Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Przyjaciel od seksu

Zadziwiające, że to właśnie kobiety seks nazywają miłością

Miłość i seks idzie poprostu w parze...Często mylimy pojęcia, czesto nie wiemy co z nami sie dzieje. Seks powinien byc dopełnieniem miłości..czesto myli nam sie pożądanie z uczuciem..Dlaczego zadziwiające? Nikt nie nazywa seksu miłością..ale nie powinno sie ich oddzielać, powinny iśc w parze.

konto usunięte

Temat: Przyjaciel od seksu

Głosy oburzenia to chyba przejaw naszego społeczeństwa opartego na tradycyjnych rodzinach, co tak chętnie podkreśla LPR, PiS i PSL. Ale sex nie musi oznaczać miłości i proszę, bez górnolotnych zwrotów i protestów.
Rzeczywistosc jest inna i nie da się tego juz zmienić. Może wystarczy trochę luzu i tolerancji



Magda Kozmana edytował(a) ten post dnia 11.10.06 o godzinie 13:05

konto usunięte

Temat: Przyjaciel od seksu

Magda K.:Głosy oburzenia to chyba przejaw naszego społeczeństwa opartego na tradycyjnych rodzinach, co tak chętnie podkreśla LPR, PiS i PSL. Ale sex nie musi oznaczać miłości i proszę, bez górnolotnych zwrotów i protestów.
Rzeczywistosc jest inna i nie da się tego juz zmienić. Może wystarczy trochę luzu i tolerancji
Magda Kozmana edytował(a) ten post dnia 11.10.06 o godzinie 13:05



Ciekawe stanowisko:)

konto usunięte

Temat: Przyjaciel od seksu

Nie podlizuj się :)

konto usunięte

Temat: Przyjaciel od seksu

hehehe
Po prostu budujące stanowisko. Pozbawione zakłamania
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Przyjaciel od seksu

Kobiety zawsze wypowiadaja sie szczerze i sa odwazne :)
Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: Przyjaciel od seksu

Magda K.:Głosy oburzenia to chyba przejaw naszego społeczeństwa opartego na tradycyjnych rodzinach, co tak chętnie podkreśla LPR, PiS i PSL. Ale sex nie musi oznaczać miłości i proszę, bez górnolotnych zwrotów i protestów.
Rzeczywistosc jest inna i nie da się tego juz zmienić. Może wystarczy trochę luzu i tolerancji.

na szczęście opinia społeczeństwa stanowi coraz mniejszy wkład w nasze zycie. Np poza głęboką wsią gdzie wszystko poza małżeństwem do grobowej deski jest be.
Nieważne że mąż bije i tłucze, trzeba z nim być bo tak kościół karze.
Kto by pomyślał że z takiego niewinnego poczatku o FF zrobi się taka dyskusja.
A jak można nazwać układ młodej kobiety ze sporo starszym facetem który płaci jej regularnie za współne spotkania i seks. Spotykają się 2-3 razy w tygodniu a ona ma za to 2500-3000 zł na mc. Jedni to nazwą sponsoringiem, inni prostytucją a inni FF. Miłości to tam raczej nie ma. Ale czy jest cos strasznego? niedopuszczalnego?
Każdy widzi w tym co chce zobaczyć.
Gdyby wszystko było wyidealizowane nie byłoby romansów, rozwodów, FF i wszelakich innych relacji czy jakkolwiek by to nazwać.
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Przyjaciel od seksu

I dobrze powiedziałeś....Chociaż ten sponsoring...:/ to dopiero wydaje mi sie straszne, chore, nienormalne...tego akurat nie toleruję, nie rozumiem i nie wiem czym kieruja sie ci ludzie...

konto usunięte

Temat: Przyjaciel od seksu

To co dzieje sie w lozku, miedzy dwojgiem doroslych ludzi, na zasadzie wzajemnej zgody i przyzwolenia, jest tylko ich sprawa.
rzeklem ;)
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Przyjaciel od seksu

no więc właśnie, już to wcześniej napisałam:)
niech sie dzieje co chce w obcych nam łóżkach..
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: Przyjaciel od seksu

Ci wszyscy smutni panowie uderzający w tony wysokiej moralności są śmieszni. "przeżycia fizyczne są puste i przemijają". O ile się nie myle, to żyjemy w uwarunkowanej rzeczywistości. Ergo wszystko przemija. A ja znam sporo takich panów umoralniajających, którzy po 30 latach małżeństwa żałują, że sobie nie poużywali. Albo takich, co używają, ale żonie się nie chwalą.
Inną sprawą jest to, czy FF (ej to skrót od fist fucking a nie fuck friend!!) bedą mieli kogoś, kto im na starość "poda aspirynkę". a przepraszam małżeństwo jest gwarantem tego, ze na starość nie zostaje się samemu?? Co za bzdury. Znam setki przypadków potwierdzających, że może być dokładnie na odwrót. Żona umrze, mąż umrze, dzieci pójdą w świat, a my zostajemy samotni, bo nie wypracowaliśmy sobie przyjaciół (niekoniecznie fucking).
Nasze czasy charakteryzują się tym, że każdy może życ jak mu się podoba. Jeśli ktoś uważa, że poprzez mieszanie z błotem życia innych swoje własne poglądy uczyni bardziej wartościowymi, to się myli. Że niby chore? każda sytuacja wynikająca z naszego strachu, neuroz, przywiązania i braku umiejętności stworzenia czegoś innego jest chora. Niezależnie od tego, czy jest to małżeństwo czy relacja dla sexu.
Hough!


bartłomiej kubiaczyk edytował(a) ten post dnia 11.10.06 o godzinie 17:20
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: Przyjaciel od seksu

Karina Barbara K.:Ja raczej współczułabym takim FF...oni nie potrafia stworzyc udanych, normalnych związków, może nie chcą bo boja sie tego, może mieli złe wzorce, może wcale ich nie mieli..tak czy siak oni tez szukaja bliskości. Sa często uzaleznienie od seksu. To jest temat rzeka i nigdy nie ma jednej racji. To zależy od człowieka, od okoliczności, czyjejs wrazliwości i innych wielu wielu czynników.


teza, ze FF nie potrafia stworzyc normalnych zwiazkow itd. jest chyba naduzyciem? skad wiesz? znasz wszystkich? poza tym, czy ja wiem, czy wspolczucie jest tu na miejscu? dlaczego wspolczuc? bo sa inni niz ty? niz twoi znajomi? ja raczej wspolczulabym ludziom, ktorzy rekami i nogami bronia sie przed seksem z roznych powodow, np. bo zrobia to tylko z milosci, tylko ze stalym partnerem itp...chociaz tez nie wiem czy im wspolczuje, to ich wybor i nic mnie to nie obchodzi, jak mi facet powie "nie" to nie bede pytac czemu. dlaczego wspolczuc komus, kto lubi seks, wie,ze go lubi, potrzebuje, umie swoje potrzeby zaspokoic i nie robi przy tym nikomu krzywdy? dalczego wspolczuc komus, kto korzysta z seksu? bo nie wykorzystuje przeciez? przeciez to obie strony korzystaja i przeciez nie z przymusu!seks jest fajna sprawa,ale tez trzeba jej sie nauczyc.nikt nie rodzi sie bogiem seksu! bylam z gosciem, ktory byl niereformowalny w sprawach lozkowych i troche sobie wspolczuje tego zwiazku, bo dlugo myslalam,ze moze jednak... nie rozumiem dlaczego seks bez milosci mialby byc zly? rownie dobrze moznaby powiedziec, ze milosc bez seksu jest be, a przeciez to nie tak...
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Przyjaciel od seksu

Nie, to nie tak, zle mnie zrozumialas...Moich wypowiedzi bylo tu kilka, poza tym sama przyznalam sie do FF, chyba jako jedyna tutaj :)
To swietnie ze ktos nie boi sie seksu, nie boi sie mowic o nim, korzysta z zycia itd...Nawet zazdroszcze czasami..
To ma do siebie slowo pisane ze jest chwilowe, jak rozmawiasz to mowisz jedno, drugie, zdania ewoluują, zmieniasz je, wyjasniasz co mialas na mysli...a tutaj niestety...słowo sie rzekło :/
jednak uważam że jakies ramy trzeba w zyciu mieć i nimi sa sprawy seksu, chcę by trafiał mi sie tylko z miłości, nauczono mnie że tylko to jest moralne i dobre...ale zyje w innych czasach niz moi rodzice, jestem bardziej wyzwolona..dlatego tez często mam dylematy z tym związane...ale dobrze miec te ramy, taki hamulec...że nie pójdziesz do łóżka z bylekim, bylegdzie i bylejak...To jednak powinno byc cos więcej i na pewno jest lepsze gdy jest ta miłość, chociaz tak często zdarza sie nam o niej zapominać..
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: Przyjaciel od seksu

ale nie wszyscy ludzie, ktorych spotykamy sa bylejacy,a nie wszystkich wartosciowych pokochamy... uwazam tylko,ze nic zlego w FF, bo to sa nasze wybory. i to my sie czegos nauczymy dokonujac jakiegkolwiek wyboru, np. ze nam to odpowiada lub nie.Ty jestes najlepszym przykladem. pozdro:-*
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Przyjaciel od seksu

Nie zgadzam się z Tobą. Oczywiście każdy ma swoje wybory, swoje doświadczenia itd..każdy sam decyzduje czy mu cos odpowiada czy nie...ale FF nie jest dobre, nie jest całkiem normalne i nie wiem dlaczego boimy sie w ten sposób o tym mówić.
Mimo że jestem osoba niewierzącą to zgadzam sie w wielu kwestiach z Kościołem właśnie - trzeba pewne zachowania "potepiać", niezgadzac sie z nimi, musza byc jakies wzorce, normy postepowania, musimy miec jakis kręgosłup moralny! To bardzo wazne bo własnie wiele osób go nie ma i spotykamy sie z agresja, z rozwiązłością, z tym że człowiek nie szanuje drugiego..bo nie ma reguł...a one powinny byc, powinny byc niezmienne, mądre!
Każdy z nas powiniec dążyć do tego by przestrzegac pewne zasady...

Temat: Przyjaciel od seksu

Grzegorz K.:To co dzieje sie w lozku, miedzy dwojgiem doroslych ludzi, na zasadzie wzajemnej zgody i przyzwolenia, jest tylko ich sprawa.
rzeklem ;)





Zgadzam się z Tobą w 100%! To sprawa indywidualna każdego z nas.
A już najśmieszniejsze są komentarze osób które twierdzą, że im nigdy coś takiego nie przyjdzie do glowy. Moja dawna znajoma strasznie źle wypowiadała sie na temat wolnych zwiazków, porównując je prawie do prostytucji a potem okazało się że jest w ciąży z kolegą z którym "absolutnie nic ją nie łączy...!" Po co te komentarze i obciach jak wyszło że robi dokładnie to samo...



Magdalena O. edytował(a) ten post dnia 11.10.06 o godzinie 20:54
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: Przyjaciel od seksu

skad wiesz co jest madre i dobre? co pozwala ci potepiac innych za ich wybory i mowic im co jest dobre,a co zle? skad wiesz ktora droga jest wlasciwa? poza tym o tym co jest normalne a co nie decyduje norma jakiej sie uzywa! wolno ci sie nie zgadzac, wolno ci odmawiac uczestniczenia w FF, wolno ci, ale kto dal ci prawo do mowienia co dobre, a co zle? i dlaczego MUSI byc kregoslup moralny wspolny dla wszystkich, wg Twoich norm? wg Twojej moralnosci? a dlaczego nie kregoslup moralny wg norm ff...? bo sa nienormalni? a co to znaczy byc normalnym?
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Przyjaciel od seksu

Mario bardzo mnie wszedzie atakujesz...Niue wiem co dobre co złe....nikt nie wie, ale prawo mam by mowic o tym, prawo mam by sie nie zgadzac poprostu...by rozumiec, by szukac wlasciwej drogi..
Kregoslup moralny nie wedlug moich norm, wedlug norm wypracowanych przez tysiace lat- wlasnie przez religia swiata, przez madrzejszych od nas...
Nie czytasz ze zrozumieniem wszytskich moich wypowiedzi...albo nie chcesz rozumiec, chcesz tylko atakowac :)
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: Przyjaciel od seksu

Karina Barbara K.:
Kregoslup moralny nie wedlug moich norm, wedlug norm wypracowanych przez tysiace lat- wlasnie przez religia swiata, przez madrzejszych od nas...
Nie czytasz ze zrozumieniem wszytskich moich wypowiedzi...albo nie chcesz rozumiec, chcesz tylko atakowac :)


ehem ja znów wtrącę swoje trzy grosze w sprawie tych mądrzejszych od nas i moralności religii świata. masz pewnie na myśli krąg judeochrześcijański? powiesz mi może, które z tych wypracowanych w ciągu tysięcy lat zasad mamy przestrzegać? wiesz o tym, że biblia każe grzeszników kamienować? że kamienować każe np. smażących wieprzowinę czy wołowinę w szabat? albo oddalić żonę na czas miesiączki, bo jest nieczysta? je także mamy przestrzegać? albo zasady średniowiecznych ojców kościoła? św. tomasza, który np. o kobietach nie miał pochlebnego mniemania? gdzie jest filtr?
poza tym - co niby jest uniwersalne? dla mnie np. dekalog nie jest uniwersalny, choćby z tego powodu, że pierwsze trzy przykazania się mnie nie tyczą - nie mam boga, więc nie mam nikogo przed nim, nie czczę dni świętych i mówię "o jezu".
co zaś do FF - ta instytucja istnieje od zawsze. ważne, żeby ludzie nie czuli się w niej samotni i puści. bo to jest cierpienie, ale jest ono obecne także w związakch - coś o tym wiem.


bartłomiej kubiaczyk edytował(a) ten post dnia 12.10.06 o godzinie 19:20
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: Przyjaciel od seksu

nic dodac nic ujac... a ze cie atakuje, Karino... po prostu sie z Toba nie zgadzam i uwazam, ze nie ma norm uniwersalnych, o ktorych Ty czesto piszesz. Wiec ja rownie czesto reaguje. bo sie z Toba nie zgadzam po prostu. probujesz nam wmowic, ze wszystkich powinny obowiazywac te same normy, uniwersalne... a gdyby Tobie ktos probowal narzucic cos, czego nie akceptujesz, mowiac, ze to normy uniwersalne? np. ze masz chodzic w ubrana od stop do glow, bo kusisz! np. ze nie wolno ci prowadzic samochodu, bo jestes kobieta..., ze moze cie tylko obejrzec kobieta lekarz, facet nie, a kobiet lekarzy nie ma, bo im sie nie wolno uczyc... to tez sa normy moralne wypracowane przez stulecia, tysiaclecia juz nawet... moze wg tych norm zbudowac ten kregoslup niby-moralny? czemu nie? w koncu to tradycja.

Następna dyskusja:

4 rodzaje seksu ...




Wyślij zaproszenie do