Temat: Przyjaciel od seksu
A ja uważam że trwały związek jest wyzwaniem i ja do tego chce dążyć. Mały człowiek potrzebuje oboje rodziców aby prawidłowo sie rozwijać. Nie mieszkam w Afryce gdzie byłabym trzecia żoną ale w Polsce gdzie norma jest jedna jedyna żona...Nie zaglądmy nikomu do łóżka, nie o to chodzi..po prostu rozmawiamy i bardzo dobrze.
FF to nic złego jesli nikt na tym nie traci i nikogo nie krzywdzi, ale to samo mozna powiedziec o każdej innej relacji.
Nie ma teorii co do FF, bo każdy "związek" jest inny. Jedni będa angazować sie uczuciowo, drudzu wcale, raz ucierpi kobieta, raz facet, nastepnym razem oboje lub nikt...
Ja uważam taką relację za niepoważną....bo skoro dwoje ludzi lubi spedzać ze soba czas, dobrze im w łóżku to dlaczego nie sa parą? Ida na łatwiznę może...SEks zawsze wiązać sie może z ciążą - i co wtedy? dziecko skazane na niepowodzenie bo rodzice nie sa razem i nie chcą BYĆ..
A czy nazywamy taka relację FF czy jakkolwiek inaczej to juz chyba nie ma znaczenia..
Nie mieszjamy do tego nieszczęśliwych związków, małżeństw itp itd...takie zawsze sie znajdą.
Wedłuyg mnie normą powinien byz związek nad którym sie pracuje, człowieka powinno sie ciągle odkrywać, poznawać...myslę że stały związek jest czymś fantastycznym - trzeba tylko trafic na swoja druga połówkę :)