mandaryną. Mam swoich idoli, nie przeczę, że są na świecie ludzie, których chciałbym zobaczyć "z bliska", może nawet uścisnąć im rękę i pewnie podniecałbym sie tym w ten sam sposób jak niektórzy tutaj znajomościami w showbiznesie, ale to jest inna grupa ludzi.

Jeśli chodzi o kluby, to bywam w nich regularnie, żeby się rozładować w jakiś sposób. Nie zdarzyło mi się nie zostać wpuszczonym, ani przez bramkarza, ani selekcjonera (zostanę jak pozwolisz jednak przy pełnym wyrazie) ale w tych najbardziej stylizowanych nie bywam i nie potrzebuję tam być, z powodów prostych, nie odpowiada mi tam towarzystwo.

Nie potrzebuje bycia wpuszczonym do klubu, ani założenia dżinsów za 1000 zł, żeby się dobrze czuć i znać swoją wartość. Dla mnie raczej przejawem kompleksów jest powtarzanie, że ma się kilkanaście kart klubowych i chwalenie się ilością znanych osób. Moja wartość nie wychodzi od innych, a ode mnie samego. Towarzystwo dobieram sam, do tego te znajomości są sporo głębsze od bycia jednym z setek znajomych Magdy M.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Selekcja w klubach?Jakie macie doświadczenia?

Aleosochozi?

Przepraszam, jestem tu nowy.. Jaki las, jaka kurtka na wacie, włosy na klacie i w ogóle palma?????

Następna dyskusja:

Jakie jest wasze hobby?




Wyślij zaproszenie do